Telenowele

Sunshine · Wysłany: 15:00:21 23-02-14 Temat postu:

Animki odcinek 9

Julita · Wysłany: 21:26:19 23-02-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 21:53:59 23-02-14 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 14:51:52 24-02-14 Temat postu:

I pewnie 10. do wieczora nie będzie

Sunshine · Wysłany: 17:53:32 24-02-14 Temat postu:

Link do odcinka 10.
[link widoczny dla zalogowanych]

Sunshine · Wysłany: 19:52:16 24-02-14 Temat postu:

Animki odcinek 10 (part 1)

Stokrotka* · Wysłany: 19:57:22 24-02-14 Temat postu:

Jejku, jejku

Ja naprawdę mogę zrozumieć, że Olvido chce żeby Diego sam podjął decyzję, wtedy kiedy wreszcie wróci mu pamięć i w ogóle, ale chyba nie musi od razu pakować się w małżeństwo z Pancho

Co to nie może sobie jeszcze pożyć jako niezamężna kobieta

Mam nadzieję, że coś ruszy w tym wątku z protami, bo wyznają sobie miłość - prawie, a się nawet w usta nie cmoknęli

Bernie i Vanessa są świetni

Za to Iran i jej matka

Już sobie planują jakby tu się pozbyć brata Diega - a tak w ogóle to jak on się nazywa?

Animacje cudaśne

More please

kr86100 · Wysłany: 20:06:40 24-02-14 Temat postu:

Rany ale Diego się męczył rozmawiając z Olvido... czekałam aż to wykrztusi z siebie ale mu się nie udało

Olvido poinformowała go ze następnego dnia porozmawia z Pancho i powie mu ze za niego wyjdzie... ale wtedy Diego zrobił smutną minkę normalnie myślałam ze się rozpłacze... rozumiem ze Diego nie wie kim jest i nie może dac Olvido gwarancji że zawsze z nią będzie i dlatego trudno mu wyznawać swoje uczucia robić jej nadzieje jak sam nie wie jak to będzie... ale pomysł Olvido o ślubie z Pancho jest idiotyczny... podobało mi się jak dziadziuś najpierw próbował Olvido odwieść od tego pomysłu a potem poszedł do Diego i mu powiedział ze musi w końcu wyznać swoje uczucia bo inaczej Olvido wyjdzie za Pancho...
Stokrotka* jeśli się nie mylę to Rodrigo... tez mama nadzieję ze w wątku protów coś ruszy bo od kilku odcinków Diego się zbiera żeby wyjawić Olvido swoje uczucia a nawet się nie cmoknęli... fakt on ma utrudnione zadanie nie widząc jej a ona się wstydzi... wiec pewnie zaczną się cmokać jak w końcu sobie wyjaśnia wszystko...

Sunshine · Wysłany: 20:13:05 24-02-14 Temat postu:

Eh, widzę, że mym powtórkę z każdej rosy: nie mogę być z protem to wyjdę za pierwszego co się napatoczy, bo sama przecież nie będę

A myślałam, że Olvido będzie mądrzejsza.
Ten brat Diega jaki szczęśliwy przez Iran... Gdyby wiedział co się kryję za tym jej uwodzicielskim (ekhem

) spojrzeniem, to by nie było mu tak wesoło.
Mam nadzieję, że Olvido nie dotrze do Pancha z tym idiotyzmem, bo jeszcze nie dotarłam do końca odcinka (tak to jest jak się jednocześnie robi animki

).

Stokrotka* · Wysłany: 20:31:02 24-02-14 Temat postu:

Mogę Ci powiedzieć, że nie w tym odcinku

Tez myślałam, że będzie mądrzejsza

Dzięki

kr86100

jakoś nie mogę zapamiętać

Jordi · Wysłany: 20:31:49 24-02-14 Temat postu:

ŻENADA ON NAPRAWDĘ SIĘ JEJ OŚWIADCZYŁ XD Rodrigo pacan straszny... na kilometr widać, że Iran gra zupełnie inną, niż była przed zaginięciem Diega, a on połknął haczyk jak jakiś głupi karp czy cuś...

Matka prota....

nominacja dla największej idiotki gwarantowana...

