Telenowele

LuzPablo85 · Wysłany: 22:03:23 18-03-17 Temat postu:

Z tego odcinka to podobało mi się tylko 3 rzeczy po:

1) Ana Letica ja dopieła swego i zdobyła kolczyki Babki.

2) reakcja Ernestiny na bransoletkę Any Lucii ona szczerze się wzruszyła na widok tej bronsoletki, która należała do jej wnuczki, ale Ramiro tak szybko Ernestinie ani Anie Laurze nie wyjawi prawdy.

3) rozmwoa Soledad i Evarista i te słowa o piekle.

A tak po za tym uważam że telka trochę stoi w miejsu za bardzo przegadane odcinki więc może w poniedziałek coś ruszy z akcją jak będzie ta kolacja Anu Letiicii bo Babka się wiece zdziwi na widok goiścia wnuczki.

Sylwia94 · Wysłany: 0:23:45 19-03-17 Temat postu:

Podejrzewam, że ten super genialny plan Ramira nie wypali. Może Leonor coś powie. Ostatnio strasznie mnie ona irytuje. Nagle broni Lety, choć wie, że ta wiele razy nie była fair w stosunku do siostry i Ramira. Poza tym to chyba przez nią rozstała się z Facundo. Leonor niech się lepiej zajmie swoim życiem.
Ale nawet jeśli plan Ramira nie wypali to i tak udało mu się odzyskać zaufanie Laury. Laura nie patrzy już takim bezkrytycznym okiem na siostrę. Poza tym Valentin ostatnio dużo stracił. Więc zastanawiam się, jaki jest teraz problem by byli razem. Pewnie chodzi o akceptację rodziny

A Laura musi się w końcu rozprawić z Valentinem i zerwać z nim. Widać, że go nie kocha, a on stał się strasznie natrętny i podlizuje się babce

Wręczenie Ernestinie bransoletki było trochę jak łapówka, żeby w ogóle go wysłuchała

Ale to i tak żaden dowód, że dziewczyna żyje. Męczy mnie ta sytuacja. Czemu nie powie prawdy? Zyskałby sympatię babki i Laura już na pewno by do niego wróciła.
Orlando robi taką groźną minę, a naprawdę jest tchórzem. Nie wiem, po co on jeszcze jest Evaristowi potrzebny

Lety i jej obsesja na punkcie kolczyków

Stokrotka. · Wysłany: 11:53:26 20-03-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:18:44 20-03-17 Temat postu:

Odcinek 55

Końcówka rewelacja! Wreszcie coś ruszyło! Plan Ramiro się powiódł, Leticia została zdemaskowana przed rodziną a właściwie sama się pogrążyła.

Jej mina gdy zorientowała się w sytuacji - bezcenna! Najlepsza była reakcja Babki, która kazała jej oddać kolczyki i wyprowadzić się z domu!

Miazga! Spojrzenie Wujka wymowne, zawiódł się na niej i to bardzo. Jestem pewna, że Leticia tak łatwo nie odpuści. Wpadła w pułapkę Ciapka, przegrała bitwę, ale nie wojnę.

Z pewnością coś wymyśli by wrócić do łask Babki i Mariano oraz zemścić się na Ramiro i Laurze.

Evaristo spotkał się z Santiago. Miał dla niego niespodziankę w postaci Daniela, którego przedstawił jako kochanka Leticii. Evaristo igra z ogniem. Daniel w chwili zagrożenia może go wydać i powiedzieć o tym, że z Leticią zlecili mu zabicie Marcelo. Siebie też pogrąży, ale jeśli będzie czuł, że nie ma nic do stracenia to dlaczego miałby to ukrywać?
Kapitalna była scena z Marcelo dzwoniącym do żony.

Przerażona i bezradna Leticia to niecodzienny widok.

Relacja Santiago i Lucii niesamowicie przesłodzona.

Jest mi jej ogromnie żal, bo nie ma pojęcia o wielu sprawach. Za to do Santiago straciłam resztki sympatii. Hipokryta! Nie wiem jak może tak ściemniać (ponoć) ukochanej kobiecie prosto w twarz i udawać, że wszystko jest ok.

"Zawsze byliśmy szczery, nie okłamujemy siebie, bo nie mamy nic do ukrycia" - słowa Lucii. Gdyby wiedziała jak bardzo się myli... Kiedy odkryje prawdę o sobie nie powinna wybaczyć Santiago, oby nie zmiękła i go pogoniła.

Podobały mi się sceny Feministki z Laurą. Dodała jej pewności siebie, wspierała. Duży plus dla niej. Z odcinka na odcinek lubię tę postać coraz bardziej! Sama jestem zdziwiona, ale fajnie jej wątek prowadzą ostatnimi czasy.
Laura bardzo ładnie wyglądało w kombinezonie i makijażu.

Leticia pokazała swoją prawdziwą twarz podczas konfrontacji z Feministką.

Nie potrafiła ukryć zazdrości o Wujka. Mina Mariano wymowna.

W pięknym stylu ustawił ją do pionu! "Coraz bardziej mnie rozczarowujesz" i miłe słowa o Laurze to musiał być bolesny cios dla Leticii.

Próbowała odwrócić sytuację i grała przed Feministką wielce skruszoną, ale czuć było od niej fałsz. Tego wieczoru nic nie poszło po jej myśli.

Coś nowego.

Leticia miała ładną sukienkę, ale zbyt mocny makijaż. Wyglądała na "przemalowaną" a nie umalowaną.

Matka Daniela przyjechała do Inakiego chcąc rozwiązać problemy ukochanego syneczka.

Ależ mi ta kobieta działa na nerwy! Okropne babsko. Jednego syna wywyższa a drugiego raczy tekstem: "Nie chcę Cię w naszym życiu".

Mam nadzieję, że kiedyś dostanie za swoje.
Co ciekawe Blondyna ostrzegała Inakiego przed Leticią.

Super odcinek, zwłaszcza druga połowa!

M@rcin · Wysłany: 19:26:09 20-03-17 Temat postu:

A tak nie wierzyliście w Ciapka.

Lineczka · Wysłany: 19:49:10 20-03-17 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 19:55:31 20-03-17 Temat postu:

Jednak tę rozgrywkę wygrał.

Lineczka · Wysłany: 19:56:29 20-03-17 Temat postu:

W dużej mierze przez błąd Leticii, ale tak, Ciapek tę rozgrywkę wygrał, 1:0 dla niego.

M@rcin · Wysłany: 20:00:32 20-03-17 Temat postu:

Paradoksalnie Marcelo swoim telefonem ułatwił jej trochę zadanie. Teraz pewnie będzie próbowała wmówić wszystkim, że związałą się z Ramirem, aby ten doprowadził ją do Marcelo.

Sylwia94 · Wysłany: 20:20:11 20-03-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:31:57 20-03-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 23:34:20 20-03-17 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 23:56:49 20-03-17 Temat postu:

I dalej nie będzie go miał

Lineczka · Wysłany: 0:24:37 21-03-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 10:33:57 21-03-17 Temat postu:

Jasne, że nie.

Jestem pewna, że to był jednorazowy szczęśliwy zbieg różnych okoliczności.