Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Triunfo del Amor -Televisa- Emisja w Meksyku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 474, 475, 476 ... 1377, 1378, 1379  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Triumf miłości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiunia210
Idol
Idol


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:56:40 10-03-11    Temat postu:

Sería Marisol González novia de 'El Cuau' en Triunfo del amor

La conductora de Televisa Deportes podría integrarse a las grabaciones de la telenovela 'Triunfo del amor'

Síguenos también por Twitter en [link widoczny dla zalogowanych]

Marisol González, mejor conocida como la chica Televisa Deportes, podría integrarse a las grabaciones de la telenovela Triunfo del amor, que protagonizan Maite Perroni y William Levy.

"Le hablé y tuve una conversación con ella, pero este año ella tiene varias salidas de la Selección y cubrir varias cosas de Televisa Deportes que obviamente es su prioridad, estamos viendo si se compaginan los tiempos, si no se hace, creo que nos iremos por otro lado", dijo en entrevista para el matutino Hoy Salvador Mejía, productor del melodrama.

Salvador Mejía confirmó que la conductora podría interpretar a la pareja del futbolista Cuauhtémoc Blanco, quien también forma parte del elenco de esta telenovela.

"En su momento era un personaje que originalmente venía como hija de Napo que lo hace ?El flaco? Ibáñez y pues venía a participar en un triángulo con Cuauhtémoc Blanco y con Naty", explicó el productor.

El productor de esta historia hará hasta lo imposible para que Marisol González se integre al reparto que lo integran Maite Perroni, William Levy y Victoria Ruffo, entre otros.

"La verdad es que si no es ella ya lo vamos a desaparecer, se vinculará de otra manera la relación amorosa de Cuauhtémoc Blanco con esta niña Diazayas que hace Naty", comentó Mejía.

Finalmente, Salvador reveló que la verdadera lucha por conseguir la felicidad entre los protagonista de Triunfo del amor está por comenzar.

"Ya nos vamos hacia la recta final, ya nos vamos hacia los ultimo eventos, ya vienen a descubrirse los grandes secretos, obviamente las acciones de Bernarda, bien interpretada por Daniela, y los de Jimena, interpretada por Dominika, seguirán atacando a los protagonistas y que William y Maite siguen en el gran gusto del público", indicó el productor.

.........................................................................................................

Czy mógłby to ktoś przetłumaczyć??? Dziękuję.


Ostatnio zmieniony przez gosiunia210 dnia 11:58:25 10-03-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cookie86
Idol
Idol


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:39:00 10-03-11    Temat postu:

Hey kochane jak żyjecie?

zaraz zabieram się za oglądanie. po przeczytaniu Waszych komentarzy odcinek -lipa?? zobaczymy

teraz Mejia będzie chciał porozwiązywać wszystkie sprawy w expresowym tempie i te odcinki będą takie... niedopracowane..no ale cóż..
od samego początku telka była niedopracowana
teraz pozostaje nam zachować spokój,jak to ujęła Madzia, i czekać cierpliwie do końca...już niewiele zostało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewelastg
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 3272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:52:59 10-03-11    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
SKACZ! SKACZ! SKACZ!
Niech Ci ziemia twarda będzie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulkaa18
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 2162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:58:37 10-03-11    Temat postu:

ja mam nadzieje ze Jimena rąbnie tym dup**iem o ziemie i to porzadnie.. i moze poprzestawia jej sie w tej glowce jeszcze bardziej i zamkna ja w psychiatryku..

wtedy Max zabiera dziecko szalonej matce, wraca do Marii i zyja dlugo i szczesliwie..

