Telenowele

LiviaScarlet · Wysłany: 22:20:24 30-04-20 Temat postu:

sylwia cudowny podpis

do którego dobiłaś ?

hayleyss · Wysłany: 22:43:24 30-04-20 Temat postu:

Skończyłam 68 odcinek, a Ty?

LiviaScarlet · Wysłany: 22:46:31 30-04-20 Temat postu:

Ja właśnie oglądam 66

dobije też do 68

hayleyss · Wysłany: 14:50:33 01-05-20 Temat postu:

Kilka słów po 70 odcinkach.

Teresa robi się co raz gorsza

swoje małżeństwo zbudowała na kłamstwie. Myślałam, że ona przynajmniej ceni i szanuję Arturo, bo na to wyglądało ale od ich ślubu jest dla Niego okropna. Cały czas krzyczy, że nie będzie z Nim spać, mimo że on próbuję od każdej strony Ją zadowolić.
Nie wiem co ona sobie myślała. Po pierwsze Arturo był fair i powiedział jej, że ma swoje lata, chce założyć z Nią rodzinę, a ona pomysł o dziecku skwitowała słowami, żeby o tym zapomniał. Po dwa jest Jego młodą, atrakcyjną żoną, w której on jest zakochany więc logiczne, że będzie chciał się z Nią kochać. Tymczasem mam wrażenie, że Teresa myśli iż weźmie sobie Jego majątek i pójdzie do Mariano, który dalej będzie Ją chciał, po tym jak zrobiła z Niego idiotę przed wszystkimi.
Myślała, że po ślubie protka będzie chciała piąć się w górę, zajmie się swoją pracą, była bardzo ambitna od samego początku a trochę jej ambicje opadły.
Szkoda Arturo. Jest dobrym człowiekiem, żonka rozgrywa wszystko tak by wyszło na Jej i by on Ją przepraszał. Słusznie stwierdził, że zawsze wychodzi na to, że Teresa miała rację. Bo ona tak kłamie, manipuluję, tu popłacze tam się obrazi, że wychodzi na jej

Myślę, że to kwestia czasu aż Arturo dowie się, że Jego wtedy narzeczona Go zdradziła, a Mariano nie wymyślił sobie ich związku tylko faktycznie byli razem parę lat.

Co do Mariano. Ja dalej Go lubię. Chodź nie kupuję mnie Jego wątek z Aidą. Szkoda, że nie wyznał Aurorze co czuję. Że była/ jest kimś więcej niż przyjaciółką, że jest o Nią zazdrosny, że mu zależy na Niej i za Nią tęskni. Odpuścił bo myśli, że dziewczyna jest szczęśliwa, tymczasem Jej związek z Martinem jest na siłę, dla próby zapomnienia. Kompletnie nie mam do Niej o to pretensji, bo znalazła człowieka, który ją kocha i chce spróbować, ale szkoda ze tak mija się z Mariano. Oni mają ogromny potencjał.

Nie rozumiem Esperanzy. Jest taka bierna

ogólnie jej miłość do Rubena jest nielogiczna, ale pomijając już to. Zamiast dawać się obrażać, powinna wszystkim powiedzieć, że to Ruben kłamał i obiecywał jej nie wiadomo co. I przede wszystkim powinna pociągnąć Go do odpowiedzialności za dziecko. Nie chciałby Go widywać to nie, ale ma obowiązek łożyć na Jego wychowanie. A nie, że kryję sie po kątach i płaczę. Liczyłam na to, że będzie miała silniejszy charakter. Lubię Jej wątek z tym doktorkiem, który cały czas Ją wspiera i troszczy się o Nią.

Nie do końca podoba mi się postać Palomy. Jest mecząca.

Jednak cały czas mam wrażenie, że Arturo nie do końca o Niej zapomniał i jednak Jego w pewnym sensie dla Niego ważna.

Juana również jest niezła. Mogłaby zdecydować się czego chce, a nie skakać pomiędzy randkami z ojcem Aurory a z Cutbertem.

Ta telenowela jest świetna

i już na tym momencie podoba mi się bardziej niż Cena Marzeń.

Adam · Wysłany: 15:39:45 01-05-20 Temat postu:

Ja nie rozumiem zbytnio jak Teresa mogła sobie upatrzyć sukienkę którą upatrzyła sobie wcześniej już Aida, te dodatki poniżej pasa w moim odczucia takie trochę tandetne ale każdy ma inny gust.

Krzyk na matkę to okazywanie braku szacunku ale nic dziwnego że Teresa się sprzeciwia donii Refugio. Trudno z nią wytrzymać, ona jest taka zacofana i robi pretensje wiecznie córce.

Ileż można takie zachowanie tolerować? I to nie jest troska tylko bardziej podcinanie skrzydeł. Bez przesady, Teresa jest pełnoletnia więc może o sobie prawnie decydować. Krzywda się jej przecież nie dzieje.

Genoveva jest żałosna. Krytykuje protkę a sama nie jest uczciwa biorąc pod uwagę że ma romans z żonatym mężczyzną, w dodatku mężem jej 'najlepszej przyjaciółki'.

Teresa nie jest uczciwa ale przynajmniej cały czas się coś działo, jedna intryga za drugą i nie ma miejsca na nudę.

LiviaScarlet · Wysłany: 15:49:53 01-05-20 Temat postu:

Ja już obejrzałam do odcinka 71

Między Teresą i Arturo nie jest za dobrze na tym etapie telki

Arturo marzy o dziecku a Teresa uważa że jest za to wcześnie bardzo

przecież wiedziała że marzeniem Artura jest mieć dzieci i nie powinna się wkurzać o to

Jedyne co mnie wkurza to jak proci się całują Teresa myśli o Mariano
Esperanza niech sie w końcu ogarnie bo mam dość jej zauroczenia Ruben czy już się na nim nie poznała , załamuje mnie po prostu
Ale teraz pojechała Palomie że ona już nigdy nie bedzie mieć dzieci
Pocałunek Teresy z Mariano , kiedy w końcu skonczy sie ich zwiazek . Wolę Terese z Arturo a Mariano z Aurorą

hayleyss · Wysłany: 15:50:14 01-05-20 Temat postu:

Dzięki intrygom protki telka trzyma w napięciu. Podoba mi się to. Zresztą Teresa nie jest tak typowo zła, bo ona jednak w przeciwieństwie do Rubi z Ceny Marzeń miała momenty, w których nie myślała tylko o sobie.

Refugio nie lubię od początku. Jedna i ta sama wiecznie nadąsana mina

Dla mnie to niedorzeczne, że Teresa musiała jako dorosła kobieta tłumaczyć się czy z kimś spała czy nie, czy coś zrobiła czy nie, że wyjechała z narzeczonym itp. Refugio przeginała ostro i to nawet w dniu jej ślubu cały czas truła jej, że popełnia błąd itp. Nawet gdyby popełniała błąd, to to jest meczące i ciężkie do zniesienia. I fakt, że podcinała jej skrzydła bo ciągle jej "truła" że lepszy świat nie jest dla Niej. A niby czemu? Fakt, że protka wybrała raczej kiepską drogę to tego sukcesu, ale to nie zmienia zachowania faktu jak zachowywała się Refugio. W sumie to nie widziałam jeszcze opini by ktoś Ją lubił

Genoveva to hipokrytka.

Wręcz żebrze o Rubena.

zero godności. Mayra to samo. Zdradzał ją, a ta rozmyśla czy mu wybaczyć. Ruben nie zrobił tego raz, on to ciągnął i ona o tym wie. Telefon w Paryżu odebrała 3 lata temu, więc mogłaby skojarzyć fakty

LiviaScarlet · Wysłany: 16:01:03 01-05-20 Temat postu:

Też uważam że Teresa nie jest zła do szpiku kosci przecież pomogła w zmianie wizerunku Luisy

Rubi by czegoś takiego nie zrobiła

Liam · Wysłany: 23:24:50 01-05-20 Temat postu:

Teresę zaślepiły pieniądze, ale nadal miała przejawy człowieczeństwa.

hayleyss · Wysłany: 9:34:50 03-05-20 Temat postu:

Mariano zaczął traktować Teresę tak jak na to zasługuję, mam nadzieję że to się nie zmieni

LiviaScarlet · Wysłany: 11:06:02 03-05-20 Temat postu:

Ja to samo

niech zapomni o Teresie w końcu

hayleyss · Wysłany: 13:23:12 03-05-20 Temat postu:

Arturo mnie trochę zawiódł, dowiedział się, żę żona Go okłamała, ale to nie powód by biec do Palomy

LiviaScarlet · Wysłany: 13:34:15 03-05-20 Temat postu:

No właśnie byłam wściekła tym że od razu pobiegł do Palomy i przespał się z nia , ma u mnie minusa za to

hayleyss · Wysłany: 14:01:07 03-05-20 Temat postu:

Jak pisałam poprzedni post to kończyłam 73 odcinek, a teraz widzę że nie tylko do Niej poszedł

Źle się zachował..Jest zakochany w Teresie, ale wyidealizował Ją. Był pewien tego, że mówi prawdę. Okłamała Go w bardzo znaczącej dla Niego kwestii, bo od początku był zazdrosny o Mariano. Źle zrobiła i Go skrzywdziła. Jak zwykle genialnie zagrana scena przez Sebastiana, jak poznaję prawdę i zdaję sobie sprawę, że żona Go okłamała. Ale nic Go nie tłumaczy jako mężczyzny, bo zdradził żonę. Teresa też Go zdradziła, przed ślubem co prawda, ale byli w związku. No nieźle się porobiło. Ciekawe co teraz, czy prawda wyjdzie na jaw itp. Bardzo kibicuję protom, mimo że mają wybojową historię i na ten moment ona dalej Go kocha, chodź momentami można odnieść wrażenie, że trochę jej zależy