Telenowele

sylviana · Wysłany: 15:07:18 26-07-12 Temat postu:

Teresa bardzo się ucieszyła, że księgowy zdradził jej że Mayra chce postawić przed sądem Rubena, Mariano przyszedł do Mayry w trosce o Aidę i uzmysłowił jej, że nie powinna mieszać w to Aidy, gdyż to jej ojciej, Mayra posłuchała Mariano i sama bez wiedzy Aidy poszła złożyć doniesienie na policję. Aida była zła, ale matka jej powiedziała, że jakikolwiek on nie jest (Ruben) to jednak zawsze będzie jej ojcem i jeszcze jej za to podziękuje. Przy okazji Aida powiedziała matce, że ojciec będzie miał syna o którym zawsze marzył.
ale przechodząc do clue...
Luisa i Fernando zaprosili na kolację Tere i Artura.
Artur przyszedł wcześniej, Teresa idąc do apartamentu spotkała Mariano. Bah:) Tere dumna jak zawsze myślała, że Mariano jej szuka i za nią łazi. Mariano szybko wyprowadził ją z błędu. Okazało się, że kupił apartament w budynku w którym mieszka Fernando:D

się będzie działo

No i najlepsze na koniec, zgadnijcie kto wrócił bez uprzedzenia?
hihihi
podczas kolacji u Fernanda do mieszkania wparowała jego przecudowana mamuncia Oriana, narobiła rejwaru, powyzywała Tere (choć ta z kamienną twarzą się broniła, przyjęla jednak taktykę na litość "że to niby nic nie szkodzi, że nie płynie w niej błękitna krew"). No i na koniec Oriana wyjęła pierścionek rodowy i wręczyła go Fernando żeby się oświadczył Luisie. Nie miał wyjścia. Na szczęscie Luisa taka głupia nie jest, lubię ją.
Mam jednak wrażenie, że Oriana czuje co wisi w powietrzu i robi wszystko, żeby tylko Fernando nie zechciał byc z Teresą, bo ona widzi jak ona mu się podoba i jak jej broni.
Oriana is back, także poczułam lekki spokój
i uśmiech pojawił się na mojej twarzy:D

natalia** · Wysłany: 16:17:44 26-07-12 Temat postu:

hehe odc bardzo fajny

Luisa i fernando zaprosili Artura i Teresa na obiad by porozmawiać o podróży itp
wczesniej Arturo przyznał się Fernandowi że jak przegra sprawę Sajensem czy jak mu tam straci dużo pieniędzy do tego dużo wydał gdy był z teresą w podróży teresa gdy by o tym wiedziała przeszła by szok hehe
Arturo wczesniej przyjechał do przyjaciela i siostry a Teresa dołączyła później po drodze gdy szła natkneła się na Mariana ale była zdziwiona gdy go tam ujżała
a gdy powiedział jej ze tu mieszka ale zaskoczona hehe
ale dobrze widac ze Marianowi nie zalezy juz na Niej
a potem Aida przyszła i poszli razem . znając Teresa pewnie pójdzie go potem szukać i będzie chciała wiedziec jak mieszka hehe

Najlepsze było jak do mieszkania Fernanda wpadła jego matka ale lubię ta babkę

oczywiście dogryzała teresie a potem dała pierścionek Fernandowi i biedak Musiał sie oświadczyć Luisie pewnie zrobił to niechętnie a teresa jaką minę miała

Oriana jest super wie co się kroi a Teresy nie lubi wiec będzie wszystko robiła by Ją odciągnąć od Syna . Luisa na koniec oddała pierścionek ukochanemu bo niechce się żenić w taki sposób pod przymusem . I bardzo dobrze robi
Mariano poszedł do maya w sprawie Aidy by nie walczyła jako prawniczka z ojcem bo będzie potem tego żałowała Maya posłuchała , Aida nie była zadowolona ale gdy dowiedziała się czyja to sprawka ucieszyła się bardzo

Narin · Wysłany: 17:58:36 26-07-12 Temat postu:

Odcinek 100
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]

natalia** · Wysłany: 16:16:15 27-07-12 Temat postu:

To było do przewidzenia Teresa dowiedziała się gdzie mieszka Mariano i się do Niego udała pewnie z ciekawości jak mieszka i nie tylko i teraz wie ze jednak nie mieszka z Aida co Ją bardzo to ucieszyło , Mariano był chlodny dla Niej ale i dobrze nawet jak się do Niego przytuliła chcial Ją objąć ale się powstrzymał , Teresa powiedziała Mu ze pogodziła się z mężem i pożegnali się niby ale znając Ja jeszcze coś wymysli hehehe

Wkońcu Johnny dowiedział się co przewozi w kanapkach wkurzyl się i to pożądnie poszedl do Hemy z pretensjami a Ona ze jak ich wyda to pogrązy się bo też jest w to zamieszany , potem udał się do Fita ale ten groził Mu bronią że jak coś to skrzywdzi Paty więc jest w kropce ale na Jego miejscu bym poszla do Mariana pewnie by cos Mu doradził .
Esperanca powiedziała Teresie ze zakochała się w Ernanie - nareszcie hehe

sylviana · Wysłany: 17:51:57 27-07-12 Temat postu:

Fernando zgadza się z Luisą, że jego matka nie powinna się wtrącać do ich spraw i go poganiać, mimo to przekonuje Luisę, że ją kocha i że chce z nią być i chce sie ożenić. Luisa przyjmuje pierścionek.
Myślałam, że Tere będzie bardziej buntować Luise i Arturo żeby odciągnąc ślub i zyskać na czasie...w zdobyciu Fernanda. Niestety Luisa jest szczęsliwa i nie planuje nikogo słuchać

no ale zbliża się ślub...sluby to specjalność Teresy
myślę, że wykombinuje coś na miarę swoich możliwości
(może uwiedzie Fernanda przed ślubem)

Zgodnie z przewidywaniami, Teresa szukała Mariano pod niby pretekstem żeby zobaczyć jak mieszka, a wiadomo że chodziło jej o to żeby sprawdzić czy Mariano wciąz na nią leci.
Niestety ;( ...Mariano cały czas do niej coś czuje. Widać to było po nim podczas całej rozmowy, gdyby nie to, pewnie by ją nawet do mieszkania nie wspuścił. Niby ją odtrącił, ale i tak sam przed sobą w duszy wyznał, że nie może się od niej uwolnić

no i jak dla mnie bardzo dobrze, bo okazało się że Mariano wcale nie jest taki zakochany w Aidzie i że ona to właściwie taka odskocznia po Teresie. Nie zaproponował jej mieszkania,, nie oświadcza się, nawet chyba nigdy nie powiedział jej że ją kocha. Jak dla mnie super, nie chcę żeby Aida była z Mariano.
btw. niezłe ma mieszkanko Mariano:)

Podobało mi się jak Vanessa odpowiedziała Teresie jak wręczała prezenty z Paryża Aurorze, że Aurora niczego nie potrzebuje, bo jest piękna zarówno zewnątrz jak i w środku. Z resztą uświadomiła jej też, że ma największe szanse w walce o Mariano, bo Tere jest mężatką, a widać że Aidy Mariano nie kocha.
Słuszna uwaga, do boju Aurora:) (choć i tak podtrzymuję, że to Mariano powinen coś zrobić, Aurora już swoje zroboła).
I tyle dobrego o matce Aurory, oczywiście powoli wychodza na jaw jej ciemne sprawki, ktoś tam do niej dzwonił (chyba jakiś ukochany) i nie mogła gadać bo przyszła Aurora.

Najlepsze jednak było zakończenie odcinka....
w dobrym momencie skończyli, już się nie mogę doczekać poniedziałku
Nie powiem Wam, bo to trzeba zobaczyć samemu:)

barbaramori · Wysłany: 21:49:30 27-07-12 Temat postu:

Czy tylko mnie drażni wątek Pati i Jonnego? Niby jak Teresa była w jej wieku to każdy brał ją za dorosłą, ona sama pracowała już u Arturo a Pati traktują jak 10 latkę. Zresztą ... ona sama się tak zachowuje. Ten wątek jest totalnie nie przemyślany, bez sensu ... w ogóle jak ten Joni się zachowuje, lata jak piesz pełnym pęcherzem ... i kto dał takiego aktora.Za przeproszeniem wygląda jak pół d,,py zza krzaka. Gra aktorska też do kitu ...

madziak890916 · Wysłany: 22:48:27 27-07-12 Temat postu:

Narin · Wysłany: 9:49:49 28-07-12 Temat postu:

Odcinek 101
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]

natalia** · Wysłany: 14:36:45 28-07-12 Temat postu:

Końcówka najlepsza jak ta dziewczyna przy Luisie spytała sie czy znalazła doktora Mariana hehe ciekawe jak teraz usprawiedliwi się Teresa
szkoda ze przy tym Artura nie bylo
by go pewnie szlak trafił hehe
czekam za ten na poniedziałek odc coraz lepsze

Show* · Wysłany: 11:48:43 30-07-12 Temat postu:

Nareszcie był powrót teresy i artura bo to było strasznie nudne. Najlepsze było jak Teresa przyszła do Mariana. Widać że wciąż się kochają

ale tamta młoda wypaplała przy Luisie ze ona szukała mariana. nie widziałąm jeszcze dzisiejszego więc nie wiem jak Tere z tego wybrnęła ;0

sylviana · Wysłany: 18:02:43 30-07-12 Temat postu:

anett z dailymotion pisze:

UWAGA ZE WZGLĘDU ŻE MUSZĘ PILNIE WYJECHAĆ ODCINKI TERESY Z TEGO TYGODNIA WRZUCĘ Z 1 DNIOWYM OPÓŹNIENIEM

a ja już się cały weekend nie mogłam doczekać jak się Tere będzie tłumaczyć....

;(

natalia** · Wysłany: 0:10:14 31-07-12 Temat postu:

To było do przewidzenia że teresa wymiga się przy Luisie wmówiła Jej ze niby przez przypadek dowiedziała się ze Mariano tutaj mieszka
i nie wie czy powiedzieć Arturowi bo boi sie Jego reakcji Luisa powiedziała Jej by powiedziała bo lepiej by sie od Niej dowiedział tak też teresa zrobiła , mężus oczywiście sie wkurzył gdy by tylko wiedział że to Teresa ciągle go nęka a Nie On hehe

Najlepsze było Jak vanessa poszła do prawnika bo chce połowe majątku męza i akurat trafiła na Terese chociaż Miala isc do Artura hehe
ale się wkopała bo wątpie by teresa pozwoliła by oskubała Hectora jak Jej ciotka teraz z Nim kręci .
A Facet Vanessy przypomina Mi aktora co gral w zbuntowanych Pascula albo mi sie wydaje

Teresa umówiła się z Aurora i jej wszystko powiedziała ciekawe czy jej uwierzy , ale Aurora jest strasznie naiwna jak moze wierzyc matce która ledwo zna a nie ojcu nie rozumiem jej wcale .

madziak890916 · Wysłany: 0:25:21 31-07-12 Temat postu:

Kurde jakiś pech nie dość,że na dailymotion przerwa w dodawaniu to na chomikuj też przerwa bo dziewczyna ma remont w mieszkaniu

a jakaś dziewczyna dodała to nie dość że ponad 600 mgb i tak beznadziejne nagranie,że ciężko zobaczyć twarze

natalia** · Wysłany: 10:30:08 31-07-12 Temat postu:

Ale sie dzisiaj działo wkońcu Ruben trafił do więzienia długo czekaliśmy na to !
Teresa spotkala Rubena w clubie i zaczeli rozmawiać a Ruben że maya zawsze była słaba a pech chciał że akurat to słyszała wkurzyła sie i zadzwoniła po detektywa , Aida kłóciła sie z ojcem a ten gdy chciał wyjśc na zewnątrz czekała na Niego juz policja .
Teresa potem obrażała Aide ale ta nie była jej dłużna i spoliczkowała Ją cała sytuacje widziała Oriana i bardzo sie cieszyła stajac po stronie Aidy

Mozna było się spodziewać ze Vanessa wymysliła bajkę a Aurora jej uwierzyła , Aurora coraz bardziej Mnie wkurza !!
Matka tyle lat sie Nia nie interesowała a tu nagle przyjeżdża a Ona jej wszystko wybacz i nie wierzy ojcu slepa jest czy co !
vanessa wmówiła jej że chciała połowe spadku tylko ze względu na Nia
by zapewnic jej przyszłość - akurat !
Johnny wreście przyznał się Marianowi dlaczego odrzuca Paty
mam nadzieje że Mu pomoże a Patty zadzwoniła do Cutherta
w sumie troche Mi go brakuje hehe

Oriana rozmawiała z Luisą i wspomniała o dziecku , pewnie chce odsunąć syna od Teresy bo wie co sie kroi