Telenowele

natalia** · Wysłany: 15:35:55 30-08-12 Temat postu:

Po waszych wpisach widze ze Aurora jest twarda co Mnie bardzo cieszy
niech Mariano o Nią walczy a nie będzie Miał od razu wszystko na tacy

kr86100 · Wysłany: 15:37:35 30-08-12 Temat postu:

natalia** właśnie niech trochę sobie za nią pochodzi

natalia** · Wysłany: 15:42:33 30-08-12 Temat postu:

Tak dokładnie a nie będzie Miał wszystko na tacy jak napisałam wczesniej
niedawno oglądałam odc jak Aurora mu powiedziała że nie jest pępkiem świata
to było dobre

Martin dobrze powiedział Aurori ze każdego chce zadowolić ojciec chcial by poszła na studia medyczne i to zrobila chociaż na początku nie chciała
niech teraz decyduje Sama za Siebie .
A mariano sie trochę pomęczy hehe

Narin · Wysłany: 18:09:23 30-08-12 Temat postu:

Odcinek 124
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]

madziak890916 · Wysłany: 22:34:02 30-08-12 Temat postu:

Jaki cudowny odcinek <3

Mogłabym teraz tą telkę oglądać godzinami

ale skończyło się tak, że przeraża mnie sam fakt że Mariano może polecieć jutro do Teresy (oby nie, oby nie). Zaczęłam coraz bardziej lubić dziadka Pati, bardzo śmieszny człowiek i te jego miny mnie rozbrajają

najbardziej szkoda mi Arturo, cudowny facet, każda chciałaby takiego mieć a on ożenił się ze szm.atą

sylviana · Wysłany: 0:58:24 31-08-12 Temat postu:

trzeba przyznać, że Mariano jest jaki jest,ale kurcze potrafi być przekonywujący z ta swoją miną bidulka, że on nie wiedział, nie doceniał, dopiero jak stracił to pomyślał co itp.
bądź co bądź jak się ma do niego słabość, to się ma i koniec:)
podoba mi się, że Aurora jest twarda, super, niech się za nią teraz ugania i błaga o przebaczenie, że był idtiotą, egoistą i że miał klapki na oczach:D
rewelacyjnie też jak Aurora potraktowała Tere no i Mariano w sumie też
on do niej: w sumie to nie wiem po co tu przyjechałaś
a Aurora pojechała wiązanką....no po prostu oniemiałam
ale ja się jej nie dziwię, przejrzała na oczy jak Tere jej powiedziała, nie rób sobie nadziei, on się nigdy w tobie nie zakocha!!!! co to za przyjaciółka
a jak tam Tere wparowała do domu Aurory, z jakim impetem, ona będzie decydować czy Mariano moze być z Aurorą i tylko dzieki jej zgodzie cokolwiek moze się wydarzyc, pani tego świata:)

no i na deser najlepszy tekst wyjeżdzającej do SPA Luisy do Fernando,
nie możesz widywać żadnych innych kobiet bo będę zazdrosna. jedyną kobietą z jaką możesz się spotykać jest TERESA!!!!
O ZGROZZZZO !!!!!

p.s. jak to się mówi, wyhodować żmiję na własnej piersi?

Cashmir · Wysłany: 9:36:31 31-08-12 Temat postu:

Już dawno nie było tak interesującego odcinka jak dzisiejszy.

Teresa chciała wrócić do Meksyku z Mariano, ale on dał jej pieniądze na taksówkę. Oczywiście Tere nie byłaby sobą, gdyby czegoś nie wymyśliła. Ostatecznie udało jej się wrócić z Mariano.
Gdy wysiadała z samochodu, zobaczył ich Arturo. Potem Tere poszła do swojego domu. Zobaczyła prezenty, które dostała od męża i ucieszyła się, że w końcu się wyprowadzą. Wtedy do mieszkania wparował wściekły Arturo i chciał zgwałcić Teresę.
Ona uciekła do Farnanda i... odcinek zakończył się niedwuznacznie

.

kr86100 · Wysłany: 9:49:27 31-08-12 Temat postu:

uśmiałam się z miny Teresy kiedy Mariano nie chciał jej wziąć ze sobą

Show* · Wysłany: 14:42:12 31-08-12 Temat postu:

To było rzeczywiście świetne kiedy tereska za wszelką cenę chciała pojechać z mariano. A Arturo przesadził.Co to miało być? Po dzisiejszym odcinku stwierdzam że do teresy on wgl nie pasuje a nawet Fernando już tak;] Przed nim tere jak zwykle robi z siebie ofiarę i w końcu zaczyna się ich wspólny wątek..

Dominica · Wysłany: 15:40:12 31-08-12 Temat postu:

Dziewczyny, ten pocałunek Aurory i Mariana to który odcinek, kojarzycie może?

sylviana · Wysłany: 16:24:14 31-08-12 Temat postu:

Cashmir · Wysłany: 17:42:24 31-08-12 Temat postu:

Arturo niby przesadził, ale jestem w stanie go zrozumieć. Który to już raz dowiedział się, że żona go oszukała?

sylviana · Wysłany: 18:01:38 31-08-12 Temat postu:

Arturo przesadził, powinien mieć trochę godności, to tak chciał ją ukarać???
ale szczerze powiedziawszy podobało mi się, że Tere musiała to przeżyć, normalnym człowiekiem to by wstrząsneło i może przemyślałby swoje czyny, które niszczą i krzywdzą innych
A po niej to spływa jak po kaczce, nie obchodzi jej to.
Jak to ona dzisiaj powiedziała do swojej matki: nic mi się nie układa, mogę stracić to co jest moje i co mi się należy (mowa oczywiście o Mariano)
coraz bardziej przekonuję się, że Tere ma nierówno pod sufitem, to chyba rodzaj jakiejś schizy i podlega leczeniu?

Mariano, eh ten Mariano

kurde taki głupi, a taki słodki!!!!!!!!
boshe cóż poradzić, ja to chyba bym się nie potrafiła gniewać ....
podziwiam Aurorę, że jest taka silna i nie rzuci się w jego ramiona:)
p.s. a jaki ma super wóz

Aida, porażka c.d miałaby dziewczyna trochę godności dla siebie, jest ładna (może ewentualnie potrzebuje stylisty), bogata, wykształcona, pewnie mogłaby mieć wielu adoratorów, a ona się tak poniża przed Mariano!!!

koniec najlepszy, szkoda że na weekend

ale to co zapewne usłyszymy w pon od Tere
ojej Fernando, nie powinniśmy, przecieć ja mam męża, a Arturo jest twoim najlepszym przyjacielem, to moja wina
i pewnie tak jej słodka minka, jaka to ona biedna i skrzywdzona przez ten okrutny świat:)

sylviana · Wysłany: 18:06:15 31-08-12 Temat postu:

Cashmir · Wysłany: 18:15:29 31-08-12 Temat postu:

Nie wiem jak Wy, ale ja zaraz włączę sobie poniedziałkowy odcinek (w wersji oryginalnej). To jest silniejsze ode mnie

.

Bu, jest tylko po węgiersku. Nic nie rozumiem z tego, co mówią

.

EDIT: Ok, znalazłam po hiszpańsku