Telenowele

Julita · Wysłany: 19:05:39 18-04-15 Temat postu:

Na początku będzie biedna i zostanie porzucona przez faceta z którym zajdzie w ciąże. I mimo że samotnie będzie wychowywać dziecko będzie też ciężko pracować, stając się prawdziwą bizneswomen

Jest kilka wersji tej telenoweli, ja czytałam opis peruwiańskiej i argentyńskiej, w obu ona się rozwija zawodowo. Mało teraz takich telenowel robią, w których protka faktycznie pracuje

I do tego ambicja, poczucie własnej wartości oraz chęć udowodnienia innym "że mogę!" powoduje przemianę bohaterki z zahukanej dziewczyny z prowincji w prawdziwą kobietę interesu

Tylko nie wiem czy prot to ten jej nauczyciel? Jeśli tak to Soto może być

Bo to też innego rodzaju główny bohater

Shelle · Wysłany: 19:07:10 18-04-15 Temat postu:

O matko, protka nie będzie dziewicą i do tego będzie miała dziecko nie z gwałtu???

Aż normalnie zapragnęłam to zobaczyć

syla6667 · Wysłany: 19:19:36 18-04-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 19:30:01 18-04-15 Temat postu:

On będzie starszy od niej i pomoże jej jak zostanie porzucona i wykorzystana przez tego faceta. Dzięki niemu zdobędzie odpowiednie wykształcenie. On się w niej zakocha, ale ona z powodu tego że została już wcześniej zraniona, odtrąci go. Skupi się na pracy i osiągnie sukces zawodowy i po latach jak już jej dziecko będzie starsze znowu się spotkają i wtedy ona odwzajemni jego uczucie. Coś w tym stylu, zapewne będą mieć jeszcze milion różnych przeszkód na drodze ale tak mniej więcej tyle wyczytałam. Prot zawsze będzie kochał protkę.

Shelle · Wysłany: 19:35:53 18-04-15 Temat postu:

Hmmm, no nie brzmi aż tak tragicznie jak na początku sądziłam... Może nawet zerknę na pierwsze odcinki...

Podoba mi się to, że protka sama odniesie sukces i zapracuje na swoja pozycję (z tego co wnioskuję), a nie okaże się jak to zawsze bywa córką milionera

Julita · Wysłany: 19:44:10 18-04-15 Temat postu:

Może odstraszać to zdjęcie Ruffo w warkoczykach z wersji z 1989

Mi opis jak na telenowele sprzed prawie 50 lat brzmi bardzo współcześnie

Dlatego mi się spodobał, poza tym Maite w dojrzałej roli i do tego matki, kobiety zaradnej i tak jak piszesz, ona dojdzie do sukcesu sama, swoją pracą i ambicją. Mi się podoba, ale oczywiście to czy będę oglądać zależy od wielu czynników, ale opis taki straszny nie jest, a Maite się już poobrywało za brak ambicji a mi ten projekt wydaje się być bardzo interesujący. Ona ma 30 lat musi juz wybierać rolę właśnie bardziej adekwatne do jej wieku.

syla6667 · Wysłany: 20:05:21 18-04-15 Temat postu:

Julita] dziękuję

podoba mi się ten opis bohatera i jak najbardziej po tym co przeczytałam widzę w tej roli Soto

i myślę, że może stworzyć z May taki śliczny duet jak z Adriane

marta87 · Wysłany: 20:38:03 18-04-15 Temat postu:

Ja natomiast "nie widzę" Maite w tej roli.
Po pierwsze do Soto nie pasuje kompletnie.
Po drugie: rozumiem, że postać miałaby zostać zgwałcona w wieku mniej więcej 15, czy 16 lat, bo skoro to dziecko - owoc gwałtu, miałoby być starsze już, to można by uznać matkę po 30-stce i dziecko w wieku mniej więcej 15 lat. Maite i tak za młodo wygląda w mojej ocenie. O ile może w LG jakoś pasowała do roli, tak np w TDA totalnie nie, bo na modelkę była z niska i figurę ma zupełnie nie w takim typie, tak tu ona i 15-letnie dziecko? - wybaczcie, ale nie. Może i scenariusz w jakiś sposób ciekawy, ale jej tu nie widzę.

Syla · Wysłany: 20:54:47 18-04-15 Temat postu:

Historia zarysowuję się bardzo ciekawie jak dla mnie

Dzięki Julita

Naomi16 · Wysłany: 21:12:48 18-04-15 Temat postu:

Dzięki Julita poprawiłaś mi humor tym info o bohaterze, którego by miał grać Soto

W takiej roli nawet bym go zobaczyła

A najbardziej podobał mi się fragment "prot zawsze będzie kochał protkę"

Jak to fajnie brzmi

syla6667 · Wysłany: 21:20:26 18-04-15 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 21:35:34 18-04-15 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 21:50:46 18-04-15 Temat postu:

Właśnie

dlatego teraz najchętniej takich protów bym oglądała, a nie takich którzy dają się wkręcać we wszystkie intrygi, śpią z innymi, wychodzą za villiany i wtedy większość telenoweli proci spędzają osobno... a w YNCELH to MD i Max nie dawali się przeciwnością i ciągle razem

chyba już mam zboczenie i za często się do niej odnoszę

notemetas · Wysłany: 21:52:21 18-04-15 Temat postu:

Ja mimo sympatii do Maite podziękuję za tą telenowelę. Soto nie zdzierżę.

Raquel Becker · Wysłany: 21:52:55 18-04-15 Temat postu:

Teraz jestem jeszcze bardziej nakręcona na tą telkę

Maite i Gabriel mogą stworzyć świetną parę

i teraz czekam aż Maite potwierdzi swój udział

.