|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:59:32 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Roselena zachowuje się poniżej krytyki. Lu obrywa się jedyni za fakt, że jest podobna do Aurory i to tak cholernie wkurza świętą Ros. |
|
Powrót do góry |
|
|
zagubiony Idol
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 1041 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:18:35 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Ale ja Wam powiem, że wcale nie dziwię sie zachowaniu Roski. W jej oczach, to Luciana jest winna i to w sumie prawda. My wszyscy wiemy, ze Luciana i Rodrigo nei chcieli nikogo krzywdzic, ale stało się.
Postępowania Rodriga nie da sie wytłumaczyć, bo było haniebne.
Roska wg mnie postąpiła właściwie wyrzucając Luciane, ale nie w taki sposob! Mogła po prostu pozwolić jej do rana zostac i dac odprawę. A nie, że wyrzuciła ją jak śmiecia. Matilde mogła bardziej zareagować i bronić Luciany. Brigida oczywiście jak posłuszny piesek spełniła wolę Pani.
Biedna Luciana, na ulicy i bez pracy. Mam nadzieje, ze ten adwokat jej pomoże.
A nawet podoba mi sie rola Laury Flores tutaj. Zawsze grała jakieś płaczki itd, a tutaj to ma takie połączenie świętobliwej ze snobką
Ciekaw jestem jak teraz zareagują dzieci Torresow na to wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
dagarita Debiutant
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:52:25 03-10-12 Temat postu: |
|
|
zagubiony napisał: | Roska wg mnie postąpiła właściwie wyrzucając Luciane, ale nie w taki sposob! Mogła po prostu pozwolić jej do rana zostac i dac odprawę. A nie, że wyrzuciła ją jak śmiecia. Matilde mogła bardziej zareagować i bronić Luciany. Brigida oczywiście jak posłuszny piesek spełniła wolę Pani. |
Jak dla mnie to nawet nie musiała jej pozwalać zostać do rana, ale chociaż mogła pozwolić jej się spakować, a nie tak wszystkim rzucać i to niszczyć. A wyobrażacie sobie co by było gdyby Lu spała?
Masakra.
Ja na miejscu Matilde powiedziałabym kogo wyrzuciła. Zresztą w ogóle nie rozumiem czemu Mati trzyma w tajemnicy to, że Lu jest córką Aurory i Claudia. I po tej akcji jaką Roska zrobiła Lucianie na miejscu Mati powiedziałabym o wszystkim Claudiowi.
Jak dla mnie Roselena zachowała się poniżej jakiegokolwiek poziomu. Już nawet to jak Rodrigo potraktował Galę przed ołtarzem było lepsze od tego co ona zrobiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:37 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie też nie rozumiem, dlaczego Matilde nie powie prawdy, że wie kim jest Luciana. Ok, jestem w stanie zrozumieć, że ukrywa to przed Roseleną, ale Claudio chyba ma prawo wiedzieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:47:29 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, na pewno by Lu było wtedy łatwiej. Miałaby wsparcie i poznała prawdę o swoim pochodzeniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
julietta kinga King kong
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 2534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:34:32 03-10-12 Temat postu: |
|
|
maximo jest dobry wkoncu sam ma romans z kosmetyczka wiec nie ma nic przeciwko zeby syn robil podobnie:)
Ostatnio zmieniony przez julietta kinga dnia 14:35:32 03-10-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:57 03-10-12 Temat postu: |
|
|
zagubiony napisał: | Ale ja Wam powiem, że wcale nie dziwię sie zachowaniu Roski. W jej oczach, to Luciana jest winna i to w sumie prawda. My wszyscy wiemy, ze Luciana i Rodrigo nei chcieli nikogo krzywdzic, ale stało się.
Postępowania Rodriga nie da sie wytłumaczyć, bo było haniebne.
Roska wg mnie postąpiła właściwie wyrzucając Luciane, ale nie w taki sposob! Mogła po prostu pozwolić jej do rana zostac i dac odprawę. A nie, że wyrzuciła ją jak śmiecia. Matilde mogła bardziej zareagować i bronić Luciany. Brigida oczywiście jak posłuszny piesek spełniła wolę Pani.
Biedna Luciana, na ulicy i bez pracy. Mam nadzieje, ze ten adwokat jej pomoże.
A nawet podoba mi sie rola Laury Flores tutaj. Zawsze grała jakieś płaczki itd, a tutaj to ma takie połączenie świętobliwej ze snobką
Ciekaw jestem jak teraz zareagują dzieci Torresow na to wszystko. |
Ja Roseleny jakoś specjalnie nie potępiam. Dla mnie ona nie zachowuje się normalnie. Widać po niej, że od wyrzutów sumienia i milczenia aż pochorowała się psychicznie. Może nie jest jakoś bardzo chora ale widać po niej, że całkiem normalna też nie jest. Wyrzucając Lu zareagowała w złości tak jak by amoku. Dopiero po słowach męża o tym , ze nie pomyślała jak zareaguje Pato widać było, że coś do niej dotarło i odrobinę ją to ruszyło - kocha dzieci to pewne i na pewno przestraszyła się co będzie z Pato...
Laura jest w tej roli fenomenalna |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 15:40:32 03-10-12 Temat postu: |
|
|
julietta kinga napisał: | maximo jest dobry wkoncu sam ma romans z kosmetyczka wiec nie ma nic przeciwko zeby syn robil podobnie:) |
Ja mu sie wcale nie dziwie, że roansuje mając taką żone. |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:43 03-10-12 Temat postu: |
|
|
dziś 1 połowy nie obejrzałam... wygląda na to ze tak jak podejrzewałam to Maksimino jest właścicielem "Piekła" a Ivan i Lastra to tylko jego podwładni... przynajmniej głoś faceta z którym Lastra rozmawiał brzmiał jak głos Maksimina... tylko czegoś nie rozumiem... czego Aldo szukał w komputerze "Piekła"? i co znalazł? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:06 03-10-12 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | dziś 1 połowy nie obejrzałam... wygląda na to ze tak jak podejrzewałam to Maksimino jest właścicielem "Piekła" a Ivan i Lastra to tylko jego podwładni... przynajmniej głoś faceta z którym Lastra rozmawiał brzmiał jak głos Maksimina... tylko czegoś nie rozumiem... czego Aldo szukał w komputerze "Piekła"? i co znalazł? |
Też obstawiam, że to Maximino. Ten głos no i tak się zawsze obrusza na wspomnienie o tym barze...I też zastanawiam się co Aldo znalazł w tym kompie! Taki "zszokowany" zamkną wtedy tego lapka...I kto jest tym kretem w firmie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Wenus Mocno wstawiony
Dołączył: 17 Cze 2012 Posty: 5562 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: I don't know Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:21 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Jak można cały czas obwiniać kogoś, o to, że jest podobny do jakiejś osoby. No ludzie... W dodatku jakby to była Luciany wina, że Roselena skrzywdziła Aurorę. Od tych wyrzutów sumienia to ona dostała świra kompletnego. Tak, to choroba. Zwróćcie uwagę, jak ona się zachowuje. Dobrze jaj Cony powiedziała. Żaden ksiądz jej nie pomoże. Niby taka żałująca, a pokazała, że nie ma skrupułów.
Zgodzę się, że Laura ma dobrą rolę. Na pewno inną od poprzednich.
Mimo wszystko, Rodrigo skrzywdził Galę. To było wyjątkowo idiotyczne.
Brygidę pozostawię bez komentarza.
Biedny Patricio. Załamie się, jak się dowie, co zrobiła jego święta mamusia. On też się zakochał w Lucianie, w dodatku jest na gorszej pozycji niż Rodrigo, bo nawet nie może pójść się z nią zobaczyć, a Lu do domu nie wpuszczą. Ros się postarała o dobro syna.
No właśnie. Też nie rozumiem Mati. Jaki i czyj interes ma w tym, że zatai prawdę. Adwokat powinien się dowiedzieć, że Lu jest jego córką, bo bardzo ją kochał. Teraz zająłby się nią, a ona odzyskałaby ojca. Przyda jej się wsparcie tak bliskiej osoby. No i Claudio uważa Roselenę za wzór cnót, a tak naprawdę było całkiem odwrotnie. On zasługuje na prawdę. Mati jednak zapewne jej nie wyjawi, bo Roska, co? Wściekłaby się i pogoniła z domu służącą tak samo, jak Lucianę. Mimo to, powinna powiedzieć chociaż Roselenie. Tak byłoby uczciwie. No chyba, że obawia się reakcji, natomiast ta, wierzę, że może być nieobliczalna.
Nad właścicielem Piekła się nie zastanawiałam, dopiero wy zwróciłyście mi uwagę, że to może być Maximino. Na razie nie mam zdania w tej sprawie. Muszę się temu przyglądnąć. Na razie nie wiem... Także nie zrozumiałam wątku z Aldem. Co on tam chciał? Coś podejrzewa? Nie... To się na pewno wyjaśni niedługo, ale strasznie mnie nurtuje ta sprawa. |
|
Powrót do góry |
|
|
ostatnia_kropka Cool
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:24:28 04-10-12 Temat postu: |
|
|
Paloma Cristi napisał: | kr86100 napisał: | dziś 1 połowy nie obejrzałam... wygląda na to ze tak jak podejrzewałam to Maksimino jest właścicielem "Piekła" a Ivan i Lastra to tylko jego podwładni... przynajmniej głoś faceta z którym Lastra rozmawiał brzmiał jak głos Maksimina... tylko czegoś nie rozumiem... czego Aldo szukał w komputerze "Piekła"? i co znalazł? |
Też obstawiam, że to Maximino. Ten głos no i tak się zawsze obrusza na wspomnienie o tym barze...I też zastanawiam się co Aldo znalazł w tym kompie! Taki "zszokowany" zamkną wtedy tego lapka...I kto jest tym kretem w firmie? |
na ten głos nie zwróciłam uwagi, ale faktycznie może być, że to Maximino. Niezbyt uważnie oglądałam i nie do końca za tym Aldem nadążam, ale wydaje mi się, że może on jest kretem, dlatego szpera w komputerze "Piekła", tak strasznie się zaprzyjaźnił z bratem Lu, że nawet mu komórkę proponuje, (chce być na bieżąco z tym co dzieje się w pubie) i była taka scena, że jak ta pomocnica ojca Lu zobaczyła, że ktoś właśnie kradnie pliki czy coś takiego, to pokazali Aldo i jego minę jako takiego przyłapanego. Myślę, że takiego nierozgarniętego to on tylko udaje, dla niepoznaki, a tak naprawdę szuka haka na wuja, w firmie i w "Piekle". |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:34:24 04-10-12 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, wszystko wydaje się logiczne. Pomocnica Linaresa powiedziała, że ten kret jest świetnym hackerem, więc pewnie mówiła o Aldo, któremu udało się złamać hasło do komputera w "Piekle". |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:29:17 04-10-12 Temat postu: |
|
|
panna_p może być że kretem jest Aldo może chcieć się zemścić na Maximinie za to jak go traktuje... |
|
Powrót do góry |
|
|
ostatnia_kropka Cool
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:01:09 04-10-12 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | panna_p może być że kretem jest Aldo może chcieć się zemścić na Maximinie za to jak go traktuje... |
e, nie za to jak go traktuje, wygląda na to, że chłopak rozpracowuje wuja od dawna, wie czego szukać w "Piekle", wie czego szukać w firmie i wie kto jest kochanką Maxa, myślę, że nie bez przyczyny startuje do kobiety wuja i nie bez przyczyny tak się uczepił brata Lu z ta swoja przyjaźnią. I wszystkie jego działania mają jakiś głębszy sens nie robi tego tylko dlatego, że jest "psotnikiem" Pracuje dla kogoś, albo mści się za coś, o czym my jeszcze nie wiemy.
tylko że ojciec Lu i jego asystentka też jakby się zdziwili, jak wyśledzili, że ktoś myszkuje w bazie firmy Maximiliana. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|