|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiunia19641 Cool
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:31:01 04-01-11 Temat postu: |
|
|
miki152 napisał: | OMG w szoku jestem. Nie no to że Jimena przeprała się za Marię to już lekkie przegięcie.. Jej ja myślałam że Max się upije a Jimena to wykorzysta w trochę inny sposób a tu wygląda na to że się jednak Max z nią prześpi. Nie no teraz to już się nie doczekam dalszych odcinków.
I wgl Max trochę przegiął bo rozumiem, że jest zazdrosny ale bez przesady Maria przecież nic takiego nie zrobiła. To ten koleś dał jej buziaka i to w policzek na dodatek bo w sumie jej gratulował. I co to taki wielki powód żeby się upijać i mówić jej jakieś przykre słowa? Ehh.. Maria już nie raz udowodniła Maxowi jak bardzo go kocha a teraz taki numer z Jimena.
No to ładnie.. | Maxowi nie chodziło tylko o pokaz (jemu się zebrało dużo wcześniej ,podczas próby zauważył ,że Maria nie była obojętna na spojrzenia Jouqina ,spotkanie w holu kiedy ofiarował jej róże i chciał zaprosić na kolację to wszystko było początkiem a w momencie kiedy zobaczył ,że tamten pocałował ją w policzek i ona najwyrażniej była zadowolona nie wytrzymał napięcia i poszedł utopić żal w alkoholu)A odnośnie nocy którą spędzi Max z Jimena mam nadzieję że nie bedzie jakiejś sceny miłosnej bo tego nie zniose
Ostatnio zmieniony przez asiunia19641 dnia 10:34:49 04-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:56:18 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Co się z tym Maxem dzieje do tej pory był taki pewny siebie. Wykorzystywał dziewczyny. Miłość bardzo go zmieniła na lepsze.
Ale jest za bardzo zazdrosny i to jest przyczyna jego przyszłych problemów. Łatwo go zaślepia miłość. Ale jak mógł pomylić Marię z Jimeną? Zresztą nie pierwszy raz.
Kurcze wydawał się taki nowoczesny. Sam przecierz tak mowił jak chciał za pierwszym razem zaciągnąć Marie do łóżka. Teraz najlepiej by ja zamknął w złotej klatce tylko dla siebie.
To musiło tak sie skończyć. Jimena dobrze to rozegrała. Przebranie i wogóle. Rano Maxio będzie miał niespodziakę.
Ostatnio zmieniony przez iva dnia 10:56:39 04-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
asiunia19641 Cool
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 529 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:06:43 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Jimena jest osobą próżną przyzwyczajoną do dostatniego życia nie interesuje ją ,że Max jej nie kocha być może nawet jej to pasuje ,bo w momencie kiedy wyjdzie zamąż za Maxa będzie mogła żyć w dostatku u boku mężczyzny ,który jej nie kocha ibez skrupułów dawać mu po rogach (wychodzi z załozenia ,z że na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone ) Maria tak do końca nie jestem przekonana czy kocha Maxa za szybko się poddaje (boi się miłości ?) miłość to czyny anie czułe słowa (ktoś wspomniał ,że wiele razy dała dowody na to jak bardzo go kocha ,kiedy? nie mogę sobie przypomnieć -wtedy kiedy poprosił ją o rękę i mu odmówiła czy wtedy kiedy Max powiedział o swoim związku matce a że ona nie akceptuje ich związku ,to postanowiła rozstać się z Maxem )nie wiem być może się myle coś umknęło mojej uwadze |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:22:31 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Fer jednak nic sie nie stało to dobrze ale mam nadzieję,że zmieni sie choć trochę i przestanie ludzi traktować jakby byli gorsi od niej....Scenki Marii i Maxa gdy Max wygrał zawody sliczne ale po pokazie Maxiu sie popisał nie ma co...Maria na pokazie przyćmiła wszystkich,była prawdziwą reiną....Sukienka była śliczna Jimena co najmniej wypada przy niej blado....czekam na jutro i na minę Maxa |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecia Dyskutant
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:27:15 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Que te pasa Max !!!!!
Jak mogles znowu pomylic Jimene z Maria
I jeszcze upic sie z takiego powodu czy Maria sie przespala z Joaquinem nie czy sie z nim calowala tez nie to po co tyle zazdrosci w tb
Znaczy Cucumena mam nadzieje, ze sie rozkreci bo nrazie z villany nic takiego nie posiada
Jestem ciekawa czy przespi sie z Cucu, ale by bylo jakby Maria weszla do jego pokoju i go zobaczyla uuu dopiero by bylo i wydaje mi sie, ze tak bd
A jak przespi siie z Cucu to zabije i Mejia i Maxa co im sie dzieje !!
