Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Światło Twoich Oczu/Sin Tu Mirada - Televisa - TV4 - 2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 213, 214, 215  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:13:16 11-03-18    Temat postu:

Kto w ogóle z obsady STM dorównuje aktorom z "Esmeraldy" ? Mi się wydaję,że tylko Claudia,Luz Elena,Juan i Ilse
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:26:25 11-03-18    Temat postu:

Dla mnie Esmeralda nie jest wyznacznikiem, bo styl gry zmienił się kompletnie od tamtej pory. Esmeralda jest dla mnie zbyt teatralna, a ciężko porównać coś tak odmiennego, bo STM jest kręcone w bardziej "serialowym" stylu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:39:16 11-03-18    Temat postu:

Mi tutaj zawsze przeszkadzało,że niby były te starodawne wstawki jak życie w ubóstwie czyli w chatce czy tzw. "norze" a później pojawiały się elementy nowoczesności jak telefony,komputery,gra w tenisa itd. Wiem,że STM to już 2017r. a "Esmeralda" jest 1997 ale liczyłem na produkcję z elementami starodawnymi,a nie takie przeplatanki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:13 11-03-18    Temat postu:

A u wolałabym, żeby olali już starodawne elementy i poszli z duchem czasu. Przecież Marina i Damiana mogły mieszkać w mieszkaniu jak rodzina Margarita. Dlatego mówię o adaptacji, a nie remakeu, które w ogóle powinny zostać wykreślone ze słownika Visy. Każda nowa wersja tej samej historii powinna być nową wersją, a nie powtórką z rozrywki z nową obsadą i ładniejszym obrazem. I to jak na razie udaje się w Hijas de La Luna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillaroja23
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 14 Sty 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:52:44 11-03-18    Temat postu:

Ja mam wrażenie, że właśnie wątek Vane to jakaś kampania społeczna. Mam nadzieję, że ta zmiana, będzie miała jakiś większy sens i że jakoś pozytywnie to zakończą, a nie śmiercią Vane, bo ona naprawdę za bardzo cierpi i fizycznie i psychicznie. Coś mi się nie wydaje, że Vanessa będzie jednak miała jakiekolwiek pieniądze po mężu. Co jak co, ale Marina ma spokój bo nawet po pierwsze nawet jak wiemy do gwałtu nie doszło, a po drugie na razie Isauro tylko się kręci. Poza tym ma ją kto bronić. Brakuje mi tu pięknych scen synka i Alberto, kiedy w Esme mały był chory, albo jak JA brał małego na ręce. A tutaj do tej pory Alberto traktuje dziecko tak bardzo przedmiotowo. Jakby był tylko dodatkiem do tej jego wielkiej miłości do Mariny

Bardzo szkoda, że Paulessa nie miała żadnych szczęśliwych chwil, chyba nie chcieli, żeby powstała piękna historia miłosna, która zapisze się w historii telenowel i będzie zapamiętana bardziej niż historia protagonistów. Takie mam odczucia. Postać Lino nie dorównuje tutaj postaci Adriana, niestety
Miałam nadzieję, że będzie ciężko pracował na sukces. Tak się cieszyłam jak nawet Alberto powiedział do Lino, że może osiągnąć wszystko bez nazwiska. Przy tej Anicie w ogóle się nie rozwija. Tak obiecywał Vane na rancho, że będzie sławny, dla niej. A jemu po prostu pasuje to zwykłe życie. Miał za złe Vane, że ciągle myśli o matce, a on sam nie jest lepszy i cokolwiek ojciec lub siostra powiedzą o Vanessie to od razu ich słucha. Dla mnie postać Vane w zasadzie nie zrobiła nic złego, do czego miała wracać jak Lino ją tak odepchnął. Jakoś jak była w związku z Alberto, jakoś mu nie przeszkadzało, że była zaręczona i zdradzał swojego "przyjaciela" z dzieciństwa.
I mam wrażenie, że za bardzo skupiają się na innych postaciach, bo po prostu ładnie wyglądają na ekranie, niż na dwóch głównych parach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anjace
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:51 12-03-18    Temat postu:

Marina i Alberto maja wrócić do siebie?po tym wszystkim co jej zrobił,jak traktuje ich synka i wgl mają być razem?!Żadna normalna kobieta,mająca takiego wspaniałego faceta jak Ricardo nie zgodziłaby się na coś takiego.Moze juz może widzieć ale jest tak samo ślepa i głupia jak była wcześniej.Niby zapomniała o Alberto i nic dla niej nie znaczy a tu raz z nim zatańczy i wielka miłość wróci?To tak żałosne ze aż nie mam słów . cieszę się że czasem tylko oglądałam urywki bo psychicznie bym znieść nie mogła jak można zrobić tak głupia kobietę...
jakoś w simplemente Maria,protka mogła się zakochać w tym swoim nauczycielu i kopnąć w d**e Prota a w tej produkcji nie moze Marina tak zrobić?!


Ostatnio zmieniony przez anjace dnia 14:51:19 12-03-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:39:01 12-03-18    Temat postu:

W SM akurat ten drugi był protem Postać Jose była tylko pierwszą miłością
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anjace
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:08:00 12-03-18    Temat postu:

Jeden pies,mogli zmienić scenariusz,ja nie widzę pomiędzy Alberto i Mariną chemii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:25:39 12-03-18    Temat postu:

Pal Cię licho chemię, ale on po prostu na nią nie zasługuje. Wyrządził jej tyle świństwa, że każda normalna kobieta przestałaby go z miejsca kochać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anjace
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:27:57 12-03-18    Temat postu:

To wiadomo ale oprócz tego,zresztą post wcześniej o tym pisałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:54:48 12-03-18    Temat postu:

No ale on jest jej ojcem,z nim miała swój pierwszy raz,jak go poznała to zaczęła coś do niego czuć,to spowodowało,że fanki na TT uważają,że powinni być proci razem a prot jest łajdakiem ale myślą,że protka bez winy też nie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 25896
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:49:50 12-03-18    Temat postu:

Dla mnie Alberto jest skreślony jako para dla Mariny. Sam fakt, Marina już jakiś czas temu urodziła a on nawet przez chwile nie zainteresował się dzieckiem, które przecież może być jego. Nie interesuje się nim wcale i raptem co? Przykładny tatuś, kochający swoje, lub też nie, dziecko! Co musiałoby się wydarzyć, co Alberto musiałby zrobić żeby się zrehabilitować w oczach Mariny? I w naszych?!!!!

Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 17:51:24 12-03-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:34 12-03-18    Temat postu:

Dla mnie to by miało jeszcze sens gdyby Marinę i Alberta połączyła praca, że powiedzmy pokazaliby nam jak rodzi się między nimi jakaś przyjaźń? Cokolwiek, jakiekolwiek sceny w których coś by się u nich działo. A jedynie co się dzieje to rozmyślania Alberta, który gdzieś się tylko snuje w tych scenach. I daliby spokój z tą rzekomo wielką miłością między nimi, bo o ile Marina to była szczera dziewczyna, która oddała mu się cała, więc powiedzmy dla niej to było bardzo intensywne uczucie, ale teraz zmieniła swoje życie o 180st, do Alberta powinna czuć tylko sentyment, bo czy taki krótki romans z perspektywy czasu nadal można identyfikować z miłością życia? Przecież oni się krótki znali i właściwie to się nawet nie poznali!!!
Teraz ma dziecko, które Alberto odtrącił, więc jeśli dla dobra dziecka będzie chciała znowu dać szanse Albercikowi to ja nie wiem jaki to ma sens.
Mi juz nawet nie chodzi o Ricarda, bo może Marina go nie pokochać- zdarza się, ale czemu miałaby iść do Alberta? Tak naprawdę to ich związek był króciuteńki, a przysporzył jej same cierpienie.

Ta tela jest porażająco słaba, bez pomysłu, a nawet idąc gotowym schematem są w tym tak niekonsekwentni, że mam wrażenie, że każdy odcinek pisze ktoś inny i wychodzi takie byle co...

Szkoda mi tylko chemii Paulessy, no i samej Scarlet bo ona gra bardzo dobrze i chociaż nie podoba mi się jak prowadzą jej wątek, to trzeba oddać, że w tych dramatycznych tonach ona się odnajduje rewelacyjnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:02:02 12-03-18    Temat postu:

W rzeczywistości,to kobieta o zdrowych zmysłach z pewnością nie wybaczyłaby facetowi takiego traktowania, pozwoliłaby na widywanie się dzieckiem i na tym kobiec... Tutaj Marina przez większość czasu była "odseparowana" od Alberto ale jak tylko on się pojawił na horyzoncie to ona od razu popadała w zadumę i rozmyślała - wybaczyć,zapomnieć,przestać kochać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55423
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:30 13-03-18    Temat postu:

no cóż ten odc dla mnie był nudny nawet rozmowa protów była taka bez chemii bez niczego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 213, 214, 215  Następny
Strona 141 z 215

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin