|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:42 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Może uda im się jeszcze czymś zaskoczyć te pierwsze emocje opadły, ale zawsze jest ostatnia nadzieja ;P niektóre wątki będą odwzorowane na PDG, ale liczę na te, których nie będę mogła kontrolować. Na wprowadzenie i rozwój czegoś nowego, co doprowadzi do spójnego rezultatu
Samuel.. ale przynajmniej teraz widać emocje. Może dopiero ta śmierć pokaże jego mocniejszy charakter. I przeskok do tej większej miłości będzie spotęgowany i wyraziście świadomy.
Pomimo nie do końca dobrej przyczyny co do wyjazdu Iriny, to i tak cieszę się, że są tam razem. Liczyłam, że cały wyjazd będzie opierał się na takiej akcji jak dzisiaj pod koniec. Teraz nie wiem czy coś się wyklaruje (bo liczyłam, że dziewczyny będą gadać o tym co wymsknęło się Andrei), ale w tej sytuacji, kiedy Beatriz umarła.. pewnie to będzie tematem i nawet jeśli wskoczą w temat, to pewnie już nie z uśmiechem |
|
Powrót do góry |
|
|
anawel Debiutant
Dołączył: 18 Kwi 2015 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:01:00 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Jestem nowa ale wątek na forum śledzę już od kilku miesięcy i najnowsze avance exclusivo spowodowało, że postanowiłam założyć konto i podzielić się swoją teorią ;-)
Ja wcale tej rozmowy nie odbieram jako Andreę oskarżającą Samuela. Oczywiście mogę być w błędzie ale wydaje mi się, że ich wątek zacznie się od tego że połączą siły aby odkryć kto faktycznie jest winien śmierci Neny. Andrea jest wyraźnie przybita ale jej stosunek do Samuela na początku rozmowy telefonicznej nie wskazuje na to aby go obwiniała. Co więcej, gdy ten na nią naskakuje jej mina jest wyraźnie w stylu "no posłuchaj mnie wreszcie, to ważne" i szybko stara się wyjaśnić po co dzwoni. Gdy Samu bierze jej słowa do siebie, jej reakcja sugeruje, ze wcale nie to miała na myśli.
Osobiście uważam, że to byłby dobry sposób aby na dobre rozwinąć ich wątek. Wspólna współpraca na pewno pozwoliłaby im znaleźć wspólny język a Samu miałby okazję zobaczyć inną stronę Andrei i "poczuć się dobrze" w jej towarzystwie, tak jak sugerowała scenarzystka. Mogę być tu w kompletnym błędzie (w końcu to tela i logika dosyć niechętnie się tu pojawia ;-)) ale tak się zdaje to wszystko układać. Zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:16:36 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Ciekawe spostrzeżenia, aczkolwiek wydaje mi się, że polecą tutaj tym co było w PDG, sytuacja z Beatriz wyjaśni się sama, tylko skopie trochę Samuela, więc on się ogarnie, a inną twarz Andrei pewnie zobaczy wtedy, kiedy go uratuje i to chyba będzie niezmienne |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:26:00 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Niestety jeżeli chodzi o watek Samuel i Andrei to nic nie widomo ciągle pomysły scenarzystki jeżeli chodzi o tę pare mnie zaskakują.
Mimo że Andrea już nam pokazała swoje inne oblicze może całkowicie nieświadomie to wyszło to zawód jaki jej zafundował Samuel sprawia że powraca ta "zła". Ja w ich rozmowie nie słyszałam oskarżeń raczej watpliwosci a Samu jak zwykle odebrał to jako atak na jego osobę . I w tym jest główny problem tej pary że Samuel nie wierzy w dobre intencje Andrei |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:28:18 18-04-15 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: | Może uda im się jeszcze czymś zaskoczyć |
Nie no ja nie wątpię, że na pewno jeszcze będą sceny, które mi się spodobają, ale jakoś tak za dużo psują teraz i pewnie niesmak pozostanie. No ale cóż, trzeba czekać i zobaczyć co będzie.
A swoją drogą to zawsze rozwala mnie jak Irina i Sofia nawijają Andrei jak to ona ma dobrze, bo w przeciwieństwie do nich nie jest zakochana |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:12 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Odcinek mi się podobał, ten i wczorajszy. Świetne scenki Nena /Samuel i pożegnanie Neny. Strasznie mi się podobała gra obojga.
Sprytnie Soledad wybrnęła z pytania Arturo. Ale jak zwykle kłamstwo, ach,,,
Oskarżenie Samuela, z jednej strony mi się nie podoba, z drugiej ma w sobie coś niestety realnego. Według mnie to normalne że pojawiają się jakieś plotki, gdy młoda osoba poślubia starszą, w wieku rodziców, albo jeszcze więcej i ta umiera dwa miesiące po ślubie. To w PDG podeszli do tego tak nierealnie i nierzeczywiście, bajkowo, zresztą nie tylko z tym. Ja chyba mimo oczywistych minusów i niedociągnięć wolę jednak tą wersję. I oskarżenie o zemstę i teraz problemy Samuela.
