Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
likecranberries Debiutant
Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:20 11-01-13 Temat postu: |
|
|
o panie jaka ta Luciana jest głupia, na wlasne zyczenie jej zabraly diecko. w deszcz ? ze szpitala ? w dodatku z noworodkiem ? w oslabionym stanie ? bez komentarza... |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:17 11-01-13 Temat postu: |
|
|
Lu mogła zadzwonić do kogoś, ale nie uciekać ze szpitala.. przecież pielegniarka mogła też powiadomić lekarzy itp. i pilnowano by sali Lu.. a to zdecydowała się uciekać w taką pogodę szkoda, że Rodrigo nie poznał syna....... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:41 11-01-13 Temat postu: |
|
|
Ahh... tak na prawdę to każdy jest po trosze winny.
Luciana, że wyszła z dzieckiem - przecież w szpitalu nikt by go jej nie zabrał a na pewno nie Gala czy Roska osobiście. Ale to można jeszcze przymknąć oko na szok czy coś w tym stylu.
Paz i Magda, że tak się ociągały
Estella , że tak długo stała tam przy tym oknie. Widząc taką kolejkę powinna się wrócić do Lu. Rachunek nie zając nie ucieknie...
Pielęgniarka, ze poleciała straszyć Lu a nie zawiadomiła np ochrony czy dyrektora szpitala.
Odcinki były takie smutne a o poniedziałkowym nie chcę myśleć nawet...
A i jeszcze wg mnie Ci z karetki powinni domyślić się, że to mogła być rana po cesarskim cięciu. Powinni wezwać policję czy coś żeby przeszukać teren w poszukiwaniu dziecka. |
|
Powrót do góry |
|
|
elena009 Debiutant
Dołączył: 01 Paź 2012 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:42 11-01-13 Temat postu: |
|
|
Wkurzyła mnie ta scena. Kto normalny wyszedłby z tak małym dzieckiem w taki deszcz ? A z drugiej strony ta pielęgniarka powinna coś zrobić, a nie jeszcze denerwować Lucianę. Szkoda, że Rodrigo nie poznał syna
Ostatnio zmieniony przez elena009 dnia 21:01:20 11-01-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ostatnia_kropka Cool
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:35:48 12-01-13 Temat postu: |
|
|
aj dziewczyny i znów muszę Wam rację przyznać :p Lucina gorzej postąpić nie mogła. Z noworodkiem uciekała nie wiadomo dokąd. Do domu? czy może na wieś, na północ do mamy? bo nie rozumiem... w takiej chwili najbezpieczniejsza by była w szpitalu. Dowiedziała się, że chcą jej dziecko porwać, więc powinna siedzieć w tym łóżku i mocno dzieciaka trzymać a gdyby Gala wparowała do pokoju to powinna drzeć się na całego i to wołać że "pali się!" bo podobno na to hasło ludzie reagują :p no ale cóż tak jej było pisane... w scenariuszu.
i o ile znam telenowele to prawdopodobnie nikt nie będzie wierzył w jej wersję tylko będą ja obwiniać, za to co się stało... zwłaszcza Roselene widzę jak wrzeszczy że jej "ukochanego" wnuka wyniosła i porzuciła gdzieś a Rodrigo taki łatwowierny, no zobaczymy...
Denisse napisał: |
Nie mogę zrozumieć tej podłości Gali i Juli...i Roski! Wszystkie są / będą matkami a tu planują jak pozbyć się maleństwa. Okropne baby....Co z tego, że Gala urodzi dziewczynkę? to też dziecko i też Rodri będzie je kochał a gdyby obrała inną taktykę na pewno by go przy sobie zatrzymała i nie odszedł by do Luciany. A zresztą po co męczy się przy kimś kto ją poniża? Powinna wziąć rozwód spooore alimenty i wypiąć się na Rodrigo. |
Gala to już się zatraciła w tym co robi i chyba nie ma co tu szukać logiki, chyba wszyscy mają czasem taką sytuację, że trzeba brnąć w to co sie zaczęło... ja np w dzieciństwie kłóciłam się z koleżanką, bo ona mi mówiła że sie mówi "sąsiad" a nie "somsiad", w końcu przyznałam jej rację ale tylko w duchu, bo oficjalnie mówiłam jej że na sto procent "somsiad" choć już nie wierzyłam w co mówię ehhh smutne wspomnienia mojej głupoty hehehe tak więc rozumiem Galę i ta jej mama wiecznie ją podjudza, ogólnie to takie kółko wzajemnego podjudzania się zrobiło: Gala z mamą i Roska.
a tak z zabawnych scen to scena gdy Rodrigo i mecenas na lotnisku słuchali tej kwestii po chińsku, mieli baaardzo inteligentne miny a co na to odpowiedzieli? -sí, sí, sí, sí z równie inteligentnymi minami :p no to się dogadali |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiunia210 Idol
Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 1186 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:22 14-01-13 Temat postu: |
|
|
tak mi dziś szkoda było Rodriga i Luciany nie ukrywam ale łzy popłynęły mi po policzku.
