Telenowele

malgosia22 · Wysłany: 18:43:39 12-01-10 Temat postu:

Smutne to bylo jak Mauricio siedział przy łóżku Monity.

Już nie moge sie doczekac nastepnego odcinka. ciekawe co sie jescze wydarzy.

Gaby · Wysłany: 19:49:34 12-01-10 Temat postu:

Dzisiaj był smutny odcinek

Podobała mi się scenka jak Constanza przyszłą do Monity przed walką. Dziwię się Monicie że jej nie uderzyła na przywitanie ale cóż chyba się powstrzymała myśląc o dzieciach Mauricia. Głupia baba Constanza sypnęła w stronę Monity pieprzem. Przez nią to wszystko dalej się stało

Świetna była scenka w firmie miedzy Gaby i Salvadorem. On zaczął mieć halucynacje. Ciekawe jakie dalsze efekty będzie miał ten proszek który dosypuje mu Lorenza do kawy

Monita nie powinna w ogóle walczyć ale jak to ona. Bardzo dumna i postanowiła, że da sobie radę. I dlatego tak się skończyło że wylądowała w szpitalu. Teraz jest w głębokiej śpiączce. Biedna Monita i wszyscy. Widać było w tej scenie, że wszystkim na niej zależy w pewien sposób a szczególnie Mauriciowi

Piękne słowa mówił Mauricio do Monity. Bardzo się wzruszyłam w tej momencie ale wątpię by ona go usłyszała.

Salvador w szpitalu był świetny. Szczególnie gdy Gaby zaczęła do niego mówić o Constanzie, Mauriciu i sytuacji związanej z dziećmi oraz Monitą. Aż w pewnej momencie zatkał jej usta ręką. Gaby miała cudowny wyraz twarzy. Salvador jest uparty i w życiu nie pójdzie do lekarza by się przebadać. Nawet Gaby go do tego nie przekona

Smutno mi było patrzeć na łzy Mauricia. Widać że bardzo cierpi. W końcu w swoim życiu już raz stracił kobietę którą kochał, Andreę. Drugi raz chyba by tego już nie przeżył.

Jeronimo jest wielkim durniem i idiotą. Szkoda mi było Alda jak zamknęła go ta baba znowu w karcerze. Ale słodkie było jak w końcu całe rodzeństwo się przytuliło do siebie. Mam nadzieję że to siwe babsko w końcu dostanie za swoje. W końcu to jest tylko młodzież albo małe dzieci w tym internacie. Ona nie może tak ich traktować. To jest karygodne. Rozumiem, że w każdym internacie jest jakiś regulamin ale bez przesady. To co ona robi to jest godne pogardy i nie tylko

Czekam z niecierpliwością na jutrzejszy odcinek! Szczególnie na scenkę gdzie Paula będzie chciała zabić plastikowym nożem Constanzę a Salvador wyrwie jej ten nóż. Już nie mogę się doczekać. Do jutra!

Alex · Wysłany: 20:27:19 12-01-10 Temat postu:

Odcinek bardzo smutny

Connie psiknęła Monicie w oczy i jej groziła

no i później ten nokaut

Monita wiele wycierpiała

Szkoda że te babsko zamknęło Alda znowu w karcerze ale widać miłość między tym rodzeństwem

Consti zaproponowała podróż do USA Beto a on od razu się zgodził

Jeronimo jest durny

:d i te jego fantazje erotyczne

Salvador zaczyna mieć jakieś złudzenia a to zapewne za sprawą kropelek Lorenzy

Za to jutro będzie odcinek z przejściem czasowym

Fajnie

Czekam jak zwykle jutra

i się doczekać nie mogę jak już pisałem jeszcze tyle się wydarzy w tym tygodniu

Evelina111 · Wysłany: 20:55:29 12-01-10 Temat postu:

Dzisiaj znowu nie ogladalam

widziałam tylko co wydarzy sie w nastepnym odcinku jak Rollu zdejma gips i bedzie taki zarośnięty

Alex · Wysłany: 22:40:22 12-01-10 Temat postu:

Mahasamadhi · Wysłany: 23:10:05 12-01-10 Temat postu:

Alex · Wysłany: 23:13:50 12-01-10 Temat postu:

Mahasamadhi · Wysłany: 18:51:34 13-01-10 Temat postu:

Śliczny odcinek, uwielbiam te skróty z piosenką w tle <333.
Paula powinna zabić "CONIA" tym plastikowym nożem, Beto jest egoistą ale wybaczam mu ze względu na jeszcze większą głupotę. (tym bardziej,że niedlugo się zmieni)

Jutro Mona się obudzi i będzie nakłaniała Mau do ślubu z Monstranzą, pamiętam to akurat. Szkoda mi jej...

Xime wróciła- w końcu. Dziwne jest to polskie tłumaczenie serialu dzisiejszy tekst Rolanda który wspominał dawne czasy z Ximeną : "Ximena,czy Ty masz nasrane w głowie?" troche jakby infantylny i mogli to zmienić,ale cóż-drobnostka.

Czekam do jutra, helou.

Evelina111 · Wysłany: 19:05:47 13-01-10 Temat postu:

Biedna Ximenka

taka szczesliwa ze Rolu jest juz bez gipsu a on powie Jeronimowi ze Ximene czeka teraz piekło..
Dobrze ze Mona wyjdzie juz ze spiaczki

Nie znosze Constanzy i Beta...

Długo potrwa małżeństwo Mauricia i Mumii?
Podobaja mi sie scenki z Nieves i Alicia

jak sie ciagle kłócą o Monite

Mahasamadhi · Wysłany: 19:20:53 13-01-10 Temat postu:

marrtyska · Wysłany: 20:00:08 13-01-10 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek świetny-czytaj powrót Beta

Nie mogłam, jak przyszedł do Nieves w tej czapce i koszulce nawijając po angielsku

I wreszcie uwolniony Rollu!

P Prawie go nie poznałam w tej brodzie

Zdziwiła mnie nowa postawa Alda, faktycznie zrobił się grzeczny

Evelina111, masz śliczny podpis

malgosia22 · Wysłany: 20:11:47 13-01-10 Temat postu:

Fajne było to "przejscie" ktore trwalo pol roku. Fajnie ze Monita juz jutro sie obudzi. Ciekawe co Mauricio na to.

Evelina111 · Wysłany: 20:26:04 13-01-10 Temat postu:

malgosia22 · Wysłany: 20:31:14 13-01-10 Temat postu:

Kiedy Monita i Constansa dowiedza sie ze sa siostrami?

Evelina111 · Wysłany: 20:32:23 13-01-10 Temat postu:

Do tego to jeszcze chyba długo..