|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:58:30 21-10-16 Temat postu: |
|
|
Trylion zapchajdziur, które absolutnie nie są potrzebne. Ale tak jak już mówiłam, Veronica to flagowa postać wokół której tam wszystko się odbywa, ona jest zamieszana we wszystko. W matki, w Leo, w Irine i Flavia, (w późniejszych odcinkach nawet zahaczy o Andree i Samuela), Arturo ciągle o niej nawija i jest zafascynowany nową siostrą. Ona ciągle jest |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22756 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 15:46:15 21-10-16 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: | Arturo ciągle o niej nawija i jest zafascynowany nową siostrą. Ona ciągle jest |
Pewnie dla tego, że jest podobna do Almy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:17:11 21-10-16 Temat postu: |
|
|
A ja jestem już po odc. 107
Roccio = porażka... Widzi, że Pablo zmusza się by z nią być, ale jej to odpowiada, bo ONA go kocha, a to, że ON jej NIE to trudno Bez komentarza pozostawiam plan Mirandy, by Roccio udawała ciążę i zaszła znowu po ślubie z Pablem. Roccio jest po prostu żałosna
Veronica i Pablo nie są lepsi, bo to ich dramatyzowanie i niby romantyczne sceny na plaży wywołują zmęczenie. Ile można?! Pożegnali się ze sobą, wielka rozpacz, a zaraz ten leci do wody ją uratować i kończy się to seksem...
Sofia i Arturo są za to fajną parą. Wreszcie sobie wszystko wyjaśnili i się pogodzili Sofia na spokojnie wysłuchała wersji Arturo, wspomniała o telefonie Isadory i stało się jasne, kto tu kłamie - Isadora!
Z Isadory to niezła desperatka, ona naprawdę ma coś z głową Teraz zdobędzie Arturo tylko siłą, bo on już jej na pewno nie zaufa.
Lubię postać Cayetany za jej charakterek, ale trzeba przyznać, że przesadą jest jej zachowanie: bicie córek po twarzy, zamykanie w piwnicy itp. Dorosłe kobiety, które matka trzyma pod kloszem i myśli, że może wchodzić z butami w ich życie. A najgorsze, że dziewczyny się dają, bo żyją w takiej relacji całe życie i myślą, że to jest prawidłowe. Sofia powinna spakować siebie i syna i przeprowadzić się do Artura!
Czekam na jakieś konkretne sceny z Samuelem i Andreą, bo jest coraz ciekawiej! |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11051 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:05:41 22-10-16 Temat postu: |
|
|
Suerte napisał: | A ja jestem już po odc. 107
Roccio = porażka... Widzi, że Pablo zmusza się by z nią być, ale jej to odpowiada, bo ONA go kocha, a to, że ON jej NIE to trudno Bez komentarza pozostawiam plan Mirandy, by Roccio udawała ciążę i zaszła znowu po ślubie z Pablem. Roccio jest po prostu żałosna |
Żeby go jeszcze kochała, ale ona jest jedynie zauroczona...
Suerte napisał: | Sofia i Arturo są za to fajną parą. Wreszcie sobie wszystko wyjaśnili i się pogodzili Sofia na spokojnie wysłuchała wersji Arturo, wspomniała o telefonie Isadory i stało się jasne, kto tu kłamie - Isadora! |
Tak, Sofia zaczyna ufać Arturowi zamiast słuchać innych i walczy o swoją miłość - zmiana zdecydowanie na plus. Jeszcze będzie miała fajne akcje z Isadorą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:03 22-10-16 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | brodzia napisał: | Arturo ciągle o niej nawija i jest zafascynowany nową siostrą. Ona ciągle jest |
Pewnie dla tego, że jest podobna do Almy. |
Dla mnie to normalne i nie wiem czemu się można dziwić. W końcu dopiero co odzyskali siostrę, on był najstarszy, odpowiedzialny za rodzinę, uważa że zawiódł i Alma też przez niego zmarła. Gdyby się nią lepiej zajmował to by do tego nie doszło. Zawsze przy samobójstwie członka rodziny pojawiają się takie myśli, gdybym zauważył, pomyślał, poszedł, cokolwiek, to by się nie stało.
Nic dziwi mnie więc taka reakcja na pojawienie się siostry, która choć w części może zapełnić tą pustkę i ukoić ból. |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:35:02 22-10-16 Temat postu: |
|
|
Mój kontekst był inny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:44:01 22-10-16 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: | Mój kontekst był inny. |
Wiem Natalia o co ci chodziło, ja też do czegoś innego się odwołuję. Piszę dlaczego scenarzyści tak a nie inaczej pokazali tą kwestię.
Pewnie to też dlatego, że mnie TdR podobało się bardziej niż PdG które miało o wiele więcej zapychaczy, bezsensownych wątków, głupot i takich żenujących momentów, dla mnie ta tela włąściwie pokazała jaką bajeczką dla ubogich było PdG i nawet zastanawiałm się, jak tam, ileśtam lat temu, mogła mi się ta tela tak podobać. TdR z pewnością nie jest doskonałe, nawet mam problem z zaliczeniem go do ulubionych novel, ale nawet z przewijanym wątkiem Rosoła, której nie trawię i tak jest dla mnie lepsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:49:00 22-10-16 Temat postu: |
|
|
Jednak mnie zacytowałaś, a z wyrwanego kontekstu można wnioskować moje czepianie się, a nie o to chodziło, bo nie dywagujemy nad tym co było lepsze, a wyłącznie kwestię pary Veronica - Pablo, których było nieproporcjonalnie dużo względem par o których losach głównie miała opowiadać telenowela |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:12:05 22-10-16 Temat postu: |
|
|
Raczej chodziło mi o wypowiedź Roksi, a to ciebie raczej pośrednio się odnosiło.
Wiem Nati, wiem też że tak myślisz, wiele razy o tym rozmawiałyśmy, pamiętasz Ja nie uważam by była jakaś ieproporcjonalnie większa różnica, szczególnie jak się weźmie pod uwagę to, że Vero&Pablo są jakby 4 parą protagonistas. Jednym się to podoba, drugim nie, mnie akurat to nie przeszkadza |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:15:28 22-10-16 Temat postu: |
|
|
No jasne, że nie musi się wszystkim podobać ale mimo to myślę, że większość nie oczekiwała takiej sytuacji, gdzie dominującą parą będą właśnie oni, a zwłaszcza postać Vero. Bo jak już wcześniej mówiłam z nią czy o niej było ciągle, niezależnie czy był obok niej Pablo czy nie, w przeciwieństwie do pozostałych bohaterów - zwłaszcza Sofii bo ona mimo wszystko była główną bohaterką i wokół niej powinno się przeplatać najwięcej wątków |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22756 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 13:33:35 22-10-16 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | roksi 20 napisał: | brodzia napisał: | Arturo ciągle o niej nawija i jest zafascynowany nową siostrą. Ona ciągle jest |
Pewnie dla tego, że jest podobna do Almy. |
Dla mnie to normalne i nie wiem czemu się można dziwić. W końcu dopiero co odzyskali siostrę, on był najstarszy, odpowiedzialny za rodzinę, uważa że zawiódł i Alma też przez niego zmarła. Gdyby się nią lepiej zajmował to by do tego nie doszło. Zawsze przy samobójstwie członka rodziny pojawiają się takie myśli, gdybym zauważył, pomyślał, poszedł, cokolwiek, to by się nie stało.
Nic dziwi mnie więc taka reakcja na pojawienie się siostry, która choć w części może zapełnić tą pustkę i ukoić ból. |
Nie mialam na myśli, że to coś złego, że Arturo tak interesuje sie Vero. Rozumiem to przecież normalne bo to jego siostra.
Chodzi mi raczej o wątek trija Veronica, Pablo, Rocio, któremu moim zdaniem za dużo poświęcają czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:15 22-10-16 Temat postu: |
|
|
martoslawa napisał: | Suerte napisał: | A ja jestem już po odc. 107
Roccio = porażka... Widzi, że Pablo zmusza się by z nią być, ale jej to odpowiada, bo ONA go kocha, a to, że ON jej NIE to trudno Bez komentarza pozostawiam plan Mirandy, by Roccio udawała ciążę i zaszła znowu po ślubie z Pablem. Roccio jest po prostu żałosna |
Żeby go jeszcze kochała, ale ona jest jedynie zauroczona...
Suerte napisał: | Sofia i Arturo są za to fajną parą. Wreszcie sobie wszystko wyjaśnili i się pogodzili Sofia na spokojnie wysłuchała wersji Arturo, wspomniała o telefonie Isadory i stało się jasne, kto tu kłamie - Isadora! |
Tak, Sofia zaczyna ufać Arturowi zamiast słuchać innych i walczy o swoją miłość - zmiana zdecydowanie na plus. Jeszcze będzie miała fajne akcje z Isadorą. |
Właśnie ciężko zdefiniować uczucia Roccio. Ale raczej nie można tego nazwać miłością. Teraz to bardziej pod obsesję podchodzi Ja sobie nie wyobrażam, żebym miała kogoś zmuszać do bycia ze mną. Jak kogoś kocham, a widzę, że ta osoba nie odwzajemnia moich uczuć, bo kocha inną, to pozostaje mi usunąć się w cień. Na takim zmuszaniu kogoś do bycia ze zbuduje się żadnego związku i żadna ze stron nie będzie na pewno szczęśliwa No ale dobra, to tylko telka
Z Isadorą jest inaczej, bo ona jest po prostu stuknięta Gdyby nie pojawił się na czas Emilio, to zabiłaby Sofię
No właśnie dlatego podoba mi się para Sofia&Arturo Są momenty zwątpienia, ale Sofia próbuje sama ustalić prawdziwą wersję, a nie tak jak większość bohaterek - odrzucić całkiem wersję prota i słuchać wszystkich tylko nie jego |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:10:55 23-10-16 Temat postu: |
|
|
Właśnie Isadora ma obsesję, Roccio jest bliższa "odegraniu" się na Pablo za to, że najpierw jej smolił kiedy nie było nikogo, a jak pojawiła się Vero to żegnaj Gienia, świat się zmienia :p
Tylko Weltschmerz Sofii bywa męczący. Sama wie, co myśli na temat Isadory, co mówią na jej temat inni, a i tak ma wątpliwości |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:37 23-10-16 Temat postu: |
|
|
Jestem już na etapie chrzcin młodego
Cayetana niezłą szopkę odstawiła. Jak już łaskawie przyszła to nie chciała oddać nikomu dziecka Potem kazała Andrei i Irinie wracać do domu i posłała po Sofię Denerwują mnie strasznie te telenowelowe stereotypy, że dorosłe dzieci muszą słuchać woli rodziców i myślą, że tylko dzięki ślubowi przełamią ten zakaz (choć nie zawsze). No ale co zrobić, gdyby nie to telka nie miałaby sensu
Andrea dość szybko zmieniła swoje zachowanie w stosunku do Samuela, a on do niej. Chyba w momencie, gdy oddali sobie ubrania. Ciekawa jestem jakiś fajnych scen z ich udziałem!
Może mi ktoś powiedzieć, czy dobrze zrozumiałam pewną scenę? Chodzi mi o moment, gdy Emilio odwiedza jakąś obłąkaną kobietę. Czy to znaczy, że ona go odrzuciła, on ją zamknął w szpitalu i zabrał jej córkę? Czyli Isadora nie jest córką Emilia, tylko tamtej kobiety i jakiegoś innego faceta?
Domyślam się, że facet zamknięty w piwnicy to ojciec braci?
Ostatnio wychodzi na jaw sporo sekretów. Emilio ma dziwne sposoby pozbywania się ludzi |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:00 23-10-16 Temat postu: |
|
|
Wreszcie jesteś przy najlepszych odcinkach zmienia o nim zdanie (albo nie wyciąga jeżyka), bo Samuel wykazał się w ostatnim czasie w stosunku do niej. Zwłaszcza - nie ukrywa swojego zainteresowania nią, mimo że wśród innych dalej mówi że to jej wina, że ble ble. Ale Ona sama już wyczuła że on jest nią zainteresowany dlatego sama rozdaje karty i nie daje się złapać |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|