|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agaz7 Idol
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 1192 Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:49:22 24-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Paro napisał: | Według mnie Alejandro jest bezczelny, ale Maria wcale mu na tym polu nie ustępuje. Wiedziała, że może zajść w ciążę, ale w to brnęła. Już nawet nie chodzi o to, że przed ślubem, choć jest to sprzeczne z jej bogobojnością, ale w tym sensie bezczelna, że nawet nie zadała sobie trudu, by poznać jego rodzinę i ogólnie zainteresować się jego studiami, sytuacją życiową. Skoro wiedziała, że z tego będzie dziecko, to wypadałoby zapytać Alejandro czy na pewno jest na taki krok gotowy, a nie pchać się do łóżka i potem organizować "szybki ślub". Na wsi chyba uczyli ją szacunku dla starszych, więc wypadałoby chociaż przedstawić się jego rodzicom. Zawsze mi się wydawało, że na takich wsiach dużą wagę przykłada się do tradycji, do tego, by narzeczony prosił o rękę wybranki itd. Tymczasem Maria przyjechała sobie do miasta i od razu olała system
Poza tym, zdaje się, że ojciec wysłał ją tam, żeby zarobiła jakieś pieniądze, poprawiła swój los i być może wsparła rodzinę finansowo, tymczasem ona jeszcze nie zdążyła się odkuć, a już poszła z kimś do łóżka. No i ta jej gadka do Alejandro: Będziesz studiował i pracował. Może jeszcze frytki do tego? Może prościej by było poczekać aż zrobi ten dyplom i samemu się wykształcić, zamiast od razu lecieć do łóżka i potem brać szybki ślub?
Maria wykazała się brakiem odpowiedzialności. Postanowiła zrobić sobie dziecko, nie zastanawiając się czy będą je mieli potem za co utrzymać. |
A to nie tak, że ona też była zaskoczona obrotem spraw? Mnie wyglądała na niedoinformowaną w kwestii seksu, antykoncepcji i ciąży. |
Ależ przecież dziewczyny to klasyczna "wpadka". Tzn. Maria wcale nie planowała "złapać" faceta na dziecko. Jej słowa o tym, że wiedziała, że z tego będzie dziecko dotyczyło bardziej jej świadomości, że dzieci biorą się ze współżycia z facetem a nie np. z kapusty. A właśnie to, że wychowywała się na wsi miało wpływ na to, że była pewna, że skoro zdarzyła się "wpadka" to facet weźmie na siebie odpowiedzialność i stworzy z nią rodzinę. Tyle, że nie wiedziała, że w "mieście" seks wcale nie równa się miłość, a jak jest ciąża to i od razu ślub.
Ostatnio zmieniony przez agaz7 dnia 17:59:37 24-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1130 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:30 24-09-16 Temat postu: |
|
|
Z drugiej strony ona ma za wzór miłość jej rodziców, że od razu czuli, że to właśnie ,,to''. W domu opiekowała się domem i rodzeństwem i mogę się założyć, że ojciec jej nie uświadamiał ,,w tych sprawach. Szukała takiej miłości jaką jej rodzice siebie darzyli. Więc gdy poznała Alejandro czerpała z tej miłości i poszła z nim do łóżka. I tak jak agaz7 powiedziała po prostu wiedziała skąd się biorą dzieci, a także nie sądziła że nie zawsze ludzie sypiają ze sobą z miłości i brutalnie zderzyła się z rzeczywistością. Co do tego, że Alejandro mógłby studiować i pracować. Ojciec Marii nie potrafi czytać więc wnioskuje-nie chodził do szkoły. Ale jakoś dał radę wyżywić czwórkę dzieci (chyba nikogo nie pominęłam), luksusów nie było wiadomo. Dlatego w jej oczach Alejandro mógłby pogodzić pracę i studia jak już się tak upierał na ich ukończenie. Według mnie taki jest punkt widzenia Marii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:33 24-09-16 Temat postu: |
|
|
Ojciec wysłał ją do stolicy po to, żeby poprawiła swój los, a ona olała tę szansę na rzecz amorów. Gdyby jeszcze to wszystko odbyło się w prawidłowej kolejności tzn. pracujący narzeczony, a potem ślub, to ok, ale ona podeptała wszystkie wyznawane przez siebie wartości. Jej ojciec miał nadzieję, że Maria będzie dążyła do poprawy losu, tymczasem ona nie zdołała się wyrwać z zaklętego koła pt. "Jakoś to będzie". Mnie się to wszystko gryzie. Widzę, że próbowali to jakoś tłumaczyć, ale mnie to jakoś nie przekonuje.
