Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 1:16:48 25-05-21 Temat postu:

Odc. 78

Pedro znalazł Nica

Zabrał małego natychmiast do szpitala. Nico źle się czuł, leciała mu krew z nosa. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i to tylko osłabienie. W końcu zaraz finał

W ramach wdzięczności Gaby i Samuel zabrali dzieci na hamburgery. Oby Gaby pomogła im trafić do odpowiedniej instytucji. Przez chwilę odniosłam wrażenie, że "zaiskrzyło" między Gaby a dziewczynką i pomyślałam, że ją adoptuje na koniec telki, ale może mnie ponosi

Gaby i Samuel wyjaśnili sobie nieporozumienie, ale nie widzę ich razem. On na nią nie zasługuje.

Gina wyszła z kolegą z pracy, wylądowali w łóżku. Dopiero co kobieta urodziła dziecko, więc trochę absurd. Ogólnie to cały ten kolega pojawił się w telce trochę z czapy, a Giną nagle wyleczyła się z obsesji na punkcie Pedra. Cieszy mnie, że nie uprzykrza życia protom, ale trochę dziwnie to wyszło. Tak jak wcześniej dalej obstawiam, że Gina zostawi córkę i wyjedzie z tym kolegą.

Agustin zdał sobie sprawę, że podoba mu się Rosa. Gina kompletnie nie interesuje się córka i wiecznie narzeka. Nelson jest zażenowany jej zachowaniem. Pomyślał, że mogłaby pomagać w sprawach administracyjnych warsztatu. Ta już to widzę

Ernestowi pali się grunt pod nogami. Elena złożyła zawiadomienie o zaniedbanie dziecka. Nico wpadł w histerię na widok ojca. Powiedział pracownicy społecznej, że nie chce mieszkać z Ernestem, bo ten wsadził Elenę do więzienia i ma romans z Irene. Do tego Robles i prawnik Eleny opowiedzieli sędziemu o kradzieży tożsamości. Ernesto nic o tym nie wie, będzie miał niespodziankę

Elena wyszla na wolność! Piękna scena z Pedrem

natalia** · Wysłany: 12:58:55 25-05-21 Temat postu:

Gina to powinna sie zrzez praw rodzicielskich do córki bo i tak Jej nie kocha a jak ma się zajmować to ma wiecznie problemy

Poszła nawet na imprezę w towarzystwie tego kolegi z pracy , mała musiał zajmować się Augustin który coraz bardziej ma dosyć Giny i widać , ze żałuje że Rosa spotyka się z Samuelem bo zawsze sie wspierali itp .
Koleżanki z pracy Giny bardzo Ją obgadywały i nie ma co się dziwić , ledwo urodziła a juz baluje do tego pije alkohol , szybko z kolegą wyszli z imprezy a potem udali sie do Niego gdzie sądzili upojne chwile , tylko żeby znowu nie była w ciąży jak to było w przypadku Agustina !
Urocze były sceny Nelsona z wnuczką i dogadywanie Augustina
lubię bardzo ich duet

Pedrowi zabrakło benzyny w samochodzie więc musiał sam go jakoś holować , przypadkiem pomogli mu dzieciaki które zajmują się Niciem i tak dzięki temu Prot trafił na ślad synka , urocza scena była jak Nico wpadł w ramiona Pedra , widać że te dwa dni dały Mu się w znać tym bardziej , ze nie brał lekarstw dlatego pedro szybko zawiózł chłopca do szpitala .
Oczywiście Ernesto Miał pretensje o wszystko , że każdy traktuje go jak powietrze , ze to Pedro jest ważniejszy a nie On

Nico dobrze go potraktował i nie chciał się widzieć z ojcem !
Może i ernesto kocha na swój sposób małego , ale wykorzystywał Nica do swoich celów a tak się nie robi tym bardziej , ze mały ma tylko 6 lat !

Dzięki komendantowi Roblesowi , sędzia postanowił wypuścić Elenę z kaucję

Monica faktycznie jest w 4 miesiącu ciąży a wygląda jakby była przy końcówce , chyba że to bliźniaki ! Albo aktorka która wciela sie w Tą rolę faktycznie była wtedy w ciąży .

