|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:49:36 09-04-15 Temat postu: |
|
|
oczywiście dla mnie najlepsza scenka to z Samu&Andreą hahaha Irina i Flavio i ich reakcja na widok idącej Andrei a później Andrea wzięła Flavio za kelnera, trochę się powkurzała na niego, że ją zlewa, no i uwierzyła w ściemę o tym, że są w ukrytej kamerze
Sofii i Arturo też razem byli cudni oby oni jak najszybciej się tak definitywnie pogodzili
Patka strzela foszki gwiazdorskie |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:06:37 09-04-15 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: |
Nie rozumiem tylko co się z nim stało, bo dzięki Paro obejrzałam jakieś wcześniejsze telenowele z nim i szału nie było, ale jednak był jakiś poziom. Wtedy był szczupły i młody, a teraz tak zdziadział, że masakra.
|
Wtedy grał macho mana, to sobie jakoś poradził, a jak już miał zagrać postać "pół na pół", to nam się chłopak pogubił W dodatku jego twarz jest chyba największym wrogiem jego aktorskich aspiracji
Nieskończenie dobry romantyk + otyłość twarzowa + duże usta = zbyt duże przegięcie pałki w jedną stronę |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:08 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | brodzia napisał: | Szkoda, ze andrea musi dyskutować na temat tego imienia w dalszym ciagu nie rozumiem dlaczego andrea jest chrzestna, skoro sofi chyba nie ma z nią tak cudownego kontaktu jak z Iriną. Do tego te dyskusje mam nadzieje, ze zamysł stanowi cos więcej niż tylko oparcie o pdg. |
Też mnie to zastanawia Mam wrażenie, że z Iriną więcej ją łączy Może chodzi po prostu o to, że Andrea jest starsza i ma pierwszeństwo |
Mi też się wydaje, że chodzi o te prezenty. Niby miało to wyjść logicznie, a wyszło, jak zwykle |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:44 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Napisałam na Twitterze do scenarzystki, że Samuel jest zbyt flegmatyczny i zbyt dziecinny i że Franco był bardziej męski, a ona mi na to:
"o tak bardzo męski, a już w szczególności, gdy bracia musieli mu pomagać w przegonieniu Malcolma" a ludzie zaczęli jej wtórować
Mi chodziło o całokształt i o to jak dana postać jest odbierana pod względem atrakcyjności dla płci przeciwnej, no ale dobra.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:30:38 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: | Napisałam na Twitterze do scenarzystki, że Samuel jest zbyt flegmatyczny i zbyt dziecinny i że Franco był bardziej męski, a ona mi na to:
"o tak bardzo męski, a już w szczególności, gdy bracia musieli mu pomagać w przegonieniu Malcolma" a ludzie zaczęli jej wtórować
Mi chodziło o całokształt i o to jak dana postać jest odbierana pod względem atrakcyjności dla płci przeciwnej, no ale dobra.... |
Broni to co stworzyła .Matołkowatego Samuela . Prawda jest taka że jego postać jest mega męcząca . Przytoczyła jedną taką sytuację gdzie faktycznie Franco zachował się jak sierotka. On tylko w stosunku do Andrei potrafi być CZASEM męski ale zazwyczaj to ona nosi spodnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:01:50 09-04-15 Temat postu: |
|
|
A jednak urodził się w kapeluszu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:03 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | Paro napisał: | Napisałam na Twitterze do scenarzystki, że Samuel jest zbyt flegmatyczny i zbyt dziecinny i że Franco był bardziej męski, a ona mi na to:
"o tak bardzo męski, a już w szczególności, gdy bracia musieli mu pomagać w przegonieniu Malcolma" a ludzie zaczęli jej wtórować
Mi chodziło o całokształt i o to jak dana postać jest odbierana pod względem atrakcyjności dla płci przeciwnej, no ale dobra.... |
Broni to co stworzyła .Matołkowatego Samuela . Prawda jest taka że jego postać jest mega męcząca . Przytoczyła jedną taką sytuację gdzie faktycznie Franco zachował się jak sierotka. On tylko w stosunku do Andrei potrafi być CZASEM męski ale zazwyczaj to ona nosi spodnie |
Teraz mam już ponad 20 powiadomień, nawet swojego zdania nie można wyrazić. W odwecie jadą po Franco. Oni tam mają inną kulturę i może dlatego łyknęli krystalicznie dobrego Samcia i wolą go od niepokornego Franca, który właśnie przez tą swoją niepokorność był pociągający. Cóż, robią z Samcia wzór wszelkich cnót, nie zauważając przy tym, że jest on kompletnie bez charakteru. |
|
Powrót do góry |
|
|
fantasma Prokonsul
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 3815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:02 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | A jednak urodził się w kapeluszu
|
no nie moglo byc inaczej |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:53 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: | Mari._.Roz napisał: | Paro napisał: | Napisałam na Twitterze do scenarzystki, że Samuel jest zbyt flegmatyczny i zbyt dziecinny i że Franco był bardziej męski, a ona mi na to:
"o tak bardzo męski, a już w szczególności, gdy bracia musieli mu pomagać w przegonieniu Malcolma" a ludzie zaczęli jej wtórować
Mi chodziło o całokształt i o to jak dana postać jest odbierana pod względem atrakcyjności dla płci przeciwnej, no ale dobra.... |
Broni to co stworzyła .Matołkowatego Samuela . Prawda jest taka że jego postać jest mega męcząca . Przytoczyła jedną taką sytuację gdzie faktycznie Franco zachował się jak sierotka. On tylko w stosunku do Andrei potrafi być CZASEM męski ale zazwyczaj to ona nosi spodnie |
Teraz mam już ponad 20 powiadomień, nawet swojego zdania nie można wyrazić. W odwecie jadą po Franco. Oni tam mają inną kulturę i może dlatego łyknęli krystalicznie dobrego Samcia i wolą go od niepokornego Franca, który właśnie przez tą swoją niepokorność był pociągający. Cóż, robią z Samcia wzór wszelkich cnót, nie zauważając przy tym, że jest on kompletnie bez charakteru. |
Ja zdecydowanie wolałam Franca i nic tego nie zmieni . Samuel właśnie przez tą swoją dobroć doprowadza mnie do szału bo przez to traci swoją męskość jest nijaki . Jest nawet tak dobry że przespał się z Beatriz . Skoro wolą taką ofiarę losu to ich sprawa . |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:27 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: |
Teraz mam już ponad 20 powiadomień, nawet swojego zdania nie można wyrazić. W odwecie jadą po Franco. Oni tam mają inną kulturę i może dlatego łyknęli krystalicznie dobrego Samcia i wolą go od niepokornego Franca, który właśnie przez tą swoją niepokorność był pociągający. Cóż, robią z Samcia wzór wszelkich cnót, nie zauważając przy tym, że jest on kompletnie bez charakteru. |
A może to po prostu ich gust? Wedle tych kryteriów ja też mam spaczony, bo również wolę "krystalicznego, a więc bez charakteru" ( ) Samula od "niepokornego" plastikowego Franka z cielęcym wzrokiem i nie pochodzę z Ameryki Płd. Cóż są gusta i guściki. I nie będę udawała że mi przykro, że jak wchodzę na fejsie na stronę TDR to para Samu/Beatriz jest naprawdę lubiana, dosłownie jednostki życzą jej śmieci, a spore grono osób wprost chciałoby, by scenarzystka tak to rozwiązała, co jest niemożliwym, by Nena przeżyła, a Samdrea była razem. Więc MariRoz scenarzysta jest niekoniecznie pliszką, co własny ogon chwali, tylko naprawdę wielu ludziom to rozwiązanie się podoba. Nie wiem jak stoi Mundo z oglądalnością, bo od ponad dwóch miesięcy nie było żadnego raitingu na mqt, włącznie z finałem LM, ale nie sprawiają wrażenia niezadowolonych.