Zapatrzyła się na miłość rodziców, no ok, nie rozumiem tylko, dlaczego chciała powielać te same schematy i żyć tak samo jak rodzice, czyli w ubóstwie, mając złe warunki mieszkaniowe itd. Dziwi mnie, że opuściła rodzinny dom w celu polepszenia sytuacji materialnej, a potem do tego nie dążyła, tylko zadała się z przypadkowym mężczyzną, o którym niewiele wiedziała.
No i skoro wiedziała skąd się biorą dzieci, to musiała zakładać, że wpadnie, więc i tak jest nieodpowiedzialna, bo nawet się nie zainteresowała tym czy szanowny narzeczony będzie miał to dziecko za co utrzymać. Kompletna beztroska. Niby wyrwała się z biedy, a mimo to i tak chciała sobie zafundować powtórkę.
Ostatnio zmieniony przez Paro dnia 23:37:03 24-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:00:56 25-09-16 Temat postu: |
|
|
klaudia36 napisał: | Oglądam tą telkę od początku i w końcu postanowiłam się udzielić
Nie rozumiem dlaczego tak bardzo was śmieszy gra aktorki która odgrywa Marię i jej naiwność. Jak dla mnie ona gra bardzo przekonywująco i co njaważniejsze, uwielbiam tą telkę ponieważ ma magię lat 90, bardzo przypomina mk stare telk takie jak "Cristal" "Cud Miłości" i jeszcze jakiś film z Adelą Noriegą którego nazwy nie pamiętam Jak na razie to jestem pozytywnie zaskoczona bo w dzisiejszych czasach trudno o taką prostą produkcje |
No wiesz,każdy ma inną opinię.
Protka jest dla wielu forumowiczów naiwna,bo wierzy protowi do końca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1130 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:37 25-09-16 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: | Ojciec wysłał ją do stolicy po to, żeby poprawiła swój los, a ona olała tę szansę na rzecz amorów. Gdyby jeszcze to wszystko odbyło się w prawidłowej kolejności tzn. pracujący narzeczony, a potem ślub, to ok, ale ona podeptała wszystkie wyznawane przez siebie wartości. Jej ojciec miał nadzieję, że Maria będzie dążyła do poprawy losu, tymczasem ona nie zdołała się wyrwać z zaklętego koła pt. "Jakoś to będzie". Mnie się to wszystko gryzie. Widzę, że próbowali to jakoś tłumaczyć, ale mnie to jakoś nie przekonuje.
Zapatrzyła się na miłość rodziców, no ok, nie rozumiem tylko, dlaczego chciała powielać te same schematy i żyć tak samo jak rodzice, czyli w ubóstwie, mając złe warunki mieszkaniowe itd. Dziwi mnie, że opuściła rodzinny dom w celu polepszenia sytuacji materialnej, a potem do tego nie dążyła, tylko zadała się z przypadkowym mężczyzną, o którym niewiele wiedziała.
No i skoro wiedziała skąd się biorą dzieci, to musiała zakładać, że wpadnie, więc i tak jest nieodpowiedzialna, bo nawet się nie zainteresowała tym czy szanowny narzeczony będzie miał to dziecko za co utrzymać. Kompletna beztroska. Niby wyrwała się z biedy, a mimo to i tak chciała sobie zafundować powtórkę. |
My inaczej patrzymy na życie. Ona wychowana na wsi, nie chodziła do szkoły, nie kształciła się. Zajmowała się domem, rodzeństwem. Ojciec nie wiem czy pracował, ale z tego co zrozumiałam to chyba tylko zajmował się gospodarką i także nie był wykształcony.Wychowana na wsi trzymana ,,pod kloszem'' można powiedzieć jedzie ,,w świat'', do miasta. Może dlatego powiela te same schematy, bo widziała że jej rodzice mimo biedy byli szczęśliwi, mieli siebie, kochali się. My inaczej na to patrzymy, bo wiemy, że decydując się na maleństwo trzeba się jakoś utrzymać, aby mu niczego nie brakowało. I nie sądzę, że ona od razu wiedziała skąd się biorą dzieci tylko dopiero jak zaszła w ciąże została uświadomiona moim zdaniem. Tak samo zdajemy sobie sprawę, że można się zabezpieczać, że ludzie sypiają ze sobą nie tylko z miłości. A co do naiwności protki. Tak jak wspomniałam nie zna życia poza tym, którego zaznała w domu zajmując się domem i rodzeństwem, zderzyła się teraz z brutalną rzeczywistością. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:06:29 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Typowa dzikuska |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:49 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Widziałam kilka minut dzisiejszego odcinka i tego nie da się oglądać. Bez żalu wyłączyłam. Ani postać Cristobala ani Alejandra (o protce nie wspominając) nie zachęcają do oglądania. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:10 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka , Maria to idealna partnerka dla Marcelo by była! Gapiliby się na Siebie z daleka |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 21:26:44 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Widziałam kilka minut dzisiejszego odcinka i tego nie da się oglądać. Bez żalu wyłączyłam. Ani postać Cristobala ani Alejandra (o protce nie wspominając) nie zachęcają do oglądania. |
Skoro nawet Jose Ron nie jest wstanie zatrzymać przed TV to musi być naprawde źle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:01 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Tylko kto oglądałby taką telkę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:35 26-09-16 Temat postu: |
|
|
A właściwie to jak jest z oglądalnością SM? Ma ktoś jakieś dane? |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 21:48:31 26-09-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: | A właściwie to jak jest z oglądalnością SM? Ma ktoś jakieś dane? |
Właśnie też jestem ciekawa |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 185 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:27:02 27-09-16 Temat postu: |
|
|
Najlepszymi postaciami póki co są teraz Fabio i Fausto
można się z Nich pośmiać , sceny z Marią przewijam bardzo Mnie irytuje gra Claudii
chyba więcej telek z Nią nie obejrzę ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:31:52 27-09-16 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam,że z 200 - 300 tysięcy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:41:32 28-09-16 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: | Ojciec wysłał ją do stolicy po to, żeby poprawiła swój los, a ona olała tę szansę na rzecz amorów. Gdyby jeszcze to wszystko odbyło się w prawidłowej kolejności tzn. pracujący narzeczony, a potem ślub, to ok, ale ona podeptała wszystkie wyznawane przez siebie wartości. Jej ojciec miał nadzieję, że Maria będzie dążyła do poprawy losu, tymczasem ona nie zdołała się wyrwać z zaklętego koła pt. "Jakoś to będzie". Mnie się to wszystko gryzie. Widzę, że próbowali to jakoś tłumaczyć, ale mnie to jakoś nie przekonuje.
Zapatrzyła się na miłość rodziców, no ok, nie rozumiem tylko, dlaczego chciała powielać te same schematy i żyć tak samo jak rodzice, czyli w ubóstwie, mając złe warunki mieszkaniowe itd. Dziwi mnie, że opuściła rodzinny dom w celu polepszenia sytuacji materialnej, a potem do tego nie dążyła, tylko zadała się z przypadkowym mężczyzną, o którym niewiele wiedziała.
No i skoro wiedziała skąd się biorą dzieci, to musiała zakładać, że wpadnie, więc i tak jest nieodpowiedzialna, bo nawet się nie zainteresowała tym czy szanowny narzeczony będzie miał to dziecko za co utrzymać. Kompletna beztroska. Niby wyrwała się z biedy, a mimo to i tak chciała sobie zafundować powtórkę. |
Paro nawet nie wiesz jak bardzo się z Tobą zgadzam! Maria może jest niedoinformowana, ale co do seksu to wiedziała "z czym to się je" Skoro jest taką tradycjonalistką to powinna dążyć do tego żeby poznać rodzinę Alejandra, a nie wskakiwać mu od razu do łóżka (tu siana )! Bo chyba tak to się robi TRADYCYJNIE: poznajesz faceta, jego życie, rodzinę, a później idziesz na całość A teraz udaje wielce poszkodowaną, bo facet nie chce dziecka - to czego do cholery nie zapytała go o to?! Nie bronie Alejandra, bo to zwykły dupek, ale ona też nie jest taka święta na jaką pozuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|