Bardzo mi się podobało to, że Max odłożył na chwilę kłutnię o firmę z Claudiem i pomoże mu szukać wnuka.
A ta scena w której Pato tak bardzo cierpiał i mówił Mati że kocha Lu i nic nie może zrobić by jej pomóc była cudowna i przez nią jeszcze bardziej chcę aby Brandon został protem u Lucero S.
Akcja z modlitwą Roski i te retrospekcje boskie... aż dreszcze przeszły... |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:48 14-01-13 Temat postu: |
|
|
Na mnie jakoś łzy Luciany nie działają. Wcale się nie wzruszyłam. Natomiast kiedy rozmawiała z Patriciem i to jak mu łzy płynęły po policzku. Jego mi było szkoda. Widać, że czuje się nieprzydatny, nie może pomóc, że nie ma go przy Lu. Nie może jej objąć, wesprzeć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee Mistrz
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 11540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:36 14-01-13 Temat postu: |
|
|
Brigida dzis wygladala tak jakby od razu wyczaila ze to Roselena i Gala stoja za zniknieciem dziecka Lu a Roska calkiem niezle udawala ze tak strasznie cierpi i laczy sie w bolu z Luciana a te modly to masakra! |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 23:07:32 14-01-13 Temat postu: |
|
|
Shaunee napisał: | Brigida dzis wygladala tak jakby od razu wyczaila ze to Roselena i Gala stoja za zniknieciem dziecka Lu a Roska calkiem niezle udawala ze tak strasznie cierpi i laczy sie w bolu z Luciana a te modly to masakra! |
No masakra, a jak rozłożyła rence o matko. |
|
Powrót do góry |
|
|
arlekin Idol
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 1205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:20:30 15-01-13 Temat postu: |
|
|
Roselenda to już sfiksowała totalnie, ktoś w koncu powinien to zauważyć .
Odcinek b. smutny - nie oceniajcie tak źle Luciany, pamiętajcie, ze ona działała w duzym stresie i tuż po porodzie, to zmienia punkt widzenia.
Rodrigo i Patricio, na żal serce ściskał. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 0:29:41 15-01-13 Temat postu: |
|
|
Mi bardziej żal było Patricia Rodriga też, ale nie, aż tak bardzo.
Eh niech ta Gala już urodzi bo z tym brzuchem to wygląda tak sztucznie moim zdaniem.
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 0:30:43 15-01-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Monica Idol
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 1023 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:56:45 15-01-13 Temat postu: |
|
|
bunia312 napisał: | Na mnie jakoś łzy Luciany nie działają. Wcale się nie wzruszyłam. Natomiast kiedy rozmawiała z Patriciem i to jak mu łzy płynęły po policzku. Jego mi było szkoda. Widać, że czuje się nieprzydatny, nie może pomóc, że nie ma go przy Lu. Nie może jej objąć, wesprzeć. |
wiesz...miałam tak podobnie...gdy Pato zaczął płakać to mi się znów łzy puściły...
cudowny aktor!
trezba jednak pochwalić dziś Rodrgrigo! na prawdę smutne chwile...
i kogo jeszcze? - ah tak! przyjaciół Rodriga, czyli Marco & Gabriela - bo gdyby nie oni, to reszta by po ulicach szukała Lu....
dobra robota chłopcy!
szkoda, że kumatki się na śmietnisko spóźniły... |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:56:22 15-01-13 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobnie - jakoś gra Zurii mnie nie przekonuje i te jej sceny rozpaczy szczególnie mnie nie wzruszają. Za to Patricia jest mi szkoda, uważam, że byłby lepszym protem niż Soto i zdecydowanie lepszy parterem dla Luciany niż Rodrigo. |
|
Powrót do góry |
|
|
CarinoMio Dyskutant
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:42:58 15-01-13 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Mi bardziej żal było Patricia Rodriga też, ale nie, aż tak bardzo.
Eh niech ta Gala już urodzi bo z tym brzuchem to wygląda tak sztucznie moim zdaniem. |
I na dodatek pomyka w dziesięciocentymetrowych szpilkach jakby go w ogóle nie miała. Jeszcze nie widziałam kobiety w ciąży z dużym brzuchem która by tak umiała. No ale może takie są. |
|
Powrót do góry |
|
|
ika90 Debiutant
Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:05:54 15-01-13 Temat postu: aktor |
|
|
jak nazywa sie aktor co gra chelo? jest mi bardzo do kogos podobny ale przez jego wyglad nie moge pozanc |
|
Powrót do góry |
|
|
|