Telenowele

kr86100 · Wysłany: 22:30:36 07-09-12 Temat postu:

Paloma Cristi właśnie takie porównania tylko mnie denerwują każdy ma swój gust jedni lubią takie telenowele inni inne. Ja "ZU" nie mogłam zdzierżyć i nie oglądałam. "Ukryta miłość" może nie jest arcydziełem ale przynajmniej mnie nie wkurza.

Paulina89 · Wysłany: 22:34:41 07-09-12 Temat postu:

No właśnie,co to ma być?

Jak ja porównałam te telki to był lekko najazd,że po co porównywać te telki a teraz ktoś inny to robi

Tak jak mówiłam wcześniej nie to,że nie lubiłam LQNPA ale dla mnie była ciężka,każdy lubi inny typ telek,ja np lubię kopciuszka i nawet jak jest do bólu przewidywalna za nic w świecie nie zamienię na inne

sylviana · Wysłany: 22:43:53 07-09-12 Temat postu:

jeju co się tak oburzacie, nie można mieć swojego zdania?
nie ma innego tematu do dyskusji,
coś się skończyło i coś zaczęło, to chyba można dokonać porównań i wygadać się co się o tym myśli? a że LQNPA jest bardziej ambitna to nie moja wina

ale jeśli moje słowa tak bardzo kogoś uraziły to bardzo przepraszam:)

p.s. w sumie to nie rozumiem, bo że się lubujecie w telce to już nie można o niej nic złego powiedzieć?
to forum do komentowania telenoweli, a nie tylko do zachwycania się nią

madoka · Wysłany: 22:49:07 07-09-12 Temat postu:

A moim zdaniem URPEA ma w sobie coś takiego, co sprawia, że ludzie ją kochają. Jest lekka i przyjemna w oglądaniu. Para protagonistów zachwyca zarówno kreacjami swoich postaci, jak i duetem, w którym aż iskrzy od nadmiaru różnego rodzaju emocji. Na dodatek jest mnóstwo wątków pobocznych, które intrygują. A przynajmniej ja nie przechodzę obojętnie obok kwestii Patricia, Hannah, Maximina&jego kochanki, Connie&Oscara, Alda&jego siostry. Nawet obok Gali, która mimo, że potwornie mnie irytuje, to wnosi taki stosowny jad do historii

Prawdą natomiast jest, że po zdjęciach w podpisach i awatarach idzie łatwo rozrożnić kto jest fanem, jakiej telenoweli. Więc bezustanne porównywanie URPEA do LQNPA jest całkowicie bez sensu. Niech każda z telenowel ma swoich zwolenników, którzy z radością będą komentować kolejne poczynania w niej.

Wracając zaś do odcinka to zacznę od tego, że ostatnia scena była bajecznie piękna

Jejciu, jak Luciana przylgnęła tak słodko do ciała Rodriga i bez skrępowania dała upust swoim emocjom, a ten w odzewie przygarnął ją czule, ale zdecydowanie do siebie i pozwolił wesprzeć głowę na swym ramieniu

Cudeńko

Wręcz marzyłam, by ta chwila trwała, jak najdłużej - bo naprawdę nie często zdarza się, by między bohaterami była taka słodycz i piorunująca chemia. A co dodatkowo podkręca ta, jakże piękna piosenka, przeznaczona dla ich duetu. Uhh, naprawdę rewelacja

Duży plus za zachowanie Oscara, względem Rodriga. Postawił chłopaka do pionu, bez owijania w bawełnę, co bardzo, ale to bardzo mi się podobało. A jednocześnie nie wykorzystał zaistniałej sytuacji z Lucianą, do nastawienia mężczyzny przeciwko służącej, która chcąc, nie chcąc okrutnie podoba się Torreslandzie. A z Patricia wyszedł totalny romantyk - bardzo podobała mi się jego rozmowa z matką, w której odkrył tak naprawdę swoje patrzenie na miłość i związki. I jestem przeszczęśliwa, że postanowił wrócić do pracy i dał przestawić sobie łóżko bliżej okna

P.S. Aldo podrabiający swoje oceny?? Bezcenny widok

Paulina89 · Wysłany: 22:56:13 07-09-12 Temat postu:

Dominica · Wysłany: 22:58:03 07-09-12 Temat postu:

Każda telka ma swoich fanów i na tym poprzestańmy.

A jeśli porównywać, to konstruktywnie. Pisanie, że coś czemuś nie sięga do pięt jest mocno na wyrost, szczególnie, jeśli się nie widziało całości...

A URPEA jest klasyczna i mnie trochę znudziła w pewnym momencie, ale nie bez powodu ma takie rankingi, jakie ma. Czyli ogromne

sylviana · Wysłany: 23:01:41 07-09-12 Temat postu:

przecież porównuje tylko fabułę i napisałam co mi przeszkadza
a para protów nawet mi się podoba

nie porównuję wątkow pobocznych ani innych postaci bo jeszcze ich nie znam
mogę ewentualnie ocenić na tym etapie czy tela mnie wciągnęła

no też napisałam że na razie tak sobie
ale fakt faktem, jednemu się podoba to a innemu co innego i dzięki Bogu,
niech tak zostanie
jakby się wszystkim podobało to samo, to co by to było?

sylviana · Wysłany: 23:05:08 07-09-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 23:10:12 07-09-12 Temat postu:

13 odcinek za nami

Jestem ciekawa co Roselenka zrobiła Aurorze.A już myślałam,że sprawa z tym dziadkiem z klubu zakończyła się a tu na złość nadal ją będzie dręczył.
Ten adwokat nie daję mi spokoju,ale nie będę spoilerowała.
Rodrigito jaki zazdrosny,wow.
ProCopio myślał,że mu Ariche adres poda a tu dupcia blada

kogut myślał o niedzieli a w sobotę.....

Nie do wiary,że jest aż taki głupi.
Roseleny siostra jest o wiele lepsza i jej córka także,lecz Roseleny nie mogę znieść.
Maximino wyjechał z kochanką i się świetnie bawi.

No widzisz i po co takie rzucania? my także mamy prawo mieć zdanie i nie ważne na jakim etapie jesteśmy.

Dominica · Wysłany: 23:13:49 07-09-12 Temat postu:

sylviana · Wysłany: 23:17:08 07-09-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 23:24:09 07-09-12 Temat postu:

sylviana myślę podobnie jak ty. UERPA jak na razie nie wciągnęła mnie tak bardzo. W sumie to ta telka jest mi obojętna. Nie płaczę jeśli nie obejrze jakiegoś odcinka. Jednak oglądam ją bo po pierwsze nie ma nic innego a po drugie jestem jednak ciekawa jak to sie wszystko skończy.
Po za tym u mnie często tak bywa, że kiedy nie podobają mi się za bardzo początkowe odcinki telki przestaję oglądać. Póżniej jednak ponownie do niej wracam i oglądam ją bo mnie wciągnęla. Tak było w przypadku CME.
Więc nie spisuję UERPA od razu na straty. Poczekam na rozwinięcie akcji.

Ps. Bardzo polubiłam Patricia i Hanę. Więc to dobry poczatek.

Gratka · Wysłany: 10:40:16 08-09-12 Temat postu:

Hejka. Luciana jest rodzoną córką Aurory i Claudia więc jak to się stało, że wychowali ją Galdino i Paz?

Jestem tu nowa i nie wiem co i jak...

Wenus · Wysłany: 10:51:17 08-09-12 Temat postu:

Zapytaj w spoilerach. Tam ci powiedzą.