Telenowele

Sunshine · Wysłany: 20:18:57 11-01-17 Temat postu:

Animacje odcinek 7

[link widoczny dla zalogowanych] (post zawiera też animki z jutrzejszego odcinka)

W Valentinie w uwielbiam to, że Laura przy nim promienieje i jest bardziej swobodna

Szerii · Wysłany: 20:37:45 11-01-17 Temat postu:

Sunshine Animki cudne

Adam · Wysłany: 20:40:43 11-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:00:49 11-01-17 Temat postu:

Sunshine, sceny z pierwszej animki nie było w dzisiejszym odcinku.

Oczywiście gify super.

Sunshine · Wysłany: 21:08:10 11-01-17 Temat postu:

Czyżbym miała źle poukładane w poście? Sorki za niezamierzony spojler, już zmieniam

Adam · Wysłany: 21:11:51 11-01-17 Temat postu:

Fajne animki

Lineczka · Wysłany: 21:25:35 11-01-17 Temat postu:

Adam · Wysłany: 21:30:07 11-01-17 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 21:42:31 11-01-17 Temat postu:

Narin · Wysłany: 22:24:17 11-01-17 Temat postu:

Odcinek 7
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szerii · Wysłany: 22:48:19 11-01-17 Temat postu:

Fiorella.B Cudny podpis

Dzięki za linki

Evela · Wysłany: 23:45:12 11-01-17 Temat postu:

Mnie akurat postać Valentina strasznie irytowała i irytuje. Oglądałam telkę w oryginale do 45 odcinka jeśli się nie mylę. Muszę przyznać, fakt że Valentin pomógł ALaurze inaczej podejść do jej niepełnosprawności. Ale nie potrafiłam znieść tego jaki był zapatrzony był w Ginę. Widać jaka była z niej materialistka, zasuwał w pracy by zapewnić jej godne życie a ona gdy stał się niepełnosprawny nie dość, że go zostawiła to jeszcze go okradła. A on tylko Gina to, Gina tamto.

Isidro wyobraża sobie o wiele za dużo. Ja także myślałam, że chodzi mu o Soledad, a on ją widział jako teściową. Potem jeszcze też będzie się można z niego pośmiać

. Nie dość, że stary, przystojny też nie jest, a kasy na pewno też nie ma więc czym by się tu ALucia miała zainteresować.

Szkoda mi było ALeticii widać, że nie jest z kamienia i to co widać to tylko pozory. Obwinia się o śmierć rodziców i ALucii (chociaż my wiemy, że ona przeżyła). Też się zgodzę, że obie siostry powinny chodzić na jakąś terapię, by uporać się z tym co się stało. Możliwe, że nie bez powodu ALeticii zależy na skupieniu uwagi rodziny na sobie. Jako jedyna cało uszła z wypadku. Rodzice nie żyją, ALaura niepełnosprawna, a ALucia zaginęła. Nie wiemy jak było, ale bardzo prawdopodobne, że właśnie głównie rodzina skupiona była na tych 2 siostrach. ALaura w centrum zainteresowania, bo straciła nogę pewnie miała liczne operację, rehabilitacje, proteza, ból, nie było jej łatwo wiadomo. A ALucia starano się ją odnaleźć za wszelką cenę detektywi, ogłoszenia, bez skutku. Nie zdziwiłabym się, gdyby ALeticia była zostawiona można powiedzieć sama sobie. A ona także, potrzebowała uwagi rodziny, straciła rodziców, obwinia się o wypadek co zresztą widać było w dzisiejszym odcinku.

Lineczka · Wysłany: 23:55:37 11-01-17 Temat postu:

Evela masz sporo racji. Leticia pewnie żyła w cieniu sióstr, bo jedna niepełnosprawna a druga zaginiona. Być może Babka postrzegała ją jako silną i twardą psychicznie, więc poświęcała jej mniej uwagi. A przecież Leticia jej potrzebowała, już za dzieciaka wykazywała cechy egocentryczne. Dziwi mnie, że obie dziewczyny nie brały udział w terapii po takiej traumie (jeśli jednak miały sesje z psychologiem to był to wybitnie słaby specjalista).

Z tą Sunshine również się zgadzam.

anjace · Wysłany: 11:37:27 12-01-17 Temat postu:

"Matka" Any Lucii jest jakaś chora,jeszcze ją zamyka ,żeby przypadkiem prawda nie wyszła na jaw .
Podoba mi się ten chłopak na wózku , mega sympatyczny ,szkoda że ma problemy z alko.

Lineczka · Wysłany: 12:01:59 12-01-17 Temat postu:

Soledad nie poniosła się po śmierci córki. Jej wtedy potrzebny był terapeuta. Nic nie usprawiedliwia tego co zrobiła - z czystego egoizmu przywłaszczyła sobie prawo do dziecka, które miało rodzinę! Czym to się różni od porwania?