Telenowele

Lineczka · Wysłany: 21:16:12 22-11-16 Temat postu:

Według mnie Pati nie ma dumy i godności. Sama powinna zrezygnować z pracy u Ulisesa a ona jeszcze była zdziwiona, że ją wyrzucił.

Facet ją pobił, okradł, zmusił do seksu, zniszczył mieszkanie a ta nadal chciała być u niego zatrudniona.

Jak słyszę o jej karierze to śmiać mi się chce. Aspiracje na miarę Beyonce a jest tanią rozrywką dla pijusów śliniących się na jej widok.

brodzia · Wysłany: 21:19:57 22-11-16 Temat postu:

Patka ma chrapkę wyłącznie na forsę. Nieważne w jaki sposób traktuje ją Ulisess - ważne, że na chwilę obecną jest dla niej dojną krową, która da jej wszystko co będzie chciała. Na tym przede wszystkim jej zależy. Owszem, boi się go, ale tylko wtedy kiedy jest wobec niej agresywny ze względu na wkręt, że Patka jest jego wyłącznością. Bo generalnie jest, tylko jej się wydaje, że kiedy widzi u innego coś lepszego, to wtedy jest "wolna"

Sylwia94 · Wysłany: 23:49:04 22-11-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:22:53 23-11-16 Temat postu:

Patka warunki ma na bycie gwiazdą w podrzędnym klubie nocnym, ale nie na wokalistkę światowego formatu (chociaż w dzisiejszych czasach sporo z tych najsławniejszych piosenkarek niewiele się od niej różni - przerost formy nad treścią, liczy się emanowanie seksualnością a teksty/muzyka schodzą na dalszy plan

).

brodzia · Wysłany: 8:57:18 23-11-16 Temat postu:

Ej, ale właśnie o to chodzi, że jest przerysowana, że leci na kasę i jest typową lampucerą

jaki miałoby to smaczek dla kontrastu z późniejszym Samuelem i jego wagonem

ona i Uli są niby tacy straszni i szpącący, ale w gruncie rzeczy są karykaturalni

i najśmieszniejsi momentami

Lineczka · Wysłany: 16:08:34 23-11-16 Temat postu:

Odcinek 27

Dlaczego Veronica jest kopią Almy?

Początkowo myślałam, że może Soledad urodziła bliźniaczki, ale przecież nigdy o tym nie wspominała a podczas przyjęcia sama była zaskoczona wyglądem córki. Jestem zdezorientowana. O co chodzi?

Przyznam, że na początku przygody z TdR natrafiłam na spoiler, że jedna aktorka będzie grała obie postaci, ale ciekawi mnie powiązanie między nimi. Chyba scenarzyści nie zaserwują nam historii w stylu - każdy z nas gdzieś tam na swiecie ma swojego sobowtóra.

Andrea wyglądała pięknie na przyjęciu.

Z klasą, wdziękiem i gracją. Powinna częściej ubierać sukienki.

Kreacja Sofii też mi się podobały, Iriny najmniej.
Co do chłopaków to fajnie się prezentowali, ale po co Arturo kapelusz w którym na co dzień pomyka do pracy?

O wiele lepiej wygląda bez niego!
Leo w czerni zacnie się prezentował.

Sceny z Felipe jak zwykle urocze i zabawne.

Pabla i Veronice wydają się być sobą zainteresowani, ale zbyt wiele ich różni. Irytowały mnie jej miny, wygląda na rozkapryszoną, zmanierowaną panienkę, ale urody odmówić jej nie można.

Pati w ogóle nie jest mi żal. Niech się cieszy, że bez szwanku udało jej się uciec z tej okropnej knajpy.

Coś mi się wydaje, że wróci do Ulisesa z podkulonym ogonem.

Nene raczej nie wyda tajemnicy chłopaków, ale Samuel się od niej nie opędzi.

Ulises jak zwykle ma sporo szczęścia.

Co to za celnicy, że dokładnie nie sprawdzili towaru?

brodzia · Wysłany: 16:16:44 23-11-16 Temat postu:

Są między nimi więzy krwi

nie chcę Ci tutaj spojlerować, taka sytuacja jest fizycznie niemożliwa (chyba, że właśnie mówimy o bliźniakach jednojajowych - ale Alma i Vero nimi nie są)

martoslawa · Wysłany: 16:24:19 23-11-16 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 16:29:59 23-11-16 Temat postu:

Spadaj

I kto tu spojleruje!!!!!

martoslawa · Wysłany: 16:38:00 23-11-16 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 16:57:19 23-11-16 Temat postu:

Ale takie związki są zawsze po coś, żeby temat szedł do przodu

mimo wszystko, ja uważam że tam coś się działo, tylko czego oczekujecie - w końcu babka zamieniła Gonzalo na starego dziada!

Lineczka · Wysłany: 17:35:33 23-11-16 Temat postu:

Odcinek 28

Mamy absurd gigantycznych rozmiarów w postaci Veronici, która jest kopią Almy a wszystko niby dlatego, że mają jednego ojca.

Serio?

To nic, że dziewczyny miały inne matki, cud się stał, bo nie są bliźniaczkami ale jakby nimi były.

Można zrozumieć podobieństwo między siostrami, ale nie aż takie! Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby zrobienie z nich bliźniaczek jednojajowych a tu nam wciskają kit podnoszący ciśnienie.

Jestem zawiedziona tym wątkiem.

Irina mnie załamała, gdy stwierdziła, że wychodzi za Dario dla dobra Flavio a po chwili przytoczyła argument o pieniądzach i dobrach materialnych z tego płynący. Bohaterka się znalazła, za bystrość umysłu powinni jej pomnik postawić! Reakcja Flavio też mnie rozczarowała, skąd ta radość?

Jego ukochana chce brnąć w małżeńską farsę z gejem a ten ją popiera.

Kolejny spartaczony wątek chociaż miłosne sceny mieli fajne i na swój sposób urocze.

Jak ta Andrea wygląda przy swoim chłopaku? A raczej on przy niej? Jak kurdupel i nudziarz.

Dobrana para, nie ma co! Fajna była scena Andrei z Samuelem, chociaż znowu zgrywała wielką pańcie. Rozbroił mnie jej tekst, że tak samo jak o Samuela martwiłaby się o konie.

Pocisnęła!

Za mało Arturo i Sofii, scenę w gabinecie mieli bardzo fajną.

Leo znowu kombinuje i knuje intrygi, ale ta mu raczej nie wyjdzie. Kto mu uwierzy w to, że robotnicy ukradli tak dużą partię materiału? Musieliby być głupkami.

Veronica niby sympatyczna, ale jakiego focha strzeliła, gdy dowiedziała się o pozycji społecznej Pablo.

A przecież chłopak jej nie okłamał. Następna postać, która będzie się wywyższała.

Jakoś mnie nie wzruszają wspominki o Almie i obrazy z jej podobizną spadające ze ścian.

Tak samo i sceny z Soledad mnie nie poruszyły, ale trzeba przyznać, że ładnie się postawiła Mirandzie.

Pati nie ma ani dumy ani godności. Już wróciła do Ulisesa.

Ich relacja jest toksyczna.

Sylwia94 · Wysłany: 20:42:36 23-11-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:24:17 23-11-16 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 21:42:26 23-11-16 Temat postu: