Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:06:01 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Sunshine napisał: | Każdy ma inny sposób odbioru, percepcję i wrażliwość, dla mnie chemia była, może nie aż tak iskrząca jak między Samdreą, ale była. Flavirinki to takie słoneczko w tej telenoweli, pomiędzy kłótniami Samdrei i wiecznymi dramatami Susurradores, dawali chwilę wytchnienia i naprawdę, przynajmniej mnie się na nich fajnie patrzyło. Nie wiem, czy chciałabym kolejny raz zobaczyć ich razem, pewnie nie, bo ogólnie średnio jestem za powtarzaniem duetów, bo trzeba mieć naprawdę odmienny scenariusz, żeby pociągnąż temat i nadal tchnąć świeżością, ale w jednej telenoweli, np. arę przyjaciół czemu nie |
Do pewnego momentu faktycznie byli takim pozytywem ale niestety od kiedy Samuel i Andrea zaczeli być razem to oni to przejęli i byli tymi dużymi dziećmi i jak to nazwałaś słoneczkami a szkoda bo może moje nastawienie do nich byłoby inne
W każdym bądź razie Flavio i Irina w pewnym momencie stali się tłem dla pozostałych par. |
|
Powrót do góry |
|
|
Roselenda44 Obserwator
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:32 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak możecie winić Kim i Gonzala skoro tak mieli rozpisane sceny. Jeśli już to Gonzalo który momentami wydawał mi się spięty jak np. mieli się pocałować. Czasmi odnosiłam takie wrażenie, w sumie to nie wiem czemu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:21:46 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Bo może Daniela patrzyła |
|
Powrót do góry |
|
|
Roselenda44 Obserwator
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:41 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | Bo może Daniela patrzyła |
Teraz to mnie rozwaliłaś |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:50 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Sunshine napisał: | Każdy ma inny sposób odbioru, percepcję i wrażliwość, dla mnie chemia była, może nie aż tak iskrząca jak między Samdreą, ale była. Flavirinki to takie słoneczko w tej telenoweli, pomiędzy kłótniami Samdrei i wiecznymi dramatami Susurradores, dawali chwilę wytchnienia i naprawdę, przynajmniej mnie się na nich fajnie patrzyło. Nie wiem, czy chciałabym kolejny raz zobaczyć ich razem, pewnie nie, bo ogólnie średnio jestem za powtarzaniem duetów, bo trzeba mieć naprawdę odmienny scenariusz, żeby pociągnąż temat i nadal tchnąć świeżością, ale w jednej telenoweli, np. arę przyjaciół czemu nie |
Uważam tak samo jak ty strasznie miło mi się na nich patrzyło, a już zwłaszcza gdy w około inne pary miały swoje dramaty albo kolejne kłótnie o nic. Może niektóre ich sceny były na to samo kopyto, ale to już niestety wina scenariusza i braku pomysłu scenarzystki na poprowadzenie tego wątku. Mi się ogromnie miło na nich patrzyło i chyba tylko dla nich do pewnego momentu w ogóle to jeszcze ciągnęłam
A co do wątku kryminalnego - to moim zdaniem był zbędny. Owszem zrobili go nawet dobrze, ale dla mnie w ogóle niepotrzebnie go wciskali. Nie mogli go jakoś dobrze rozwinąć po to nie była telka o tym, a z drugiej strony zabrał on miejsce dla innych rzeczy, a przecież i tak zostało otwarte milion wątków, które powinny być odpowiednio prowadzone. Wolałabym, gdyby po prostu skupili się na zemście, nie dodając udziwnień ze swojej strony, a już zwłaszcza tego wątku, który choć starali się powiązać z główną osią telki, to moim zdaniem im się nie udało. Ze swojej strony wolę, że albo jest ten wątek i jest on dobrze prowadzony, a do tego ma określone położenie w całej historii telki i swoje powody, albo nie ma go wcale i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:21 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Niestety ale finał mi się nie podobał bardzo chcieli odwzorowac chyba PDG no ale im sie to nie udało niestety nie podobało mi sie jak to szybko leciało |
|
Powrót do góry |
|
|
Roselenda44 Obserwator
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:55 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem porwali się z motyką na słońce tworząc TDR. Nie twierdzę że PDG było idealne ale nie bez powodu stało się kultową telką. No ale cóż nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i znalezc inną telkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:03:40 30-07-15 Temat postu: |
|
|
TDR nie było złe . Mi nawet się podobało ale nie potrzebne ściągnięte było z oryginału . Sceny wymyślone przez Ross były genialne np pijana Andrea czy Flavio skradający się do Iriny pokoju albo to że Arturo był przy porodzie . Ja sceny nieoparte na PDG lubię najbardziej |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:57 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Sceny nie oparte na PDG byly wlasnie ekstra w finale np ta impreza na koncu albo scena nocy poslubnej albo Cayetana prowadzaca Samuela pod reke a tak to wiekszosc sciagnieta i to nawet fatalnie wygladało |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:05:19 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | TDR nie było złe . Mi nawet się podobało ale nie potrzebne ściągnięte było z oryginału . Sceny wymyślone przez Ross były genialne np pijana Andrea czy Flavio skradający się do Iriny pokoju albo to że Arturo był przy porodzie . Ja sceny nieoparte na PDG lubię najbardziej |
Wydaję mi się, że właśnie w tym tkwi problem. Te sceny, które zostały wymyślone były fajne, ale momentami nie bardzo wpasowywały się w całą akcję (nie mówię o tych o które wymieniłaś) i koniec końców wychodziło trochę dziwnie.
Ale jak zauważyłaś te wymyślone moim zdaniem były jedne z najlepszych w telce, bo scenarzystka nie była ograniczana, bądź raczej sama się nie ograniczała tym co było w PdG i jak powinna to skopiować, tylko dawała takie sceny jakie pasowały do postaci |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:04 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Mi bardziej chodziło o sceny głównych par bo ich sceny wymyślone przez Ross były super . Bo do teraz nie rozumiem zmartwychwstania Jose Antonia który miał romans z Soledad a bracia Gallardo przeszli na tym do porządku dziennego tak jakby zapomnieli o krzywdzie ich matki to był nie do ogarnięcia dla mnie Albo Emilio który porwał Isadore wychował na potwora zamykając przy tym jej matkę w psychiatryku a ojca zabił co to w ogóle ma być. Dla mnie ten wątek zabierał tylko miejsce głównym parom . Tak samo Rocio która dwa razy uprawiała seks i dwa razy była w ciąży . Jak dla mnie jej postać to największa pomyłka . Biedna niedługo na samą myśl o seksie byłaby w ciąży |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:43 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Mari._.Roz napisał: | TDR nie było złe . Mi nawet się podobało ale nie potrzebne ściągnięte było z oryginału . Sceny wymyślone przez Ross były genialne np pijana Andrea czy Flavio skradający się do Iriny pokoju albo to że Arturo był przy porodzie . Ja sceny nieoparte na PDG lubię najbardziej |
Ja również uważam że TdR nie tylko nie było złe, ale dobre i bardzo dobre. Roselenda nie przesadzałabym z tym "kultowa". PdG znakomicie wstrzeliło się w gusta, było jak na tamte czasy nie tylko na kanale Mundo inne, w końcu to remake hiszpańskiej a nie latynoskeij teli i nie miało konkurencji nie dlatego że było wybitne, tylko dlatego że było pierwszą tego rodzaju produkcją. TdR ani nie było nowatorskie na rynku, było remakiem czegoś znanego i lubianego, stąd już na starcie było w gorszej pozycji. I tak patrząc z perspektywy czasu, to poradziło sobie chyba z telek remakowanych w ostatnim czasie (EOP, RD, MeA, DyO) najlepiej. Wiadomo że nie obyło się bez błędów, ale naprawdę przed emisją sądziłam, że będzie gorsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:52 30-07-15 Temat postu: |
|
|
TdR od początku było trochę na straconej pozycji ... Sam dobór aktorów nas wszystkich zdziwił bo od początku nastawieni byliśmy że wizualnie nawet będą podobni do grających w PdG . Tak samo pod względem charakteru było oczekiwane duże podobieństwo a też to zostało zmienione . Jak dla mnie to była najlepsza decyzja . Porównania były nieuniknione . Tylko wydaję mi się że tych postaci i samych par nawet nie ma jak porównywać bo zupełnie się różnią . Arturo i Sofia stworzyli dojrzały związek , oparty na bezgranicznym zaufaniu czego nie było u Juana i Normy ona wierzyła w pozory , Irina i Flavio też ich związek był dużo dojrzalszy mimo że oboje byli zwariowani zupełne przeciwieństwo Oscara i Jimeny bo oni byli dużymi dziećmi ( choć w ich przypadku to było nawet fajne ) i w końcu moi ulubieńcy Samuel i Andrea . Od początku Ross stworzyła między nimi specyficzną więź , kłócili się szarpali ale nie pozwolili żeby drugiemu stała się krzywda . Mimo że nie zawsze miałam dobre zdanie o postaci Samuela muszę przyznać że się pomyliłam. Dla mnie mieli oni magię o której on często mówił . Fajne jest też to że Andrea jest jako jedyna kobieta którą kochał a Pati była zwykłym pożądaniem. Dla Andrei był gotowy na wszystko stawić czoła każdemu i to było piękne.
Ostatnio zmieniony przez Mari92 dnia 22:58:05 30-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:26 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Mnie jedynie przy tej telenoweli trzymała Samdrea więc co tu dużo mówić, bez Scarlet dla mnie ta telenowela mogłaby nie istnieć
Z resztą wystarczy przekopać się przez temat brodzi, aby wiedzieć ile ta telenowela wzbudzała emocji Wielokrotnie psioczyłyśmy na scenarzystkę, na głupotę Samuela, rozbierałyśmy na czynniki pierwsze wszystkie akcje między nimi. Stąd można powiedzieć, że ta telenowela okazała się sukcesem- przynajmniej na naszym forum Wiele tematów tutaj są martwe, mało osób się wypowiada a temat TDR wrzał
Jeśli chodzi o pary to dla mnie Arturo i Sofia stworzyli bardzo ciepły i miły dla oka duet. Bardzo lubiłam ich rodzinne scenki z tym maluszkiem Jeśli chodzi o Flavia i Irinę- wolę nie pisać, bo o ile Flavio był świetny i bardzo go lubiłam, to do Iriny jakoś nie pałam sympatią i bardzo mnie jej postać irytowała.
I też uważam, ze Sonia zagrała koncertowo. Uwielbiam chemię jaka miała ze Scarlet. Obie tworzyły świetny duet na ekranie i marzy mi sie zobaczyć je jeszcze kiedyś w jednej produkcji
Porażką dla mnie był Fabian Bardzo lubię tego aktora, ale zagrał kiepsko. Odgrywał jakąś komedię ? Czy sama nie wiem co to było. Zmasakrował tą postać.
Aaa najważniejsze: pozdrawiam wszystkie brujitas :*****
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 23:19:15 30-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari92 Prokonsul
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 3770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:06 30-07-15 Temat postu: |
|
|
Oj tak jechałyśmy po Samuelu równo ale czasem na to zasłużył
Ta para stworzyła taką magię ale to zasługa przede wszystkim Chrisa i Scarleti ich chemii . Między nimi były takie iskry nie ważne czy się nienawidzili czy kochali w każdej ich scenie dało się to odczuć . a Scarlet jest fenomenem tej telenoweli . Umiała nam przekazać wszystkie emocję jedną łzą , spojrzeniem gestem . Ona i Sonya są gwiazdami tej telenoweli i one stworzyły genialny duet matki i córki najlepszy jaki widziałam |
|
Powrót do góry |
|
|
|