Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Światło Twoich Oczu/Sin Tu Mirada - Televisa - TV4 - 2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 107, 108, 109 ... 213, 214, 215  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55424
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:50:48 30-12-17    Temat postu:

No on nie wierzy , Susana pomkneła cos o DNA, ale wydaje mi się ze jesli Luis powie Vane że jego majątek będzie dla niej Vane powie Susanie to moze Susy podmieni badania DNA jesli do tego dojdą oczywiscie. Powiem tak nie zdziwie sie jesli kiedys dawno temu Susana i Luis mieli cos ze soba i z tego urodziła sie Vane ale Susana pewnie o tym sama nie wie ja to mam scenariusze w głowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:01:52 30-12-17    Temat postu:

Z Avance wynika, że będzie szukała innego wytłumaczenia, więc... A co do teorii o Vane to, to nie jest takie głupie. Jaki facet wytrzymałby tak długo przy boku Prudencii, której jedynej zadaniem w tej teli jest chyba denerwowanie widzów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:05:30 30-12-17    Temat postu:

Nie sądzę, nie byłaby chyba aż tak zboczona, żeby parować córkę z jej bratem... Skoro sypiała z Luisem to musiałaby liczyć się z taką możliwością. Dlatego raczej wątpię.

Mnie się wydaję, że Luis bardziej z rozczarowania chce ten majątek przepisać na Vane, w sensie, że nawet jeśli Marina miałaby się okazać jego córką to czuje sie oszukany i nie chce nawet tego dopuścić do świadomości. Woli majątek przepisać na tą, która w jego oczach jest tego godna.

Ale to wszystko na gorąco. Przecież w końcu będzie musiał przemyśleć tą sytuacje, a niech zrobi badania DNA! czemu nie, też bym na takie rewelacje wariatki Angustias podchodziłabym sceptycznie.
Tylko nie mam pojęcia jak on odkupi się za to co zrobił. Powinien żałować tego nawet jeśli Marina byłaby mu obca, bo przecież tak się nie robi a co dopiero własnej córce.
Nie rozumiem tylko tego jak Alberto teraz miałby zerwać z Mariną? uwierzy w rewelacje służącej Isidra? Nie wysłucha Mariny? JA mimo wszystko był chłopakiem, który był niedojrzały a tu ( pomimo tej bierności i obojętności) wmawiają nam, że Alberto to taki prawy student. Isidro wygląda na wariata, kto by uwierzyłby jemu a nie Marinie?

Swoją drogą reakcja Prude była osłabiająca... Zupełnie nie rozumiem tej jej obojętności. Luis mimo że przerysowany, ale przynajmniej jakoś zareagował. O grze Osvalda nawet się nie wypowiem, poza tym że widziałam komentarze na innych portalach i nie jest odosobniona w opinii, że Osvaldo gra w tej teli fatalnie.
Paulino wychwalający Marinę od mas buena tak się zastanawiam- kto tu tak naprawdę jest ślepy w tej wiosce?

Szkoda mi Mariny, bo jednak świadomość, że ktoś się do niej dobierał jest okropna. Nie lubię jej i czasami nachodzą mnie myśli, że "a dobrze ci tak! zamiast wszystkimi pomiatać poczuj że nie wszystko jest takie jak sobie uroiłaś" ale jednak żadnej dziewczynie nie życzę takiej pobudki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:04 30-12-17    Temat postu:

No cóż, ja nie mam takich myśli, że powinno jej się coś stać, bo myśli, że jest pępkiem świata, głównie dlatego, że zdaję sobie sprawę, że sama sobie tego nie uroiła. Wszyscy, dosłownie wszyscy w tej telce, oprócz Luisa, Vane i Susany, którzy są w tej telce jednak antagonistami, wychwalają Marinę pod niebiosa. Nie wzięło jej się to z powietrza, że jest taka cudowna i najmądrzejsza, ale to prawda, że am wrażenie, że zmądrzeje dopiero, gdy życie da jej po tyłku. I to sie własnie dzieje, tylko nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego aż tak brutalnie - ok, nie zgwałcił jej, ale ona o tym nie wie, a na dodatek Isauro utrzymuje w niej przekonanie, że to właśnie się stało. Dwa, została wydalona z domu przez faceta, którego ledwie znała - przypominam, że została tam zaproszona przez żonę tegoż faceta i to właśnie po to, żeby czuła się tam bezpiecznie - nie mogła się spodziewać ataku z jego strony, zwłaszcza tak brutalnego. W tej sytuacji wkurza mnie bardziej Alberto, wyjechał sobie i zostawił wszystko, bo tak, właściwie tylko po to, żeby zdać egzamin, który mógł przełożyć, w momencie, w którym jego niewidoma żona opiekowała się wciąż słabą po paraliżu matką. Naobiecywał jej gruszek na wierzbie (ok, nie powinna była mu aż tak ufać, ale która kobieta w jej sytuacji nie ufałaby facetowi, który obiecał, że wszystko wyjaśni i naprawdę spełnił jedną z obietnic i się z nią ożenił) i wyjechał, zostawiając ją samą z bajzlem - byłą narzeczoną, byłą teściową, jego matką i ojcem, którym nic nie powiedział. Jego brak wyobraźnie jest nie do pomyślenia! Zresztą Alberto zdawał sobie sprawę z obsesji Isaura, naprawdę nie przyszło mu do głowy, że Marina nie jest bezpieczna? Zwłaszcza po napadzie na jej matkę? To ona jest niby tym mądrym i wykształconym w tym związku.
Nie bronie Mariny w kwestii odzywek, bo czasem naprawdę powinna spuścić z tonu, ale to jak traktuje ją Alberto i cała ta pokopana wieś, woła o pomstę do nieba! 3/4 jej głupich zachowań wynika z przekonania, że to, co mówią jej ludzie jest prawdą, w tym obietnice Alberta. A akurat to jestem w stanie sobie jakoś wytłumaczyć, tym, że ona naprawdę oprócz tonu głosu nie jest w stanie przeczytać za dużo z zachowań ludzkich, bo 90% komunikacji interpersonalnej przebiega na poziomie niewerbalnym - mimika, gesty. którego ona nie jest w stanie odczytać + ton głosu.


Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 22:26:04 30-12-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:36:48 30-12-17    Temat postu:

Julita napisał:

Paulino wychwalający Marinę od mas buena tak się zastanawiam- kto tu tak naprawdę jest ślepy w tej wiosce?

Gadał w tej scenie jak potrzaskany Skoro to taki anioł to czego nie zakochał się w niej tylko w wiecznie sprawiającej mu problemy Vanessie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:37:01 30-12-17    Temat postu:

No tak, ale mi jest trudno sobie wyobrazić, że to co piszesz było w głowach scenarzystów. Mam wrażenie, że jednak ona jest kreowana na tą dobrą i wrażliwą, tylko, że to się gdzieś rozmyło w akcji. Nic nie poradzę, bo jednak jej zachowanie nie różni się za wiele od zachowania Vane, ale jej zachowanie jest podkreślane jako to złe, mamy do czynienia z antagonistką, więc dopieka innym . A zachowanie Mariny? Nikt poza Vanessą nie nazwał ją inaczej niż wrażliwą, dobrą etc etc. wszyscy na około opowiadają o jej wspaniałości, której nie widać na ekranie. tak jakby scenariusz jedno a akcja co innego...

Oczywiście, że nie życzę nikomu źle, tylko że to jest fikcyjna postać, której nie znoszę i ciężko mi jest współodczuwać z nią to co się z nią działo, właśnie przez to, że ona całą tele mnie wkurza i to zakłamanie wszystkich dookoła niej... Więc jak już się to dzieje to ciężko mi nie myśleć o tym jaka ona była też dla innych. Ale mimo wszystko to co jej zrobiono było podłe i też to przecież pisałam

No właśnie Albert! Juz o tym pisałyśmy wcześniej: co on sobie myślał zostawiając ją tam! Kuźwa tak idiotycznego prota to dawno nie widziałam! Tak mnie irytuje ta postać, że ona jest taka... tępa!

