Telenowele

Mahasamadhi · Wysłany: 18:51:03 21-12-09 Temat postu:

dziś w tle puścili tą śliczna piosenke, ależ jestem zła,że nie można jej sciągnąć!

Szkoda mi Mony.
Jutro Salvador i Gabi będą 'gorąco' randkować,hahah

Gaby · Wysłany: 18:57:39 21-12-09 Temat postu:

Dzisiaj był świetny odcinek!

Beto nawet w najgorszych chwilach myśli tylko o sobie i jedzeniu co mnie bardzo w nim denerwuje a jednocześnie rozśmiesza

Szkoda mi było dzisiaj Monity. Jestem bardzo ciekawa jaką umowę Mauricio zawarł z Isabel

Gaby i Salvador byli dzisiaj najlepsi. Paula myśli że mają romans na boku. Tą karteczkę którą powinna przekazać Oscarowi dała Salvadorowi. Jutro będzie się działo. Oboje spędzą upojny wieczór, w końcu. Tak długo na to czekałam

Nie podoba mi się wcale plan Jeronima, Oscara i Consti. Mam nadzieję że nie dojdzie do odebrania Mauriciowi dzieci a opiekę nad nim przejmę Constanza bo to będzie katastrofa

Nie mogę się doczekać jutrzejszego odcinka. Rozmowa Monity z matką na pewno będzie emocjonująca. A poza tym będzie w końcu moja ulubiona scenka z Gaby i Salvadorem. Już czekam z niecierpliwością na ten odcinek. Do jutra!

marrtyska · Wysłany: 19:49:04 21-12-09 Temat postu:

Urywek tego, co będzie się jutro działo z Gabi i Salvadorem genialny

Monita na pewno będzie bardzo przeżywała rozmowę z matką. Nie do końca wiem jaka jest umowa między nią a Mauriciem. Jimena jak zwykle mnie rozwaliła. Na początku załapała, co oznacza mrugnięcie Rollu, ale Jero jak zwykle tak nią zakręcił, że zrozumiała, iż oświadczyny są prawdziwe. Mam nadzieję, że jutro też będą sceny z Jimeną, gdyby nie ona serial nie byłby taki zabawny

Paro · Wysłany: 20:07:04 21-12-09 Temat postu:

Ja dzisiaj nie oglądałam widziałam tylko fragmencik jak Monita rozmawiała z Mauricio, ale to byłam smutna scenka.
Za to nowe buzki emenemsy są bajeranckie

Żółty dlaczego chcesz być świątecznym emenemsem?
- Bo śnieg
- Ale śnieg jest biały?
- Ale może być żółty

hahahaha

marrtyska · Wysłany: 20:09:02 21-12-09 Temat postu:

Taaak, buźki są świetne !

Evelina111 · Wysłany: 22:25:12 21-12-09 Temat postu:

Heheheh no m&m-sowe buźki nawet fajne

Smutny dzisiaj byl odcinek

biedna Monita

Ciekawe co to za umowa na którą zgodzil sie Mauricio...
Juz myslalam ze Ximena nie da sie wprowadzic w błąd ale Jeronimo tak jej nagadał ze uwierzyła

ale i tak byłam z niej dumna jak na początku powiedziala ze nie jest tak glupia ze uwierzy w oswiadczyny bo Rolu jest w gipsie i nie mógł napisac tej kartki

Jutrzejsza scenka z Gaby i Salvadorem :> :> :>

Alex · Wysłany: 23:31:15 21-12-09 Temat postu:

Odcinek smutny

Szkoda mi było Monity jak było te wspomnienia z dzieciństwa

Jimena jak zwykle zniewala swoją mądrością

Gaby jak zwykle zabawna

a scenki z Paulą zabawne ale fajnie się one kłócą

Paula nieźle namieszała ale przez to Gaby i Salvador będą mieli niezłą zabawę w jutrzejszym odcinku

Caty powiedziała Constanzie że Luisa jest z wnuczkiem Tere

Ta umowa między matką Monity i Mauriciem tajemnicza

Ciekaw co z niej wyniknie

Ale odcinek będzie jutro

Evelina111 · Wysłany: 23:43:13 21-12-09 Temat postu:

Chyba nic dobrego nie wyniknie z umowy Isabel i Mauricia

przeciez Mau chcial nawet zerwać ta umowe jak wszystko sobie przemyslal ale Isabel juz mu nie pozwolila

ciekawe o co chodzi

Mahasamadhi · Wysłany: 13:15:54 22-12-09 Temat postu:

właśnie się zastanawiałam, wydaje mi się,że on będzie wiedział że Isabell nie umrze,chyba chodzi o to żeby Mona jej nigdy już nie szukała. : D heh

Evelina111 · Wysłany: 15:29:39 22-12-09 Temat postu:

Mam dwa pytania:
1. Długo bedzie trwał ten wątek z Isabel?
2. Alicia jest dobra czy nie? Bo jakos nie wiem co o niej myslec...

Mahasamadhi · Wysłany: 16:49:07 22-12-09 Temat postu:

jak zwykle ja się udzielam,ale nie jestem nigdy pewna.

z Isabell wiem tyle,że jeszcze teraz namąci Monicie w głowie a później upozoruje własną śmierć i wyglądać to będzie tak,jakby to było wszystko w tym temacie, niestety pózniej pojawi się ponownie, poznamy też ojca Monity, on jednak bedzie OK(chociaż to kim jest zaskoczylo mnie),zaś matka knuć będzie do ostatniego odcinka i zginie. : D

Alicia jest postacią pozytywną, chce żeby Isabel pogodziła się z córką, później bedzie pomagała Monicie niestety Isabel ją zabije ;/

mniej więcej tak to było, być może ktoś kto oglądał uważniej tę telenowele jakoś lepiej to wyjaśni i skrupulatniej ; )

Evelina111 · Wysłany: 17:04:59 22-12-09 Temat postu:

Dziekuje Mahasamadhi

Wredna Isabel... Nie dosc ze zostawila swoje dziecko to teraz jeszcze wraca zeby namieszac

Tak wlasnie mi sie wydawało ze Alicia bedzie ok ale nie bylam pewna.

tzn. kim bedzie Monity?

Mahasamadhi · Wysłany: 17:28:16 22-12-09 Temat postu:

no problem, połowy z tego co oglądałam nie pamiętam a drugiej wcale nie rozumialam,wiec.. : D

pytałaś o ojca tak? no więc,przede wszystkim nie był jakimś brutalnym gwałcicielem,dlatego coś ostatnio mi nie pasowało w tej'bajce' Isabel, jest sympatycznym zamożnym starszym panem,ale przede wszystkim jest także ojcem CONSTI co oznacza,że one są przyrodnimi siostrami. Nie wiem jak było w SMV bo nie ogladałam, ale w UGAC mnie to bardzo zaskoczylo : d Consti i Mona siostrami-no ładnie.

marrtyska · Wysłany: 18:31:15 22-12-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek genialny.

Najbardziej mnie rozwaliło "wyjście służbowe" Oscara

I oczywiście "ognista" miłość Salvadora

Trochę mało scen z Jimeną, ale ta z suknią ślubną bardzo fajna

malgosia22 · Wysłany: 18:38:01 22-12-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był super. scenki Salwadora z Gaby . Denerwuje mnie izabel i te jej glupie usmieszki. Monita napewno wygra ta walke.