Telenowele

Luimelia · Wysłany: 14:28:48 07-04-15 Temat postu:

Pocałunek Arturo i Sofia cudowny szkoda ze sie nie pogodzili , tyklo Irina i Flavio są razem a reszta masakra

brodzia · Wysłany: 14:44:57 07-04-15 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 15:06:35 07-04-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 15:12:26 07-04-15 Temat postu:

Ja mimo wszystko też na to bardzo czekam, chociaż jego postać na razie omijam szerokim łukiem, bo jest okropny w tych okopach.

Liczę na to.. bo po tym co wspaniałego pokazali, co z nią zrobili to przyprawia mnie o ból głowy. Jednak moja wyobraźnia jest już ponad miarę i przeskakuje te 15 odcinków jak po odbiciu z trampoliny, a do tego tak jak wspominasz, takie czekanie zasługuje na porządną rekompensate!

Mari92 · Wysłany: 15:18:30 07-04-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 15:21:08 07-04-15 Temat postu:

Mam nadzieję, że on wróci, bo przeszkadzał, to go wykopali

mam nadzieję, że powróci ze wzmożoną siłą i uderzy do Andrei

ale Uli już czai za Pati, już sobie wkręca, że Samu zrobił nam przyjemność i odkleił się od Neny, więc pewnie przyszykuje mu miejscówkę na jakimś cmentarzu obok Beatriz

i nasza Gwiazda niech mu pomoże i niech go oleje. Jak ja marzę o tym

a ta muzyczka totalnie zajeżdżająca PDG

[link widoczny dla zalogowanych]

Mari92 · Wysłany: 15:32:58 07-04-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 15:35:05 07-04-15 Temat postu:

Niech mu wtłuką nie tylko za Patkę

!!!!

Jutro pierwsza konfrontacja po długim czasie Andrei i Samiego w szpitalu

obawiam się, że ona zrobi coś niedobrego

dla siebie..

Oczywiście, że zasługuje na nią bardziej. Przynajmniej zachowuje się jak facet, a nie jak bawidamczyk.

Mari92 · Wysłany: 15:42:27 07-04-15 Temat postu:

Może nie zrobi nic głupiego . Mogłaby go zignorować tak by było dla niej najlepiej . Gorzej jak on ją sprowokuje bo niestety Samuel mimo wszystko lubi to robić .

brodzia · Wysłany: 15:44:56 07-04-15 Temat postu:

Jej wyraz twarzy (w Un nuevo dia) jest nastawiony dość bojowo

więc wątpie, że odpuści sobie tę przyjemność by mu dowalić czymś, zwłaszcza, że będzie matka. Tylko Andrea nigdy na tym dobrze nie kończy

Mari92 · Wysłany: 15:48:26 07-04-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 15:51:13 07-04-15 Temat postu:

Brakuje mi tego w niej. Potrafi zachować zimną krew tam, gdzie sprawa nie dotyczy jej bezpośrednio

ale może się wyrobi jeszcze

Mari92 · Wysłany: 15:57:09 07-04-15 Temat postu:

Ja bym powiedziała raczej że gdzie sprawa nie dotyczy Samuela to jeszcze potrafi nad sobą zapanować ale gdy w grę wchodzi Samuel to jest masakra i traci jakąkolwiek kontrolę i emocję biorą górę i traci zdrowy rozsądek

brodzia · Wysłany: 16:00:15 07-04-15 Temat postu:

Samuel to jedyna sprawa, która dotyczy ją bezpośrednio, bo chyba nie miała jeszcze okazji do tego, by się odnaleźć w innej rzeczywistości, oprócz posłuszeństwa Cayetanie, wychodzeniu, ale tylko z Horacio i administrowaniem. Niewiele jest spraw, które mogłyby dotyczyć ją bezpośrednio. To nastąpi w momencie wejścia w łaski sióstr, miłości do Samuela, walki z matką i Leo (mam nadzieję) chociaż to wszystko jest jak uciekająca marchewka, wydaje ci się, że już się zbliżasz i nic bardziej mylnego

Mari92 · Wysłany: 16:09:03 07-04-15 Temat postu:

Wiesz ostatnio doszłam do winsoku że tak na prawdę o Andrei wiemy najmniej . Po ponad 80 odcinkach ona jest największą zagadką . Jest administratorem rancza ma trudny charakter i jest posłuszna matce ale to są pozory . Nie wiem jaki ona ma do końca charakter a z matką wszystkie córki mają bardzo mały kontakt a o jej pracy na ranczo to w ogóle nic nie wiadomo