Telenowele

Lineczka · Wysłany: 17:05:17 27-04-17 Temat postu:

Jest i Marcelo.

Kapitalna scena, gdy mówił o swoim wypadku, winnych i trzymał Leticię za rękę.

Stokrotka. · Wysłany: 17:05:35 27-04-17 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 17:07:20 27-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:07:37 27-04-17 Temat postu:

Valentin nie jest zamieszany w oszustwo we fundacji?

Dziwne.

Stokrotka. · Wysłany: 17:09:22 27-04-17 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 17:09:48 27-04-17 Temat postu:

"Nie wiem z kim teraz rozmawiam" haha przeciez ich da sie w banalny sposob rozpoznac

Lineczka · Wysłany: 17:12:05 27-04-17 Temat postu:

"Wrócił" Marcelo i odcinek nabiera barw a co scena z nim to perełka! Niech teraz on przejmie stery i zdusi w sobie Santiaga, przynajmniej na jakiś czas!

Świetna scena Marcelo i Leticii, ogień! Niesamowita chemia, cała paleta uczuć włącznie z nienawiścią.

Jaka miła odmiana po duecie Santiago-Lucia. Tych drugich nie chce się oglądać a ci pierwsi sprawiają, że iskry lecą z ekranu!

Stokrotka. · Wysłany: 17:12:38 27-04-17 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 17:13:41 27-04-17 Temat postu:

Dla mnie Leticia i Marcelo sa najlepsza para w tej telce. Nikt im sie nie rowna.

Lineczka · Wysłany: 17:15:17 27-04-17 Temat postu:

Marcelo jest "wszechwiedzący". Pamięta swoją przeszłość i wie co robi Santiago np. tekst do Ramiro, że głupi Santiago nie zorientował się, iż Inaki jest zainteresowany Leticią.

Santiago nie pamięta swojej przeszłości, jedynie urywki, które świadczą źle o Marcelo. Chce go wyprzeć ze swojej świadomości.
To jest walka dwóch różnych osobowości. Marcelo powinien wygrać, jest silniejszy psychicznie i zdeterminowany.

Nie zmienia to faktu, że ktoś powinien wysłać go do psychiatry na badania, bo zmiany osobowości nie są normalne.

karolina0255 · Wysłany: 17:18:28 27-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:19:53 27-04-17 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 17:21:51 27-04-17 Temat postu:

Soledad jak sie broni rekoma i nogami aby nie isc do ALetici hahah

Stokrotka. · Wysłany: 17:23:17 27-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:25:02 27-04-17 Temat postu:

Mina Soledad, gdy została skierowana przez Feministkę do domu Leticii, bezcenna.

Nie udało jej się wykręcić, argumenty miała nędzne.