Telenowele

Lineczka · Wysłany: 18:37:54 06-03-17 Temat postu:

Lucia znowu chce zrezygnować z zespołu, kariery i swoich marzeń. Wkurzyła mnie. Jej relacja z Soledad nie jest zdrowa.

Wydaje mi się, że zbliżamy się do momentu wyjścia prawdy na światło dzienne.

Stokrotka. · Wysłany: 18:42:51 06-03-17 Temat postu:

Santiago ma jakieś rozdwojenie jaźni? W sumie to tak. Przecież żyją w nim wie osobowości... On sam nie wie czego chce. Niech powie prawdę i wtedy decyduje co dalej.

Lineczka · Wysłany: 18:43:11 06-03-17 Temat postu:

Słaby i męczący ten odcinek.

Stokrotka. · Wysłany: 18:58:31 06-03-17 Temat postu:

Coś ta prawda nam się chyba oddala...

Lineczka · Wysłany: 18:59:11 06-03-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 22:33:05 06-03-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:15:59 06-03-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 23:25:35 06-03-17 Temat postu:

Santiago nie przypomniał sobie wszystkiego, więc chyba ciężko mówić o powrocie Marcelo. Jak dla mnie to na razie się tylko na niego ucharakteryzował a dalej niestety będzie wkurzającym Santiago, który toczy walkę ze sobą i chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Podczas jego rozmowy z Ciapkiem miałam takie wrażenie.

Lineczka · Wysłany: 23:29:59 06-03-17 Temat postu:

Powinnam ten powrót dać w cudzysłowie.

Oczywiście Marcelo nie wrócił na dobre, nie o to mi chodziło. Traktuje to na razie jako jednorazową akcję.

Stokrotka. · Wysłany: 23:40:34 06-03-17 Temat postu:

Tak z innej beczki to jestem ciekawa czy Leti odkryje zamiary Ciapka i podejmie grę, czy rzeczywiście uda mu się ją przechytrzyć. Wiem, że to Ciapek i w zasadzie musiałby stać się cud by wszystko poszło zgodnie z planem, ale może nas pozytywnie zaskoczy.

I na co on liczył jak przyznawał się Santiago do pocałunku sprzed lat i do zamiaru oświadczenia się jego żonie? Poklepania po plecach? Błogosławieństwa?

Lineczka · Wysłany: 23:46:05 06-03-17 Temat postu:

Moim zdaniem Ciapek poniesie klęskę. Leticia złoży elementy układanki w całość - pytanie Laury o Ramiro, jego zmiana zachowania, nagle oświadczyny. Ewentualnie w ostatniej chwili coś odkryje i się wycofa albo sam Marcelo ją ostrzeże.

Sukcesu Ciapkowi nie wróżę, poza tym za wcześnie na zdemaskowanie Leti w oczach siostry i rodziny.

Stokrotka. · Wysłany: 0:08:06 07-03-17 Temat postu:

Ciapek przez 45 odcinków raczej nie pokazał nam się jako człowiek sukcesu.

Co w sumie nie oznacza, że nie może go odnieść. Leticia nie jest głupia i na pewno się zorientuje, że Ramiro coś kombinuje. Ale mogłaby to wykorzystać i przerobić na swój ,,sukces". Czyli przyjęłaby ewentualne oświadczyny co pozwoliłoby poczuć się Ciapkowi zwycięzcą i później by się go pozbyła twierdząc, że tylko chciała chronić Laurę. W efekcie Ramiro byłby skończony jako ten, który chciał ją wykorzystać, a siostra dalej by tańczyła tak jak się jej zagra.

Lineczka · Wysłany: 0:13:15 07-03-17 Temat postu:

Coś mi się wydaje, że właśnie tak będzie. Ramiro znowu zostanie kozłem ofiarnym i to na własne życzenie.

Mnie ciekawi kto lub co udaremni wyjazd Lucii z Soledad.

Stokrotka. · Wysłany: 0:18:29 07-03-17 Temat postu:

Cóż, każdy ma jakieś przeznaczenie. Widać takie jest to Ramira.

Na prawdę jest za wcześnie, więc na pewno nie ona zatrzyma Soledad i Lucię. Może jednak Santiago albo Remedios? Maribel ten wyjazd jest na rękę, Orlando to wiadomo. Więcej kandydatów chyba nie ma. Ewentualnie jakiś występ/nagroda za przedstawienie? Albo żeby było śmieszniej Soledad naprawdę zachoruje?

M@rcin · Wysłany: 0:20:44 07-03-17 Temat postu:

Według mnie Ramirowi tym razem jednak uda się przechytrzyć Ane Leticię. Grunt do tego ma przygotowany już od poprzedniego odcinka i gorącej sceny w sypialni.

Przemiana Santiaga w Marcelo, to raczej pod wpływem przypływu zazdrości po tym co usłyszał od Ramira. Zapowiada się jednak, że jego wyidealizowany obraz Any Letici zburzą wspomnienia z przełości, które do niego we fragmentach powracają. Już wie, że Ana Leticia obsesyjnie nie chciała powrotu zaginionej siostry.