Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tierra de Reyes/W obronie honoru-Telemundo - 2015 -Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 233, 234, 235 ... 766, 767, 768  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brodzia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 13166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:20 24-01-15    Temat postu:

Edu nie wygladala zbyt ciekawie
Od Beatriz bije desperacja, ale z tego co tez zauwazam, to chyba jednak nie bedzie mozliwe to, ze bedzie zyla dluzej niz tylko do slubu. I tez wydaje mi sie, ze Samuel ozeni sie z nia z innych wzgledow niz mialo to miejsce w pdg


Ostatnio zmieniony przez brodzia dnia 20:14:35 24-01-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:13:26 24-01-15    Temat postu:

Courteney napisał:
Tak sobie oglądam ostatnie odcinki i muszę przyznać, że lubię postać Beatriz. W odróżnieniu do jej odpowiednika w PDG, bo Eduvina była okropna A Beatriz nie dość, że jest ładna jak na swój wiek to jeszcze bardzo elegancka i podoba mi się to jak traktuje braci Nawet jest mi jej trochę szkoda, jak Patricia jej ubliża albo jak ją widzi z Samuelem. Jeszcze ta jej choroba Naprawdę wzbudza we mnie sympatię, chociaż myślałam, że nie będę jej lubić

Mam tak samo - też ją bardzo lubię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:16:34 24-01-15    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Courteney napisał:
Tak sobie oglądam ostatnie odcinki i muszę przyznać, że lubię postać Beatriz. W odróżnieniu do jej odpowiednika w PDG, bo Eduvina była okropna A Beatriz nie dość, że jest ładna jak na swój wiek to jeszcze bardzo elegancka i podoba mi się to jak traktuje braci Nawet jest mi jej trochę szkoda, jak Patricia jej ubliża albo jak ją widzi z Samuelem. Jeszcze ta jej choroba Naprawdę wzbudza we mnie sympatię, chociaż myślałam, że nie będę jej lubić

Mam tak samo - też ją bardzo lubię

I ja się pod tym podpisuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:30:50 24-01-15    Temat postu:

Avance nastawia mnie ogromnie pozytywnie no wyjmując kawałek z Samuelem, którego scena za sceną jest po prostu nudna ale będzie porwanie wreszcie może wpakuję więcej Flarinek, bo cholernie jest ich za mało w tych wszystkich odcinkach, a sama nie wiem w ogóle czemu skupiają się na nudnej postaci Samuela dzisiaj też nie mógł powiedzieć nic więcej z wyjątkiem tego, że Andrea to bruja jego gadanie o niej ogranicza się do takich tekstów, a to już staję się nuuuudne do tego jego wielkie pocieszanie Artura, że oni (jako bracia go wspierają) było dla mnie w ogóle nie wiarygodne, sama nie wiem, ale ja tam nie widzę żadnych emocji - czy to mówi Pati, że każdy się musi poświęcić czy to z braćmi rozmawia ma dokładnie tą samą, znudzoną minę i dokładnie ten sam, wypruty z emocji głos
Jedyne trzy ciekawe sceny to Vero i Pablo Pablo się tak słodko uśmiechał do niej niech ich dadzą więcej Vero i Flavio, ale Flavio jak tu ktoś dobrze ujął ma świetne sceny chyba z każdą żeńską postacią, to po prostu widać jak inaczej patrzy, traktuję Irinę, Andreę czy właśnie Vero, a dzisiejsza ich scena to już w ogóle no i niezmiennie Flarinki, jak Flavio wjechał tą przyczepą, a Dario się przestraszył a potem się na Flavia z kijem zasadził
Szczerze nie dziwię sie Irinie, że nie chce teraz znać Flavia, wyszedł z niego nieokrzesany typek, który wszystko rozwiązuję siłą koszmarnie, bo Flavio przecież taki nie jest
Btw. czy tylko ja się rozśmieszyłam, że Arti oczywiście drzwi otworzył bez koszulki, ukazując wszystko co ma jakby tam nie stała Sofia, tylko jakaś akwizytorka to chybaby zemdlała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:57:02 25-01-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Btw. czy tylko ja się rozśmieszyłam, że Arti oczywiście drzwi otworzył bez koszulki, ukazując wszystko co ma jakby tam nie stała Sofia, tylko jakaś akwizytorka to chybaby zemdlała

Jak szedł do tych drzwi to myślała: chociaż załóż koszulę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brodzia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 13166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:12:51 25-01-15    Temat postu:

Kapelusz był? to wszystko było
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lagrimas
Detonator
Detonator


Dołączył: 03 Lis 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:14:43 25-01-15    Temat postu:

ja tam nie narzekam że chodzi bez koszulki , zwłaszcza gdy ma się takie ciało xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biała1735
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:38:10 25-01-15    Temat postu:

Na twitterze piszą że Isabella będzie śpiewać temat przewodni Veronici i Pabla
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:40:29 25-01-15    Temat postu:

Lagrimas napisał:
ja tam nie narzekam że chodzi bez koszulki , zwłaszcza gdy ma się takie ciało xD
Ja też Ale ten kapelusz to mógłby ściągnąć, bo kto nosi kapelusz w domu, gdy zbija krzesło...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:49:54 25-01-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
Lagrimas napisał:
ja tam nie narzekam że chodzi bez koszulki , zwłaszcza gdy ma się takie ciało xD
Ja też Ale ten kapelusz to mógłby ściągnąć, bo kto nosi kapelusz w domu, gdy zbija krzesło...


jak widać Arturo


A co do avance to tez sie nie mogę doczekać tego porwania moze w końcu dadzą nam więcej ich scenek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pączek
Generał
Generał


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 9898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:25 25-01-15    Temat postu:

Może to przez chorobę,ale ostatnie odcinki mnie nudzą. Gdyby nie sceny na linii Flavio-Irina-Dario usnęłam bym przed kompem. Nie wiem czemu,ale jak na samym początku bardzo lubiłam Andreę,tak teraz nie mogę jej znieść i teraz się zacznie cyrk na kółkach z ciążą Sofii i ukrywaniem ojcostwa przed Arturo .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:30:10 25-01-15    Temat postu:

fantasma napisał:
Juli Blueberry napisał:
Lagrimas napisał:
ja tam nie narzekam że chodzi bez koszulki , zwłaszcza gdy ma się takie ciało xD
Ja też Ale ten kapelusz to mógłby ściągnąć, bo kto nosi kapelusz w domu, gdy zbija krzesło...


jak widać Arturo

Jak kiedyś tam gotował to też miał, więc zdaje się, że po prostu czynności domowe mu w kapeluszu lepiej idą

Mnie przy tej telce zdecydowanie trzymają Irina i Flavio, uwielbiam jak się na siebie drą Nie mogę się doczekać tego nadchodzącego porwania!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:30:56 25-01-15    Temat postu:

Biała1735 napisał:
Na twitterze piszą że Isabella będzie śpiewać temat przewodni Veronici i Pabla
jestem bardzo ciekawa tego utworu, mam nadzieję, że niedługo nam go dadzą w telce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:15:21 25-01-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:


Mi się wydaję - zwłaszcza po tym co widzę, że jednak każda z nich była wychowana w lekko odmienny sposób. Różnice między nimi są nazbyt ostre, żeby one naprawdę zostały wychowane tak samo. W końcu Andrea wcale nie zachowuję się lekkomyślnie, a pewnie gdyby przyszło do tego, że zakochałaby się w robotniku, jej zdanie uległo by zmianie i by z nim uciekła, to właśnie nie robiłaby takich podchodów jak robi to Irina. Tak samo Sofia. Każda z nich jest inaczej ukształtowana, Irina od dziecka pewnie dostawała to czego chciała, a jeżeli zasłużyła na karę, to te przywileje były jej odbierane. Na ten moment, ona po prostu nie wydoroślała na tyle, że móc zrezygnować z pieniędzy, myślę też, że jej uczucie do Flavia w pełni się nie skrystalizowało i sama ogromu tego uczucia pewna nie jest. Właśnie z tego względu, że pomimo tego jak starali się ją pokazać na przestrzeni tych kilkunastu odcinków, ona wcale nie jest taka frywolna, wątpię, żeby wiedziała co do jest miłość. Dlatego też musi do tego dorosnąć. Sytuacja z Sofią i Andreą są diametralnie inne. One obydwie zostały nauczone ciężkiej pracy. Zresztą wydaję mi się, że właśnie o to tu chodzi. O to by dojrzała do podejmowania decyzji, gdyby już na ten moment wiedziała co czuję, byłaby zdecydowana na wszystko, to sama postać nie mogłaby ewoluować podczas telki. Ale zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że przesadzają. I to nie tylko w postaci Iriny, w przypadku Andrei także. W końcu miała być ona kreowana na mocną, twardą kobietę, ale która szanuję swoich pracowników, tymczasem akcja z obcięciem pensji, była z jej strony niczym: Jak się komuś nie podoba to do widzenia. A chyba nie o to chodziło
Dla mnie zdecydowanie wygrywa Flavio i Irina, Jimena i Oscar nigdy nie byli dla mnie ciekawą parą, sama nie wiem dlaczego to po prostu nie był to