Braciszek najlepsza mina - ja pitolę gęba mu do ziemi opadała

Vanessie na razie wychodzi udawanie zakochanej... ale ciekawe ile wytrzyma. No i już znalazła sobie młodego do zabawy xD Ale jaja były jak mężuś do niej przylazł xD Kiedyś będzie musiała pójść z nim do łoża, a wtedy może być baaaardzo ciekawie

O co chodziło Olvido?? Ona wyjdzie za Pancho?? Rzuciło się jej na łeb, czy co?

Stara wersja Marii z Przedmieścia do kościoła przyszła... chyba ją powaliło - na szczęście ksiądz wie, jak okropne rzeczy ona wyprawia Olvido - głupia krowa idź do rowu!!!

Mymłowata rodzinka prota w końcu zaczęła myśleć, że może jednak jakimś cudem prot przeżył - matko miesiąc im to zajęło...

Iran z mamusią już obmyślają plan, jak "usunąć" Rodrigo niedługo po ślubie... niech najpierw dojdzie do ślubu

Wątek dzieciaków Eufrasii przewijam - najnudniejsze rzeczy te ich "perypetie"...

Też powoli zaczynają mnie irytować te niedomówienia między protami... mam nadzieję, że głupia nie poleci do tego psychola z propozycją ślubu, bo normalnie przebije matkę prota swoją głupotą...

Katina · Wysłany: 21:14:29 24-02-14 Temat postu:

Pierwszy raz oglądam produkcję tej wytwórni xp. Do zerknięcia na "Siempre tuya..." zachęciły mnie dwa zdjęcia głównej pary oraz animacje w podpisie Stokrotki ujrzane w wątku "Santa Diabla". Skusiłam się i nie żałuję, wczoraj nadrobiłam wszystkie 9 odc

. Takiej świeżości w telenoweli szukałam, mimo klasycznej historii jestem zauroczona tutaj wszystkim, nie kojarzę też żadnego aktora. Główna para dobrana wspaniale, a protagonistka jet przeurocza i prześliczna xD. Z kolei Iran "najpiękniejsza i najwspanialsza kobieta" (no nie mogę z tego opisu xD). Raczej paskudna, ma włosy o fatalnym kolorze, brzydki makijaż, a ciuchy takie sobie. W dodatku scena płaczu mnie rozbawiła, po prostu komedia z tego wyszła xp.
Ciotka Olvido jest okropna, też chyba zacznę ją przewijać, bo nie zniosę zbyt wielu jej wrzasków i nadmiernej gestykulacji.
Dość dziwną kwestią jest wypadek Diego. Jak jiego rodzice mogli tak szybko przerwali akcję ratunkową i stwierdzili, że ich syn nie żyje. Oboje są jak dla mnie nijacy. Kolejne dziwaczne zdarzenie, to wprowadzenie się Iran do domu Diego i tak szybkie "miłosne" przestawienie się na jego brata, no i nikt nie wywęszył tu ściemy ?.

Co jeszcze... Gisela - latawica jest bardzo denerwująca. Nie rozumiem jak w tej wiosce nagadują tyle na niewinną Olvido, skoro taka Gisela całuje nieznajomych na ulicy xd.
Aktorka grająca matkę Iran wygląda zdecydowanie zbyt sztucznie i te włosy ma ułożone fatalnie. Dzieci też są od groma, ale ogólnie w Vanessie i Nelsonie widzę jakieś światełko nadziei na poprawę xD.

Martha z Chuyem bardzo pozytwywne postacie i ciekawa jestem jak długo Nelsonowi uda się "bałamucić" właśnie tą dziewczynę. Czekam też na jakieś rozkręcenie akcji z Chuyem.

Ale na protagonistów genialnie się patrzy *_*. + Spotkanie Davida i Olvido również było bardzo przyjemne =).
To teraz lecę szukać 10 odc.

Sunshine · Wysłany: 21:30:57 24-02-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 21:36:55 24-02-14 Temat postu:

I właśnie taka jest moc stwórcza animacji Sunshine

Do wad i zalet masz 100% racji

A link do odcinka 10 jest wyżej

I ja też przewijam cały czas te sceny w wiosce, mnie nie śmieszą tylko nudzą