Aisha7 napisał:
Julita napisał:

Paulino wychwalający Marinę od mas buena tak się zastanawiam- kto tu tak naprawdę jest ślepy w tej wiosce?

Gadał w tej scenie jak potrzaskany Skoro to taki anioł to czego nie zakochał się w niej tylko w wiecznie sprawiającej mu problemy Vanessie...


No właśnie. Paulino też mnie jakoś wkurzał w tym odcinku a do tej pory dla niego to oglądałam... Może to chwilowe, ale zirytował mnie! Na uspokojenie musiałam sobie obejrzeć scenki z pierwszych odcinków, w których go pokochałam. Chociaż nadal Emmanuel nawet w 5 minowym irytującym występie przyćmiewa prota...


Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 22:41:09 30-12-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:39 30-12-17    Temat postu:

Dlatego ja aż tak się nigdy nie angażuję w postać telenowelową jakby była prawdziwa, dla mnie telki to książka z wizją, bo nie jestem w stanie uwierzyć, że normalny spotkany na ulicy przez mnie człowiek byłby do tego poziomu idealny lub porąbany jak typowa visowska protka.
Ablsolutnie nie chciałam Cię urazić, to że nie lubisz Mariny, to twoja sprawa. Ja też mam z nią trudne momenty, ale staram je sobie tłumaczyć, żeby móć oglądac dalej, bo niestety, ale oglądam dla Claudii i chcę, żeby jej się udało, a potem dostała lepszą rolę, bo ta rzeczywiście nadaje się do zgłoszenia do pięciu najbardziej wrzaskliwych protek Visy - na czele z Lucianą z VeA i Aldonzą z LSDP. Charakter protki w tej telenoweli grzeje mnie równie mocno, co w ostatniej teli Nathalie - tyle, ze Paulina grała jak drewno i całe telka okazała się porażką.
To, że scenarzyści nie są w stanie abstrahować jak dane zachowanie protki wpłynie na opinie publiki o danej postaci wiemy już od lat - wszystkie mają być silne, niezależne, a jednocześnie urocze, a wypadają jak rozwrzeszczane pannice z klasztoru, które powinny mieć zaszczepioną moralność zakonnicy, która znika przy pierwszym kontakcie z protem.
Z Mariną też jest ten problem, to, co serwują nam jako siłę w naszych oczach wypada jako bezczelność i arogancja. Ostatnio mam wrażenie, że jedynie Nesma (choć plącze wątki i wariuje) przykłada jako taką wagę do psychologii postaci. Reszta odwala wszystko na jedno kopyto.
A tu mamy jeszcze problem z protem, który nie potrafi przebić się przez protkę i zamiast zakochanej pary mamy walkirie walczącą o nic i zbitego kundla.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:25 30-12-17    Temat postu:

Nie, nie uraziłaś. Po prostu nie chciałam abyś odebrała mnie za jakąś nieczułą, która życzyłaby komuś gwałtu. Bo nawet największemu wrogowi ( których nawet nie mam ) nie życzyłabym tego co spotkało Marine

Dla mnie ta tela powinna być przerobiona z głową. Od początku uważałam, że jeśli chcą sie brać za tą historię to powinni jedynie czerpać inspiracje a nie lecieć z tymi wszystkimi wątkami. Tak to później jest jak chcą coś unowocześnić, kręcąc jednocześnie na scenariuszu z dawnych lat.


Tez życzę Claudii jak najlepiej, poza tym nie wiadomo na ile to jej interpretacja, a na ile wizja twórców. Tak poza tym, że Marina jako postać jest wkurzająca i antypatyczna, to jednak trzeba pamiętać, że dla Claudii to debiut w roli protki i nie można jej odmówić jednego- ma to coś co przykuwa uwagę, czyli cechy protki ma I też jej życzę lepszego scenariusza następnym razem. I lepszego partnera!!! Bo jeśli chodzi o mnie to na postrzeganie Mariny też duży wpływa ma ta oferma Alberto. Tak mdłego, bezbarwnego prota to ja dawno nie widziałam. I co mnie najbardziej wkurza to, że Osvaldo go tez beznadziejnie gra! Nie ma w tej postaci ani grama lekkości, a jak się już ma do czynienia z takim osobnikiem to trzeba chociaż dodać mu czaru, młodzieńczego uroku. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że gdyby rolę Alberta grał Pablo byłby bardziej znośny. Ale cieszę się, że jej nie gra!


I ja się chyba jednak za bardzo angażuje jak oglądam zwłaszcza jesli chodzi o taki zmarnowany potencjał! No i jak widzę takie postacie jak Prude czy Alberto to nie potrafię się nie irytować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26280
Przeczytał: 51 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:29:15 30-12-17    Temat postu:

Jak Marina przestanie być niewidoma,to może ludzie na forum zmienią o niej zdanie bo będzie zachowywała się inaczej niż dotychczas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:15 30-12-17    Temat postu:

Sam odcinek był nudny, mimo tego wyjawienia prawdy, ale ja chyba nie odzyskam "siły" na całą telkę Zostaje mi raczej przewijanie

Dzisiaj mieliśmy chociaż małe migawki Paulessy
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:58:07 30-12-17    Temat postu:

A mnie ciekawi, czy Rodolfo czuł się winny swojego zachowania sprzed "gwałtu" na Esme (o ile było tak jak w STM), to w końcu on był za to poniekąd odpowiedzialny, chociaż nie widział o ciągotach Lucia. Pytałam w spojlerach, ale zanim ktoś tam spojrzy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:11:53 31-12-17    Temat postu:

Sunshine napisał:
A mnie ciekawi, czy Rodolfo czuł się winny swojego zachowania sprzed "gwałtu" na Esme (o ile było tak jak w STM), to w końcu on był za to poniekąd odpowiedzialny, chociaż nie widział o ciągotach Lucia. Pytałam w spojlerach, ale zanim ktoś tam spojrzy...

Jego od razu gryzło sumienie, a po tym jak prawda wyszła na jaw to od razu powiedział gdzie jest Esmeralda. Tych dwóch postaci nawet nie ma co porównywać - Rodolfo był dumny, ale miał klasę. Luis to zwykły wiejski głupek... Nigdy nie zrozumiem twórców STM co im dało spłycenie tej postaci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26280
Przeczytał: 51 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:19:43 31-12-17    Temat postu:

Sada po prostu nie chciał wszystkiego z 'Esmeraldy' skopiować i postanowił,że wprowadzi pewne zmiany...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:47:58 31-12-17    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Sunshine napisał:
A mnie ciekawi, czy Rodolfo czuł się winny swojego zachowania sprzed "gwałtu" na Esme (o ile było tak jak w STM), to w końcu on był za to poniekąd odpowiedzialny, chociaż nie widział o ciągotach Lucia. Pytałam w spojlerach, ale zanim ktoś tam spojrzy...

Jego od razu gryzło sumienie, a po tym jak prawda wyszła na jaw to od razu powiedział gdzie jest Esmeralda. Tych dwóch postaci nawet nie ma co porównywać - Rodolfo był dumny, ale miał klasę. Luis to zwykły wiejski głupek... Nigdy nie zrozumiem twórców STM co im dało spłycenie tej postaci

Tutaj też powiedział zaraz potem, ale wyglądało jakby robił to z łaską, zresztą jak wszystko Pan i władca na włościach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:24:10 31-12-17    Temat postu:

Mision napisał:
Sada po prostu nie chciał wszystkiego z 'Esmeraldy' skopiować i postanowił,że wprowadzi pewne zmiany...

To w takim razie wprowadził te zmiany na gorsze u najciekawszych postaci. Gratuluję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 107, 108, 109 ... 213, 214, 215  Następny
Strona 108 z 215

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin