|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:48 14-04-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Sunshine napisał: | Przecież to oczywiste, że widz będzie sympatyzował z Maecelo, jest protem, nie mogą z niego zrobić kompletnej szuji Ale to nie zmienia faktu, że Marcelowi sprzed wypadku nie chciałabym się narazić |
Santiago jest protem, Marcelo przez pół telki nie było. A tak serio to też nie chciałabym się mu narazić, ale nie jest taką szują jak np. Evaristo. Na ten moment będę bronić Marcelo, bo do potwora mu daleko. |
Ależ broń Dla mnie to jedno i to samo w tym przypadku, Santiago/Maecelo fizycznie jest protem i jeśli chcą się pobawić fabułą, to musieli zrobić z niego twardziela, ale nie dzieje, żeby mieli z czego wyprowadzać go na prostą. Santiago teraz jest już tylko projekcją chorego umysłu Marcelo i jako prot się nie sprawdza, bo zostały tylko jego słabości, wszelkie mocne strony przerzucili na Marcelo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:37:22 14-04-17 Temat postu: |
|
|
ALaura na pewno wiedziała, że ALeticia zamknęła ją w piwnicy. Ale była pewna, że siostrze zrobi się głupio i przyjdzie zaraz ją przeprosić. Szkoda mi ALetici widać jak bardzo cierpi. Podobało mi się jak doradziła ALaurze, by nie zawładnął nią strach i cieszyła się z tego, że zakochała się z wzajemnością. Może zwyczajnie chciała rozdzielić siostrę z Ramiro, by jej zwyczajnie nie stracić? Szkoda tylko, że Raimundo przeszkodził im w kolacji. Co za zakłamany typ . Nie rozumiem czemu ALaura w ogóle się nim przejmuje. Tu oczernia swojego syna, a za chwile go prosi o wybaczenie no błagam .
A scena Marcelo i ALeticia HOT. Nad ranem budzi się Santiago patrzy w lustro a tam podrapane plecy i ,,wybacz ALucio''. No sorry ale gdzie tu logika. Nie chcę powrotu przeszłości i Marcelo, ale godzi się zamieszkać z ALeticią i walczyć o ich małżeństwo . Rozbraja mnie ten facet.
Koszmar ALetici- czy tam poza rodzicami, Danielem i Jeniffer była Gina? Dobrze widziałam? Ogółem przerażający był ten sen. I na koniec ALucia widać jak ALeticia bardzo boi się powrotu siostry i to, że już kompletnie straci miłość swojej rodziny. Jak jeszcze dowie się w kim zakochał się Santiago to z nią będzie już naprawdę kiepsko. |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7887 Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:17:45 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 74 Rewelacyjny odcinek. Najlepsze sceny to są 2:
-pierwsza scena w której Ana Leticia i Marcelo się kochają, była mega Hot scena, a po tym jak Marcelo/Santiago się obudził to druga jego osbowość czyli Santiago czuł się winny i w "duchu" przepraszał Anę Lucię. Wolałbym żeby nad Marcelem nie "dominował" Santiago ale to telenowela i tak raczej nie będzie że będzie już tylko Marcelo Salvatterra.
-druga scena to koszmar Any Leticii, w tej kostnicy oprócz rodziców widziała ona ciała Jennifer i Daniela a czy było tam ciało Giny tego nie mogłem jakoś zauważyć ale mi się wydaje że Ana Leticia była jedynie świadkiem zabójstwa Giny a ją Ginę zabił ktoś inny.
Ana Leticia powiedziała siostrze żeby walczyła ze swoim strachem aby mogła być szczęśliwie zakochana w Ramirze.
Mariano i Virdiviana spędzają wspóólnie czas, ale ona coś przed nim ukrywa tak podejrzewam. :wink
Na następny odcinek będziemy musieli poczekać do wtorku. [/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:24:19 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Juan Diego napisał: | Ana Leticia była jedynie świadkiem zabójstwa Giny a ją Ginę zabił ktoś inny. |
No tak, ale Daniela nie zabiła ona tylko Inaki. Może czuje, że w pewien sposób doprowadziła tak samo do ich śmierci?
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 11:26:49 15-04-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:35:15 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Całkiem możliwe. Moją uwagę najbardziej przykuła obecność Any Lucii w tym śnie. Będzie miała przerąbane kiedy prawda wyjdzie na jaw, ale mimo to zasługuje na nią. Ona jak i cała rodzina. Leticia panicznie się tego boi skoro siostra stała się jej sennym koszmarem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:38 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Boi się, że wtedy już całkiem odejdzie na boczny tor i zabierze jej resztę miłości rodziny. Oraz obawia się, że babka i wujek dowiedzą się kto spowodował wypadek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:57:43 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Przecież Leticia była dzieckiem i nie powinna ponieść żadnych konsekwencji jeśli chodzi o spowodowanie wypadku. Dlaczego rodzina miałaby ją wyrzucić ze swojego życia? |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:15 15-04-17 Temat postu: |
|
|
Oni, by tego nie zrobili. Ale jak wiadomo ALeticia obwinia się o wypadek, bardzo cierpi. I uważa, że gdyby prawda wyszła na jaw już całkiem straciłaby miłość rodziny. Zwyczajnie się tego boi. Jej naprawdę przydałby się psychiatra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:04 16-04-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 74
Jeden z lepszych jak do tej pory!
Świetne sceny Leticii z Marcelo. HOT! Iskry leciały z ekranu, chemia i ogień niesamowite! Ujęcia dość odważne, Angie z Sebą zagrali kapitalnie. Aż się nie chciało by Santiago wracał. Marcelo to jak dla mnie najlepsza i najbardziej intrygująca postać męska w tej telce. Zarówno po nim jak i po Leticii widać było całą gamę emocji wynikającą z "pierwszego" spotkania po latach - tęsknotę, miłość, pożądanie, namiętność, żal, gniew. Miazga!
Rozbroiła mnie scena o poranku, gdy przerażony Santiago oglądał w lustrze zadrapania na swoich plecach. Jeszcze Lucię przepraszał. Ręce opadają. Za to Leticia wyglądała na bardzo zadowoloną po wspólnej nocy. Komiczny kontrast w ich zachowaniu.
Laura i Ramiro byli uroczy, gdy się przytulali i całowali. Fajną niespodziankę dla niej przygotował. Trzeba przyznać, że się postarał. Teksty Ciapka kiczowate, ale pod tym względem nasz romantyk raczej się nie zmieni. Laura była w stanie pójść z nim na całość, ale niestety w najmniej odpowiedniej chwili zjawił się ojciec Ramira. Ten to ma wyczucie. Jeszcze jaki zdziwiony był na widok Laury, godzinę wizyty jej wytknął. Nastrój padł. Ojciec Ramiro to hipokryta, powinien skończyć we więzieniu. Wiedział o porwaniu syna, znał winowajcę a jak gdyby nigdy nic współpracował z Evaristo. Co za drań.
Koszmar Leticii przerażający! Rodem z horroru, zwłaszcza ujęcie, gdy miała kaptur na głowie. Aż mnie ciarki przeszły. Scena w prosektorium mroczna, psychodeliczna, wzbudzająca lęk. 5 ciał - rodzice, Jenifer, Daniel i chyba Gina. Lucia zaliczyła w tym śnie wejście smoka. Wątpię by była taka stanowcza w realu. Kiedy prawda wyjdzie na jaw będzie miała wyrzuty sumienia. Podobała mi się fryzura Lucii ze snu, bardzo ładnie wyglądała.
Feministka nie chce się angażować w związek z Mariano, woli zwolnić tempo. Dobrze robi, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego przeszłość. Wujek skakał z kwiatka na kwiatek, bawił się kobietami. Feministka jest dla niego intrygująca, bo przy niej musi się wysilić. Niby traktuje ją na serio, może dojrzał i faktycznie się zmienił, ale moja sympatia do niego zmalała po retrospekcjach z Giną.
Szkoda mi było Leticii, gdy mówiła o swoim uczuciu do Mariano. Jedyny mężczyzna, którego nie może mieć. Jedyny którego kocha ponad życie. To jest toksyczne uczucie w którym się zatraciła. Pomoc psychiatry jak najbardziej wskazana.
W stosunku do Remedios mam mieszane uczucia. Z jednej strony mi jej szkoda- jest dobrą kobietą, przez 3 lata zajmowała się Santiago, pokochała jak syna, robiła co mogła aby był szczęśliwy. Nie zasłużyła na takie traktowanie ani przez niego ani przez Facundo. Z drugiej strony nie potrafię jej zbytnio współczuć przez to, że stała się wspólniczką Soledad. Poza tym irytuje mnie, gdy nazywa Santiago synkiem. To nie jest jej dziecko! Ponad 30 lat żył bez niej, czym są więc 3 lata spędzone obok niej? Czy nie powinna robić wszystkiego by pomóc mu uporać się z przeszłością? Ona woli by uciekał, bo nie chce stracić Santiago. Zachowuje się tak jakby nie rozumiała, że on jest przede wszystkim Marcelo i 30 lat życia nie da się skreślić ot tak. Według mnie to bardzo egoistyczne z jej strony. Remedios i Soledad mają wiele wspólnych cech.
Lucia za wszelką cenę chce walczyć o Santiago. Może byłoby inaczej, gdyby on miał na tyle odwagi i jej wszystko wyjaśnił. Niedomówienia sprawiają, że Lucia łudzi się, ma nadzieję. Szkoda mi jej było, gdy rozpaczała. Który to już raz przez Santiagio?
Podobała mi się jej postawa, gdy olała "cenne" rady Soledad.
Maribel wielka przyjaciółka Lucii, myślałby kto. Końcówka odcinka ciekawa, ale można się domyślić, że siostry się nie spotkają. Już Inaki o to zadba. Ktoś wspomniał o ochroniarzu, który powinien pomylić Lucię z siostrami. Zgadzam się! Na każdym kroku scenarzyści podkreślają ich podobieństwo a tu facet od razu się zorientował, że to nie jest ani Laura ani Leticia. Dziwne. Powinni pokazać jakieś jego wątpliwości, dezorientację.
Super odcinek, oby takich było więcej! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:14 16-04-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka, świetny opis. Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Chociaż ja dla Remedios usprawiedliwienia nie mam. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina0255 Komandos
Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:59:11 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Ogląda ktos dzis ze mna? |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:00 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Ja oglądam . |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina0255 Komandos
Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:06:56 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Santiago juz sam nie wie czego chce... Remedios od wielu odc pierwszy raz miala racje z tymi obiecankami |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1132 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:41 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Soledad oczywiście znowu tylko o sobie . Jasne Remedios ją wspiera jak przyjaciółkę, żeby ALucia nie dowiedziała się prawdy, a z jej strony dobrze że Santiago jest z dala od pensjonatu. Źle robi, że ją kryje, bo ALucia powinna znać prawdę a po 2 Soledad nie obchodzi, jak bardzo ona pokochała Marcelo . Gdyby tylko Remedios wiedziała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:11:35 18-04-17 Temat postu: |
|
|
I ja oglądam.
Santiago chyba by chciał mieć obie siostry... Ależ mnie denerwuje zachowanie Remedios. Hipokrytka i egoistka. Taka jak jej przyjaciółka... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|