Gaby z Samuelem wyjaśnili sobie wszystko , ale jednak mam nadzieję że Ona nie da szansy temu głupkowi bo On kompletnie na Nią nie zasługuje !
Obydwoje postanowili pomóc tym dzieciom co pomogli Nicowi

Sylwia94 · Wysłany: 19:48:52 25-05-21 Temat postu:

Odc. 79

Wzruszająca scena, gdy Elena odwiedza Nica w szpitalu

Decyzją sądu chłopiec trafił do pogotowia opiekuńczego (?) do czasu wyjaśnienia sprawy

Kolejna wzruszająca scena to pożegnanie Eleny z synkiem

Ernesto zabronił bliskim Nica widzieć się z nim

Gdy lekarz również jemu nie pozwolił wejść do chłopca, Ernesto chciał go oskarżyć. Już nawet prawnik się zmęczył Ernestem i jak trafnie stwierdził - ten sam sobie kopie grób. Ale nie można zaprzeczyć, że kocha Nica. Przeprosił go w szpitalu, a potem w domu położył się na łóżku syna i obejmował jego ubranie.

Irene była bezczelna pojawiając się w szpitalu. Ale miała minę, gdy zobaczyła tam Elenę

Andrea w końcu poznała się na Irene. Ta nawet nie zaprzeczała, że źle życzy siostrze. Powiedziała, że kochała Ernesta jeszcze przed jego ślubem z Eleną. Przyznała się też, że wcale nie chodzi na terapię. Dobrze, że została wyrzucona z domu! Oczywiście przyszła do Ernesta, ale ten ją olał

Gina znowu przespała się ze swoim kolegą z pracy. Przy nim łatwo zapomniała o Pedrze

Mężczyzna powiedział, że myśli o wyjeździe do LA. Gina wydawała się poważnie zainteresowana. Jak już pisałam, zapewne tam wyjedzie z kochankiem, Marią zajmą się Agustin i Rosa.

Żałosne było zachowanie Samuela wobec Rosy. Nie miał odwagi z nią zerwać

Dobrze, że Rosa zostawiła go. Potem Samuel od razu pobiegł do Gaby i liczył, że ta czeka na niego z otwartymi ramionami. Cóż za rozczarowanie, jak ta powiedziała, że jest z Gustavem

Ale na pewno połączą na koniec Gaby i Samuela, niestety

Wątpię, by w ciągu tych trzech odcinków do finału Samuel się wykazał i zrobił coś, bym uważała go za mniejszego kretyna. Nie zasłużył ani na Gaby ani na Rose.

Rosa rozpaczała po zerwaniu z Samuelem. Zadzwoniła do Agustina mu się wyżalić. Kiedy w końcu będą razem?!

Ines zorientowała się, że do Eduarda dzwoni kolega, a on udaje, że to nijaka Claudia

I wzruszająca scena na koniec z Nickiem i Horaciem

Lineczka · Wysłany: 20:51:11 25-05-21 Temat postu:

Odcinek 79

Śliczna była scena odwiedzin Eleny u Nicolasa w szpitalu.

Gra aktorów fantastyczna, udzieliły mi się emocje ich postaci.
Pracownicy opieki społecznej zdecydowali o umieszczeniu Nicolasa w placówce opiekuńczej, ponieważ według nich żadne z rodziców nie jest w stanie wywiązać się w tym momencie ze swoich obowiązków rodzicielskich. Serce krajało się na widok łez Nica, Eleny i Pedra.

Młody ma wokół siebie wiele osób, którym zależy na jego dobru i które go kochają a niestety zafundowano mu traumę w postaci rozdzielenia z bliskimi i umieszczenia w placówce dla dzieci co jest przede wszystkim winą Ernesta. Gdyby nie jego manipulacje, kłamstwa i intrygi to by do tego nie doszło. Pracownicy mieli na celu dobro Nicolasa, ale nie oszukujmy się, przeniesienie w nieznane miejsce z nieznanymi osobami to jest szok dla dziecka i jeśli tylko można to wypadałoby oszczędzić mu takich przeżyć. Przynajmniej placówka nie wyglądała obskurnie, personel i dzieci były miłe dla Nica. Nadzieja w tym, że Horacio udało się uzyskać prawa do opieki nad wnukiem. Wzruszająca była scena z Nico przylegającym całym sobą do dziadka, gdy ten odwiedził go w ośrodku.

