Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tierra de Reyes/W obronie honoru-Telemundo - 2015 -Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 245, 246, 247 ... 766, 767, 768  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:28:41 31-01-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
A Pati przypadkiem nie zerwała z Samuelem, gdy go wyrzuciła? To w takim razie nie wiem po co poszła do Andrei Jakby się tylko pokłóciła z Samuelem i mu uwierzyła to jeszcze byłabym w stanie zrozumieć jej reakcję, ale w obecnej sytuacji nie bardzo...


Wiadomo Pati normalna nie jest - ona działa pod wpływem chwili, impulsu - temu też wyrzuciła Samuela z domu. Z jej zachowania nie wynikało, że poczuła się skrzywdzona, dotknięta. A jedynie to, że chciała mu zrobić na złość - i to wszak jest zachowanie idiotyczne i po prostu śmieszne. Jednak jak mówiłam - potrafię zrozumieć czemu w ogóle poszła do Andrei. Wyrzucenie Samuela, miało być chyba dla niego samego ostrzeżeniem - a przynajmniej ja widzę to w takich kategoriach. Andrei poszła po prostu wygarnąć i mogę ją zrozumieć - o tyle to jak się nawzajem obrażały to była dla mnie porażka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brodzia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 13166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:29:14 31-01-15    Temat postu:

bo gdzies w tym Stokrotka ma racje, ze jednak ten samuel wraca ze znakami szczegolnymi i jeszcze sie chwali kto je zrobil to na pewno byl powod do tego, ze tam polazla.. zreszta samuel i ona to jak bumerang. zerwa czy nie zerwa, i tak do niej przyjdzie i zaraz lezą do lozka.

ja tez mialabym lepszy pomysl na to dlaczego ona zakochala sie w samuelu, tylko zawsze wtedy mysle sobie o tym, ze samuel wkroczyl w jej strefe jak nigdy nikt przez przypadek wiekszy lub mniejszy i dotarl do niej tej prawdziwej, jakiej nie zna jej pewnie nikt w domu nawet. choc dzieki porwaniu iriny - mam nadzieje sofia otworzyla umysl bardziej niz wtedy kiedy konspiruje z irina. na to nalozyly sie zasady, ktorymi nieustannie karmi andree cayetana wiec panna del junco naciaga je jak moze, ale doskonale sobie zdaje sprawe, ze nie ucieknie i szuka kontaktu z samim, tylko samuel tego w ogole nie dostrzega, jeszcze nie jest w stanie wykazac odrobiny wdziecznosci za to, ze uratowala mu dupsko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:08:15 31-01-15    Temat postu:

Pewnie masz rację Samuel spowodował, że coś w niej drgnęło. Poruszył delikatnie jakąś małą niteczką - choć i tak pozostaję na natrętna myśl, że do miłości trochę jeszcze daleko jasne, fajnie ukazali, że on w niej coś poruszył i przez to zachowuję się bardziej irracjonalnie, szuka tego kontaktu z nim, a skoro nie może pokazać, że chce po prostu z nim przebywać, to go obraża i naznacza choć chyba wolałabym gdyby coś tam się jeszcze zadziało, zanim Andrea by się przyznała, że jest zakochana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brodzia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 13166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:12:51 31-01-15    Temat postu:

albo chce mu udowodnic, ze nie jest tak, ze bedzie kolejna na jego liscie zakochanych

oj ja tez i tez chcialabym by pojawily sie czasem jakies rozmowy miedzy nimi, a nie tylko chwilowa rozmowa ktora i tak skonczy sie ugryzieniem jednego albo drugiego, choc to czasem jest smieszne samuel zaczyna przejawiac myslenie, to juz lepiej sie to oglada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:43 31-01-15    Temat postu:




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:03:00 01-02-15    Temat postu:





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25795
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:04:00 01-02-15    Temat postu:








Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 0:31:38 01-02-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:09:52 01-02-15    Temat postu:

Wydaję mi się, że Franco był trochę lepszą od Samuela postacią, ponieważ był takim "pewnym siebie rozgrywającym", a Samuel to takie duże Bobo, które czasami tupnie nóżką
W PDG, Franco rozbudzał w Saricie kobietę, a w tej teli Samuel ujarzmia Andreę tak, jak ujarzmia się dzikiego konia i w tym związku to Andrea nosi spodnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:14 01-02-15    Temat postu:

Skoro tak dyskutujemy o Pati - to i ja muszę wtrącić swoje trzy grosze

Jeśli chodzi o Pati i jej zachowania - to ja po części ją rozumiem. Ona przyszła do Andrei, ponieważ postanowiła bronić swego, a na chwilę obecną Samuel należy do niej - i jakby nie patrzeć to właśnie Andrea miesza się (oczywiście nieświadomie) w związek Pati i Samuela. Ja bym wpadła w furię, gdyby okazało się, że jakaś inna kobieta (znowu) zbliżyła się do mojego faceta. Pati na serio ma podstawy sądzić, iż coś jest na rzeczy między Samuelem a Andreą - skoro ona kolejny raz "go uszkodziła" (najpierw go podrapała, a potem go ugryzła), a na dodatek Samuel będąc w szpitalu, swoją uwagę skupił na Andrei, a nie na niej i to właśnie Andreę wołał.
Oczywiście nie podobał mi się sposób w jaki Pati postanowiła załatwić tę sprawę - krzyki i obrażanie - ale ona jest zwykłą dziewczyną, a nie panienką z wyższych sfer więc jej takie zachowanie przystoi.
A ta jej gadka o kobiecości - normalnie od razu przypomniała mi się Rosario.
Ja nie bronie Pati - broń Boże - ponieważ jej zachowanie strasznie mnie wkurza - na każdym kroku pokazuje jaką jest egoistyczną osobą - i nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:49:45 01-02-15    Temat postu:

Czy tylko ja mam wrażenie, że mimo iż jest to porwanie Iriny i Flavia to i tak jest ich najmniej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:55:33 01-02-15    Temat postu:

Ja też mam takie wrażenie.

I chyba ostatnio zrobiłam się jakaś wybredna, ponieważ nie podobał mi się pierwszy raz Iriny i Flavia - ta scena była zdecydowanie za krótka. I jak dla mnie taka jakaś nijaka.

I tak się zastanawiam jak będzie wyglądał i ile będzie trwał pierwszy raz Andrei i Samuela - skoro scenę miłości Iriny i Flavia skrócili do minimum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:33:34 01-02-15    Temat postu:

A ja nie rozumiem Pati. Mimo prawie czterdziechy na karku w życiu nie poniżyłam się i nie poniżę taką sytuacją, by iść do jakiejś kobiety i wykłócać się o faceta, nawet własnego. Dla mnie to poniżej jakiejkolwiek godności i to nie ważne skąd się pochodzi, z wyższej czy niższej sfery.
Pati mogła opierniczyć Samiego, spytać go jakim prawem i kto jej je dał, Andrea pozwala sobie na taką poufałość, że go za przeproszeniem gryzie i drapie. To Sami mi by się tłumaczył nie ona, bo to on jest ze mną i on jest wobec mnie do czegoś zobowiązany, a nie "obca baba". Zażyczyłabym sobie na koniec, że skoro jesteśmy razem i dochodzi do takich sytuacji to chciałabym, by ograniczył jak może najbardziej w jego sytuacji kontakty z nią. Ale powiedziałabym to jemu a nie jej. Jeżeli w jakimś związku trzeba do tego stopnia pilnować drugiej strony, by chodzić po innych kobietach (mężczyznach) i się o niego wykłócać, zabraniać się zbliżać itp. to co taki związek jest wart? Przecież Pati Beatriz też się czepiała. Sami jest dorosły, ma rozum. Beatriz też chciała być z nim bliżej, lecz on nie pozwolił, Andrei też nie dawał żadnych obietnic, złudzeń itp. Albo Patricia mu ufa, albo rzeczywiście nie dorosła do jakiegokolwiek związku i słusznie spakowała mu manatki.
Ponadto oburza mnie jak ona traktuje Samuela, szczególnie teraz, gdy ten jest załamany porwaniem brata, spłynęło to po niej jak po kaczce. Nie tylko jej to nie obchodzi, a to bądź co bądź jej szwagier, ale nawet sprawia wrażenie że przeszkadza jej, iż Samuela w ogóle obchodzi co się dzieje z jego bratem. To zachowanie zdecydowanie bardziej mnie zniesmacza niż wszelkie głupie teksty. I dla mnie miała racje Andrea mówiąc Samiemu by pilnował swojej panienki, na jej miejscu dokładnie zrobiłabym to samo, nie życzę sobie jakiejś .... w swoim domu.

