Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 13:07:18 15-12-15 Temat postu:

Ciekawe czy ten przyjaciel Alejandra domyśli się, że to Vanessa stoi za potrąceniem Marii

Możecie mi wyjaśnić jedno - czy Vanessa naprawdę coś czuje do przyjaciela brata czy tylko chce dopiec jego dziewczynie?

agaz7 · Wysłany: 13:13:52 15-12-15 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 20:53:21 15-12-15 Temat postu:

kumpel Alejandra to idiota zdradzi dobra kobiete z taka Vanessą ;/

Katina · Wysłany: 22:14:43 15-12-15 Temat postu:

Mi tam się ta narzeczona Marco nie podoba, tzn. irytuje mnie

.
Kurde...ale faktycznie, obecne odc. są bez większego sensu i pomysłu :C. Przeważnie oglądam na żywo, jednak zastanawiam się, czy czasem nie pominąć kilku odc., bo i tak pewnie nic nie stracę

.

Luimelia · Wysłany: 20:47:39 16-12-15 Temat postu:

no teraz Alejandro bedzie chciał odebrac Marii syna ciekawe cxy mu sie to uda

agaz7 · Wysłany: 21:31:39 16-12-15 Temat postu:

Jakby nie patrzeć to Alejandro ma prawo do kontaktów z synem. Za to Maria już mnie trochę denerwuje tym swoim histerycznym podejściem do tej sprawy. Powinna usiąść i na spokojnie starać się załatwić sprawę z Alejandrem. Niby z jednej strony można ją zrozumieć bo ma uzasadniony żal do Alejandra i nie chce go znać a jest w o tyle trudnej sytuacji, że on mimo tego, co wcześniej nabroił teraz sobie "nagle" przypomniał o niej i dziecku. Ale już Cristobal i jego awanturowanie się z Alejandrem są całkiem nie na miejscu bo akurat on ma najmniej praw by wkraczać w relacje między Marią i Alejandrem. Już jego matka jest bardziej racjonalna w tej kwestii.
Tylko ciekawa jestem jak obecna napięta sytuacja na linii Maria-Alejandro będzie się mieć do ich późniejszego tymczasowego pogodzenia się ze sobą. No i z filmików z Instarama Claudii i Ferdinanda wynika, że chyba Maria z Cristobalem pojadą razem do rodzinnej wsi Marii (i zdaje mi się, że będzie to jeszcze w I etapie teli).

A i Marco nie jest taki głupi skoro jednak udało mu się pokojarzyć fakty i powiedział Alejandro, że to auto jego siostry uczestniczyło w wypadku Marii i dziecka. Tyle, że jak wiadomo w telenowelach klasycznych główna villana w oczach innych jest zawsze poza wszelkimi podejrzeniami więc Alejandro oczywiście ani nie pomyślał, że Vanessa mogłaby celowo zrobić komukolwiek jakąś krzywdę

.

rebelde · Wysłany: 0:36:29 17-12-15 Temat postu:

Czyli na dobrą sprawę, nie ruszyła się akcja za dużo

agaz7 · Wysłany: 1:35:17 17-12-15 Temat postu:

No już od 3-4 odcinków ciągle trwa spór Alejandra z Marią o kontakty z dzieckiem. Ale za to jutro może być ciekawie bo wygląda, że Maria pójdzie do domu Alejandra i spotka tam jego matkę. No i zapowiada się beso Marii z Alejandrem (choć pewnie do niczego ostatecznie nie dojdzie

).

rebelde · Wysłany: 2:12:48 17-12-15 Temat postu:

O w końcu jakaś zmiana

Aisha7 · Wysłany: 14:08:49 17-12-15 Temat postu:

Maria zachowuje się jak dzikuska

Rozumiem, że broni syna, ale mogli to pokazać w bardziej cywilizowany sposób

Przecież spędziła już kilkanaście miesięcy w mieście

A ona nadal za każdym razem rzuca się z czymś na Alejandra

Ten w sumie też nie lepszy

Spotyka jakiegoś przypadkowego prawniczynę i powierza mu los swojego syna

Julita · Wysłany: 20:55:25 17-12-15 Temat postu:

Mnie to darcie się na Alejandra przez Marię odrzuca. Naprawdę nie lubię Marii! Wkurza mnie ona najbardziej w tej telenoweli. Ja rozumiem że Alex ją skrzywdził i poczuła się dotknięta ale ona zachowuje się jak wściekły pies. Ona nawet nie krzyczy- ona się drze

W ogóle ona albo mówi się jak 5 letnia dziewczynka albo warczy- i co ci faceci w niej widzą?

Naomi16 · Wysłany: 21:11:40 17-12-15 Temat postu:

Też nie przepadam za Marią

Ona jest serio dziwna

Albo to gra Claudii

bo tak jak kiedyś pisaliśmy, Zuria też stworzyła swoją Lucianę i ona była taka no że tak powiem normalna, a Maria nie dosyć, że krzyczy to jeszcze robi to takim głosem

Julita · Wysłany: 21:27:28 17-12-15 Temat postu:

Właśnie ja też często porównują ją z Lu i według mnie Zurka ani nie była infantylna, ani nie zachowywała się tak dziwacznie. Może dlatego, że Lu mieszkała w miasteczku, miała kontakt z ludźmi, ale Maria przecież też do miasta czasem zachodziła- nie wychowywała się w kompletnej głuszy

Poza tym Lu miała tą delikatność, niewinność, szczerość, czystość - to coś co powodowało, że można było rozumieć dlaczego i Pato i Ro sie w niej zakochali, a tu ?!

Nie rozumiem tego latania za Marią, bo ona nawet w tych romantycznych scenach mnie nie przekonuje, ale może mężczyźni lubią rozmawiać z dorosłą kobietą, która mówi jak mała dziewczynka

a ja z racji, że jestem kobietą po prostu tego nie rozumiem

Ja jestem rozczarowana kreacją Claudii ( bo uważam, że to jej wina i jej interpretacji tego co ma na papierze bo sama historia nie jest zła ), bo liczyłam na coś innego

ale może jako Maria-bizneswomen Claudia lepiej się spisze, albo przynajmniej mi nie będzie aż tak ta postać uwierała

Aisha7 · Wysłany: 21:49:05 17-12-15 Temat postu:

Zgadzam się z Wami - Claudia to tutaj porażka ;// Na jej obronę mam tylko to, że Luciana była wychowywana we współczesnych czasach, a Maria 20 lat wstecz... Co nie zmienia faktu, że ona jest tragiczna

Nie lubię Alejandra, ale ona nie powinna być taka! Jak nie rzuca w niego kamieniem to dostaje mu się kulą

Już chyba bym wolała żeby zarzuciła focha i się nie odzywała

I ta interpretacja wieśniaczki przez Claudię - tak jak mówicie, zachowuje się jak 10latka

W jej scenach z Alejandrem mam wrażenie, że on próbuje poskromić jakieś dzikie zwierzątko

Luimelia · Wysłany: 22:09:06 17-12-15 Temat postu:

no i w avance pokazali ze mnoze bedzie beso miedzy Alejandro a Marią