Tu się akurat nie do końca z tobą zgadzam. Każdy ma jakieś zasady, system wartości i nie da się wychowywać dziecka jednego z innym systemem, a drugiego z innym, szczególnie w sytuacji, gdy jak w przypadku dziewczyn, jest tak mała między nimi różnica wieku. Owszem jakieś szczegóły mogą różnić typu, że zazwyczaj od najstarszych dzieci więcej się wymaga, bo dla rodzica jest ono starsze i "powinno" być mądrzejsze, starsze rodzeństwo ma najczęściej za zadanie opieki nad młodszym i adekwatnie często to najmłodsze jest jednak bardziej rozpieszczone, bo dla rodzica to właśnie ono jest ciągle jeszcze "dzieckiem" i mniej się wymaga. Ok zgoda takie różnice w podejściu są, ale są one niewielkie, ponadto nie są regułą, nie zawsze od starszego się więcej wymaga, a młodsze rozpieszcza tylko, zbytnia generalizacja. Jeśli dla kogoś fundamentem pozycji i znaczenia są pieniądze, to będzie w ich kulcie wychowywał i starsze i młodsze dziecko, a nie powie starszemu najważniejszy jest charakter, a młodszemu szukaj bogatego męża. Zresztą Andrea też jest materialistką, bieda Samuela też ją bodzie, ale nie jest takim próżniakiem i leniem jak Irina i to mi przeszkadza.
Nie widzę specjalnych różnic w traktowaniu córek, Cayetana nie wyróżnia absolutnie żadnej, włącznie z Andreą, która stara się być jej klakierem i kopiować, jak i gdzie się da. Ogólnie mimo że widać, że naprawdę kocha córki i zrobiłaby dla nich wszystko, to oboje z Ignacio popełnili według mnie spore błędy wychowawcze. Zbyt skupiali się na zewnętrzności, mniej na byciu podporą i na zrozumieniu, definiując je raczej jako wsparcie finansowe.
Stąd Andrea by zdobyć akceptację i uznanie matki stara się być jej kalką, nawet jeśli nie do końca akceptuje taką postawę. Sądzi, że dzięki niej zdobędzie trochę uznania i miłości. Sofia z braku czułości stała się introwertyczką i jest nieufna. Nawet przed siostrami i matką nie jest w stanie powiedzieć o koszmarze, jaki się dział za zamkniętymi drzwiami jej małżeństwa. Owszem wspomniała matce, ale tak oględnie i ta jak zwykle jej nie uwierzyła i nie pomogła. Mam też wrażenie, że nie otrzymała właściwej pomocy w tym psychologicznej po gwałcie, dlatego też nastąpiło u niej coś, co nazywa się wtórną penalizacją ofiar gwałtu. Cały czas czuje się jakby gorsza, niepełna, zbrukana, niegodna takiego traktowania jak inne kobiety. Widać to chociażby w sposobie w jaki objawiła się jej zazdrość o Vero. Od razu uznała, że Arturo tamtą wybierze a ona sama przegrała, mimo dowodów i wyznań miłości Arturo, bo ona już nie jest jak to się używa potocznego pojęcia "czysta". I to nie chodzi wcale o dziewictwo, lecz godność i poczucie wartości. Pamiętne jest jej pytanie do Arturo, gdy ten nie chciał się z nią kochać gdyż nie jest z nią szczery, ona od razu zinterpretowała to, że to dlatego, iż ją zgwałcono i przez to jest gorsza.
I na końcu jeśli chodzi o Irinę to ona właśnie widząc że kasa i pozycja według nauk rodziców jest najważniejsza na tym się skupia, zatrzymała się mniej więcej na etapie 15 latki, której imprezy, chłopcy, zabawa i beztroska w głowie i właśnie to uwagę matki stara się zdobyć niczym dziecko- staje się psotna.
Ja to rozumiem i akceptuję, nawet mi się podoba takie podejście, z tymże dla mnie scenarzyści przesadzili, bo Irina tak naprawdę nie ma żadnych zainteresowań, a na pewno skończyła 20 lat. Już jest dorosła i ma swój rozum i nie może być wieczną dziewczynką aż do takiego stopnia.
Muszę ci powiedzieć Stokrotka, że z tego co pamiętam sama Sarita na początku była wredniejsza niż Anrea. Podoba mi się jak to zmienili scenarzyści. Sarita była zakompleksiona i zgorzkniała, Natasha dość dobrze grała dziewczynę, która czuje się brzydsza i gorsza od sióstr. Z Andreą by to nie przeszło, gdyż Scarlet jest naprawdę piękną kobietą i mało kto by uwierzył w jej gorycz z powodu porównywania się do wyglądu sióstr. Zrobiono z niej więc dumną, udaną i zarozumiałą kobietę, również z jakimiś kompleksami, ale bez goryczy w tle. Jest wkurzająca, bo musi być, ale ta zmiana jest dla mnie strzałem w dziesiątkę.

