Telenowele

Lineczka · Wysłany: 18:48:40 25-01-17 Temat postu:

Początkowo wkurzyłam się na Maribel za ściemę z Lucią. Obawiałam się, że albo nie powie jej o aresztowaniu Santiaga albo sama do niego przybędzie by się mu narzucać i robić za bohaterkę. Na szczęście miło mnie zaskoczyła, gdy o wszystkim poinformowała Lucię. Brawo! W tym odcinku Maribel sporo zyskuje.

Ależ z tego Inakiego jest podrywacz.

Świetny był w scenie z Maribel, którą wziął za Lucię.

Jego miny i gesty genialne, jakby szedł na łowy.

Ciekawe za jakie to niby przewinienie zatrzymano Santiaga!

Adam · Wysłany: 18:51:47 25-01-17 Temat postu:

Evaristo:"Spokojnie córeczko".
Soledad:"Nie jestem Twoją córką".
No on ma obsesję normalnie na punkcie Soledad.

Soledad o Lucii:"Nie ukradłam jej.Wyciągnęłam ją z rzeką.Uratowałam ją.Kocham Anę Lucią ponad wszystko.Chcę,żeby była szczęśliwa".

Lotos · Wysłany: 18:56:16 25-01-17 Temat postu:

Cała akcja w tej telenoweli robi się coraz bardziej absurdalna.

Adam · Wysłany: 18:56:36 25-01-17 Temat postu:

Komisarz się pyta Santiago,czy poznał kobietę ze zdjęcia.

Jest jeszcze akcja z Giną.Leticia:"Wiesz jak popełniła samobójstwo?".
Marcelo:"Została znaleziona w domu,uduszona".

O zabójstwo Giny jest posądzany Santiago.

Lucia mówi Remedios,że Santiago będzie jeździł samochodem w nocy.
"Może pani spać spokojnie".

Sunshine · Wysłany: 19:00:53 25-01-17 Temat postu:

Animacje odcinek 17

[link widoczny dla zalogowanych]

I banner z Laurą i Valentinem

Lineczka · Wysłany: 19:01:27 25-01-17 Temat postu:

Soledad stwierdziła, że nie porwała Lucii tylko ją znalazła.

Szczyt bezczelności! Znaleźć to można 5 złotych na drodze albo gumkę do włosów.

Prawda jest taka, że Soledad przywłaszczyła cudze dziecko. Nie zważała na rodzinę, która poszukiwała Lucii, bo ważniejsze było dla niej wypełnienie pustki po zmarłej córce. Jak tak można?

Miała inne alternatywy - adopcja, pomaganie dzieciom czy praca z nimi. Soledad jest odrealniona.

Adam · Wysłany: 19:05:17 25-01-17 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 19:07:37 25-01-17 Temat postu:

Cieszę się, że się podobają

I była dzisiaj moja kochana scena z Laurą i Valentinem

Rozumiem, że Laura nie mogła być na końcu z Valentinem, bo się mści itp., ale żeby ładować ją w związek z Gapciem-Ramirem to już szczyt bezczelności. Taką ładną i mądra dziewczynę marnować na tego głupka, ehhh.

Szerii · Wysłany: 19:08:09 25-01-17 Temat postu:

Sunshine Śliczne animki

Adam · Wysłany: 19:09:36 25-01-17 Temat postu:

Ana Laura nie zasługuje ani na Ramiro ani na Valentina,ale przy tym drugim wprost promienieje.

Sunshine · Wysłany: 19:12:04 25-01-17 Temat postu:

Fakt, Ana Laura zasługuje na faceta, który by przed nią sypał płatki róż i wciąż przypominał, jaka jest wspaniała, a nie na faceta, który bierze jej uczucie za pewnik i uważa, że będzie wiecznie na jego zawołanie, ani nie na faceta, który chcę dokonać zemsty przez znajomość z nią. Szkoda tylko, że scenarzyści na to nie wpadli.

anjace · Wysłany: 19:12:10 25-01-17 Temat postu:

Adam · Wysłany: 19:15:14 25-01-17 Temat postu:

Człowieka znaleźć.Nie no to się kupy nie trzyma

Sylwia94 · Wysłany: 19:16:09 25-01-17 Temat postu:

Orlando i Chana robią wszystko by zniechęcić Ramira do poszukiwań lub wysłać go gdzieś w pole. Orlanda jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale co Chana ma do tego? Kim dla niej niby była Soledad? Bez sensu. A najbardziej to, że niby całe miasteczko już wie, że mają powiedzieć Ramiro, że nie znają Any Lucii. Zawsze się trafi ktoś kto powie prawdę, a Lucia nie siedziała zamknięta w domu, na pewno bardzo dużo osób ją zna

Tak samo bez sensu to zatrzymanie Santiaga. Zatrzymują go, zgarniają, bez żadnych wyjaśnień

Śmieszna scena z Maribel i Javierem

Biedny, został wyrzucony z własnego pokoju. Ale może skończą jeszcze jako para... choć jej chyba spodobał się bardziej Inaki. Jestem zaskoczona, że Maribel powiedziała Lucii o zatrzymaniu Santiaga, byłam pewna, że jędza będzie milczeć, by jej przyjaciółka się martwiła, a tu takie zaskoczenie

Tak samo to, że nie powiedziała Orlando o tym, gdzie jest z Aną Lucią. Bała się, że zaraz przyjedzie i znowu będzie latał za Lucią, a nie za nią

Fajne sceny Any Laury z Valentinem

Wyznał jej miłość, ciekawe co ona na to.

Ana Leticia nagle wielka przyjaciółka Jenifer

Ale "przyjaźń" się skończyła, gdy wujek chciał ustalić datę ślubu z Jeny. Lety ma naprawdę poważne problemy ze sobą, chce by wszyscy członkowie jej rodziny ją kochali i nie cieszyli się własnym szczęściem.

Adam · Wysłany: 19:18:14 25-01-17 Temat postu:

Już kiedyś było wspomniane,że zazdrość Any Leticii wzięła się stąd,że w dzieciństwie babka i rodzice więcej czasu poświęcali Anie Laurze i Anie Lucii.Leticia czuła się taka na boku,odepchnięta.Stąd teraz wzięły się jej problemy z psychiką.