Znienawidze Maxa Ciekawa jestem kiedy pojawi sie ten Eduardo grany przez Cristiana de la Fuente, wtedy bd dopiero ciekawie jak sie bd z Maria przytulac lub calowac to Max chyba wyladuje w wariatkowie z zazdrosci
Ciekawa jestem jakby teraz MyM sie pobrali to co Max by jej zabronil pracowac jako modelka i kazal w domu siedziec obiadki robic i wyczekiwac na niego |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:28:37 04-01-11 Temat postu: |
|
|
asiunia19641 napisał: | Maxowi nie chodziło tylko o pokaz (jemu się zebrało dużo wcześniej ,podczas próby zauważył ,że Maria nie była obojętna na spojrzenia Jouqina ,spotkanie w holu kiedy ofiarował jej róże i chciał zaprosić na kolację to wszystko było początkiem a w momencie kiedy zobaczył ,że tamten pocałował ją w policzek i ona najwyrażniej była zadowolona nie wytrzymał napięcia i poszedł utopić żal w alkoholu)A odnośnie nocy którą spędzi Max z Jimena mam nadzieję że nie bedzie jakiejś sceny miłosnej bo tego nie zniose |
asiunia19641 zgadzam się z Tobą Max od pojawienia się Joaquina był bardzo zazdrosny o Marię bo zauważył, że ona wpadła mu w oko Te wszystkie przypadkowe spotkania, jak to napisałaś, ta róża itp. w końcu sprawiły, że Max stał się cholernie zazdrosny. Jednak to nie zmienia faktu, że przesadził i to bardzo. Poszedł do baru się upić, powiedział Marii wiele przykrych słów, a ona przecież wiele razy mówiła mu jak bardzo go kocha i nie dała żadnych powodów do zazdrości.
A Jimena oczywiście tylko czekała na taką okazję aby to wykorzystać na swoją korzyść I okazja się nadarzyła z powodu głupoty Maxa
Jutro jak się obudzi będzie miał wielką niespodziankę
Wracając do odcinka to wogóle początek był świetny z tymi zawodami Maxa (super że wygrał) i pokazem. Maria pokazała wielką klasę Tak zjawiskowo wyglądała w tej "potarganej" sukni i poruszła się z taką gracją i wdziękiem, normalnie jestem pod wrażeniem Pipino mnie normalnie rozbraja, jest niesamowity jak czegoś się boi lub coś go przeraża ale dzięki Marii odniósł sukces I w końcu dowiedział się, że Victoria miała w przeszłości córkę, którą straciła. Antonieta dobrze jej powiedziała, że nie powinna robić nic przeciwko Marii, bo napweno źle by się czuła gdyby ktoś robił coś przeciwko jej córce a przecież tego nie chce.
Nie była zachwycona widząc Maxa całującego Marię po jego wygranej, obie z Jimeną miały kiepskie miny
Z kolei wypadek Fer myślałam, że będzie miał poważne konsekwencje i może dlatego asiunia19641skojarzył mi się z tym kołnierzem ortopedycznym (w Cristinie chyba musiały być 2 wypadki albo juz sama nie wiem...).
Podobała mi się rozmowa Oscara z Fer Była taka szczera, od serca. Fer wyrzuciła z siebie to co jej leży na sercu a złwaszcza, że czuje iż jej matka nie kocha jej tak jakby chciała, jakby coś lub ktoś stał pomiędzy nimi, jakby jej czegoś lub kogoś brakowało i to nie ona jest tym kimś.
Piękna rozmowa
No i na koniec zostawiłam Leonelie Montenegro (czy jak jej tam). Ofelia świetnie to opowiedziała. Już wiadomo, że była to piękna kobieta ale perfidna, przebiegła, zła, która uwodziła mężczyzn i rzucała ich. Spowodowała konflikt pomiędzy Osvaldem a Guiermo. Non stop kłócili się o nią nawet bili Poprostu uwielbiała manipulować facetami
A i jeszcze Bernarda, w sumie to dobrze, że zleciła wykonanie tych testów DNA bo mnie ta sytuacja z Marią Magdaleną wkurza coraz bardziej.
Czekam na avance i kolejny odcinek Teraz już będzie pod górkę ale cóż...zobaczymy jak akcja się potoczy.
