Telenowele

Sunshine · Wysłany: 23:21:12 03-08-16 Temat postu:

Żaden problem

Lineczka · Wysłany: 23:29:27 03-08-16 Temat postu:

Niestety nie wyświetla mi się.

Aurora · Wysłany: 0:04:52 04-08-16 Temat postu:

Wrzuciłam ci gdzieś indziej pracę Sunshine, mam nadzieję że ci się teraz wyświetli.

Lineczka · Wysłany: 0:21:28 04-08-16 Temat postu:

Niestety nadal się nie wyświetla, nie mam pojęcia dlaczego.

Z innymi animkami nie ma problemu. Pewnie coś u mnie jest poblokowane. Dzięki dziewczyny za chęci i poświęcony czas.

Sunshine · Wysłany: 10:46:15 04-08-16 Temat postu:

Wypadek, telepatia, zejście protów i upokorzenie villany - tak pokrótce można opisać ten odcinek.
Ana Leticia jest bez serca, wiem że to już powinniśmy mieć ustalone po tych niemal 50 odcinkach, ale jeszcze jakieś przebłyski uczuć wyższych miewała, za to dziś... Jej mina po upadku Laury chyba wszystko wyjaśnia.
Przechodzimy do telepatii, czyżby Leticia była już tak oderwana od sfery uczuciowej, że nie czuje tego, co wspólnie przeżywają jej siostry? Podobno bliźniaki mają takie fantomowe odczucia, gdy coś się dzieje ich rodzeństwu, ale chyba wszystkim, a nie tylko... Chociaż może do tego trzeba mieć odpowiednią wrażliwość, której Leticia nie posiada. O ile jakąkolwiek wrażliwość posiada

Zejście protów - niestety nie mam na myśli najbardziej upragnionej pary, czyli Inakiego i Leticii, tylko niestety Laura i Ramiro. Wiedziałam, że wcześniej czy później to nastąpi, ale sądziłam, że raczej później, dużo później.
Leticia została zrównana z ziemią, Ramiro, potem telefon od Marcela, była świadkiem zejścia się Ramira i Laury, a na dodatek babka ją dobiła. W avance widać, że będzie to chyba kluczowy punkt dla tej postaci

Marcelo zabił Ginę?!

Myślałam, że nie było wątpliwości co do jej samobójstwa?

CamilaDarien · Wysłany: 13:29:27 04-08-16 Temat postu:

Może nie wszyscy tutaj się ze mną zgodzą, ale niezły miałam ubaw na końcowej scenie, gdzie Ana Leticia została upokorzona i to po całości

Uważam, że się jej należało!

Takie świństwo zrobić własnej siostrze, to trzeba być potworem chyba albo nawet gorzej! No, ale dostała za swoje!

Cieszę się bardzo, że Ana Laura i Ramiro się w końcu zeszli, bo czekałam na to bardzo długo.

No, i zyskał też ponownie sympatię rodziny.

Co do Any Leticii sądzę, że dała się tak łatwo wkręcić, bo zawsze chciała być w centrum uwagi. Zawsze walczyła o to, żeby być najważniejszą dla rodziny, a musiała dzielić się tym ze swoją siostrą Aną Laurą, co widać, że bardzo jej przeszkadzało. Nawet to, że Ramiro pokochał Anę Laurę, a nie ją, doprowadzało ją do furii. Ona jej tego zazdrościła, że Ana Laura jest bez nogi, a taki facet jak Ramiro jest nią zainteresowany. Ana Leticia chce wszystko dla siebie, żeby wszystko i wszyscy padali u jej stóp. Chce być najważniejsza i najbardziej kochana. Dlatego też nie chce, by Ana Lucia się odnalazła, bo tym bardziej zeszłaby na dalszy plan.
Przyznam szczerze, że wcale się nie dziwię, że tak łatwo i szybko dała się omamić Ramirowi. Była zaślepiona zemstą na siostrze i jedyne co widziała, to, to co sama chciała widzieć. Takie jest moje zdanie. Chciała, żeby Ana Laura cierpiała, a jedyne co osiągnęła, to swoją upadłość w oczach babci i wujka.

Teraz się dopiero wojna zacznie!

Najlepiej jednak dobił ją Marcelo, po mistrzowsku!

CamilaDarien · Wysłany: 13:32:58 04-08-16 Temat postu:

Może nie wszyscy tutaj się ze mną zgodzą, ale niezły miałam ubaw na końcowej scenie, gdzie Ana Leticia została upokorzona i to po całości

Uważam, że się jej należało!

Takie świństwo zrobić własnej siostrze, to trzeba być potworem chyba albo nawet gorzej! No, ale dostała za swoje!

