Telenowele

Renzo · Wysłany: 23:09:22 09-02-10 Temat postu:

Admin zgapił ode mnie podpis! Łobuz!

Hombre · Wysłany: 23:36:19 09-02-10 Temat postu:

aniulka6484 masz za duży podpis, zmniejsz go

Mahasamadhi · Wysłany: 14:13:02 10-02-10 Temat postu:

nadrobiłam wczorajszy odcinek. Podobał mi się sen Monity. Ciekawa jestem jej listu do Mausetunga. Było kilka fajnych tekstów w tym odcinku ale oczywiście ich nie pamiętam

Koneko · Wysłany: 17:18:04 10-02-10 Temat postu:

czu valentina i mauricio będą miec dziecko? będzie księżniczka podoba do valentiny? czy constanza i beto będą mieć to dziecko?

Alex · Wysłany: 17:27:42 10-02-10 Temat postu:

Odcinek 115

Fajny sen Monity

Piękne scenki były wspominane

Mau poszedł z Consti do łóżka

Ciekawe co tam Mona napisała do Mau

Xime jak zwykle najlepsza !!!

Fajna zapowiedz odcinka

Paro · Wysłany: 17:38:39 10-02-10 Temat postu:

Hombre masz super avatarek, wygląda jak trójwymiarowy

A ja nie oglądam już od kilku tygodni, ale muszę na nowo się wciągnąć. Bo wiecie ja nie lubię patrzeć jak Monita cierpi jak jest z dala od Mauricio.

Alex · Wysłany: 20:02:17 10-02-10 Temat postu:

Odcinek 116

Plan Connie

i takim sposobem zatrzyma Mau przy sobie

Xime jest najlepsza i to jak Connie jej groziła za to żeby nikomu nie powiedziała czyje to dziecko

Jacky chce tylko pieniędzy a więc Consti będzie miała spokój

Xime jako pielęgniarka ekstra

Biedny Rollu

Ale dobrze mu tak

Aldo zachował się jak szczeniak

pobił Furię

Ale Furia nieźle mu odpłaciła

Teraz już wie że to Mau bo znalazł list od Mony

Ale mu się oberwie ....

Fajny odcinek jak zwykle w MN

Gaby · Wysłany: 20:53:26 10-02-10 Temat postu:

Odcinek 116

Plan Connie bardzo cwany i zatrzyma teraz Mau przy sobie. Bardzo mi go szkoda bo tak się ucieszył wraz z dziećmi że w końcu będzie z Monitą. Connie jest wredna

Ximena była najlepsza w przebraniu pielęgniarki i pokazała Rollu że nie może z niej drwić. Dzisiaj pokazał swoją inną twarz. Prawie postawiła się Consti

A Jacky jest zupełnie inna od Connie. Jednak pragnie tylko pieniędzy i będzie milczała w sprawie ciąży Consti. Mam jednak nadzieję że Connie i tak dostanie w końcu nauczkę

Aldo zachował się jak prawdziwy szczeniak. Pobił Furię ale on mu odpłacił za to. Cudownie to wyglądało jak Aldo chciał go uderzyć a on go podniósł do góry. Estrella ma rację co do niego iż traktuje ją jak jego własność. Tak nie może postępować. Mam nadzieję że zrozumie w końcu swoje głupie postępki

Aldo znalazł list od Monity i teraz już wie że to Mauricio jest Furią. Ciekawe co teraz zrobi

Podobała mi się także scenka między Gaby i Salvadorem. Szkoda mi było trochę Gaby. Wyglądało na początku to tak jak mówiła sama do siebie albo do ściany. Salvador łamie jej serce tą oziębłością i obojętnością. Nie powinien się tak zachowywać skoro oboje bardzo się kochają. Mam nadzieję że w końcu wróci do niej

Świetna była scenka jak Salvador znowu wpadł w ramiona Jacky. Umówili się na kolację. Chyba że Jacky zamierza go poderwać ale nic z tego bo on już jest zajęty. Gaby na razie ją lubi ale to się zmieni gdy będzie myślała iż Jacky stwarza dla niej zagrożenie.

Już nie mogę się doczekać następnego odcinka. Do jutra!

malgosia22 · Wysłany: 21:16:13 10-02-10 Temat postu:

Mahasamadhi · Wysłany: 1:07:57 11-02-10 Temat postu:

Koneko · Wysłany: 1:37:19 11-02-10 Temat postu:

dzieki, a constanza bedzie z beto?

marrtyska · Wysłany: 13:34:12 11-02-10 Temat postu:

Właśnie obejrzałam powtórkę wczorajszego odcinka

Zdziwiła mnie przemiana Ximeny, szczególnie zaskoczyła mnie podnosząc głos na Consti. Numer z pielęgniarką też był niezły

I ta scena z Jacky i Salvadorem

A Mauricio pomysłowy-kazał zrobić kilka masek dla "Zamaskowanej furii"

Fajnie że piszecie co będzie dalej

Mahasamadhi · Wysłany: 14:06:28 11-02-10 Temat postu:

marrtyska · Wysłany: 18:33:04 11-02-10 Temat postu:

Mahasamadhi · Wysłany: 21:21:39 11-02-10 Temat postu:

Ximena kolejny raz bawi swoją głupotą. Jest przeurocza chociaż nie wiem czy osobiście miałabym do niej cierpliwość,heheh

Jeronimo już dawno ją stracił,mimo że sam inteligencją nie grzeszy(denerwuje mnie troszkę sposób w jaki gra ten aktor-tak idiotycznie potrząsa głową

)
Mausetung czerpie jedynie korzyści z bycia "Zamaskowaną furią" (nie licząc może oberwania w twarz przez własnego syna) w końcu dowie się co tak naprawdę dzieje się dookoła niego, no może nie w jutrzejszym odcinku:P
Rozmowa Consti i Beta w aucie całkiem wzruszająca.

Po dziejszym odcinku stwierdzam,że Aldo słodko wygląda w tym swoim mundurku szkolnym, nie mówiąc już o Cristianie który wyglądał przebosko