I pewnie też się nie znam, bo mnie bardzo podobała się scena wyjawienia prawdy przez Beatriz, w tym gra Chrisa. Grał nie tylko twarzą, ale i głosem, co było dla mnie ważne. Starał się pokazać jako osoba która zachowuje spokój, żadnych histerii, by Beatriz wciąż czuła całkowite jego wsparcie, a tylko w głosie słychać było, ile go to kosztuje.
Zgadzam się też z Sylą, albo nie wiem z kim, kilka stron wcześniej, że bardzo fajnie wyglądają obecnie relacje Samdrei. Widać było co dziewczyny zauważyły, że już się, nie nienawidzą, a raczej w tej kłótni przekomarzają. Ten "kiepski aktor" jednak potrafił pokazać różnicę w podejściu do Brujity, jak w scence gdy przyszła do Beatriz. Wtedy go autentycznie wpieniła i był na nią wściekły aż wyszedł, a teraz, mimo że użył praktycznie tych samych zwrotów, odniosło się wrażenie, że się ucieszył na jej widok. Więc chyba chyba jednak potrafi coś zagrać.
Mnie bardziej ubawiła scenka w kawiarni i psikus Flavio, ukryta kamera the best. Andrea ostatnio czasami jest nie do zniesienia, tak jak w scence z imieniem dziecka, więc należał się jej taki pstryczek w nos. Czepiam się Iriny że niereformowalna, ale Bogiem a prawdą to moja ulubienica również
Uwielbiam scenki Sofia/Arturo, niby przebieg porodu łatwy do przewidzenia, ale mimo wszystko bardzo dużo słodyczy w sobie mają.
Veronice nie współczuję za grosz. Pierwszy chyba raz zgodziłabym się z Ivi. Pożegnała się z Pablem na zawsze, wróciła do narzeczonego, z którym żyła przez dwa miesiące, potem jej się odmieniło i wróciła, a teraz strasznie rozpacza że Pablo zamiast pogrążać się w smutku próbuje ułożyć sobie życie. To że nie trawię Rocio to inna kwestia, ale ona sama jest sobie winna i nie ma prawa mu robić wyrzutów.
Mari. Loz a skąd wiesz że Franek by się nie przespał? Popraw mnie, czy mówimy o tym samym bohaterze, który dla kasy poślubił Eduvinę? A może on jakiś niepełnosprawny był i nie wiedział z czym się wiąże instytucja małżeństwa, że to jest wspólnota stołu i ŁOŻA? Masz jakąś gwarancję, że gdyby w tak żałosny sposób nie uśmiercono Eduviny na ich weselu, to by do niczego między nimi nie doszło, bo ja nie. Raz się sprzedał, czemu miał nie zrobić tego po raz drugi- to po pierwsze. Po drugie Eduvina była wariatką, traktowała Franka jak maskotkę, kotka co sobie kupiła (w sumie tak było) to nie Beatriz która ma klasę i jak ktoś mówi nie, to ona z dumą i honorem respektuje. Skąd masz pewność że nie kazałaby Frankowi wypełniać "małżeńskich obowiązków" inaczej zakręci kurek z kasą i Franek nie miałby prawa mieć o to do niej pretensji, bo dobrowolnie się z nią ożenił, a już był na tyle duży by wiedzieć czym jest małżeństwo i z czym to się je. Stąd też pewnie ten "fantastyczny" pomysł ze śmiercią Eduviny na własnym ślubie. Scenarzyści zapędzili się w kozi róg, mieli dwa wyjścia, albo zrobić z Franka ostatniego idiotę, albo ostatniego cynika i sprzedajną... Jeśli by się nie zgodził przespać, a Eduvina zgodnie ze stworzonym przez scenarzystów charakterem zakręciłaby kurek, pozostałby nie tylko biedakiem, ale i skończonym idiotą, który dobrowolnie się w to wpakował. Jeśli by się za tą kasę przespał, to pozwolicie że nie nazwę głośno, wszyscy wiedzą jak to się nazywa. Nie pozostało więc scenarzystom nic innego jak nie dopuścić do takiej sytuacji i uśmiercić wcześniej Eduvinę, ale to korzystne rozwiązanie wcale nie jest efektem jakieś mądrości, przezorności czy wychwalanego tu pod niebiosa, niepokornego charakteru Franka i tej jego przewagi nad Samuelem.
Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 21:52:46 09-04-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:32 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja zdecydowanie wolę Franca - ożenił się z Edu dla kasy i nigdy tego nie ukrywał - ale zrobił to dla dobra braci, a poza tym po tym, co zrobiła mu Rosario to i tak mu było wszystko jedno.
A Samuel to jedna wielka porażka - i w ogóle nie rozumiem czemu on ożenił się z Beatriz - przecież mógł być przy niej i ją wpierać nie jako mąż, a jako przyjaciel. Samuel to wielki samarytanin, który sypia z kim popadanie. I to z Samuela scenarzyści zrobili totalnego idiotę, a na dodatek ofiarę losu, która nie ma własnego zdania i nie potrafi samodzielnie myśleć. Samuel to dla mnie dno!!! Zepsuli tę postać na całej linii - a poza tym zepsuli wątek Andrei i Samuela, który się jeszcze nawet nie zaczął - to trzeba mieć talent.
Paro... całkowicie Cię popieram.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 22:13:14 09-04-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:33 09-04-15 Temat postu: |
|
|
BluSky to samo dotyczy Franka, on też i z Rosario i Saritą spał i Edu się ożenił, nie przespał się z nią nie dlatego że odmówił (nie ma takiej sceny) ale że wcześniej zeszła mu z tego świata. Nie ma tu żadnej bez względu na sympatie lub antypatie przewagi Franka. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:34 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest przewaga Franca - Franco w swoim mniemaniu kochał Rosario, a Edu nawet nie pozwolił się dotknąć - a Samuel nie kocha Beatriz - a i tak z nią sypia. Franco będąc z Rosario nie spojrzał ani nie pozwolił się dotknąć innej kobiecie - a Samu całował się z Iriną, Beatriz i Andreą - oczywiście będąc w związku "z miłością" swego życia, czyli Pati.
Dla mnie Samuel to taka męska.... i też można powiedzieć, że Samuel sypia z Beatriz z powodu kasy - no, ale to nie wypada, ponieważ on jest jej mężem i spełnia swój obowiązek Jest takie brzydkie powiedzenie odnoszące się do żony, która sypia z własnym mężem - i to powiedzenie idealnie pasuje do Samuela.
Ja Samuelowi dałam szansę - nawet go broniłam i tłumaczyłam - próbowałam zrozumieć jego zachowanie - ale dla mnie ta postać jest tragiczna i straciłam do tej postaci cały szacunek.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 22:21:44 09-04-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
monianna Idol
Dołączył: 14 Gru 2014 Posty: 1386 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:17:42 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubiłam Franca i nadal go lubię. Jest jednym z moich ulubionych bohaterów jeśli chodzi o telenowele. No ale Samuela też lubię. Wiem, że sporo osób porównuje go do Franca bo na tej postaci jest wzorowany. Jednak postac Samuela jest zupełnie inna co nie oznacza, że jest gorsza. Przynajmniej ja mam takie zdanie, a każdy ma miec prawo swoje. Jedni mogą lubiec Samiego, a inni nie |
|
Powrót do góry |
|
|
Muszka568 Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:19:27 09-04-15 Temat postu: |
|
|
Witajcie, zgodzę się z Jantar lubię postać Samuel całkiem inna od Franca i chyba o to scenarzystce chodziło. Widać wyraźnie, że Andrea i Samuel mają całkiem inne relacje teraz niż przedtem , myślę ,że Chris sprostał roli i stanął na wysokości zadania. Ja zrozumiałam przekaz więc jestem tego samego zdania co Jantar. Pozdrawiam wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|