Telenowele

Lagrimas · Wysłany: 14:17:02 04-02-15 Temat postu:

"El Hijo Que Estoy Esperando Es Tuyo Mi Amor" ❤❤❤❤ mam nadzieje ze to nie bedzie sen Sofii

fantasma · Wysłany: 14:23:49 04-02-15 Temat postu:

Ja sie jednak obawiam, że to sen jakoś takie mam przeczucia, dlatego będę bardzo zaskoczona i zadowolona jesli to jednak nie będzie sen

Lagrimas na forum raczej jest przyjęte żeby nie pisać posta pod postem jak chcesz coś dopisac to lepiej edytuj post, który już napisałaś

Lagrimas · Wysłany: 14:43:31 04-02-15 Temat postu:

mam nadzieje. na twitterze Rosanna ta co napisała scenariusz do TDR pisała że pogodzenie Sofii i Artura w przyszłym tygodniu ale mogła coś pomylić
bo pisała też o pocałunku SyA we wczorajszym odcinku a go nie było.

Aisha7 · Wysłany: 14:51:52 04-02-15 Temat postu:

A macie to avance?

Lagrimas · Wysłany: 14:55:37 04-02-15 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=9TRBuOGBv2U na końcu odcinka jest avance

Aisha7 · Wysłany: 15:17:09 04-02-15 Temat postu:

Dziękuję

Kurczę, ona chyba naprawdę mu powie, że dziecko jest jego

Obym się nie myliła

O ile kłótnia Samuela i Andrei mi się podoba to już ta moich ulubieńców wcale, a wcale

asia190 · Wysłany: 15:19:52 04-02-15 Temat postu:

Musz przyznac ze podobaja mi sie Vero i Pablo razem

Ich pocalunek byl boski

Tylko jak pojawi sie narzeczony Vero to pewnie bedzie jazda bez trzymanki

Aisha7 · Wysłany: 15:24:13 04-02-15 Temat postu:

No właśnie też się obawiam pojawienia tego jej narzeczonego

I ciekawe czy Pablo nie będzie miał teraz wyrzutów sumienia po tej scenie Soledad

kr86100 · Wysłany: 15:57:03 04-02-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 16:13:36 04-02-15 Temat postu:

Pączek · Wysłany: 16:42:32 04-02-15 Temat postu:

Odcinek lepszy,od poprzednich. Cudowne sceny z Vero i Pablo,besi

,ale jak zawsze wtedy pojawia się Soledad i wszystko szlag trafia

Dobrze,że nareszcie Vero ją postawiła do pionu,choć zapewne Pablo będzie mieć wyrzuty sumienia względem Soledad...ech i na dodatek musiała wspomnieć o narzeczonym Veronicki....Flavio

jest po prostu boski,wtedy gdy odmówił pieniędzy od Cayetany,gdy pocieszał Vero(i jak to w telkach musiał wtedy nadejść Irina i myśli,ze ci sa kochankami,echh

) i gdy przyszedł do sypialni Iriny i ją pocałował *_* uuu Andreita jest w niezłych tarapatach,Sam znalazł w jej aucie swoją koszulkę

Cieszyła bym się gdyby Sofia wyznała prawdo o Arturze,ale boję się,ze to tylko sen...

asia190 · Wysłany: 17:27:22 04-02-15 Temat postu:

to jest caly moj komentarz co do Flavio

lusia · Wysłany: 17:49:12 04-02-15 Temat postu:

Boski Flavio:) podoba mi się jego zachowanie odkąd zakochała się w Irinie
Ver&Pablo pasują do siebie, jak zwykle Sol musiała wszystko zniszczyć
Oby Arturo w końcu dowiedział się prawdy.
Niech Flavirinki się pogodzą bo nie wytrzymam, ale rozumiem Iri, dopiero co przespała się z facetem którego kocha a zaraz widzi go z inną i na dodatek nie zna prawdy o braciach.

Juli Blueberry · Wysłany: 19:13:48 04-02-15 Temat postu:

Nie podobało mi się jak Flavio poszedł do sypialni Iriny...

Przecież on nie może sb pozwolić na chodzenie po domu... Mógł być bardziej ostrożniejszy...

Irina powiedziała Arturo, aby ten uratował Sofię?

Samuel znalazł koszulkę

Ciekawe jak Andrea się wytłumaczy

Czyżby Fernandez coś sb przypomniał o jakiejś kobiecie w życiu przyjaciela...?

Cayetana zwolniła braci z płacenia za 'ukradziony" marmur.

Reakcja Iriny i Andrei na wiadomość, że bracia rezygnują z pracy zaskoczyła je.

Ja sądzę, że to będzie wyobrażenie Sofii, bo ona chce wyjechać do domku na plaży i tam pewnie przemyśleć życie i podjąć decyzję, więc sądzę, że Arturowi powie prawdę dopiero po powrocie (aczkolwiek chciałabym się mylić).

Stokrotka* · Wysłany: 20:04:41 04-02-15 Temat postu:

Jakoś bardzo mi się podobał ten ostatni odcinek

było mało policji, a za to dużo fajnych scenek! No dobra

może wyjmując wiecznie mająca pretensję do wszystkich w około Soledad niż to samej siebie

Ogromnie mi się podobała scena Pabla i Veronici

genialna! Ta parka im na razie wychodzi naprawdę dobrze, byle tak dalej

no oczywiście później musiała się napatoczyć Soledad

Boże jaka ona jest irytująca. Czego ona się spodziewa, że Vero nie wkurzy się jak ta mówi jej co ma robić, co powinna a co nie i kogo to jest wina, że się pocałowali

dobrze, że Vero ją usadziła! gorzej, że Pablo się dostało, że to niby jego wina

to straszne, bo Eva w PdG była taką cudownie ciepłą i troskliwą kobietą, która nigdy nie narzucała swojego zdania, trzymała się raczej na uboczu i jedynie doradzała.
Fajne sceny pomiędzy Flaviem, a Samuelem - to chyba jedyna scena od samego początku, która mi się realnie z Samuelem podobała

oczywiście fajna rozmowa Flavia i Vero - jest taka super relacja między nimi

no i Flavia z Iriną

jak do niej poszedł, otarł łzy i pocałował

W ogóle Irina ma przejechane, bo zdaje się, że nikt z członków jej rodziny nie widzi jak ona cierpi. Ok - Cayetane jeszcze mogę zrozumieć, bo ona żyję w swoim świecie, ale Soledad

czy ona naprawdę nie widzi jej łez, tego jak cierpi - to tylko powtarza, o tym jak to powinna za Daria wyjść, o tym że ma nadzieję, że pomiędzy nią a Flaviem nic nie zaszło

Andrea i Sofia też nic nie widzą - niby Sofia kiedyś tam się pytała, ale naprawdę przecież widać na pierwszy rzut oka, że Irina wcale nie jest szczęśliwa z powodu tego ślubu, a jakoś nikogo to zbytnio nie interesuję

nie dziwię się, że jest inna niż siostry - każda z nich chyba znalazła swój własny sposób na to, by żyć, tak naprawdę nie będąc szczęśliwą.
W ogóle - niech któraś wreszcie porządnie przyłoży Leosiowi, najlepiej jakąś cegłą. Ok, Sofia chroni swoje dziecko i Artura, ale to nie znaczy, że ma dawać się całować, przytulać, szarpać, obrażać itd. Niech go walnie raz, a dobrze - chodzi z paralizatorem czy gazem pieprzowym i tyle