Cieszę się bardzo, że Ana Laura i Ramiro się w końcu zeszli, bo czekałam na to bardzo długo.

No, i zyskał też ponownie sympatię rodziny.

Co do Any Leticii sądzę, że dała się tak łatwo wkręcić, bo zawsze chciała być w centrum uwagi. Zawsze walczyła o to, żeby być najważniejszą dla rodziny, a musiała dzielić się tym ze swoją siostrą Aną Laurą, co widać, że bardzo jej przeszkadzało. Nawet to, że Ramiro pokochał Anę Laurę, a nie ją, doprowadzało ją do furii. Ona jej tego zazdrościła, że Ana Laura jest bez nogi, a taki facet jak Ramiro jest nią zainteresowany. Ana Leticia chce wszystko dla siebie, żeby wszystko i wszyscy padali u jej stóp. Chce być najważniejsza i najbardziej kochana. Dlatego też nie chce, by Ana Lucia się odnalazła, bo tym bardziej zeszłaby na dalszy plan.
Przyznam szczerze, że wcale się nie dziwię, że tak łatwo i szybko dała się omamić Ramirowi. Była zaślepiona zemstą na siostrze i jedyne co widziała, to, to co sama chciała widzieć. Takie jest moje zdanie. Chciała, żeby Ana Laura cierpiała, a jedyne co osiągnęła, to swoją upadłość w oczach babci i wujka.

Teraz się dopiero wojna zacznie!

Najlepiej jednak dobił ją Marcelo, po mistrzowsku!

Kasiula85 · Wysłany: 13:41:13 04-08-16 Temat postu:

Ah jak pięknie się dostało Anie Letici

zasłużyła sobie!

Sunshine · Wysłany: 13:43:01 04-08-16 Temat postu:

CamilaDarien, osobiście uważam, że najlepiej to dobiła ją babka, bo Leticia mimo wszystkiego co zrobiła, nie sądziła, że babka zdecyduje się wyrzucić ją z domu

A co do rozmowy z Marcelem i tak najbardziej zainteresowało ją to, że jest inna kobieta w jego życiu, a nie to, że porwał jej ex-kochanka i że może zrobić z jej życia piekło, ee tam...

Wiem, że Anie Leticii się należało, ale mimo wszystko miałam nadzieję, że okaże się mądrzejsza i odkryje ten spisek. Chciałam, żeby choć jedna villana okazał się na tyle sprytna, żeby wodzić wszystkich za nos przez większą część telki, teraz już nie uda jej się odbudować dawnego zaufania

Animki odcinek 46 cd

Sunshine · Wysłany: 14:33:31 04-08-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 14:52:15 04-08-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 16:34:08 04-08-16 Temat postu:

CamilaDarien, tyle się naczekałaś, więc zaczęłam od dużej animki z pocałunku Any Laury i Ramira

Capturas y edicion escena 21 capitulo 150 #3vecesAna

To chyba ten szpital, w którym leżała Ernestina.

I jakieś wcześniejsze

CamilaDarien · Wysłany: 22:17:40 04-08-16 Temat postu:

Sunshine, pięknie dziękuję za animkę

A no i zapomniałam o tym, że Anę Leticię potem babka jeszcze dobiła. Faktycznie, ona jednak wygrała, ale Marcelo też jej dowalił nieźle

Aisha7 · Wysłany: 10:11:31 05-08-16 Temat postu:

Karma okrutnie mści się na Juliecie

Sunshine · Wysłany: 11:07:53 05-08-16 Temat postu:

Uhu, Ana Leticia wybieliła się w oczach siostry (jak zwykle

), używając jedynej prawdy, jaka może jej teraz pomóc - że Marcelo żyje i działa we współpracy z Ramirem

Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości co do słów Nesmy, że postaci będą niejednowymiarowe, to dzisiaj musiał przyznać jej rację

Santiago (raczej Marcelo, czyżby początki rozdwojenia jaźni?) pobił niemal na śmierć Daniela. Wyszło na jaw, że to Marcelo i Mariano odpowiadają za śmierć Giny. Laura oszukuje Valentina, jakby to nie on był jej oficjalnym chłopakiem (tak, wiem, że się mści, ale to i tak Laura robi źle). Lucia ma romans z żonatym facetem. O Leticii i Soledad nie ma co wspominać

Nawet Leonor ma jakie brudne sprawki z przeszłości

Żadna z postaci nie jest ideałem, może prócz świętej Remedios, ale myślę, że i na nią przyjdzie pora

Lol, ostatnio tyle się dzieje, widać, że jesteśmy już blisko finału pierwszego sezonu.