Konfrontacja Eleny z Irene w szpitalu - rewelacja! Plaskacz w pełni zasłużony tak jak i gorzkie słowa, którymi protka uraczyła siostrę zdrajczynię. Bardzo dobrze jej przygadała. Elena nie chce mieć nic wspólnego z Irene i wykrzyczała siostrze, że jej nie wybaczy tego, iż to przez nią Nicolas uciekł z domu ryzykując swoje życie i zdrowie.
Andrea poznała się na najstarszej córce. Zobaczyła w końcu jej prawdziwą twarz. Irene bez wyrzutów sumienia wyznała, że to ona pierwsza zakochała się w Ernesto, że to ona powinna z nim być, przyznała się do tego, że nie uczęszcza na terapię. Ciekawe czy faktycznie rodzina wyrzuciła ją z domu czy tylko wciskała taki kit szwagrowi aby się z nim spotkać. Irene nie ma wstydu ani godności, poniża się przed Ernestem, żebrze o uczucie a on ma jej po dziurki w nosie i jest nią zmęczony. Nic dziwnego, nachalność Irene przytłoczyłaby każdego.

W końcu Ernesto poczuł się całkowicie bezradny i całkowicie stracił kontrolę nad sytuacją. Nicolas nie chce go widywać, odebrano mu prawa do opieki nad synem, Elena wyszła z więzienia i złożyła pozew przeciwko niemu, lekarz nic sobie nie robił z jego gróźb a prawnik ma go już dość. Dobrze mu tak. Śmiać mi się chciało z triumfującej miny Andrei posłanej w jego kierunku, gdy doktor nie pozwolił mu wejść do sali Nica.

Już się nie mogę doczekać jego miny, gdy dowie się, że został zdemaskowany i policja odkryła, że ukradł tożsamość prawdziwego Ernesta. Jeszcze mu powinni dorzucić oskarżenie o oszustwa w firmie Horacia.

Wyniki badań wykazały, że nie doszło do nawrotu choroby u Nica i jego osłabienie wynikało z tego, że nie zażył leków.

Spodziewałam się tego, ale i tak się ucieszyłam.

Samuel rozstał się z Rosą, aż mi się jej szkoda zrobiło. Potraktował ją jak zabawkę, chwilową pocieszycielkę i jeszcze miał czelność proponować jej przyjaźń.

Myślał, że jak rozstanie się z Rosą to będzie miał wolną drogę do Gaby, ale się przeliczył, bo ona nie pozwoliła mu się pocałować i sprowadziła na ziemię informując o swoim związku z Gustavo. Dobrze mu tak! Samuel sam nie wie czego chce, niech ponosi konsekwencje swoich decyzji. Jednak jestem pewna, że finalnie ta dwójka będzie razem a szkoda, bo on nie zasługuje na Gaby.

Rosa cierpiała po rozstaniu z Samuelem, szukała wsparcia u Agustina. Po tym zawodzie powinna dać sobie spokój ze swoim eks. Szkoda na niego czasu i łez. Rosa i Agustin powinni być razem, pasują do siebie, nie są sobie obojętni i mogliby stworzyć Marii szczęśliwą rodzinę. Gina nie jest zainteresowana córką, woli zabawiać się z kolegą z pracy niż zajmować się dzieckiem, więc kwestią czasu jest, gdy je porzuci. Pewnie wyjedzie z kochasiem do LA.
Nelson ma cudowne sceny z wnuczką, jest pocieszny.

Wspaniały z niego dziadek. Zabawnie dogryzają sobie z Agustinem.

Liczę na to, że zaserwują nam jeszcze sceny Nelsona i Andrei. Ona się zmieniła, on też wyluzował przy wnuczce.

Szkoda, że wątek Ines i Eduardo nie został bardziej rozbudowany. Mało jest ich wspólnych scen, ich relacja stanęła w miejscu. Ines odkryła, że do Eduarda nie wydzwania kobieta tylko kumpel z pracy a on chce wzbudzić w niej zazdrość.

Jej miny bezcenne.

natalia** · Wysłany: 14:35:44 26-05-21 Temat postu:

Samuel jest beznadziejny !!!
Rosa przyszła na spotkanie z Nim a teraz od razu komplementował swoja ex , co to Miało być !
Nawet nie miał odwagi by zerwać z Rosą bo to Ona to zrobiła bo widzi , że On naprawdę Jej nie kocha i wygląda tak jakby Ją wykorzystywał tylko , a potem zaraz poleciał do Gaby i chciał pocałować !!
Serio , a potem wielce zdziwiony że Ona nie odwzajemniła Jego pocałunku i pretensje , a co się spodziewał zerwał z Gaby a potem zaraz się przespał z Rosa i chwalił sie tym !
Mam nadzieję , ze Gaby do Niego nie wróci bo powiedziała , ze spotyka się z Gustawem , ale prawie że koniec telki to pewnie na końcu będą razem

Co Mi się wcale nie podoba , bo Samuel to głupek niech sobie znajdzie dziewczynę na uczelni !
Widać , ze Rosa bardzo cierpi po zerwaniu bo w sumie jej związki piękne nie było , pierw mąż tyran a teraz Samuel

Dobrze , że ma Sparcie w Augustinie , Oni idealnie do Siebie pasują

Dobrze , że Nicowi nic poważnego się nie stało

Został wypisany ze szpitala , ale trafił do opieki społecznej , w sumie jakby nie patrzeć nie ma co się dziwić , ojciec o niego nie dbał , że mały uciekł a matka wyszła z więzienia , My wiemy dlaczego no ale opieka społeczna inaczej to widzi , póki sprawa Eleny się nie wyjasni , Nico pewnie pozostanie w sierocińcu , chyba że może dziadkowie przyjmą opiekę nad małym .

urocze spotkanie w szpitalu Eleny z synkiem

A potem Elena odgryzła się cudownie siostrzyczce , Irene jaką miała minę

Andrea miała dosyć córki a ta z walizką pojawiła się pod domem Ernestra , ale On Ją ignorował .
Na swój sposób cierpi po stracie syna , nawet adwokat Miał go dosyć już .

RutilaCasillas · Wysłany: 16:10:36 26-05-21 Temat postu:

Końcówka gdy Nico nazwał Pedra tatą była urocza, aż się wzruszyłam

justyn.13 · Wysłany: 16:13:31 26-05-21 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był piękny!

Gdy Nico nazwał Pedra ojcem to razem z Pedrem normalnie ryczałam

Wzruszający i magiczny moment

Ernesto kocha syna, ale niestety zbyt wiele złego wyrządził, więc teraz na własne życzenie cierpi. Nie dziwi mnie postawa Eleny i Horacia. Ich reakcja była zrozumiała. Tak swoją drogą Salinas genialnie zagrał tą scenę, jak błagał Horacia oto, żeby ten pozwolił zobaczyć mu się z Niciem. Było widać w nim tą desperację, że może stracić miłość syna.

Ale Andrea i Monica miały minę gdy spotkały się na przyjęciu powitalnym Nica. Powinny sobie w końcu wszystko wyjaśnić. Już tylko 2 odcinki do końca, więc mam nadzieję, że zobaczymy ich rozmowę, w której dojdą do porozumienia

W końcu Isabel dowiedziała się o śmierci syna. Ciężko było jej z początku pogodzić się z prawdą, ale jakoś to przetrawiła. Dzięki powolnym odstawieniu leków wróciła prawie, że do zdrowia i dzięki temu mogła zeznawać przeciwko fałszywemu Ernestowi. Teraz wydana nakaz aresztowania Ernesta. W końcu odpowie za wszystko co zrobił.

Gina okradła własnego ojca! Jestem bardzo ciekawa, czy ten cały Carlos jej nie ograbi ze wszystkiego

Gina mu ufa, a on może ją oszukać. Jeśli tak się stanie, to będzie ona sama sobie winna niestety

Liam · Wysłany: 19:43:13 26-05-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:30:35 26-05-21 Temat postu:

Eva z wyglądu przypomina mi trochę Paolę Nunes.

Sylwia, w oryginale oglądałaś finał?

Zrobiłby ktoś animki z dzisiejszych scen protów z Nico?

Sylwia94 · Wysłany: 21:46:13 26-05-21 Temat postu:

Tak, już nie chciało mi się czekać 2 dni

justyn.13 · Wysłany: 22:38:03 26-05-21 Temat postu:

Amapola · Wysłany: 22:53:32 26-05-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:09:35 26-05-21 Temat postu:

Amapola · Wysłany: 23:21:11 26-05-21 Temat postu:

Według mnie to nie jest takie oczywiste.

A co do urody Evy Cedeno, uważam, że bardzo ładnie prezentuje się jako Elena. Za równie ładne uważam Gaby i Rosę, a Wy?