|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:11 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Jasne, niech Santiago wyręczy ludzi Evarista. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:44:35 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Wiele można powiedzieć o Evaristo, ale trzeba mu przyznać, że jest sprytny i bystry. Chciał upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, pozbyć się Marcelo rękami Ramiro czy też na odwrót. Wtedy sprawcę przestępstwa wsadziłby za kraty i po problemie.
W konfrontacji dawnych przyjaciół o wiele lepiej wypadł Santiago. Bardziej męsko, stanowczo. Ramiro jak zwykle łzy w oczach, strach, niedowierzanie. Co za typ. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:49 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Może chłopaki dojdą do jakiś wniosków... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:20 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Jeszcze tylko Orlando brakowało w pensjonacie Remedios. Awansował na zaufanego człowieka Evaristo, jego wtyczkę, "adoptowanego wnuka".
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:52:51 22-02-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:43 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Coś mało jest sióstr w tym odcinku, ale tylko mi się wydaje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:18:24 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Wiele można powiedzieć o Evaristo, ale trzeba mu przyznać, że jest sprytny i bystry. Chciał upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, pozbyć się Marcelo rękami Ramiro czy też na odwrót. Wtedy sprawcę przestępstwa wsadziłby za kraty i po problemie.
W konfrontacji dawnych przyjaciół o wiele lepiej wypadł Santiago. Bardziej męsko, stanowczo. Ramiro jak zwykle łzy w oczach, strach, niedowierzanie. Co za typ. |
Też tak sądzę, ale nie wiem czy to kwestia Ramira, czy bardziej David nie podołał w starcia z Sebastianem, który niesamowicie wciela się w Santiago, który już ma cechy Marcelo, ale nim nie jest Ramiro ma być wrażliwy, nieobeznany z bronią, a tu wypadł znowu jak ciapa. Są inne sposoby, żeby to zagrać i nie wyjść na Ciapka
Animacje z odcinka 37
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:55 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Rozbroił mnie tekst Santiago: "Jako prosty taksówkarz walczyłem jedynie z ruchem ulicznym". ;haha: Wybuchnęłam śmiechem, kto im takie dialogi pisze?
Czekam na moment aż w końcu Santiago zorientuje się, że Evaristo stoi za większością jego problemów. Nie rozumiem dlaczego wierzy we wszystko co ten mu powie i udokumentuje. Jest bardzo naiwny. Powinien się już w jakiś sposób poznać na Evaristo i jego gierkach. Może razem z Ramiro zorientują się, że facet kręci i ich oszukuje. Podobała mi się postawa Ciapka w końcówce odcinka, gdy próbował wytłumaczyć Santiago, że w przeszłości nie był złym człowiekiem.
Mariano chce rozdzielić Laurę z Valentinem i dlatego zaproponował jej wyjazd na studia do Wenecji. Na pewno się nie zgodzi. Wujek ma dobre intencje, ale zabrał się do sprawy z niewłaściwej strony.
Zwróciłam szczególną uwagę na słowa Laury, że pierwszy raz Mariano zaprosił ją do restauracji samą. Pewnie podczas innych spotkań zawsze towarzyszyła im Leticia, faworyzowana przez niego świadomie bądź i nie.
Soledad mnie osłabia. Z czystego egoizmu i strachu przed wyjściem tajemnicy na światło dzienne zamierza ograniczać Lucię i przeszkodzić jej w spełnianiu marzeń. I ona jeszcze uważa się za cudowną matkę. Co za hipokrytka! "Przeszkodzę temu za wszelką cenę". My już wiemy do czego jest zdolna. Może pośle Evaristo by się pozbył Anibala i całego cyrku? Brak słów!
Podobało mi się wyobrażenie Lucii, bardzo ładne ujęcia. Santiago z lekka niepotrzebny, ale pewnie chciała podkreślić dwa swoje największe marzenia. Najlepiej będzie jak zepchnie życie uczuciowe na dalszy plan i skupi się na tańcu.
Czekam na konfrontację Lucii z Orlando. Pewnie nie ucieszy się na jego widok, ale prędzej niż później się z nim pogodzi. Ciekawi mnie zachowanie Maribel, czy wybiła go sobie z głowy czy znowu będzie za nim biegała. Javier nie był zadowolony z obecności Orlando.
Babka przypomniała sobie słowa Leticii o wypadku za który obwiniła siostrę. Spojrzenie Ernestiny na Laurę dość wymowne. Jakby uwierzyła Leticii, ale miała też wątpliwości. Widać, że ją to gryzie, ale nie chce sprawiać przykrości Laurze.
Tym razem to Evaristo wspomniał o podziale majątku rodziny Alvarez del Castillo w przypadku odnalezienia Lucii, że niby ona wszystko by odziedziczyła. Kolejna osoba coś takiego sugeruje. Oczywiście Evaristo jak i Leticia to villani i kłamcy, ale może coś w tym naprawdę jest? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:48:23 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Nie chce mi sie nadrabiać za bardzo może jutro obejrze z wami odcinek a tutaj nie dzieje sie chyba tak duzo abym nie rozumiała o co chodzi nawet jakbym obejrzała po tygodniu Jedyny minus to sceny z Leti |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:09:14 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Szerii napisał: | Nie chce mi sie nadrabiać za bardzo może jutro obejrze z wami odcinek a tutaj nie dzieje sie chyba tak duzo abym nie rozumiała o co chodzi nawet jakbym obejrzała po tygodniu Jedyny minus to sceny z Leti |
Szczerze mówiąc, to nie jestem tego taka pewna Ta telka jest jak puzzle, w każdym odcinku masz kolejny kawałek. Może nie wszystkie są tak samo ciekawe, ale są podobnie istotne.
Dzisiaj najważniejsze sceny to oczywiście wprowadzenie się Orlando do pensjonatu, starcie Ramira i Santiago oraz scenka Laury i Mariano. Mariano oczywiście łapie się wszystkiego by odciągnąć Valentina od Laury, czemu się wcale nie dziwię, jednak jest równie subtelny co walec drogowy. Laura nieśmiało chciała sądzić, że wujek chce się z nią spotkać i zacieśnić więzi. Chyba wszyscy widzą, że Leti jest dużo bliżej wuja niż Laura i to nie tylko z powodu jej obsesji, ale również dlatego, że mają podobne temperamenty. Mariano i Laura są jak przeciwległe bieguny, co nie oznacza, że kocha ją mniej, tylko to, że mniej ją rozumie. A Mariano oczywiście wyjechał z biletem na drugi koniec świata do szkoły, wyobraźcie sobie jak ona się poczuła. Na pewno jest wdzięczna, że wujowi zależy na jej karierze muzycznej, ale Laura chce jego bliskości, a nie kolejnego pretekstu do odsunięcia się od niej.
O Orlando nawet się nie będę rozwodzić, bo mu miłość do Lucii i strach się na mózg rzuciły. Za to starcie na linii Ramiro-Santiago świetnie rozpisane, szkoda że nie zagrana tym samym poziomie, ale cóż, od Ciapka trzeba wymagać zdecydowanie mniej niż od kunsztu Sebastiana. Osobiście uwielbiam Sebastiana w tej telenoweli, nie cierpię jego Santiago na dłuższą metę, ale za Lucią Angie też nie przepadam przez większość czasu, co nie oznacza, że nie grają cudownie. Santiago dzisiaj był jednocześnie niepewny i pewny siebie, te dwie osobowości, o których nie ma na razie nawet pojęcia, ścierają się ze sobą tworząc mieszankę wybuchową, co było widać w ostatniej scenie z jego udziałem. Gdy wyciągnął broń w stronę Ramira widać było ta determinację, ale jednocześnie zaszczucie, bo znalazł się w sytuacji podbramkowej. Jako Santiago nie sądził, że będzie w stanie mierzyć kiedykolwiek do innej osoby, a to przyszło mu z taką łatwością. Dualizm tej postaci będzie mnie zawsze zachwycał, mimo że takie rzeczy to tylko w telenowelach |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:21:07 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Szerii napisał: | Nie chce mi sie nadrabiać za bardzo może jutro obejrze z wami odcinek a tutaj nie dzieje sie chyba tak duzo abym nie rozumiała o co chodzi nawet jakbym obejrzała po tygodniu Jedyny minus to sceny z Leti |
Nie do końca mogę się z tym zgodzić. TVA to telka dość zawiła, nie w stylu tych klasycznych gdzie praktycznie nic się nie dzieje i można nie obejrzeć kilku czy kilkunastu odcinków i nic na tym nie stracić. W TVA co odcinek wychodzą jakieś smaczki i tajemnice, przynajmniej ostatnio. Wiadomo, że nawet po tygodniu nie oglądania będzie się wiedziało mniej więcej o co chodzi, ale wiele ciekawych szczegółów może umknąć.
Sunshine, świetnie opisałaś relację Mariano - Laura i emocje targające Santiago/Marcelo. Podpisuję się pod tym! |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:24:36 23-02-17 Temat postu: |
|
|
W takim razie muszę nadrobić W Piątek dołączę |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:36 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam piosenkę z czołówki.
Mamy ciąg dalszy konfrontacji Marcelo/Ramiro. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:08:32 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Remedios umieściła Orlando w jednym pokoju z Javierem, ten drugi nie wyglądał na zadowolonego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:37 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Mnie też by to nie ucieszyło.
Fajna rozmowa Laury z Wujkiem. Tylko niestety Valentin dalej może nią manipulować i jest dla niej zagrożeniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:37 23-02-17 Temat postu: |
|
|
Wujek chce dobrze, ale podchodzi do sprawy z niewłaściwej strony. Smutna była scena, gdy Laura wyrzuciła z siebie to, co leżało jej na sercu - stwierdziła, że Mariano uznaje ją za niekompletną, niegodną miłości. Najgorsza była jego bierna postawa w tamtym momencie i to, że nawet nie zaprzeczył. Widać, że Wujek martwi się o Laurę, kocha ją, ale nie do końca rozumie i wie jak z nią postępować. Po jej wywodzie trochę się zrehabilitował, przynajmniej ją wsparł.
Valentin opowiedział kobiecie z fundacji o wypadku, stwierdził że doszło do niego w wyniku zaniedbań przełożonego. To teraz wiemy dlaczego nękał Mariano. Ciekawe czy to prawda? Jeśli tak to Valentin dostał odszkodowanie, miał propozycję pracy w firmie, nie został ze swoim problemem sam. Wiadomo, że zdrowia mu to nie wróci, ale też czasu się nie cofnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|