Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 18:27:38 23-03-11 Temat postu:

awilkus już nie pamiętam, ale któraś z Naszego forum pisała, że Osvaldo nie umrze. A te zobowiązania to chyba dotyczyły postaci granej przez Osvaldo Riosa, czyli Osvalda Sandovala.... Na pewno Cinderella pisała o tym, bo to był taki krótki filmik chyba z HOY , w którym Osvaldo Rios opowiadał o swojej postaci w TDA. I jeszcze jakieś dwie dobre duszyczki też coś o tym pisały, przepraszam, ale już nie pamiętam kto...

Te informacje mnie uspokoiły i ja sobie nie wyobrażam, aby Osvaldo mógł umrzeć.

aawilkus · Wysłany: 18:29:07 23-03-11 Temat postu:

po golądnięciu avansu, wiedziałam,żę na forum t obedzie Fuego.

miejmy nadzieję,że go nie uśmiercą.

Cinderella · Wysłany: 18:29:57 23-03-11 Temat postu:

Osvaldo wyznaje Victorii, że pragnie jedynie żeby dała mu szansę na to by mógł być blisko nie i odzyskać jej miłość.
Maria informuje Bernardę, że nie istnieje żaden powód, który usprawiedliwiałby to, że nie powiedziała jej kim są jej rodzice.
Bernarda informuje Marię, że mogłaby liczyć na jej miłość gdyby nie była córką tej żmii.
Guillermo pyta Leonelę co stało się z jej kochankiem. Leonela stwierdza, że go zabiła.
Bernarda informuje Marię, że zabiera ze sobą jej synka. Maria radzi jej żeby nawet nie ośmielała sie tego zrobić.
Leonela stwierdza, że wydaje jej się, że będzie mógł komuś o tym powiedzić, ponieważ pewnie nie przeżyje.

ewelastg · Wysłany: 18:32:37 23-03-11 Temat postu:

Cinderella dziekuje za tłumaczenie

Maria dalej zdeterminowana

Nie daj sie

I Osi na tapecie,pewnie Viki mu teraz wybaczy...

cookie86 · Wysłany: 18:34:48 23-03-11 Temat postu:

no czy ich do reszty po....
Oni nie mogą uśmiercić O!

nie zrobią tego ; V i O będą razem i znowu będą sceny hot w tda zobaczycie

Consuelo · Wysłany: 18:34:49 23-03-11 Temat postu:

Marisela dobrze, ze dałaś nam nadzieje w kwestii Osvaldo! Jak dobrze, że ogarniasz to wszystko, bo ja to czasami już taką lucernę mam w głowie, że zapominam kto co komu i za ile i kiedy!? Jak ten Mejija nas tak wymęczy i wyżmie przez te ostatnie odcinki i jak nadal tak będziemy desperadośić to na finał osobiście mogę być podobna do Jimeny z dzisiejszego odcinka hehehe chociaż bardzo bym nie chciała!

aawilkus · Wysłany: 18:36:23 23-03-11 Temat postu:

oj, coś mi się wydaje, że p. Mejia nieobliczalny nakręci tak, że Juanito zostanie porwany i wtedy może dojdzie do pojednania Marii i VIki. chyba będziemy się denerwować. Max będzie mieć pretensje do Marii, że nie upilnowała Małego juanito i nie będą razem.

Natalia1930 · Wysłany: 18:37:07 23-03-11 Temat postu:

No i z tego wszystkiego zrobiła się wielka zagadka . Co z Osvaldem ;( ? Aż się boje pomyśleć, że mógł by umrzeć. Przecież on to jedyna osoba w której ma się jeszcze w tej telci nadzieje ;l
___________________________________

Juli Blueberry · Wysłany: 18:38:07 23-03-11 Temat postu:

Cinderella dziękuję za tłumaczenie

Bernarda mnie wkurza, co ona sobie myśli. MD nie kocha, bo jest córką tej żmii, ale w malutki JPablicie też płynie krew Victorii. Chyba, że Berni ma kolejnego kandydata na księdza, który zbawi jej duszę

Leonela... Ja jestem ciekawa jak ona uciekła z tego więzienia.

madiz86polonia · Wysłany: 18:39:30 23-03-11 Temat postu:

Consuelo · Wysłany: 18:44:29 23-03-11 Temat postu:

Ja będę gadać ze szklanką z rżniętego kryształu a Anulka całuje monitor na widok Juanita!

madiz86polonia · Wysłany: 18:45:52 23-03-11 Temat postu:

a ciekawe czy któraś będzie się drapać ala genialna Jimena

aqua · Wysłany: 18:46:41 23-03-11 Temat postu:

oj dziewczynki dziewczynki

usmiałam sie do łez ... Consuelo uważaj,zebys w szklance nie zobaczyła Jimeny

madiz86polonia · Wysłany: 18:48:09 23-03-11 Temat postu:

aby tego uniknąć radzę pić z butelki

Consuelo · Wysłany: 18:50:22 23-03-11 Temat postu:

jagodajulia Leonela uciekając z więzienia na pewno zrobiła podkop jak nieprzymierzając pies Guierma! A poza tym na pewno nikt się w tam nie zorientował bo meksykańskie więzienia są na pewno przepełnione! Jedna gęba mniej do wyżywienia!