|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:27:54 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Stokrotka - No niby masz rację ale i tak mnie to wkurzyło Ale żeby nie było moja sympatia do Paulina nie zmalała nadal jest moją tutaj ulubioną postacią tylko ma mała krechę W tej kwestii trochę mi przypomina Davida z PyP
Obejrzałam dzisiejszy odcinek 99 i będziecie na pewno zadowolone póki co nie będę spoilerować tylko napiszę tyle Paulessa ogień x3 resztę napiszę wieczorem jak wrócę z pracy . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:08:43 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: | Nie no dziewczyny, bez przesady. Lino jest w związku z Anitą, nie chciał wracać do Vanessy po tym jak go traktowała (nie dziwię mu się), mimo że mógł i ma prawo w ramach tego swojego życia robić co tylko chce. Jest wolny, tzn. zajęty właśnie przez Anitę i nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że zdecydowali się na kolejny krok. Obiektywnie nie ma się do czego przyczepić. |
Mnie razi zachowanie Anity, bo słyszała jak Lino mówił przyjacielowi, że wciąż szaleje za Vanessą a poszła z nim do łóżka. Trąci do desperacją, próbą zatrzymania go na siłę przy sobie, wymuszenie na nim obowiązku bycia z nią skoro "zakosztował tortu".
Inną kwestią jest to, że Lino mnie rozczarował swoim zachowaniem. Ok, niby nic go nie łączy z Vanessą i jest w związku z Anitą, ale jakoś nie widać by to właśnie tę drugą kochał. Odniosłam wrażenie, że po prostu skorzystał z sytuacji i przespał się z Anitą w myśl "fajna i ładna dziewczyna to czemu nie". Mam też wrażenie, że chciał tym zagłuszyć swoje wątpliwości i uczucie do Vanessy.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:13:03 29-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:43:13 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Uważam podobnie jak Wy dziewczyny Lino może i darzy jakimś uczuciem Anitę , ale to nie jest wielka miłość itp . Jest z Nią by zapomnieć o Vanesie którą nadal kocha , ale wolał od Niej odejść co wcale Mu się nie dziwie bo okropnie go traktowała itp. A Anita doskonale wie , że On dalej coś czuje do Swojej ex i nie wiem czemu trzyma go siłą do tego jaka była niezadowolona gby Paulino nagrywał akurat tą piosenkę w studiu , rozumiem że faktycznie się w Nim zakochała , ale Ona go trzyma siła przy Sobie dla Mnie to poniżanie się i żebrania i miłość .
No teraz sie zacznie bo Lino już wie , że za nagraniem piosenki stoi Vanessa
ciekawe czy będzie zły czy też nie .
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:57:43 29-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:37:35 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Claudia oszczyściła Erica w oczach Yoli! Widok pokonanego Erazma bezcenny! Kretyn wraca na ranczo |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:31 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Znow ANa mnie wkurza ;d a Luis pawie udusił doktorka szkoda ze go nie zbił na kwasne jabłko |
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena92 Debiutant
Dołączył: 29 Wrz 2018 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:59:35 30-01-19 Temat postu: |
|
|
Odcinki 96-98 i druga połowa 99, tyle co w TV zdążyłam obejrzeć
Działo się działo. Jak dzisiaj wróciłam do domu, odpaliłam TV i widziałam sceny z wtorkowego że muszę być sporo do tyłu, więc wieczorem zaczęlam się za nadrabianie, żeby nie narobić sobie jeszcze dłuższych zaległości.
Wiadomo, że Paulino nigdy całkiem nie wyzbył się uczucia do Vanessy. Miał do niej żal, był zawiedziony jej dawniejszą postawą, bo rzucił pracę na ranczu i pojechał za nią do stolicy, a ta nie potrafiła się określić z tym, co chce. Ale pomimo żalu, upokorzenia i późniejszego dystansu do niej, jego uczucie w sercu do Vanessy się nie zmniejszyło. Vanessa dostała lekcje od życia, doświadczenie, które zapamięta na całe życie, przetasowała wartości w swoim życiu, w jej przypadku wyznanie prawdy swojemu otoczeniu (i policji), wyzwoliło ją i przestało działać destrukcyjnie na jej psychikę. Susana jako matka pokazała, gdzie ma potrzeby i uczucia córki, posłużyła się córką, bo chciała otrzymać pieniądze i wygody, w tym celu zrobiła swojej córce krzywdę, zrozumiała jest więc niechęć do toksycznej matki, która próbuje odkupić swoje winy tylko dlatego, że znalazła się pod ścianą. Vanessa chce się usamodzielnić, zaczęła pracować u Luisa i po cichu pomaga spełnić marzenia Paulino.
Od początku związku Anity i Paulino wiedziałam, że to Anita bardziej chce, bo jest pewna uczuc do Paulino, a Paulino mimo, że był, że to tak określę, burzliwie zakochany w Vanessie, ale no nie mogli być razem, to dla odmiany chciał czuć się chciany, kochany, słuchany, dlatego związał się z Anitą. Być może miał nadzieję, że uczucie przyjdzie z czasem, że z czasem uwolni się od uczuć do Vane, ale to w większości przypadków łudzenie się, zwłaszcza, jeśli gdzieś w sercu, myślach i wyobrażeniach jest inna osoba, którą się kochało tak, jak nikogo wcześniej. Poza tym widziałam w nim słabość do Vanessy, kiedy znajdowali się obok siebie, we wspólnych scenach. Od początku związku Paulino z Anitą, wiedziałam, a przynajmniej domyślałam się, że ze strony Paulino nie będzie takiego uczucia do jego nowej dziewczyny, jak do Vanessy. Anita wiedziała o tym, że Paulino całkiem nie wyzbył się uczuć do Vane, ona była cieniem na ich związku, ale ten związek jakoś trwał, choć cały czas niepewnie. Podsłuchała rozmowę Paulina z Erazmem i żeby wzbudzić namiętność w związku, zdecydowała się z Paulinem na następny krok, a raczej nie zrobiłaby tego, gdyby nie miała obaw o stabilność swojego związku. Aczkolwiek nie uważam, żeby Paulino ją wykorzystał. Ich związek jest kruchy i niepewny, kolejny raz zobaczyłam to w odcinku, kiedy Anita podsłuchała rozmowę Paulina i Joli, w której ten wyznaje, że spędził noc z Vane, że wszystko Anicie wytłumaczy, bo chce być wobec niej uczciwy. A co robi zdesperowana kobieta, żeby zatrzymać przy sobie mężczyznę? Wmawia mu, że zaszła w ciążę i tym sposobem chce go zatrzymać, oszukiwać przez X czasu, co i tak wyda się prędzej czy później. Oczywiście numer stary jak świat eh
Fajnie się patrzyło, jak Paulino oprowadził Vane po firmie Luisa, a potem poszli razem zjeść i nie był to drogi lokal. Rozmawiali, uśmiechali się, panowała spokojna atmosfera. Ta piosenka, którą Paulino śpiewał w studiu inaczej wypadła, kiedy Anita stała za szybą, a inaczej, kiedy nagrał drugi raz, bo za pierwszym razem nie spodobało mu się. Ponieważ ta piosenka była od początku dla Vanessy, zrodzona z uczucia do niej tam, jeszcze na ranczu. Do Vanessy powróciły wspomnienia z tamtego czasu, wzruszyła się, wtem Paulino pospiesznie wrócił po kurtkę i zobaczył tę, którą nosi w sercu i pamięci.
Co ja zobaczyłam, Luis w trosce [s]o córkę[/s] wnuka zaproponował córce zamieszkanie w domu Okaranzów, żeby doktorek Isauro nie zagrażał Marinie. Marina ma pomoc zewsząd, nawet Ricardo zachował się dojrzale i się nie sprzeciwiał, by Marina zamieszkała z rodzicami, bo najważniejszy w tej kwestii jest bezpieczeństwo matki z dzieckiem. Prawie uwierzyłam w [s]dobroć i przemianę[/s] Luisa, te sceny ojca z córką musiałam obejrzeć jeszcze raz, bo ze zdumienia przecierałam oczy widząc je w telewizorze. A jak zacięcie z agresją dziadek bronił córkę, przepraszam, wnuka przed doktorkiem w ich domu. No sielanka normalnie. Nic, tylko się cieszyć i zacząć tworzyć kompletną i zgraną rodzinę. A zaraz, nie. Pozostał pewien szczegół. Kwestia zarejestrowania Rafity na nazwisko dziadków. A
Susana pod pretekstem "kontroli" wpadła na ranczo, do biura (lub innego miejsca pracy) Zahariasa jak do obory, złapała za pierwszą lepszą księgę wydatkową, przy czym narobila balaganu. Potem okazało się, że Susana chce się odegrać na Luisie, więc założę się, że Luis nic nie wie o tym knuciu kochanki z zarządcą rancza. Susana udając zrozpaczoną i "pozostawioną z niczym" przyszła pożalić się żonie swojego kochanka. Co za hipokryzja i żerowanie na cudzej dobroci serca. Luis dostał szału jak ją zobaczył w domu swoim i swojej żony, ale szybko sie opanował przed Prudencią. Założę się, że ta wprowadzka do domu Okaranzów to też jakaś forma odegrania się na Luisie.
Alberto odwiedził rodziców, kiedy Rafa był u dziadków i nagle poczuł ojcowską więź. Lepiej późno, niż wcale albo jakby miał się dalej wypierać i wciąż wątpić w to, czy to jego dziecko. Dobrze, że w procesie z dr Isauro, Marina może liczyć na jego zeznania i pomoc. Niepotrzebnie dzieli się swoją wiedzą i spostrzeżeniami z Lucrecią na temat tego procesu, ale cóż, robi to, bo ufa swojej partnerce, chce być z nią szczery i nie podejrzewa, że ona działa w porozumieniu z doktorkiem. Szkoda, że bardzo się przejedzie na osobie, która go kocha. Jej zaślepienie uczuciem do Alberta pod pretekstem "wspierania" zaprowadziło ją najpierw do kradzieży leku i zamiaru wrobienia Mariny, a potem do włamywania się do gabinetu dyrektora szpitala, żeby umożliwić podrobienie dokumentacji badań DNA. Oh, ona ryzykuje utratą zawodu i reputacji lekarskiej i jeszcze może myśli, że ktokolwiek jej za to podziękuje, albo przyklaszcze jej? nie mogę doczekać momentu, kiedy po tych wszystkich intrygach "w imię walki o swoją miłość" ona trafi tam gdzie powinna. Jeszcze przyszła do domu Okaranzów celem wspierania Mariny, no uśmiałam się jak to usłyszałam
Szkoda mi było Mariny po tym, jak wyszła rzekoma prawda o tym, że to Isauro jest ojcem Rafy. Dla niej, jako matki taki obrót sytuacji musi byc tragedią, że człowiek, który ją wykorzystał, jest ojcem jej ukochanego synka.
Ramona poświadczyła wersję Isaura nawet w sądzie. Mimo, że nie zawsze popierała jego działania, zwłaszcza te związane z Mariną, to służyła mu wiernie i była lojalna. Nikomu nie powiedziała niczego, co mogłoby świadczyć przeciwko niemu. Spełniała jego prośby, ba, to były częściej żądania, na jego zlecenie zatrudniła się w szpitalu, żeby mieć oko na Marinę. Dla Isauro. Ponieważ go kocha. Miłość bywa ślepa. Kiedy odwoził ją do miasteczka i się zatrzymali na drodze, a potem on zaczął ją dusić, to byłam w szoku zupełnie się tego nie spodziewałam. A potem jak gdyby nigdy nic pojechał sobie...
Klaudia przyznała się Joli, że ta szopka w barze na temat Ericka była intrygą Erazmo. Ten drugi się doigrał. O jakim w ogóle on związku z Jolą mówił?! I te wyzwisko swojego rywala od "d.....rza", to trąciło desperacją i było poniżej poziomu. Jola rozgniewała się na Erazmo, wyrzuciła go za drzwi, po chwili przyszedł Erick. Po krótkim wyjaśnieniu, Jola nie mogła się powstrzymać i (w końcu!) pocałowała Ericka.
Ostatnio zmieniony przez Magdalena92 dnia 4:00:29 30-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:25:14 31-01-19 Temat postu: |
|
|
Anita mocno przesadziła bo wątpię by była w ciąży , podsłuchała rozmowę ukochanego z siostrą z której wynika istotnie , że Lino chce z Nią zerwać i nadal kocha Vanesse . I nagle wpadła na genialny pomysł z ciążą , co za desperacja jest okropna !!! Żeby trzymać mężczyznę na silę przy Sobie to jest cios po niżej pasa i co sądzi , że nagle Ją pokocha bo było widać że wcale nie był zadowolony z ciąży i juz nagle ma być ślub bo przecież panna z dzieckiem nie wchodzi w grę .
Coś czułam że mogą być kłopoty i Vanesa długo nie była szczęśliwa
Ramona podsłuchała rozmowę doktorka z Lucrecią i juz wie że Isauro nie spędził nocy z Mariną , ale pech chciał że Ją usłyszeli i niestety doktor pod pretekstem że odwiezie Ramone do miasteczka bo przecież biedaczka nie będzie sie tłukła autobusem . Jak było do przewidzenia zabił Ją a następnie wrzucił ciało do jeziora
Do tego ten potwór siła zabrał Marinie dziecko i zwiał niczym tchórz samochodem , protka powinna od razu zadzwonić po policję bo przecież takie sytuacje nie powinny się zdarzyć .
Augustion przypadkiem nakryła Susane całującą Luisa oj będzie się teraz działo
myślałam że Luis nie da się tej harpii . |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:06:32 31-01-19 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | Do tego ten potwór siła zabrał Marinie dziecko i zwiał niczym tchórz samochodem , protka powinna od razu zadzwonić po policję bo przecież takie sytuacje nie powinny się zdarzyć . |
Potworek zabrał Rafita w asyście adwokata i policjanta, wszystko przebiegło "zgodnie" z prawem. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:20 31-01-19 Temat postu: |
|
|
Renzo napisał: | natalia** napisał: | Do tego ten potwór siła zabrał Marinie dziecko i zwiał niczym tchórz samochodem , protka powinna od razu zadzwonić po policję bo przecież takie sytuacje nie powinny się zdarzyć . |
Potworek zabrał Rafita w asyście adwokata i policjanta, wszystko przebiegło "zgodnie" z prawem. |
Dla Mnie to zgodnie z prawem nie było , wyrywanie dziecko matce a potem ucieczka . W sumie ten odc oglądałam przelotem więc będę Musiała go jeszcze raz obejrzeć . |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:53:46 31-01-19 Temat postu: |
|
|
Ricardo i Marina - Chyba więcej nie jestem w stanie napisać. Uwielbiam ich, cudowny duet. Oby protka wytrwała w swoich deklaracjach , a czułe słówka Alberto nie namieszały jej już w głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121174 Przeczytał: 190 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:00:42 01-02-19 Temat postu: |
|
|
Marina oświadczyła się Ricardowi , cudownie |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:20 04-02-19 Temat postu: |
|
|
Wiadomo już co zastąpi STM? Za tydzień w piątek ostatni odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:48:38 04-02-19 Temat postu: |
|
|
Nic nie zastąpi. W jej miejsce wejdą powtórki "Policjantek i policjantów" z godziny 19:00.
Od tego samego dnia "Paulina" przeskoczy na TV6, gdzie będzie emitowana o 17:15. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:24 04-02-19 Temat postu: |
|
|
To znaczy, że w Czwórce nie będzie już telenowel? |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2874 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:17:21 04-02-19 Temat postu: |
|
|
Na to wygląda. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|