Wracając do ostatnich odcinków naprawdę rozumiem i szkoda mi Sofii, w jej przypadku też bałabym Ferdka i co może zrobić nie tylko Arturo, ale i dziecku, wystarczy mały wypadek. Ponadto dziecko jest owocem zdrady i ona dobrze wie, że ani matka, która sprawia wrażenie wprost zakochanej w zięciu, ani siostra jej nie pomogą, jest w kropce.
Patricia mnie wpienia, fatalnie potraktowała Candelę, w barze zachowywała się jak udzielna gwiazda, źle traktuje braci Samiego. Oni też jej nei lubią i okłamali ją, nie da się ukryć, ale starają się być w porządku, a ona nie. Te wyrzuty do Samuela, że nie był w Palenque, mimo że tłumaczył, iż potrzebował go brat. Sama zaczyna swoją zaborczością i nieprzejednością rozwalać swój związek. Ponadto uśmiałam się jak mówiła o sobie, że jest artystą, tak jasne, a jej środkiem artystycznym jest kręcenie tyłkiem przed napalonymi facetami w kusym stroju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brodzia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 13166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:48:48 25-01-15    Temat postu:

W ramy goryczy Andrei wchodzi cos innego, ciagle tego szukam w jej watku, ale to trudne do zdefiniowania. Masz racje, ze czasem ewidentnie bije od niej to, ze nie zgadza sie z matka, ale jak sama powiedziala, nie chce przysparzac jej problemow, bo ma ich wystarczajaco z Irina i Sofia. Tutaj wydaje mi sie, ze ze wzgledu na to, w jaki sposob wychowali je del junco skupiajac sie na powierzchownosci, irina i sofia sie buntuja w stosunku do tej zasady, choc sofii dopiero raczkuje, glownie od momentu postanowienia o rozwodzie, to andrea w to brnie choc nie zgadza sie z tym, bo ktos tu musi byc rozsadny i nie przysparzac cayetanie wiecej problemow, ale tak w rzeczywistosci (nawet ktos raz wspomnnial, ze andrea taka jest w stosunku do zwiazku sofii bo sama chciaa by to przezyc) - to wydaje mi sie wiele wyjasnia. a cayeatana niestety za priorytet ma 'co ludzie powiedza' - musimy byc nieskazitelni w oczach innych, pomimo, ze wewnatrz jest tragedia. i na tym wszystko jest zbudowane, z zewnatrz piekne, w srodku zupelnie inna historia. i andrea, bo do tego zmierzam, mysli tak jak siostry, tylko matka ciagle powtarza ze jest silna, ze ranczo najwazniejsze, wiec ona zapomina o sobie i koncentruje sie na tym, ma super chlopaka ktorego nie kocha, ale przynajmniej jest pod kreske mamy , bo 'nie stwarza jej problemow', tylko nie przewidziala, ze nie da rady zagluszyc juz uczuc do samuela , chociaz to jest chyba jakas furtka do siebie samej.

pati tez mnie doprowadza do furii. nie wiem, chyba nie potrafie oddzielic postaci kreowanej od rzeczywistej, ale nie lubie na nia patrzec.


Ostatnio zmieniony przez brodzia dnia 17:05:35 25-01-15, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 233, 234, 235 ... 766, 767, 768  Następny
Strona 234 z 768

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin