Telenowele

M@rcin · Wysłany: 22:35:43 14-09-18 Temat postu:

Też lubię Vanessę, nawet pomimo tego koszmarnego chwilami zachowania. Jej miny i gesty zdradzają, że w tej pięknej głowie jest jednak coś więcej

natalia** · Wysłany: 15:08:15 15-09-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 10:56:44 16-09-18 Temat postu:

Matilde · Wysłany: 11:08:36 16-09-18 Temat postu:

niulka · Wysłany: 14:37:51 16-09-18 Temat postu:

Obejrzałam 1 odcinek z ciekawości i niestety nie podoba mi się ;/ Ta obsada całkowicie do mnie nie mówi - oprócz Eduarda Santamarii i tega aktora który wciela sie w postać Malavra nikogo nie znam. Proci mało ciekawi, "Graciela i Adrian" też. Chyba sobie daruje.

Szerii · Wysłany: 20:36:27 16-09-18 Temat postu:

Dopiero dzisiaj przeczytałam że od około tygodnia jest nowy serial i z tego co zdążyłam zobaczyć ze zwiastunie to całkiem ok i to całkiem nowy serial .
Cieszę się żę jest coś nowego w tv4. O ile będzie w moim guście było by super...

Ebi_13 · Wysłany: 13:53:51 17-09-18 Temat postu:

Dziś w końcu Paulino zacznie uczyć Vanessę jazdy konnej

Jeszcze 3 godzinki

anjace · Wysłany: 15:01:45 17-09-18 Temat postu:

anjace · Wysłany: 15:01:46 17-09-18 Temat postu:

Adam · Wysłany: 21:19:27 17-09-18 Temat postu:

Vanessa specjalnie kopnęła konia aby zdeskredytować Paulino! W ogóle nie jestem w stanie polubić tej postaci

Mogłaby się sprzeciwić matce ale raczej wie co robi. Liczy się dla niej tylko wygoda i luksus

"Co można zrobić w tej dziurze ?!" czy "Pierścionek musi być jak najdroższy!" mówi to wszystko samo za siebie...

Szkoda patrzeć na Marinę,która płacze przez takiego dupka jak Alberto!

Wątek z kolczykami chyba jeszcze długo nie zniknie. Mają odmienić los Mariny. Ona jest zakochana w Alberto i nigdy o nim nie zapomni! Do tego Isauro jeszcze nalega na jej wyjazd

Marina i Prudencia spotkały się w Kościele. Do tej pory to jedyna scena w której Claudia Ramirez podobała mi się w swojej grze

Tylko dziwne,że nie było motywu,że Prudencia pomyślała,że Marina jest jej bliska... Ale dobrze,że chociaż czułość

Oby więcej ich scen razem

Isauro staje się niebezpieczny!

Cały czas wspomina,że uratował Marinie życie.Baldomero dobrze stwierdził,że doktor trakruje protkę jak swoją własność!

"Maluma Baby"

Skąd Prudencia go zna ?

To kolejny motyw,który świadczy o nowoczesności telenoweli...

M@rcin · Wysłany: 21:57:57 17-09-18 Temat postu:

"Parobek, niedorobiony Maluma" to Hit dzisiejszego odcinka, ale jak później patrzyła na niego przez okno...

LuzPablo85 · Wysłany: 8:14:25 18-09-18 Temat postu:

Mi się podobały scena między Prudencią i Mariną. Isauro traktuje Marinę jak swoją własność choć nie ma do niej żadnych praw mimo że uratował jej życie i stale to podkreśla. Wydaje mi się że Baldomero dobrze podsumował Isaura że ten traktuję Marinę jak swoją własność.

A najlepsza scena jak Vanessa stwierdziła patrząc się w okno na śpiewającego Paulino pod koniec odcinka "Parobek, niedorobiony Maluma".

Czekam na więcej scen z Paulino i Vanessą.