Ostatnio zmieniony przez Marisela dnia 12:34:17 04-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelastg Prokonsul
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 3272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:55:55 04-01-11 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Co ten Max zrobił . Upic sie z takiego powodu, nie no to nie jest normalne. Szkoda mi Marii nie zasłużyła na takie słowa.A potem to juz Jimena wzieła wszystko w swoje ręce
Ale jestem zła,że Max dał się zrobić jak małe dziecko Jimenie. Jeśli sie okaże,że on naprawde z nia spał to ... ahh szkoda gadać trzeba czekac co wydarzy sie dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
MaI Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 6951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dame oportunidad amor:)) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:59:28 04-01-11 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:16:16 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Scenka na plaży świetna fajnie MyM siedzieli i rozmawiali, w ich spojrzeniu nawet jak rozmawiają jest coś wyjątkowego
Później na zawodach jeszcze lepsze scenki jak Max dał Marii nagrode, oboje byli tacy szczęśliwi. Na pokazie Maria błyszczała wspaniale wyglądała, nawet nnie ma co jej porównywać z Ximeną... niebo i ziemia... Wszystko byłoby pieknie gdyby nie to, że Max musiał się upić no i wcael mnie nie zdziwi jak naprawde sie przespi z Jimeną. Podejrzewałam, że tak może sie stać w końcu #Niezbadane są "wyroki" Mejii :haha :haha
I podobała mi się rozmowa Fer z Oscarem, była taka szczera, wgruncie rzeczy fer jest dobrą dziewczyną, ale zachowuje się tak przez Matkę.
Antonieta dobrze nagadała Victori, ale ta dalej swoje Jak ja nie znosze Victorii, jak dla mnie to najgorsza postac tej telki... |
|
Powrót do góry |
|
|
anulkaa18 King kong
Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 2162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:22:09 04-01-11 Temat postu: |
|
|
a moglby mi ktos powiedziec co tak wlasciwie Max powiedzial Marii jak sie upil? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:28:02 04-01-11 Temat postu: |
|
|
ewelastg napisał: | Co ten Max zrobił . Upic sie z takiego powodu, nie no to nie jest normalne. Szkoda mi Marii nie zasłużyła na takie słowa.A potem to juz Jimena wzieła wszystko w swoje ręce
Ale jestem zła,że Max dał się zrobić jak małe dziecko Jimenie. Jeśli sie okaże,że on naprawde z nia spał to ... ahh szkoda gadać trzeba czekac co wydarzy sie dalej. |
Moim zdaniem to żaden powód żeby się upijać ale widać było, że w Maxie z chwilą pojawienia się Joaquina zaczęła narastać coraz większa zazdrość Nigdy (nie wiem jak było z Jimeną czy kochał ją czy tylko tak mu się wydawało) nikogo nie obdarzył takim uczuciem jak Marię, nie kochał tak intensywnie i szczerze jak ją i to spowodowało, że nie umiał sobie poradzić z zazdrością, którą poczuł gdy wokół jego dziewczyny zaczął kręcić się inny facet bo tak naprawdę nigdy nie był o nikogo zazdrosny (w sensie kobiety), zawsze to kobiety starały się o niego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:18 04-01-11 Temat postu: |
|
|
anulkaa18 napisał: | a moglby mi ktos powiedziec co tak wlasciwie Max powiedzial Marii jak sie upil? |
Max powiedział, że kokietowała Joaquina, że podobało jej się jak ją adoruje (czy coś takiego) i że nie jest ślepy, wszystko widzi. Coś w tym sensie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecia Dyskutant
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:44:19 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Maria: Kochanie, Jak ci sie podobal pokaz mody?
Max: Byl dobry nawet bardzo dobry
Maria: Tak naprawde?
Max: Blyszczalas jak prawdziwa krolowa, tak, ze Joaquin nie spuszczal z ciebie oczow
Maria:Kochanie Nawet tego nie zauwazylam, Jedynie tylko ty mnie obchodziles i patrzylam na cb/ spogladalam na cb
Max: To tak nie wygladalo, przeciwnie, wydawalo sie, ze go kokietowalas.
Jezeli tak nie bylo to czemu tak sie na ciebie patrzyl
Maria: Kochanie wypiles za duzo
Max: Nie, To nie ma nic wspolnego z alkoholem, ja doskonale wiem co mowie
Sadzisz, ze jestem slepy czy co? |
|
Powrót do góry |
|
|
anulkaa18 King kong
Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 2162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:47:20 04-01-11 Temat postu: |
|
|
uuu... przesadzil z lekka..
nie dziwie sie ze Maria go zostawila... ja bym mu jeszcze wygarnela..
tez jestem ciekawa czy Maria ich nakryje czy sam jej sie przyzna do wszystkiego.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecia Dyskutant
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:56:34 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Nom przesadzil
Ale patrz to dziwne bo jak Jimena sie rzucila na niego jak wygral te zawody to Marii zbrzydla mina, ale jakos mu nie urzadzala scenek zazdrosci
Wynika to z tego, ze Maria jest calkowicie pewna, ze Max ja kocha, a Max nie jest do konca pewien czy Maria go naprawde kocha
Mam takie przeczucie, ze ich nakyje, ze pojdzie do jego pokoju bo bd sie o niego martwila i bd chciala moze mu cos wyjasnic chyba w takim stanie jakim byl by nic nie pojal
Zobczymy jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|