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anitunia
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 3840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:32:50 10-03-11    Temat postu:

Obejrzałam odcinek, ale chyba zdziwicie się mocno jak powiem, że nie zachwycił a scenariusz nadal mnie wkurza, jak nie mocniej

Max jest naprawdę tylko z doskoku... No to ja pytam gdzie jego wielkie zapewnienia, że po narodzeniu dziecka rozwiedzie się? Dziecko się pojawiło, wyzdrowiało, a Max nadal nic nie robi
Jak mówiliście na porodzie był, był ale co z tego na chwile sie pojawił i zwiał... Jak Maria wychodziła ze szpitala to zamiast Max, to z nią był tylko JP i Alonso, który robił jej i maluchowi fotki itp a Max jak zwykle wpadł na chwilę, zabrał dziecko a Maria się cieszy i śmieje, ja sie pytam a gdzie jej godność, o której tak mówi? Czemu na to wszystko pozwala? I się jeszcze cieszy, uśmiecha jak Max z doskoku do niej przyjdzie...

Nie wiem, ale dla mnie to wszystko jest nielogiczne i do kitu Ja uważam, że jak Max znowu nic nie zrobił, a obiecywał przecież to tym razem na dobre Maria powinna dogadać Maxowi, aby o niej zapomniał, a nie

W koncu JP poznał prawdę o mamuśce. Szkoda mi Fausta, podobało mi się jak Maria spytała się czy chce wziąść jej synka na ręce

Victoria mimo, że z dzieckiem Marii to dla mnie i tak nie do przyjęcia, nie lubie kobiety i tyle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiolka179
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:01 10-03-11    Temat postu:

Abstrakując od obecnego tematu to ktoś wcześniej napisał na forum, ze ta pielęgniarka w domu Maxa dziwnie mu się przyglądała i wypytywała o niego.

Wiecie a mi się wydaje, że to jakaś koleżanka matki Maxa, która chce znać szczegóły z życia syna. Nie wiem czy dobrze myślę, ale tak jakoś mi się wydaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosia1216
Idol
Idol


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:04:30 10-03-11    Temat postu:

Oczywiście rano zaspałam i wszystkie moje plany piorun trzasnął.
Odcinek oglądam dopiero teraz, ale skoro ma być nudny to już szykuje się do kolejnego razu oglądania moich ulubionych scen MDyM na poprawienie humoru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cinderella
Komandos
Komandos


Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:16:22 10-03-11    Temat postu:

@LilianaAbud
Ya solo quedan 13 semanas de novela así que no se la pierdan!!!

Ciekawe ile w tym prawdy.


Ostatnio zmieniony przez Cinderella dnia 14:24:00 10-03-11, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cookie86
Idol
Idol


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:20:14 10-03-11    Temat postu:

hahaha obejrzałam

ale speed'a załączyli
ajajaj! nawet nie wiem co napisać haha

gdzie sceny tych zakochanych?dlaczego Jimena mieszka jeszcze u państwa Sandoval?dlaczego nie słyszę nic o rozwodzie?dlaczego Vicky jest tak..mało kumata? pytań mam mnóstwo..

telka jest po prostu świetna... nie mam słów..

a z dzisiejszego odcinka podobała mi się wzruszająca scenka chrztu - jak JP zapytał się jak będzie miał na imię dzidziuś,wyznanie Fausto,no i na końcu Jimena zaszalała...;ktoś ją powstrzyma,bo sama na pewno się nie opanuje...

I czekamy na Avance


Ostatnio zmieniony przez cookie86 dnia 14:21:46 10-03-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 14:26:33 10-03-11    Temat postu:

Anitunia napisał:


a Maria się cieszy i śmieje, ja sie pytam a gdzie jej godność, o której tak mówi? Czemu na to wszystko pozwala? I się jeszcze cieszy, uśmiecha jak Max z doskoku do niej przyjdzie...


Sorry Anita ale sie z Tobą nie zgadzam. To,że Maria pozwala Maxowi by widywał dziecko nie ma nic do godności lub jej braku.
Ona mu tylko pozwala na bycie z dzieckiem.
O braku godności można by mówic jakby spowrotem była z Maxem, a tutaj wychodzi, na to że Oni nie są razem.
Rozstali się przed wyjazdem Marii i później nie było żadnego godzenia,przytulania, całowania.

Inną sprawa jest to,że Mejia i jego scenarzystka tak to wszystko przedstawiają. Zrobili groch z kapustą z tej telki.
Wymieszali normalnie wszystko.

Najpierw proci nie moga bez siebie żyć. Teraz jakby w jednej chwili wszystko sie ulotniło, przeminęło z wiatrem.
Nie pokazali tęsknoty Maxa, wspomnień, nawet zazdrości, bo Max niby zazdrosny o Alonsa, ale zostawia Marię razem z nim. To Alonso przywozi Marie do Meksyku, gdzie jest wtedy MaX?
Pourywali wątki jak wtedy gdy Max wpada do szpitala odbiera dziecko Alonsowi i później nic, aż tu nagle Alonso z Marią wraca do tej jej nory.
Rozumiem,że dziecko i wszystkie jego problemy odciągają go od Marii, ale to jest źle pokazane.
Niech będą przeszkody,niech proci jakiś czas nie będa ze sobą,niech się kłócą, ale na Boga niech będzie chociaż trochę w tym logiki.
Mejia najpierw rozwlekał telke, nic się nie działo, a teraz przyśpieszenie takie,że trudno się połapać o co chodzi.
I nie ma w tej telce teraz emocji, wszystko takie na sucho.
Brakuje mi tu też sceny gdy Maria rozmawia z Fer. Fer nie lubiła Marii,a teraz twierdzi,że jest dobra, skąd ta zmiana, dlaczego nic nie było pokazane.
Skąd nagle taka zmiana u Viki,że akceptuje dziecko Marii?


Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 14:38:10 10-03-11, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewelastg
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 3272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:30:42 10-03-11    Temat postu:

Cinderella napisał:
@LilianaAbud
Ya solo quedan 13 semanas de novela así que no se la pierdan!!!

Ciekawe ile w tym prawdy.


Czyli wychodziłoby na to ,że gdzieś pod koniec maja TDA się skończy.


Ostatnio zmieniony przez ewelastg dnia 14:35:23 10-03-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miki152
King kong
King kong


Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:43:11 10-03-11    Temat postu:

Odcinek obejrzałam rano ale już nie miałam czasu żeby wejść na forum i skomentować

No teraz już jestem w domku więc mogę wszystko śledzić i czekać z niecierpliwością na avance HOY.

Normalnie byłam w szoku jak zobaczyłam że Berni będzie chrzestną juniora JP. Ajj a Viki zaskoczyła mnie pozytywnie kiedy wzięła wnuka na ręce, ale zdziwiła się kiedy Max jej powiedział że mały nazywa się JP.
Jimena co ta wariatka robi! Przystawia nóż do gardła Mari! I tak już ją skaleczyła i jeszcze w takiej chwili skończył się odcinek! I jak tu wytrzymać do jutra?! Mam nadzieje że ktoś uratuje Marie! Max rusz dupę o odwieź synka do matki a przy okazji zobacz co robi twoja szalona żonka! Mam nadzieje że w avance nam coś więcej wyjaśnią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiunia210
Idol
Idol


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:51:32 10-03-11    Temat postu:

Super berni jest prababcią i równocześnie chrzestną... ale to głupie i nie ma sensu... a osi dziadkiem i chrzestnym... myślałam że rodzicami chrzestnymi zostaną inne osoby... np. nati i fabian lub cruz fernanda a tu... ach szkoda gadac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anitunia
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 3840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:53:12 10-03-11    Temat postu:

tessia napisał:

Sorry Anita ale sie z Tobą nie zgadzam. To,że Maria pozwala Maxowi by widywał dziecko nie ma nic do godności lub jej braku.
Ona mu tylko pozwala na bycie z dzieckiem.
O braku godności można by mówic jakby spowrotem była z Maxem, a tutaj wychodzi, na to że Oni nie są razem.
Rozstali się przed wyjazdem Marii i później nie było żadnego godzenia,przytulania, całowania.

Inną sprawa jest to,że Mejia i jego scenarzystka tak to wszystko przedstawiają. Zrobili groch z kapustą z tej telki.
Wymieszali normalnie wszystko.

Najpierw proci nie moga bez siebie żyć. Teraz jakby w jednej chwili wszystko sie ulotniło, przeminęło z wiatrem.
Nie pokazali tęsknoty Maxa, wspomnień, nawet zazdrości, bo Max niby zazdrosny o Alonsa, ale zostawia Marię razem z nim. To Alonso przywozi Marie do Meksyku, gdzie jest wtedy MaX?
Pourywali wątki jak wtedy gdy Max wpada do szpitala odbiera dziecko Alonsowi i później nic, aż tu nagle Alonso z Marią wraca do tej jej nory.
Rozumiem,że dziecko i wszystkie jego problemy odciągają go od Marii, ale to jest źle pokazane.
Niech będą przeszkody,niech proci jakiś czas nie będa ze sobą,niech się kłócą, ale na Boga niech będzie chociaż trochę w tym logiki.
Mejia najpierw rozwlekał telke, nic się nie działo, a teraz przyśpieszenie takie,że trudno się połapać o co chodzi.
I nie ma w tej telce teraz emocji, wszystko takie na sucho.
Brakuje mi tu też sceny gdy Maria rozmawia z Fer. Fer nie lubiła Marii,a teraz twierdzi,że jest dobra, skąd ta zmiana, dlaczego nic nie było pokazane.
Skąd nagle taka zmiana u Viki,że akceptuje dziecko Marii?

No dobra, może użyłam złego słowa, ale chodzi mi o to, że czemu Maria raz a porządnie nie może poslać Maxa do "diabła", no ja rozumiem, że pozwala mu się widywać z dzieckiem itp, ale też powinna mu jasno powiedzieć na czym stoją, a nie, że on tylko z doskoku sobie przychodzi do dziecko i w końcu marii tez a w domu zona i dziecko i mu tak dobrze i zadowolony... coś mnie bierze jak oglądam takie coś...
No a Maria Max przychodzi się cieszy, mówi do niej mi amor, kochanie skarbie to się cieszy itp na chrzcinach tez przy niej ja jakby obejmuje itp a ona nic, a Jimenie mówi, że odrzuciła Maxa czy cos podobneo ze tylko on jej szuka? No może coś w tym ejst, ale do końca mu nie powiedziała co i jak... bo na za wiele mu pozwala... jak nie sa razem i Max do niej nie ma praw żadnych

No z reszta tessia zgadzam sie jesli chodzi o scenariusz itp to wszystko tego wina, no ale masakra jakas... to pourywane watki, ze mimo wszytsko to Alonso jest z Marią a Max rządzi sie i tylko na chwile sie pojawia, a pozniej i tak ją zostawia z Alonsem i znowu tylko na chwile sie pokazuje i tak w kólko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 15:02:24 10-03-11    Temat postu:

Anitunia napisał:

No z reszta tessia zgadzam sie jesli chodzi o scenariusz itp to wszystko tego wina, no ale masakra jakas... to pourywane watki, ze mimo wszytsko to Alonso jest z Marią a Max rządzi sie i tylko na chwile sie pojawia, a pozniej i tak ją zostawia z Alonsem i znowu tylko na chwile sie pokazuje i tak w kólko


Bo Mejia już jest za stary na to wszystko,On tego nie ogarnia, aż się boje myslec jak będą wyglądać odcinki gdy jednocześnie będą kręcić telke i serial.
Normalnie nie zdziwie sie jak w telce pojawią się sceny z serialu i odwrotnie.
Oni tam nad tym nie panują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Triumf miłości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 474, 475, 476 ... 1377, 1378, 1379  Następny
Strona 475 z 1379

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin