Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:42:17 12-04-17 Temat postu: |
|
|
Może akurat Leonor mimo to uważał za kobietę z klasą. A może Facundo miał na myśli, że ALucia jest kochanką, a ALeticia zwyczajnie by sobie na coś takiego nie pozwoliła bez względu na wszystko? |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7887 Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:42:30 12-04-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 72. Kolejny rewelacyjny odcinek za mną. Najlepsza scena jak Ana Leticia pomagała Laurze zdjąć protezę, jakie ją ogarnęło głębokie przerażnie i współczucie na widok kikita nogi Any Laury, i myślę że szczerze przepraszała Laurę, tylko że zaraz jak Ana Laura wspomniała o Anie Lucii to Leticia się wściekła.
Ciapek ależ się rozprawiał z zbirami i gdyby nie pojawienie się Marcela który pozabijał tych łotrów wynajętych przez Evarista to Ciapek by zginął. Mieliśmy też to że Marcelo "przeobraził" się w Santiago, który był przerażony na widok tylu trupów. A mi się wydaje że jak bohater grany przez Sebastiana "mldeje" to widz może wiedzieć coś się będzie działo.
A wg mnie przyczyną tej rozdwojenia jażni może być nie tylko fakt że Marcelo dostał od Evarista silne uderzenie i był w śpiączce ale też fakt że ukochana kobieta chciała jego śmierci, Marcelo przypomina sobie coraz więcej faktów, których Santiago nie może zrozumieć, ja myślę że wkrótce Marcelo zdominuje nad osobiwością tego drugiego i oby to stało się szybko bo też wolę Marcela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:45 12-04-17 Temat postu: |
|
|
Juan Diego napisał: | A wg mnie przyczyną tej rozdwojenia jażni może być nie tylko fakt że Marcelo dostał od Evarista silne uderzenie i był w śpiączce ale też fakt że ukochana kobieta chciała jego śmierci, Marcelo przypomina sobie coraz więcej faktów, których Santiago nie może zrozumieć, ja myślę że wkrótce Marcelo zdominuje nad osobiwością tego drugiego i oby to stało się szybko bo też wolę Marcela. |
To samo już pisałam też jestem takiego zdania, że duży wpływ na utratę pamięci, było zlecenie zabójstwa Marcela przez ALeticię. Zwyczajnie starał się wyprzeć to z pamięci, bo za bardzo ją kocha.
Zgadzam się, że scena, gdy ALeticia pomaga ALaurze emocjonująca. Widać, że bardzo przeżywa ten wypadek. No tak Soledad zabrania ALuci śnić ,,nie chcę, żebyś miała koszmary tymbardziej takie, w których nie jestem twoją mamą'' .
Marcelo skręcił jednemu zbirowi kark . Co do Ciapka jakoś się oswobodził i nawet dawał radę, ale 3 na jednego ciężko mu było nie ma co się dziwić. Tak myślałam, że ojciec Ramira maczał palce w jego porwaniu.
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 21:45:55 12-04-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:11 12-04-17 Temat postu: |
|
|
Pieknie.. wczesniej Marcelo przeżywał, że zabil człowieka a teraz załatwił kilku bandziorów bez mrugnięcia okiem. Co z tego, że w obronie walasne.. trup to trup. Świetna akcja, oglądalam ja kilka razy. Niestety włączył się Santiago
Rozsmieszyła mnie scena w ktorej Ramiro dobil zbira jaki meski haha
Kiczowata scena pocalunku Laury i Ramiro
Leticia i Santiago nie pasują do siebie. Ona ma zbyt silna osobowość dla takich cieplych kluch.
Też wole Marcelo ale to raczej pewne, iz w finale zwyciezy osobowośc szlachetnego, nudnego Santiago aby Lucia miala faceta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:10:37 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Z tego co ogółem wiadomo policjant najbardziej przeżywa pierwsze zabójstwo. Tak samo lekarz jak mu pacjent umrze na stole po czasie się uodparniają. Jeśli Marcelo był detektywem to pewnie na takiej zasadzie działa jego psychika. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:52 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 72
Najciekawsza była akcja z Marcelo odbijającym Ramiro z rąk porywaczy! Emocje, napięcie, świetne sceny wywołujące ciary na plecach! Marcelo czuł się jak ryba w wodzie! Odważny, precyzyjny i bezlitosny. Przeraziło mnie ujęcie, gdy ot tak skręcił jednemu bandziorowi kark. Mocne! Trup ścielił się gęsto! Ramiro o dziwo nie wyszedł na ciapę. Sam się uwolnił i toczył wyrównany bój z kilkoma bandziorami, ale gdyby nie Marcelo to raczej rady by sobie nie dał i byłoby po nim. Rozbroił mnie, gdy dobił rannego zbira - cóż za męskość i odwaga, cóż za pewność siebie.
Szkoda, że tak szybko wrócił Santiago. Ta postać niesamowicie mnie wkurza na tym etapie telki. Jego bierność, niezdecydowanie, kreowanie się na dobrego i idealnego - 3 x nie! Hipokryta! Spędza czas z żoną a w tej samej chwili niczego nieświadoma Lucia organizuje mu przyjęcie powitalne. Jak tak można? Igra z uczuciami tej dziewczyny.
Podobała mi się scena Leticii i Santiago z wymianą obrączek. Końcówka odcinka też super! Mina Leti, gdy Santiago wspomniał, że nie chciała odnaleźć siostry - bezcenna. Pewnie wciśnie mu kit w stylu: "za dużo czasu spędzałeś nad tą sprawą, nie zajmowałeś się mną bla bla bla".
Nawet uroczy był pocałunek Ramiro i Laury. Nie jestem fanką tego związku, ale mają fajne momenty i to był jeden z nich. Rozbawiła mnie wkurzona ii zazdrosna na ten widok Letica.
Fajna była scena z modlącymi się Laurą i Lucią w tym samym momencie. Ich ukochani byli w niebezpieczeństwie a one w pewnym stopniu się zjednoczyły.
Soledad łaskawie zgodziła się by Lucia wróciła do zespołu. Powinna za to być całowała po rękach, piękny gest! A tak serio to nie rozumiem tego, że Lucia jest aż tak podporządkowana Soledad i nie potrafi walczyć o swoje. Sprzeciwia się jej jak np. w przypadku związku z Santiago, ale to za mało. Ta kobieta chce sterować jej życiem, jest nadopiekuńcza i zarazem despotyczna. Lucia powinna częściej się jej sprzeciwiać. Już nawet Remedios straciła do Soledad cierpliwość i wygarnęła jej kilka słów prawdy, ale co z tego skoro nadal ją kryje i traktuje jak przyjaciółkę?
Facundo jest jakiś dziwny. Nie do końca potrafię go rozgryźć. Przepełnia go agresja i żal do świata. Przeraził mnie gdy zniszczył kwiatka, wyglądał jak psychol.
O scenie z Leticią pomagającą Laurze zdjąć protezę już pisałam- genialna, perełka! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:15 13-04-17 Temat postu: |
|
|
,,zniekształcasz fakty" ach ta moralność Ciapka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:18 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Retrospekcja z Leticią odwiedzającą Ginę to istna miazga! Dała czadu! Leti zwyzywała Ginę, wymierzyła jej siarczyste policzki i zrobiła rozróbę w szafie a wszystko to z wściekłości za romans z Mariano. Czyżby to ona była morderczynią? Mieliśmy ujęcie, gdy kazała Ginie połknąć tabletki, ale dlaczego tamta miałaby jej słuchać i popełnić samobójstwo? Bez przesady. Ani jej z broni nie groziła ani nie miała przy sobie bandziorów. Gina nie była niewiniątkiem, mogła się bronić. Coś mi tu śmierdzi i dlatego nadal obstawiam, że za wszystkim stoi Evaristo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:18:50 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Evaristo chyba jest dziadkiem Giny? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:20:44 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: | Evaristo chyba jest dziadkiem Giny? |
Tak, już w pierwszych odcinkach to wyszło.
Santiago za wszelka cenę chce sobie wmówić, że Marcelo był zły. Dlatego ma same nieprzyjemne wspomnienia z nim. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina0255 Komandos
Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:23 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Wujaszek na ekranie 😍 |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:03 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Stokrotka. napisał: | Evaristo chyba jest dziadkiem Giny? |
Tak, już w pierwszych odcinkach to wyszło. |
No właśnie. Dlatego myślę, że skoro tak obsesyjnie chroni Soledad i Lucię, które nie są z nim spokrewnione to nie posunąłby się do zabójstwa WŁASNEJ wnuczki. |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7887 Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:26:03 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Też mi się podobała retrospekcja Giny z Lety, Anqie dała w tej scenie popis kunsztu aktorskiego, z ich konfrontacji Ana Leticia dowiedziała się że Gina miała romans z jej Wujciem, a teraz pokazują jak Mariano był z Giną i Mariano w tej retorspekcji próbuje namówić Ginę do odwołania ślubu z Ramirem.
A Ana Lucia lada moment może się rozczarować że Santiago nie zjawi się na przujęciu powitalnym w pensjonacie.
Ramiro przekonuje Santiaga/Marcela że ten działał w obronie słabszych ale Santiago pamęta te chwile że jako Marcelo krzywdził innych ludzi.
Ana Leticvia maiła wspomnienie Giny martwej i widziała tam jakiegoś człowieka. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina0255 Komandos
Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:30 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co to za czlowiek byl w mieszkaniu Giny
ALucia mega naiwna... |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:53 13-04-17 Temat postu: |
|
|
Ciapek i Santiago w końcu poruszyli temat Evaristo.
Wkurza mnie naiwność Lucii. Gdyby tylko wiedziała... |
|
Powrót do góry |
|
|
|