|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:21 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Też się zawiodłam na tej telce. Nie liczyłam, że jej genialność zmiecie mnie z powierzchni ziemi, a jedynie na to, że to będzie po prostu dobra telka. Ze swoimi absurdami, niepotrzebnymi do niczego postaciami i akcją, która czasami nie ma sensu, ale żeby suma summarum wyszło coś co z jakąś tam sympatią będę wspominać. Niestety, przeliczyłam się.
Nie uważam, żeby było błędem robienie z Pablo i Vero 4 pary. Co więcej ta dwójka na początku mi się podobała, bo miała taką świeżość, gdzie bogata panienka wiąże się ze stajennym. A Vero okazała się siostrą Gallardo, więc jej podobieństwo do Almy było bardziej wiarygodne. Ale tu dla mnie kończą się pozytywy fabuły, a zaczynają się negatywy. Dla mnie ta para była niemiłosiernie eksploatowana. I tu nawet nie chodzi o to, że było ich dużo w odcinkach, chociaż było, ale o jakość tych scen, która wołała o pomstwe do nieba. Raz za razem było wałkowane to samo, a ponieważ inne postacie były w to wmieszane to ich również było więcej niż potrzeba. Mnie osobiście dobiły dwie sceny - próba samobójcza Vero i jej śpiewanie w barze dla Pablo. Uważam, że Isabella ma naprawdę ładny i oryginalny głos, ale nie widzę sensu wpuszczania czegoś takiego do odcinków. Ku mojej rozpaczy już wystarczająco dużo czasu zostało przeznaczone na wałkowanie ich związku, zamiast wprowadzania jakiejś akcji do telenoweli. Co zresztą skończyło się właśnie zakończeniem.
Dwa - Irina i Flavio. Uwielbiam tą parę. Dla mnie mają w sobie to coś i jestem cholernie zła, że potraktowali ją jak nic nie znaczącą parę, która jest tylko dodatkiem do całego tego bagna. Brak u nich jakiegokolwiek początku, rozwinięcia i zakończenia, a jedynie wkładanie scen z ich udziałem, zgodnie z trybem jaki był w PdG, żeby być kompatybilnym. Ten wątek był dla mnie jednym z najgorzej poprowadzonych wątków w całej telenoweli, ale i tak uwielbiałam tą parkę dzięki Gonzalo i Kim
Para Arturo i Sofia podobała mi się o wiele bardziej niż para Juan i Norma - tutaj akurat scenarzyści nie poszli na łatwiznę i bardzo ładnie rozwinęli sam początek ich historii. Tak samo para Flavio i Irina - nie wiem, ale w przypadku Jimeny i Oscara mi tam czegoś brakowało. Za to trzecia para Andrea i Samuel jakoś w ogóle mnie nie kupili. Samuel zawsze był dla mnie dziwną i niezrozumiałą postacią, w przypadku której więcej scen miłosnych miał z Patricią niż z tą, którą podobno naprawdę kocha. Do tego ten nieszczęsny ślub z Beatriz, choć mógł ją wspierać nie żeniąc się z nią, nie wspominając o tym, że z nią spał. Uważam, że ich wątek zaczął się zdecydowanie za szybko, a potem było tylko brnięcie w to co ich przy sobie trzyma. Owszem, pokazali, że Andrea darzy go miłością bezwarunkową, niczego nie oczekując w zamian, ale i tak brakło mi w jej postawie konsekwencji - bo ileż razy mówiła, że musi zapomnieć. A już zwłaszcza po wyjściu na jaw prawdy, gdy spaliła jego zdjęcie. Chyba wolałabym, żeby oni zbliżyli się do siebie właśnie po wyjściu na jaw prawdy i gdyby dopiero wtedy Andrea zaczęła go traktować jak nic i obrażać na każdym kroku. Tak - dla mnie zrobiło się nudno, bo było wiecznie jedno i to samo, żadne progresu.
Sceny miłosne w tej telenoweli to jednym słowem tragedia! Chyba żadnej z par, nie zostało poświęcone tyle czasu ile potrzeba - no może z wyjątkiem pierwszego razu Sofii i Artura - choć i tak z koniem przesadzili, ale niech im będzie. Flavio i Irina co się nie kochali, to w jakieś dżungli, parku czy nie wiadomo czym. Pierwszy raz Samuela i Andrei to leżak nad basenem już więcej romantyczności Samu wykazał w scenach z Pati
Soledad po fantastyczniej postaci Evy, która była takim dobrym duszkiem, podpowiadającym wszystkim, dającym dobre rady i kompletnie nie skupiającym się na sobie i swoim cierpieniu, Soledad zyskuję miano najbardziej denerwującej i irytującej postaci. Wtryniała się we wszystkie sprawy, dając rady których nikt nie chciał słyszeć, była najmądrzejsza i pozjadała wszystkie rozumy. A do tego ta aktorka tak tragicznie przedstawiała swoją postać, że nawet gdyby chciał się ją polubić to się nie dało
Leoś - w porównaniu do fantastycznego Shuka i jego Fernanda, Rios ze swoim Leonardem to marna parodia kabaretowa, której nie warto poświęcać dużo czasu. Fernando to była postać inteligentna i sprytna, ale także zmieniona w człowieka zdolnego do wszystkiego, w wyniku zdarzeń w telenoweli. Leoś jest za do wrzodem i psychopatą, który nie jest nawet w minimalnym stopniu tak dobrą postacią jak Fernando. Zawsze uważałam, że villani to w większości fantastyczne postacie, bo w ich przypadku scenarzyści mogą sobie pozwolić na dużo. W tym przypadku to postać o której wolałabym zapomnieć.
Wszystko to spowodowało, że rzuciłam tą telkę w cholerę i nie będę jej w miły sposób wspominać. Choć jak rozumiem i teraz nie jest zbyt dobrze, bo jak widać Caeytana po tym wszystkim co zrobiła także nie miała czasu, by zapłacić za to co zrobiła córką i zdać sobie sprawę jak bardzo je skrzywdziła. W swoim czasie brakowało mi, żeby Andrea przyznała się do swoich błędów i wyjaśniła wszystko siostrom - nadal mi tego brakuję, bo wyszło na to, że przeszły z tym do porządku dziennego. Pewnie znalazło by się jeszcze ileś rzeczy, które mi się nie podobały, ale wolę na tym skończyć. Scenarzyści nie udźwignęli tej teli, a moim zdaniem o wiele lepiej byłoby, gdyby zrobili coś takiego jak twórcy En otra piel, którzy wzięli tylko bazę historii, a resztę dopowiedzieli sami. Twórcy TdR mogli wziąć motyw zemsty na siostrach, a rozwinąć sami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:19:23 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Owszem ślub Samu i Neny to wielka pomyłka już nie wspomne o seksie bez miłości Andrea za bardzo go kochała zeby tak łatwo zapomnieć. Zresztą po powrocie z Paryża to on zaczął o Nią zabiegać i dla mnie oni górowali pod względem emocjo im uwierzyłam
Mnie para Flavia i iriny nie przekonuję bo niestety nie umywają się do Oskara i Jimeny którzy po prostu byli świetni . To nie wina Kim i Gonzalo ale scenariusza . W pewnym momencie to Samuel i Andrea przejęli bardziej te zachowania których bym się bardziej spodziewała po Flavio i Irinie
Leo to postać tak przerysowana że powatał z tego narcystyczny socjopata z zaburzeniami psychicznymi |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:29:42 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że kochała go tak bardzo, że trudno jej było zapomnieć (choć od swoich sióstr tego wymagała), ale mi nie chodzi o to, że nie mogła, tylko o to że ja nie widziałam, żeby w jakikolwiek sposób się starała.
I jak Ciebie nie przekonuję Flavio i Irina i uważasz, że Jimena z Oscarem byli lepsi, tak dla mnie Andrea i Samuel nie umywają się do Sary i Franca, którzy dla mnie są fantastyczni. Dla mnie tam było wszystko wyważone. Scarlet odwaliła kawał dobrej roboty, ale ja oceniam tą parę, a jako paro wybadają dla mnie blado. I dla mnie w ich przypadku to też wina scenariusza, który po tych wszystkich zawirowaniach w ich relacji, nie pozwolił Samuelowi postarać się o Andree, tylko ją dostał na srebrnej tac - a przynajmniej ja tak to odebrałam. Nie podobało mi się poprowadzenie ich wątku i niestety nie podobało mi się takie szybkie wejście ich jako potencjalnej pary. Wiadomo było, że nią będę, ale nie bardzo podobało mi się to ich wzajemne obrażanie, dogryzanie etc. - to było fajne na początku, potem stało się chlebem powszednim i mnie kompletnie nie ruszało.
I tu tkwi kolejny minus - sceny protów, których było mało. Ja osobiście uwielbiam patrzeć jak oni są szczęśliwi, całują się, przytulają. Tutaj nam tego poskąpili i to w przypadku każdej z par. A szkoda, bo nie uważam, żeby coś takiego widzom miałoby się znudzić, a już na pewno byłoby zdecydowanie ciekawsze niż wiecznie mnożące się problemy Rocio i jej ciąży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:50 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj że wątek Samuela i Andrei zaczął się bardzo późno więc niestety nie było czasu na to żeby on się o nią dłużej starał kolejny minus przeciąganie niektórych wątków
Ja szanuje twoje zdanie tylko mi po prostu brakowało scen Iriny i Flavio . Nie były tak zwariowane jak Oscara i Jimeny . Nie było też tej lekkosci bo scenariusz tego u nich nie obejmował . Nawet ta kradzież tych ubrań nie była taka fajna . Mi zabrakło po prostu ich scen nie skopiowanych z PDG tak jak miały pozostałe 2 pary .
Ja też miałam wątpliwości co do postaci Samuela . Mnie przekonał dopiero ok 100 odc
A co do argumentu że Andrea dziewczyną się nie wytłumaczyła one szczególnie też z nią sie nie liczyły baa żadna nie zauważyła co się z nią dzieje .
Temu co powinna to się wytłumaczyła i to był Samuel |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:19 27-07-15 Temat postu: |
|
|
No cóż, wina scenariusza, ale efekt jest taki, że Samuel się o nią nie starał. Trochę o nią zabiegał, wysyłając tą sukienkę i prowadząc jakieś rozmowy, ale od stanu flirtowania przeszli niemal od razu do zakochania, a ja chciałabym zobaczyć ten stan pomiędzy, gdzie Andrea nie wie co robić, bo kocha go, ale przecież on jest jednym z Gallardo, może chce ją oszukać. Nie pasowało mi to do niej, bo zwykle była bardziej skryta i niepewna, a tutaj niemal od razu mu uwierzyła, choć zupełnie tak jak ona względem niego i on nie zachowywał się poprawnie.
Mi też ich brakowało, ale i tak polubiłam ich najbardziej. Dla mnie mieli to coś czego nie mieli inne pary. I cieszę się w sumie, że nie byli tacy zwariowani, bo w przypadku Jimeny i Oscarra to głównie mi przeszkadzało, że tam prawie w ogóle nie było miejsca na powagę. Owszem, fajnie sobie trochę podokuczać i się pośmiać, ale trzeba być też czasami poważnym. Ja uwielbiam zakradnie się Flavia to pokoju Iriny, to jak udowadnia jej, że jest dla niego najważniejsza wątek z jej chorą zazdrością o Vero był dla mnie pochrzaniony i wtedy naprawdę zastanawiałam się po co ja to jeszcze oglądam.
Mnie Samuel raczej nigdy nie przekona. Nie jest tak łatwo zapomnieć nawet jeżeli coś tam później dobrego zrobił. Dla mnie w całej jego postaci brakowało tego czegoś, co pozwoliłoby mi uwierzyć, że pomimo tego całego pochrzanionego scenariusza, on naprawdę ją kocha - ale nie ma sensu nad tym debatować, bo każdy ma swoje odczucia w tej materii
Ale mi nie chodzi o to, że one też się z nią nie liczyły i nie zauważały co się z nią dzieję, bo to z ich strony też nie było fair, ale w tym wypadku zawiniły obydwie strony. Mi chodzi o to, że okazała się względem nich hipokrytą i już szczególnie Sofii powinna powiedzieć czemu tak bardzo nie chciała by była z Arturem i czemu tak się zachowywała. W końcu chyba na to zasłużyła. I nie chodzi mi o płaszczenie czy cokolwiek w tym stylu. Tylko ta scena wyszła tak, że ona im powiedziała, że się spotyka z Samuelem i nara, jakby wcześniej nie zachowywała się w ich stosunku okropnie odnośnie ich związków z Gallardo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:16 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Ja decydując się na ogląfanie TDR miałam nadzieje że będzie uzupełnione o braki czy defekty PDG ale niestety tu jest zdecydowanie więcej tych braków . Nie wyjaśnionych rzeczy i nieporozumień.
Jedyne co mi się zdecydowanie bardziej podoba to relacja sióstr bo ich relacje poprawiły sie w Paryżu i w pewien sposób nawet nam to pokazali. Andrea już po powrocie nie krytykowała dziewczyn i nie wtracała się szczególnie jeżeli chodzi o Sofie i kontakty Arturo z synem co w PDG było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:18:56 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Też mi się to podobało - choć szkoda, że musiały wyjechać, żeby się dogadać no ale lepiej wcześniej niż później
I też miałam nadzieję, że w przypadku TdR po prostu poprawią to co było złe no ale jak mówiłam koniec końców wyszło, że lepiej byłoby gdyby tylko bazowali na historii zemsty na 3 siostrach teraz w sumie niczego już się nie zmieni ale ja się w sumie cieszę, że ta telka się w końcu kończy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:25:47 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Ja chwilami zastanawiałam się po cholere to oglądam były odc gdzie wszystko przesuwałam bo nie mogłam zrozumieć dlaczego to tak zepsuli .
Ja nie rozumiem dlaczego nie zostawili tej historii tak jak było w oryginali tylko dołożyli jaką 4 pare czy historie kryminalną z d**y wziętą ktora zabierała sceny 3 głównym para |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:02 27-07-15 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:23:44 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Oglądnęłam finał i trochę jestem nie w temacie Dlatego będzie krótko Podobała mi się scenka Cayetany i Artura, gdy ona prawie umierała mu na rękach.
Ulises strzelił do Patki, a do niego strzeliła policja. On umarł, a Patka przeżyła. Sądziłam, że też umarła. I przyszła na ślub Samu i Andre, aby ich przeprosić i życzyć szczęścia... Jakie to wszystko milutkie...
Leonardo powiedział Caytanie, że przyczynił się do śmierci jej męża i wyznał Arturo, że zabił jego siostrę. Isadora strzeliła w plecy Leośkowi (tak sądzę, bo co cały odcinek mi "kręciło") i później wciągnęło go bagno... To było przerażające, najbardziej to ta krew w ustach bleeee. I nie wiem, co on powiedział o Sofii, czy był odpowiedzialny za ten pierwszy gwałt, czy to on ją wtedy zgwałcił. Wiem, że swego czasu toczyłyśmy na ten temat pewną dyskusję.
Isadora popełniła samobójstwo, ale wcześniej ukąsiła ją żmija, czy jakiś inny gad.
Był przeskok czasowy, aż o 3 lata. Sofia i Arturo mają tylko Arturita, Irina i Flavio mają córeczkę, a czy Samu i Andre mają jakieś dzieci to nie wiem, ale podobno mają synka.
Więcej nie mogę napisać, bo jakiś czas temu przestałam oglądać tę telkę, więc może jak ją nadrobię to wtedy coś dopiszę.
Plusem odcinka jest prawie brak scenek Vero i Pabla |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:32:18 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Oj finał był chwilami ciężki sceny ostre ale po 100 odcinkach doczekałam się całej piosenki Samuela i Andrei w koncu .
Wydaje mi się że on zgwałcił dupek
Koncówka wynagrodziła mi sceny gdzie po prostu moja psychika nie ogarniała właśnie Leo jego usta i bagno . Ślub Samuela i Andrei i Cayetana i Nestor
No i nie było Placków czyli wszystko na swoim miejscu 3 główne pary bez zbędnych dodatków |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:45:43 28-07-15 Temat postu: |
|
|
No właśnie mi też się wydaje, że to on ją zgwałcił, ale w tym momencie też mi zacinało, więc nie jestem pewna.
Aaa i zapomniałam wspomnieć o śmierci Rogera. Szybko poszło... I tutaj też mi ucięło i nie wiem, dlaczego Leo do niego strzelił: tak bez powodu, czy miał jakiś powód? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:50:18 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Żeby im nie przeszkadzał czyli bez powodu
A szkoda bo go nawet trochę lubiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:59:35 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz, dzięki Ja też go nawet lubiłam (przynajmniej do tego momentu, gdy oglądałam telkę). |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:40:42 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Jak tylko będzie dostępny odcinek na stronce z której ściągam to go pobiorę pooglądam i porobię animacje. Chcecie wtedy też avatary animowane? Ale to pewnie będzie gdzieś koło 11 albo 12. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|