Telenowele

Sunshine · Wysłany: 16:58:39 01-01-15 Temat postu:

Nie pamiętam kto był matką chrzestną Juana Davida w PDG, ale podejrzewam, że nie była to Sara, dla której romans Normy był czymś zupełnie wykraczającym poza normy jej postrzegania, a już posiadanie nieślubnego dziecka było masakrą, gdy Juan David się urodził, ale później obie z Jimeną były najlepszymi ciociami na świecie

brodzia · Wysłany: 17:00:59 01-01-15 Temat postu:

oczywiscie, ze byla sara i franco

a pozniej sara musiala tam jechac po norme i dziadek zostal na imprezie

Stokrotka* · Wysłany: 17:02:14 01-01-15 Temat postu:

A mi się właśnie kojarzy, że to była ona

ona i Franco

ale mogę mieć złą pamięć

Choć tu możliwe, że to Irina zostanie matką chrzestną

właśnie dlatego, że Andrea absolutnie nie będzie tego wszystkiego popierać, a Irina już teraz cieszy się ze szczęścia siostry

Sunshine · Wysłany: 17:02:33 01-01-15 Temat postu:

A no tak, chrzest Juana Davida był późno, jak mały już był taki chodzący

A tu chyba ma być dziewczynka, bo była gdzieś fotka wstawiana z planu, jak Ana ma kolanach ubrane na różowo dziecko, na fotce był też Aaron

brodzia · Wysłany: 17:05:47 01-01-15 Temat postu:

moglaby byc irina, ale ironia polega na tym, ze sara nie tolerowala braci, a andrea tylko samuela ale to dlatego , ze go kocha a on tego nie ogarnia

wiec mysle, ze to bedzie andrea - przynajmniej tak bym chciala, bo teraz flavio ruszy do dziela i pewnie jakos zblizy sie z irina, a samuel golabeczek odlatuje i fajnie byloby gdyby byl punkt styczny

Stokrotka* · Wysłany: 17:09:59 01-01-15 Temat postu:

Niby tak

choć ja mam takie wrażenie, że to zarówno Irina jest bliższa Sofii, jak i zdecydowanie Flavio jest bliższy Arturo, bo jedyne co robi Samuel to pakuję się w kłopoty i spotyka z Paty. Ale to jest na teraz, może ich relację się zmienią, choć nie bardzo mi na to wygląda

Btw. Sunshine włącz Ci się normalnie strona TM z wtyczką? Bo mi w ogóle i nie wiem o co chodzi

Sunshine · Wysłany: 17:11:19 01-01-15 Temat postu:

Włącza, ale ostatnio musiałam przeinstalować Holę, bo coś jej nie stykało, albo po prostu mnie nie lubiła

Ale po przeinstalowaniu działa normalnie

lusia · Wysłany: 17:12:41 01-01-15 Temat postu:

Zgadzam się z wami, może i oprawa pierwszego razu Sofii i Arturo była tandetna ale jaka chemia między nimi...jestem pod wrażeniem tej pary.
Oj chyba jeszcze nie zaszła w ciążę, musi być jeszcze zbliżenie bo u Juana i Normy chyba z 4 razy było. Nawet nie chcę myśleć jak zareaguje Leo.

brodzia · Wysłany: 17:13:02 01-01-15 Temat postu:

u siostr sie to zmieni pozniej

a tutaj chyba tak jest, moze ze wzgledu na to, ze samuel jest jakims wiekszym indywidualista, albo mniej sie przyznaje do roznych rzeczy, jak te z pati, czy jest takim osiolkiem

nie wiem czy tu jest najmlodszy czy nie, ale moze to u chloapkow sie tez zmieni

w pdg byl kontrast pomiedzy juanem wiec kto wie

- zreszta wiecie, to nie o braci chodzi, tylko o droge do milosci

Stokrotka* · Wysłany: 17:14:15 01-01-15 Temat postu:

Też spróbuję

może zadziała

A co do tego, że Andrea nie lubi tylko Samuela. Ostatnio mówiła, że jak przyjdą do wyrzuci wszystkich. I może na razie nie jest tak bardzo nastawiona na nich agresywnie, o tyle myślę, że jak już wyjdzie na jaw romans Sofii i Artura no i Iriny i Flavia, to raczej ich delikatnie mówiąc znielubi

brodzia · Wysłany: 17:16:12 01-01-15 Temat postu:

kto wie, ona i flavio - licze na to, ze rozbuduja to pozytywnie

i ze nie pograzy sie w zlosci

zreszta co to ma znaczyc, ze nie bedzie cieplych uczuc dla flavio jak on tak sie staral jezdzic z nia po lasach na koniach, w chlodni

Sunshine · Wysłany: 17:18:30 01-01-15 Temat postu:

Wiadomo, że scenarzyści i tak zrobią to co im się uwidzi, ale aktualnie jest tak, że Irina i Sofia są bliżej siebie, niż Sofia z Andreą (bo mimo różnic to Andrea z Iriną wydają się zżyte) i cóż to wina zarówno postawy Andrei wobec Leonarda, jak i tego, że Sofia jest zwyczajnie nie ufa (właśnie przez to zaufanie, jakie Andrea pokłada w Leo) i nawet nie stara się zacieśnić tej więzi poprzez szczere rozmowy. Mam nadzieję, że to się zmieni, ale w tym musi odegrać rolę jakaś akcja Leonarda, żeby stracił zaufanie Andrei.

BlueSky · Wysłany: 17:19:14 01-01-15 Temat postu:

Chrzestną Juana Davida była właśnie Sara, a chrzestnym był Franco - nawet Franco jej wypomniał, że znów ich coś połączyło - bo są już nie tylko sąsiadami i szwagrami, ale również rodzicami chrzestnymi - i to był chyba zabieg celowy scenarzystów aby pokazać widzom, że mimo iż oboje zapierają się nogami i rękami przed tym żeby ich coś połączyło to los bywa przewrotny i jak na ironię znów coś ich łączy

I tutaj nie chodziło o to, że Sara była bliższa Normie niż Jimena - w życiu bym tak nie pomyślała. I tak samo było u braci - w życiu bym nie pomyślała, że Franco był bliższy Juanowi niż Oscar.

Sunshine · Wysłany: 17:22:31 01-01-15 Temat postu:

No też właśnie, scenarzyści robią co chcą, bez względu na to, co my o tym myślimy, bądź jak dziwnie to wygląda w szerszej perspektywie. Ma tak być, bo tak i już

Stokrotka* · Wysłany: 17:24:46 01-01-15 Temat postu:

A mi się właśnie tak narzucało, że po tym wszystkim to jednak Sarita na swój sposób wspierała Normę i była jej jakoś bliższa. Nie wiem, ale mi się tak właśnie wydawało. Zresztą wydaję mi się, że tam zupełnie inne relacje panowały pomiędzy Normą a Saritą, a w TdR między Sofią i Andreą. Właśnie ze względu tego ślepego poparcia Andrei do Leonarda, bo niby Sara też zawsze powtarzała, że Norma powinna spróbować z mężem, ale nie było to tak definitywne i nie przeciwko siostrze.