Telenowele

Renzo · Wysłany: 15:19:38 28-10-07 Temat postu:

może uznali, że za dużo tej sielanki we wdówce jest i chcieli zrobić jakiś dramat

sandrusia122 · Wysłany: 18:30:55 28-10-07 Temat postu:

mnie tam Hyde nie obchodzi... a Rubi lubiłam oczywiscie...

patrycja · Wysłany: 20:37:12 28-10-07 Temat postu:

super streszczenie

mania · Wysłany: 19:12:45 29-10-07 Temat postu:

Amador nie chce żyć
Próbując ukryć złość z powodu ciąży Alicji, Amador żegna się z Pantoją i obiecuje przekazać dobre wiadomości żonie. Idzie do domu, do swojego pokoju i wychodzi z bronią. Na szczęście, pojawienie się Iluminady przywraca rozum starszemu Blanco i ten zdaje sobie sprawę, co chciał zrobić. Spokojniejszy wraca do sypialni, by schować pistolet i uświadamia sobie coś, czego wcześniej nie zauważył – ktoś grzebał w jego rzeczach.
Nieświadomy tego wszystkiego Sebastian w końcu dostaje szansę porozmawiania z José Ignacio Tarazoną. Spotkanie jest bardzo owocne i nie tracąc więcej czasu młody Blanco wraca na hacjendę, gdzie już czeka na niego brat.
Tymczasem Dimas składa wizytę przyszłej matce i dziwi się, że nie zna ona wyników badań, które miał jej przekazać mąż. Alicja informuje osłupiałego doktora, że ojcem dziecka jest Sebastian, a nie Amador. Przestraszona biegnie do telefonu, by ostrzec ukochanego przed żądnym zemsty bratem.
Na hacjendzie starszy syn Perfecty wyrzuca z siebie całą złość i żal, jakie żywił przez te wszystkie lata do brata. Ten, stanowczo i jasno mówi Amadorowi, że nikomu nie pozwoli się zastraszyć, a już na pewno nie jemu. Sebastian nie zamierza współczuć, czy żałować brata, ale „wyplenić go jak najgorszą zarazę”.
Alicja nie mogąc zlokalizować Sebastiana w mieście, dzwoni na wieś, ale Blasina posłuszna poleceniom pracodawcy okłamuje kobietę i mówi, że na hacjendzie go nie ma. Querubin nie ma tyle skrupułów i nie zamierza czekać z założonymi rękami, aż bracia się pozabijają – idzie na komisariat.
Bracia natomiast, aby nikt nie mógł im przeszkodzić, idą do lasu, aby kontynuować „sprzeczkę”. Amador w końcu przyznaje, że Tarazona udzielił mu fałszywego ślubu z Alicją, bo tylko tak mógł zdobyć tę niewinną dziewczynę. Choć Sebastian ma wielką ochotę jeszcze przyłożyć bratu, stara się uspokoić i przekonać Amadora do powrotu i wyznania prawdy wszystkim. Ale ten nie ma zamiaru wracać i zbliża się do brzegu jeziora. Załamany pogrąża się w jego wodach.
W tym czasie Perfecta zaintrygowana tajemnicami Dimasa i Alicji idzie do pokoju swojej synowej i zastaje ją przy pakowaniu walizek.

Po rozmowie z Cornelią Valeria w końcu zdaje sobie sprawę, że nigdy nie zdobędzie Sebastiana i postanawia wrócić do męża. Ten jest bardzo szczęśliwy, choć żona stawia mu warunki – ma zamiar uczestniczyć w interesach Hipolita, pracować w dyskotece i mieć własne pieniądze, a przede wszystkim nie chce, by mąż był tak zaborczy i zazdrosny, jak do tej pory. Hipolito się zgadza, ale też ma jeden warunek – Valeria już nigdy nie spotka się z młodszym Blanco.

patrycja · Wysłany: 20:41:57 29-10-07 Temat postu:

Dzięki za streszczenie.

Martynika · Wysłany: 22:21:47 29-10-07 Temat postu:

super streszczenie

Marsik:) · Wysłany: 18:50:43 02-11-07 Temat postu:

kiedy będzie nowe streszczenie ??:

::*:*:*

Lola · Wysłany: 22:52:47 02-11-07 Temat postu:

wow bedzie sie dzialo

ZUZIA · Wysłany: 10:03:13 05-11-07 Temat postu:

kiedy będzie nowy odcinek już nie mogę się doczekać

telenowelka · Wysłany: 15:52:50 05-11-07 Temat postu:

to zależy chyba od manii boona tu teraz dowodzi

mania · Wysłany: 17:00:35 05-11-07 Temat postu:

Teresa narzeczoną Megateo
Po naleganiach teściowej, która nie rozumie, dlaczego Alicja chce odejść, ta wyznaje jej, że dziecko, którego się spodziewa jest Sebastiana. Perfecta nie zamierza robić jej wymówek, ale okazać bezwarunkowe wsparcie. Ich rozmowę przerywa pojawienie się porucznika Ríosa, który powiadamia kobiety o tym, co się dzieje na wsi.
Tymczasem Sebastian stara się wyciągnąć z wody brata. Potem zanosi go do domu i uspokaja przerażoną Blasinę – „Nie jest martwy, choć prawie się utopił.” Chwilę później przyjeżdżają Alicja, Perfecta i Dimas.
Kiedy młodszy Blanco uspokaja ukochaną, starszy rozmawia z matką i powstrzymując łzy mówi, że już niedługo nie będzie chciała go widzieć.

Nieświadomy zaszłych wypadków, Megateo zjawia się w domu Blanców. Tym razem nie po to, by przynieść plotki, ale z pytaniem do Teresy – „Czy wyszłabyś za kogoś takiego jak ja?” Pytanie bardzo zaskoczyło dziewczynę i natychmiast odpowiada nie.
W trakcie przenosin Fabia do więzienia zostaje on obrzucony obelgami przez mieszkańców miasteczka.

Gdy Amador odzyskał siły Sebastian zwołał rodzinne spotkanie, na które zaprosił także Urbinów. Podczas spotkania bracia wyjaśniają wszystko – Amador przyznaje, że aby wyłudzić pieniądze od matki, razem z Laurentino zaplanował fałszywe porwanie, ale adwokat go zdradził i obwinił o wszystko Alicję. To nie koniec niespodzianek – Sebastian mówi zdumionej Alicji, że nie jest mężatką, a na koniec informuje Iluminadę, że nie zamierza się z nią żenić, zwłaszcza, że wie, że sypia ona z jego bratem. Laurentino zaczyna wymyślać córce, ale ona każe mu się zamknąć, bo po tym, co sam zrobił nie ma żadnego prawa jej oskarżać. Adwokat przerażony perspektywą więzienia ucieka z domu Blanców i szuka pomocy u Judith. Ale nauczycielka wyrzuca go bez ceregieli. Amador postanawia oddać się w ręce policji, ale brat i matka obiecują mu, że postarają się, by nie wrócił do więzienia, jeśli naprawdę żałuje swojego postępowania, i że zawsze będą u jego boku, choć nie mogą mu wybaczyć jego błędów. Amador rozmawia z Iluminadą i oboje wyznają sobie miłość – dziewczyna obiecuje czekać na ukochanego. Zanim zostaje zabrany do aresztu, pierworodny Perfecty życzy Sebastianowi i Alicji dużo szczęścia.

Megateo niezrażony odmową Teresy zjawia się u niej z pięknym bukietem kwiatów i prosi o rękę. I zostaje przyjęty

Duch Hayde pokazuje się Dimasowi i dziewczyna żegna się z nim mówiąc, że choć zawsze będzie z nim, to musi się nauczyć iść dalej przez życie bez niej.
Valeria i porucznik Ríos odkrywają, że są w sobie zakochani.

telenowelka · Wysłany: 17:32:54 05-11-07 Temat postu:

mania · Wysłany: 17:42:24 05-11-07 Temat postu:

było, ale w dalszej części nie ma nic o ślubie, to napisałam narzeczoną

W końcu sens został zachowany

ZUZIA · Wysłany: 18:00:28 05-11-07 Temat postu:

oj oj fajne streszczonka nareszcie cała prawda wychodzi na jaw szkoda ze tak póżno