Sądzę że nie potrwają długo, bo po pierwsze są wyniki i badania lekarzy z których wynika że Nena była śmiertelnie chora no i badania toksykologiczne, które wykażą, że Nena nic nie brała (przecież wyrzuciła truciznę).
|
O dziwo mi się te sceny też podobały. Chyba pierwszy raz w przypadku Chrisa w tej telenoweli i jego scen z Beatriz, odczułam, że on stracił przyjaciółkę. Że Beatriz była dla niego bardzo ważna i kochał ją, ale tylko jako przyjaciela. Nadal jednak nie podoba mi się, że on z nią spał.
I w sumie masz rację. Takie podejrzenia nasuwają się same z siebie. Zwłaszcza, że Nena nikomu nie mówiła, że jest śmiertelnie chora. Ale nie wydaję mi się, że mogą to przeciągać długo, bo właśnie jest opinia jej lekarza odnośnie jej stanu zdrowia, no i same badanie toksykologiczne wykażą, że nie brała niczego szkodliwego.
Mari._.Roz napisał: | Niestety jeżeli chodzi o watek Samuel i Andrei to nic nie widomo ciągle pomysły scenarzystki jeżeli chodzi o tę pare mnie zaskakują.
Mimo że Andrea już nam pokazała swoje inne oblicze może całkowicie nieświadomie to wyszło to zawód jaki jej zafundował Samuel sprawia że powraca ta "zła". Ja w ich rozmowie nie słyszałam oskarżeń raczej watpliwosci a Samu jak zwykle odebrał to jako atak na jego osobę . I w tym jest główny problem tej pary że Samuel nie wierzy w dobre intencje Andrei |
Ale tak stawiając się na chwilę w jego sytuacji to dla mnie to jest zrozumiałe. Właśnie stracił żonę (już pomijając całą tą otoczkę, która się w tym wątku znajduję), widać, że go to dotknęło i wydaję mi się, że przed ich rozmową, ktoś mógł właśnie powiedzieć, że może zostać oskarżony o zabójstwo Beatriz. Dzwoni Andrea - kobieta, która tak naprawdę specjalnej sympatii mu nigdy nie okazała, która powtarzała non stop, że ożenił się dla pieniędzy etc. Tak więc nie dziwię się, że on nie zachowuję się względem niej super miło. Bo to on przechodzi przez trudny okres. W tym czasie Beatriz stała się dla niego bardzo ważną osobą i boleśnie odczuwa jej stratę. Natomiast dla Andrei to była przyjaciółka rodziny, która prowadziła ich interesy. I nie mówię, że jej nie jest przykro, ale na pewno nie tak jak Samuelowi. I dlatego uważam, że jego reakcja jest zrozumiała, nie rozumiem tylko czemu ona od razu przechodzi do defensywy, jakby w jej głowie nie mieściło się, że on odczuł śmierć Beatriz i go to po prostu zabolało.
brodzia napisał: | Ciekawe spostrzeżenia, aczkolwiek wydaje mi się, że polecą tutaj tym co było w PDG, sytuacja z Beatriz wyjaśni się sama, tylko skopie trochę Samuela, więc on się ogarnie, a inną twarz Andrei pewnie zobaczy wtedy, kiedy go uratuje i to chyba będzie niezmienne |
Jeśli chodzi o PdG to ja wcale nie odczułam, jakby Franco odkrył prawdziwą twarz Sarity właśnie przy porwaniu, to chyba był taki punkt zwrotny w ich wzajemnych relacjach, ale to jaka była on już wiedział, tylko czasami wolał tego do siebie nie dopuszczać. |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:01:14 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Nie twierdzę, że odkrył, ale całe to zaskoczenie, że ona mu pomogła (po tej akcji, mimo wszystko) skłoniło go do działania. Franek ją szczypał wcześniej, bo może chciał zobaczyć, może nie - może nie miał możliwości. Tylko przypomina mi się scena, w której oburzył się na Juana, że Sara nie jest taka jak Rosario, czy coś tam i wtedy to zaprzeczyło nieco założeniu, że widział w niej kogoś innego, bo odnosiło się do tego co pokazywali non stop w retrospekcji, czyli ta sytuacja pod jego domem, a potem przypieczętowała to tym, że ją źle ocenił, ale nie sądze, że widział. Według mnie to wszystko świadczy o tym, że spojrzał na nią inaczej po porwaniu (bo chodzi mi o rzeczywistość, a nie domniemanie, które, jak wcześniej zostało wspomniane, z logiką telenowel nie ma za dużo wspólnego) a tutaj Andrea ciągle jest przy Samu, kiedy coś mu się złego dzieje. Dlatego Samuel ma możliwości już teraz, ale skorzysta z nich (wydaje mi się) dopiero, kiedy po raz drugi mu pomoże.
Shell to prawda, ale ja desperacko potrzebuję, żeby zburzyli mi te kwasy!
Ostatnio zmieniony przez brodzia dnia 16:06:26 18-04-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:18:45 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Beatriz umarła. Smutna scenka Tylko te dwie szuje się wewnętrznie cieszyły
W cenkach śmierci Beatriz, jak patrzyłam na Samuela to miałam wrażenie, że on naprawdę ją kochał... Flavio powiedziała Beatriz, że jak będzie miał córkę to nazwie ją jej imieniem.
Scenki Pabla i Vero jak dla mnie są żałosne, tzn zachowanie Pabla jest żałosne. Ja jakoś nigdy nie lubiłam tej pary, więc dla mnie mogą do siebie nie wracać.
Ta próba samobójcza Mirandy to tylko jedna wielka ściema...
Nie wiem dlaczego dziewczyny pojechały do Francji, a nie do Hiszpanii, czy Anglii. Wątpię, że znają język...
Cieszę się, że Pablo powiedział generałowi o tym, że Arturo był na lotnisku i o tym, co kazała mu zrobić Cayetana. Rocio i Nieves słyszały i Nieves prawie powiedziałaby o tym Sofii, ale nie zdążyła.
Nie podobało mi się to "radosne" zachowanie Andrei... Jej "związek" z Samuelem był niemożliwy, bo on ma żonę i nie widać, aby ta mu się podobała, ale akurat jej siostry przeżywały ciężki okres w życiu. I wg mnie, aż tak bardzo krzywdzące nie jest stwierdzenie, że Andrea ma lepiej bo się nie zakochała. Sofia i Irina mieszkały z chłopakami, ich miłość była odwzajemniona, więc wiedzą, co straciły i pamiętają jak wtedy były szczęśliwe i tęsknią za tym, a Andrea na razie żyje tak jakby wyobrażeniem miłości i kilkoma pocałunkami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:35:21 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Niesamowicie opadła mi chęć na oglądanie TdR. Pamiętam,ze na początku nie mogłam doczekać się odcinka,a teraz albo oglądam odcinek w czasie 15 minut,albo nadrabiam cały tydzień i seans tez szybko mi leci....Nie rozumiem po co była akcja ze ślubem Flavia i Iriny skoro nie są razem,a zachowanie Iriny było nie tyle śmieszne co komiczne i żenujące. Owszem Flavio mógł jej powiedzieć prawdę,ale to Ona zachowała się bardziej dziecinnie. A tak liczyłam,ze przynajmniej Oni będą razem...
Nen umarła,było mi jej szkoda,bo bardzo ją lubiłam,nawet w parze z Samuelem,ale tego,że poszli do łóżka nie zrozumiem. Co do avanca następnego odcinka bo wydaje mi się,ze Andrea przyzna,że podejrzewa Samuela o zabójstwo żony,ale jej twarz wyraża,ze nie wierzy by On mógł coś takiego zrobić...Ona go tak bardzo kocha,że mam nadzieję iż teraz jako wdowiec Samuel odkryje,że tak naprawdę do tej pory nie kochał prawdziwie żadnej kobiety tak jak pokocha Andreę,bo widać,ze strata Beatriz naprawdę nim wstrząsnęła i może trochę przewartościuje swoje uczucia i emocje...
Sofia wyjechała z dzieckiem bo wierzy,ze Arturo ją zdradził nie lubię takich typowo telenowskich zagrywek,ciekawe kiedy Mu wybaczy i pozna prawdę...Arturo jaki jest taki jest,ale to facet wierny jak pies. A Isadora jest strasznie upierdliwa i Arturo powinien ją kopnąć w tyłek i być bardziej stanowczy co do jej zachowania.
Resztę wątków omijam,nawet watek Pabla i Vero spieprzyli |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:44:52 18-04-15 Temat postu: |
|
|
A ja się nie zgadzam bo życie wspomnieniami i złudzeniami nie jest lepsze od zawodu . Dla mnie jest porównywalne , tym bardziej jak mężczyzna którego kochasz bierze ślub z inna kobietą. A każdy ma inny sposób na przetrawnie tego. Andrea poczuła się pewniej gdy oddaliła sie od Samuela i postanowiła sie pozbierać taki też był cel jej wyjazdu . A niestety poprzez słowa Iriny wyszło jak mało dziewczyny wiedzą o swojej siostrze i to raczej jest przykre bo wszyscy dookoła widzieli jej uczucie tylko nie Ci ktorzy powinni jej pomóc się z tym uporać czyli jej najbliżsi |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:41:27 18-04-15 Temat postu: |
|
|
podobały mi się dzisiaj sceny Neny i Samu Ogólnie bardzo lubiłam postać Beatriz, bo była pozytywną osóbką o bardzo dobrym sercu
Lubię wspólne scenki Candeli i Felipe i niech Leo trzyma się od niej z daleka
Już się zastanawiałam co się stało z Lindą, ale jednak się pojawiła liczę na jakieś jej fajne scenki z Dario
Biedny Samuel tyle osób przeciwko niemu wszyscy będą spychać winę śmierci Neny na niego, ale ta ostatnia mina z avance Andrei mówi mi, że ona tak nie będzie myślała... przynajmniej tak mi się wydaje i mam taką nadzieję |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:46:48 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | A ja się nie zgadzam bo życie wspomnieniami i złudzeniami nie jest lepsze od zawodu . Dla mnie jest porównywalne , tym bardziej jak mężczyzna którego kochasz bierze ślub z inna kobietą. A każdy ma inny sposób na przetrawnie tego. Andrea poczuła się pewniej gdy oddaliła sie od Samuela i postanowiła sie pozbierać taki też był cel jej wyjazdu . A niestety poprzez słowa Iriny wyszło jak mało dziewczyny wiedzą o swojej siostrze i to raczej jest przykre bo wszyscy dookoła widzieli jej uczucie tylko nie Ci ktorzy powinni jej pomóc się z tym uporać czyli jej najbliżsi |
Tylko, że to bądź co bądź działa w obydwie strony. Bo sama Andrea nie traktuję dziewczyn jak swoich sióstr, a już zwłaszcza Irine. Zachowuję się jak jej matka, wiecznie nią dyryguję i poprawia - a już to tropienie jej i wtargnięcie na ślub, po czym nawrzucanie jej było po prostu ostrym przegięciem. I ja szczerze jestem zadziwiona, że Irina przeszła po tej akcji do normalnych stosunków z Andreą. Ja po takiej akcji pewnie długi czas, bym z siostrą nie rozmawiała, a co dopiero chodziła na piwo. Generalnie nie chodzi mi o zrzucanie całej winy na Andree, bo wina leży po obu stronach. Z jednej strony ani Irina ani Sofia nie dążą do poprawienia kontaktów z Andreą, z drugiej strony ona sama powoduję - swoim nachalnym i nieprzyjemnym zachowaniem - że one się od niej oddalają. Czy to wtedy kiedy Sofia próbowała jej powiedzieć, że z Leonardem nigdy nie była szczęśliwa, a Andrea jakby kompletnie nie przykładała do słów siostry jakieś wagi czy to ostatnio kiedy powiedziała matce, że ona się zajmie Iriną - po tym jej nieszczęsnym ślubie
Co do cierpienia. To ja mam wrażenie, że ona sama siebie na nie skazuję. Bowiem ma świadomość, że nie może być z takim facetem jak Samuel, a jednocześnie dalej go nachodzi, nagabuje, pomimo wielkiego postanowienia o tym, by o nim zapomnieć nadal szuka z nim kontaktu. Oczywiście to uczucie jest silniejsze od niej, ale jakby pomimo tej decyzji o skończeniu z tym i fakcie, że Samuel wziął ślub, ona nadal nie potrafi się ogarnąć - tak sama w sobie i pójść dalej. Oczywiście to trudne, ale akurat z tego powinna zdawać sobie sprawę |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:36 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Mi akurat chodzi o sytuacje gdzie dziewczyny nie widzą uczucia Andrei do Samuela a to że ich stosunki są nieco dziwne to juz pomijam bo nie chce wgłębiać się w to . |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:45:52 18-04-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | Mi akurat chodzi o sytuacje gdzie dziewczyny nie widzą uczucia Andrei do Samuela a to że ich stosunki są nieco dziwne to juz pomijam bo nie chce wgłębiać się w to . |
Rozumiem, ale wydaję mi się - może i błędnie - że jeżeli ich relacje są jakie są, to przez to i dziewczyny nie zauważają jej nienaturalnego zachowania. Bo skoro nie są blisko, a np. Irina widzi Andree prawie jak drugą matkę, wiecznie ją kontrolującą, to nie zobaczy niuansów odnoście zachowania Andrei w stosunku do Samuela. A przynajmniej ja mam takie wrażenie |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:38 18-04-15 Temat postu: |
|
|
zwrócenie uwagi na to, ze ktoś jest smutny nie wymaga zażyłości tylko obcowania a przyczyna nie jest istotna, bo mogło sie wydarzyć cos innego niż miłość, a one omijają te istotę
Im dłużej nad tymi watkami mysle, tym bardziej tego nie rozumiem bo to gdzieś straciło logikę i otworzyło milion furtek na interpretacje :dd |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|