Co się kobietom podoba w Samuelu? Skupię się na cechach wewnętrznych, bo zewnętrzność to kwestia gustu. Jak już sporo osób zauważyło, Sami to taki dobry miś w każdym znaczeniu tego słowa i pozytywnym i negatywnym. Jest rozbrajająco dobry, szczery, uczciwy i prostolinijny. Nie zmyśla, mógł przecież głupot nagadać Pati, ale mówi prawdę i to prosto z serca. Tak samo szczery do bólu był wobec Beatriz i nawet jest wobec Andrei, niczego nie udaje. Jak czegoś nie rozumie, to potrafi nawet nie do końca taktownie o to się zapytać, tak jak Andrei o jej stosunek do niego. Do tego jest niesamowicie ugodowy i spokojny, nawet za bardzo. Za połowę wyskoków zdecydowana większość facetów kopnęłaby piosenkareczkę w jej roznegliżowany zadek, a ten jeszcze ma anielską cierpliwość, tłumaczy jej wszystko, jest spokojny i ją samą uspokaja. Nie robi żadnych wyrzutów o to, że zamiast go wspierać w ciężkiej sytuacji to się go czepia. Te zalety według mnie Stokrotko nie są do pogardzenia, wbrew pozorom nie spotyka się ich często u facetów, dlatego kobiety je tak cenią. Stąd też ja wolę Samiego niż Franca, mnie bardziej odpowiada dobroduszny misio, niż błądzący w obłokach romantyk. Takiego wybieram w życiu prywatnym.


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 1:45:55 01-02-15, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:13:52 01-02-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:

No ja właśnie sądziłam, że ona nie będzie starała się z nim szukać zaczepki, że będzie go bardziej omijała niż wiecznie zwracała uwagę. Moim zdaniem mogli to rozwinąć inaczej, bez cudów na kiju, gdy on zrobiłby coś co sprawiłoby, że Andrea spojrzałaby na niego inaczej. Bo on oczywiście jest atrakcyjny - dla wielu kobiet - ale nie ma w nim tego czegoś co sprawiłoby, że wielka pani del Junco mogłaby się nim zainteresować. To moje zdanie, przynajmniej mi się wydaję, że to jak sprawili to, że ona się w nim zakochała w ogóle do mnie nie przemawia. Bo jasne, miłości się nie zdobywa, ale Andrea będąc te kilka poziomów klas wyżej - tak jak ona to widzi - nie zwracałaby uwagi na biednego Samuela - jasne mogłaby przyznać, że jest atrakcyjny, ale nie od razu, że jest zakochana i chyba dlatego wątek Sary i Franca bardziej mi się podobał, może macie rację, że jakoś szybko to wyszło, ale ja widziałam w tym, to że Sara zakochała się we Francu tym nowym zmienionym, który szanował siebie, braci, wszystkich na około, który walczył etc. etc.



Lubię Samuela i Andreę, ale też zgadzam się z tym co napisałaś. Nie żeby mi to tak bardzo przeszkadzało, ale jakby tak się przyjrzeć, to Samuel jest za mało hardy, a Andrea jakby ciut za szybko się w nim zakochała. W PDG to było tak: Juan był nudny, Oskar był zabawny, a Franco był hardy Samuel pokazuje tą hardość jedynie wtedy, gdy go Andrea wkurzy, a takto zachowuje się jak wielki Misio W PDG to chyba Franco częściej szukał kontaktu z Sarą, ona zaś nie chciała go spotykać wcale albo ewentualnie wtedy, gdy chciała mu czymś zaimponować i tym samym utrzeć nosa. Jeśli chodzi o Tierra do reyes, to mam wrażenie, że jest odwrotnie i że to Samuel jest osaczony przez Andreę W sumie nic dziwnego, że on jeszcze sobie nie zdaje sprawy z tego, że ona go kocha (pomijając jej wymowne spojrzenia ), no bo na jakiej podstawie? Wiadomo, że to to jest remake i że nie wszystko musi być tak samo, jednak po top jest forum, by móc sobie obie telki porównać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:38:56 01-02-15    Temat postu:

Jantar napisał:

Co się kobietom podoba w Samuelu? Skupię się na cechach wewnętrznych, bo zewnętrzność to kwestia gustu. Jak już sporo osób zauważyło, Sami to taki dobry miś w każdym znaczeniu tego słowa i pozytywnym i negatywnym. Jest rozbrajająco dobry, szczery, uczciwy i prostolinijny. Nie zmyśla, mógł przecież głupot nagadać Pati, ale mówi prawdę i to prosto z serca. Tak samo szczery do bólu był wobec Beatriz i nawet jest wobec Andrei, niczego nie udaje. Jak czegoś nie rozumie, to potrafi nawet nie do końca taktownie o to się zapytać, tak jak Andrei o jej stosunek do niego. Do tego jest niesamowicie ugodowy i spokojny, nawet za bardzo. Za połowę wyskoków zdecydowana większość facetów kopnęłaby piosenkareczkę w jej roznegliżowany zadek, a ten jeszcze ma anielską cierpliwość, tłumaczy jej wszystko, jest spokojny i ją samą uspokaja. Nie robi żadnych wyrzutów o to, że zamiast go wspierać w ciężkiej sytuacji to się go czepia. Te zalety według mnie Stokrotko nie są do pogardzenia, wbrew pozorom nie spotyka się ich często u facetów, dlatego kobiety je tak cenią. Stąd też ja wolę Samiego niż Franca, mnie bardziej odpowiada dobroduszny misio, niż błądzący w obłokach romantyk. Takiego wybieram w życiu prywatnym.


Każdy ma swoje zdanie i swoje preferencję. Mnie - Samuel taki na ten moment pokazywany - po prostu się nie podoba. Bo mam wrażenie, że w tym wszystkim co napisałaś - dobry, ma anielską cierpliwość etc. - on sam się gubi, zachowuję jak dziecko we mgle, a dużo sytuacji w których po prostu mógłby się zachować inaczej przemyka mu koło nosa. Owszem - to jest facet miły, dobroduszny, ale i dla mnie bez charakteru. Chyba nie wytrzymałabym z takim, który musiałby się wiecznie pytać co on ma zrobić - jak to wiele razy pytał się Flavia. W sprawie Beatriz - on był z nią szczery dopiero w momencie, gdy sprawy zaczęły przybierać zły obrót, znaczy kiedy spróbowała go zaciągnąć do łóżka, jakby do tego momentu on nie zdawał sobie sprawy jakie ona uczucia żywi do niego. Nie powiedziałabym, że jest rozbrajająco dobry, bowiem nawet jego zachowanie w stosunku do Beatriz na to nie wskazywało. Owszem, był z nią szczery, ale dopiero pod sam koniec. Na początku nie umiał jej jasno sprecyzować, że może być tylko jej przyjacielem, towarzystwem do rozmów. Jakby on sam nie wiedział czego chce i dopiero w sytuacji kryzysowej musiał się jakoś wykaraskać. Ja to widzę tak i nic nie poradzę zachowanie Samuela dla mnie niejednokrotnie znaczy o jego dziwnej nieświadomości, braku jakiś głębszych przemyśleń - w końcu jak wspomniałaś Pati zachowuję się jak idiotka, gdy jego brat został porwany. Aż prosiło się, żeby on jej powiedział parę słów, a zdarzyło się to dopiero jak ona go wyrzuciła i masa innych rzeczy po drodze. Nie wiem, ale wydaję mi się, że przy tej całej dobroci, przydałaby się krztyna charakteru i nie w formie obrażania Andrei jako bruja

Aisha7 napisał:
Czy tylko ja mam wrażenie, że mimo iż jest to porwanie Iriny i Flavia to i tak jest ich najmniej?

Mam dokładnie takie samo wrażenie a na dodatek wpakowali Samuela w każdym możliwym połączeniu - znaczy nuda, nuda, nuda. Ja naprawdę już nie ogarniam, Flavio jest Gallardo, jest jednym z braci i chociaż w tych scenkach mogli się pokusić o pokazanie go więcej mamy za to problemy w sielankowym związku Samuela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:51:04 01-02-15    Temat postu:

Otóż to! Związki Arturo i Sauela są pokazywane z każdej, możliwej strony! Co ja mówię - ich życie! A Falvia ograniczają do minimum Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że jego postać nie podoba się tamtejszym widzom czy po prostu tym, że scenarzyści są wredni Rozumiem, że chcą pokazać problemy Samuela i wiecznie napastującą Artura Sofię, ale czy nie mogliby tego zrobić za kilka odcinków i poświęcić trochę czasu Irinie i Flavio?! Ukazanie ich pierwszego razu to jakaś kpina Jestem coraz bardziej zdenerwowana, że po 5 razy w odcinku oglądam Samuela i Arturo, a Falvia pokażą nam przez minutę i mamy być zadowoleni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 245, 246, 247 ... 766, 767, 768  Następny
Strona 246 z 768

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin