Telenowele

Lineczka · Wysłany: 1:16:12 14-03-17 Temat postu:

Mnie z tej dwójki wkurza bardziej Soledad. Evaristo przynajmniej ma jakieś ciekawsze sceny, no i z daleka widać, że to typ spod ciemnej gwiazdy.

Mnie też nudzi wątek Babki z Rodrigo. Zachowują się jak nastolatkowie.

Ernestina udaje trudną i nawet nie chce odpisać, ale jednocześnie cieszy się, że jako Samotna Dama ma powodzenie.

Dziad nagle zniknął, może na wakacje wyjechał? Był tylko potrzebny po to by zbudować napięcie z którego za wiele nie wynikło. A no i po to by Ramiro zarobił.

cayetana · Wysłany: 1:41:45 14-03-17 Temat postu:

A przepraszam, czy ktoś ma link do Spojlera z telki??? Będę bardzo wdzięczna

Kizzi · Wysłany: 9:55:24 14-03-17 Temat postu:

według mnie kolejny średni odcinek...kązdy dalej ciągnie tą sama śpiewkę a biedna Lucia nie zdaje sobie sprawy w jakiej szopce uczestniczy...

jedyny plus odcinka to oczywiście scena Leticii i Valentina, świetne było to połączenie wyglądu Laury z diabelskim charakterem Leticii

M@rcin · Wysłany: 11:06:50 14-03-17 Temat postu:

Nowy, świetny zwiastun "Trzy razy Ana":
https://www.youtube.com/watch?v=XWe977lzK0o

karolina0255 · Wysłany: 11:54:50 14-03-17 Temat postu:

O kurcze z tego zwiasrunu wynika, ze bedzie niezla akcja.

roksi 20 · Wysłany: 12:59:32 14-03-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 13:31:36 14-03-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 15:29:23 14-03-17 Temat postu:

Szkoda tylko, że nadal nie będzie spotkania z Lucią.

LuzPablo85 · Wysłany: 17:44:15 14-03-17 Temat postu:

Podoba mi się nowy zwiastun TVA, a co do odcinka wczorajszego to jedyna dobra akcja to kmfrontacja Any Leticii w przebraniu Any Laury z Valentinem.

Liczę że dzisiejszy odcinek będzie lepszy niż dwa poprzednie iodcinki.

Lineczka · Wysłany: 18:05:19 14-03-17 Temat postu:

Fajna scena z Wujkiem opiekującym się Laurą.

Szerii · Wysłany: 18:06:20 14-03-17 Temat postu:

Nowy zwiastun bardzo zachęcający

Lineczka · Wysłany: 18:15:00 14-03-17 Temat postu:

Już się nie mogę doczekać kolacji zorganizowanej przez Leticię na której ma przedstawić rodzinie narzeczonego.

Hipokryzja i fałsz płynące od Remedios ogromnie rażą mnie w oczy. Po Soledad bym się tego spodziewała, ale ona zachowuje się jak odrealniona.

LuzPablo85 · Wysłany: 18:39:20 14-03-17 Temat postu:

świetne sceny Wujcia z Aną Laurą.

Ernestina chce odnalezc ojca Marcela i powiedzieć mu że jego syn żyje. Niezła scena jak Leonor spotyka Marcela w mieszkaniu Ramira. Ana Letiia jest przebiegła ta planopwana przez nią niespodzianka przy kolacjii dla rodziny będzie niezłą bombą zegarową w życiiu Alvarez Del Castillo.

A Remedios i Soledad w swoejj hipokryzji są siebie warte.

Nie obcghdozi ich cierpienia Any Lucii.

Sylwia94 · Wysłany: 19:20:50 14-03-17 Temat postu:

Nie widziałam części przed pierwszą reklamą, ale podejrzewam, że nic ciekawego nie było

Nudny wątek z feministką. Jak zawsze zgrywa niedostępną, a Mariano już jakby zapomniał o Jenifer.
Logika Soledad jest porażająca. Chce ukryć w sekrecie, że ukradła Lucię, a pracuje u kobiety, która zna Mariana

Dziś jak Lucia przyszła do butiku Soledad oczywiście zestresowana, że zaraz ktoś rozpozna jej córkę. Paranoja.
Szkoda mi ojca Marcela, biedny

Dziś przyszło mi do głowy, że jak do tego pory nie było zbyt dużo mowy o Facundo, a i Marcelo nie dopytywał się o swoich rodziców.
Ciekawa jestem, czy dojdzie do skutku ta cała kolacja zaręczynowa i Ramiro uda się osiągnąć, to co zamierza. Bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć

Lety bawi się wszystkimi facetami. Raz z Inakim, raz z Danielem, a zaręczona niby z Ramiro

Dziwi mnie zachowanie Leonor, która nagle staje w obronie Lety i nie podoba jej się zachowanie Ramira. Przecież sama go broniła i również uważała, że został niesprawiedliwie potraktowany z winy Lety. Więc Lety może tak postępować, a on nie?

Choć cały ten pomysł z zaręczynami dosyć szalony. Łatwiej by było nagrać Lety jak uwodzi Ramira i po sprawie

Lineczka · Wysłany: 19:47:10 14-03-17 Temat postu:

Odcinek 51

Średni, nie zachwycił mnie, nie oglądałam go z zapartym tchem. Aczkolwiek lepszy od dwóch poprzednich.
Najbardziej podobały mi się sceny Laury z Wujkiem.

Zbliżyli się do siebie, poznali na nowo. Oby tak dalej rozwijała się ich relacja. Mariano zrozumiał, że nie był dobrym opiekunem dla Laury, głównie pod względem psychicznego wsparcia. Lepiej późno niż wcale. Niech się teraz Wujcio stara jej to wynagrodzić.

Świetne sceny Leticii z Leonor, głównie ze względu na tę pierwszą. Ironia, pewność siebie i wyginanie się - cała Leti.

Mowa ciała genialna, wszystko się zgadza! Ciekawi mnie jak Leticia zamierza wybielić się przed rodziną w trakcie kolacji zaręczynowej z Ramiro. Obstawiam, że coś pójdzie nie tak i Ciapek zostanie kozłem ofiarnym.

Soledad była żałosna, gdy wyrzuciła Lucię z butiku.

Jej argumenty mocno naciągane, widać że ściemnia. Lucia nie powinna być dla niej taka wyrozumiała. Soledad w rozmowie z pracownicą wyrzekła się ukochanej "córki". Co za hipokrytka!

Nie mogę polubić Feministki. Cały czas jedno i to samo - narzeka, udaje trudną do zdobycia i niby niezadowoloną z obecności Mariano. Przypomina zdartą płytę, nudy. Szkoda dla niej Wujka. Te piękne błękitne oczy powinny patrzeć z zainteresowaniem na jakąś inną kobietę.

Daniel jest rozpieszczonym gówniarzem. Wywyższa się przy Inakim a tak naprawdę nie ma ku temu powodów. Chłoptaś, który jest bogaty głównie za sprawą rodziców.

Niby ma tam jakieś osiągnięcia (chyba sportowe), ale wątpię by to z nich się utrzymywał.
Team Inaki! Daniel jest tchórzem! Ochroniarzy sobie wynajął by Marcelo mu krzywdy nie zrobił.

Reakcja Leticii bezcenna.

Wyśmiała go i poniżyła, nie dziwię się jej. Ma większe jaja od niego, dobrze mu przygadała!

Leonor w mieszkaniu Ciapka spotkała Marcelo. Pewnie zachowa to w tajemnicy.

Wszyscy tacy zasadniczy w tej telce, dotrzymują obietnic.

Szkoda, że nie tych co trzeba. Pretensje Leonor, która broniła Leticii to jakieś nieporozumienie. Gdzie logika i sens? Idąc jej tokiem rozumowania Leticii wolno krzywdzić innych, manipulować nimi i zastawiać pułapki, ale na odwrót to działać nie może. Zna jej plany i co z tym robi? Gdzie jej miłość do Laury?

Leonor miała romans z ojcem Marcelo. Pewnie o tej tajemnicy wspominała Leticia. Facundo wydaje się w porządku, bardzo przeżył stratę syna, zaszył się w jakiejś głuszy.

Santiago mnie osłabia. Zamiast stawić czoła problemom, ujawnić się i porozmawiać z Leticią on na dzień dobry zamierza uraczyć ją pozwem rozwodowym.

Kolejny wielki macho bez jaj. Aż się chce zapytać co z tymi facetami w TVA?