Mnie trochę ciągle irytuje Isauro a co do postaci Luisa to nawet podoba mi się jak gra ją Eduardo Santamarina.

roksi 20 · Wysłany: 9:11:47 18-09-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 14:32:09 18-09-18 Temat postu:

Odcinek 9

Nie podobało mi się zachowanie Vanessy, gdy kopnęła konia po to by jej gierka się powiodła.

Niedojrzała, gówniarska postawa. Razi mnie ta scena.
Za to wszystkie późniejsze interakcje z Paulino jak najbardziej na tak.

Moje ulubione sceny to te, gdy Lino pomaga Vanessie wsiąść na konia, chwali ją i kiedy ona mówi mu, że się nie wygada, że zepsuł jej niespodziankę i powiedział o pierścionku zaręczynowym - jego spojrzenie w tamtym momencie wyrażało więcej niż tysiąc słów.

Iskry leciały z ekranu! Rozbroił mnie też tekst Vanessy o niedorobionym Malumie i komentarz Prudencii, dobre.

Vanessa niby tak krytykuje śpiew Lino, ale robi to przy innych, kiedy jest sama to zasłuchuje się w tych piosenkach i rozpływa się nad wykonaniem i samym wykonawcą.

Nic dziwnego, bo ten utwór jest cudowny a Paulino potrafi zauroczyć jak nikt inny w tej telce! Czekam na dalsze sceny z nauki jazdy konnej.

Męczy mnie rozpacz Mariny z powodu Alberto. Ok, zauroczyła się nim, doszło między nimi do pocałunku, ale ich znajomość była bardzo krótka, spotkali się ledwie kilka razy, on zataił przed nią, że ma dziewczynę a protka płacze za nim jakby byli nie wiadomo na jakim etapie znajomości.

Marina wydawała się silna psychicznie a załamała się przez takiego ciapę jak Alberto. Powinna być na niego wściekła za to, że ją oszukał a nie płakać za nim i snuć się po okolicy ze łzami w oczach. Mam nadzieję, że w dzisiejszym odcinku Marina dojdzie w końcu do siebie.

Alberto jest tak mdły i nijaki, że aż brak słów. Robi wszystko co mu tatuś powie, Susana czy Vanessa. Nie ma własnego zdania. Taka ciapa i marionetka w rękach inncyh. Myśli o Marinie a zamierza wręczyć pierścionek zaręczynowy Vanessie. Samo kupno tego cacka pokazało jak bardzo ten facet jest nieżyciowy i jak wielki z niego nieudacznik. Tatuś powiedział, że pieniądze mu przeleje na konto to mimo wątpliwości kupił drogi pierścionek, bo przecież nie może się sprzeciwić.

Ręce opadają. Beznadziejna postać! Nawet tak pozornie błahych decyzji sam nie może podjąć. Szkoda, że tatusia nie zabrał do jubilera i jeszcze mamusi i może Susany.

Myślałam, że spotkanie Mariny i Prudencii wywoła większe emocje. Niby sceny fajne, ciepłe, ale coś mi w nich nie zagrało, czegoś zabrakło. Gra Claudii Ramirez jakaś taka nieprzekonująca.

Co ten Luis tak ssię uparł na kolczyki, które podarował żonie? Mocno naciągane, że praktycznie gada o nich co odcinek. Skoro tak się nimi przejmuje to zastanawiające, że przez 20 lat nie zauważył ich braku.

Teraz dopytuje się o nie co chwilę a przez 20 lat miał je w nosie? Absurd. Poza tym który facet tak się interesuje biżuterią żony?

Isauro coraz bardziej fiksuje na punkcie Mariny. Chce nią sterować, rządzić, ma ją za swoją własność. Jest coraz bardziej nachalny i zaborczy. Fakt, że uratował jej życie nie daje mu prawa do takiego zachowania.
Dziwi mnie, że nie poddał się operacji plastycznej. Jest lekarzem a nic nie zrobił ku temu aby poprawić swój wygląd. Wiadomo, że 100% poprawy by nie było, ale przy dzisiejszym rozwoju medycyny na pewno da się coś zrobić.

Lineczka · Wysłany: 23:01:04 18-09-18 Temat postu:

dubel