Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:54 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Oboje i Mateo i Alexia są uroczy ale jednak bardziej rozczulam się nad chłopczykiem.
Co do obecnych odcinków po czasie... słabo to rozegrali. Jest mase rzeczy do których można się przyczepić. Pomijając wieczną, niezmienną młodość bohaterów dziwi mnie, że Luciana dopiero teraz miała sposobność poznania Alexii, a Rodrigo Mateo, który zawsze rozdawał gazety w miejscu gdzie zapewne zawsze przejeżdża Rodrigo. Poza tym dziwne że nikt z otoczenia nie zdziwił się, że bezdomny nagle ma dziecko... a co z papierami małego???? Przecież nawet do chrztu są potrzebne.
Poza tym Rodrigo mówi Lucianie że ją kocha. Dziwne że przez 5 lat jej tego nie powiedział no i miał czas żeby ewentualnie rozwieść się z Galą, ona z kolei mogła znaleźć sobie kochanka dużo wcześniej. A historia Jany i Lorenzo to już całkiem przegięcie!!! I Oscar strasznie długo czekał z oświadczynami, aż 5 lat! |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:54 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: | Oboje i Mateo i Alexia są uroczy ale jednak bardziej rozczulam się nad chłopczykiem.
Co do obecnych odcinków po czasie... słabo to rozegrali. Jest mase rzeczy do których można się przyczepić. Pomijając wieczną, niezmienną młodość bohaterów dziwi mnie, że Luciana dopiero teraz miała sposobność poznania Alexii, a Rodrigo Mateo, który zawsze rozdawał gazety w miejscu gdzie zapewne zawsze przejeżdża Rodrigo. Poza tym dziwne że nikt z otoczenia nie zdziwił się, że bezdomny nagle ma dziecko... a co z papierami małego???? Przecież nawet do chrztu są potrzebne.
Poza tym Rodrigo mówi Lucianie że ją kocha. Dziwne że przez 5 lat jej tego nie powiedział no i miał czas żeby ewentualnie rozwieść się z Galą, ona z kolei mogła znaleźć sobie kochanka dużo wcześniej. A historia Jany i Lorenzo to już całkiem przegięcie!!! I Oscar strasznie długo czekał z oświadczynami, aż 5 lat! |
Tak, tak, tak... Mam takie same pytania... Powiedzmy, że to Meksyk i tam może jest inaczej, może Mateo nie był chrzczony, albo załatwili to bez papierów? A dona Chuy, jej koleżanka miała zaszczepić małego... a też nie mieli żadnych dokumentów...
Mnie najbardziej dziwi zachowanie Rodriga... Jak mógł tyle lat tkwić w tym bezsensownym związku, a o głupocie Jany już nie wspomnę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Wenus Mocno wstawiony
Dołączył: 17 Cze 2012 Posty: 5562 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: I don't know Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:13 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Było coś takiego, że ksiądz nie chciał go ochrzcić bez papierów i ten pijak z tą drugą ochrzcili go zwykłą pobłogosławioną przez siebie wodą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:55 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Wenus napisał: | Było coś takiego, że ksiądz nie chciał go ochrzcić bez papierów i ten pijak z tą drugą ochrzcili go zwykłą pobłogosławioną przez siebie wodą. |
Dzięki.. Ja tego nie widziałam... |
|
Powrót do góry |
|
|
Arwenka Idol
Dołączył: 19 Wrz 2011 Posty: 1540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:38:58 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Z drugiej strony jest tu totalny bezsens,który jest też w wielu telkach:prot żeni się dla dziecka,ale nie robi.nic by żona i on stworzyli normalny związek.Był przecież długo z Gala,zakochany i wpatrzony w nią.Naprawde nie potrafił spróbować jeszcze raz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:46 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Arwenka napisał: | Z drugiej strony jest tu totalny bezsens,który jest też w wielu telkach:prot żeni się dla dziecka,ale nie robi.nic by żona i on stworzyli normalny związek.Był przecież długo z Gala,zakochany i wpatrzony w nią.Naprawde nie potrafił spróbować jeszcze raz. |
Jak się z kimś było i twierdziło, że się kocha tę pierwszą osobę, a później zakochało się w drugiej, to znaczy, że tak naprawdę tej pierwszej się nie kochało, bo gdyby się kochało to nie zakochałoby się w innej.. Po prostu Rodrigo tak naprawdę nigdy nie kochał Gali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dodo Prokonsul
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 3806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:30 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Ja to się cieszę, że w końcu Fabian i Lorenzo nie noszą swoich nakryć głowy . Po przeskoku głównie zmienili fryzury, ciuchy i makijaż paniom. Luciana ładnie wygląda, chyba coś z włosami jej zrobili, Oskar trochę siwizny dostał. Podoba mi się przemiana kolegi Rodriga, chyba Gabriel się nazywa, a największy szok to oczywiście Brydzia.
Achilles i Procopio jak zwykle ubaw mam przy ich scenach, a tekst do plotkarek 'idźcie na drzewa banany prostować' nigdy nie przestanie bawić.
Ogólnie widać, że niby 5 lat minęło, a w niektórych kwestiach mało/nic się zmieniło, ale trudno. |
|
Powrót do góry |
|
|
zagubiony Idol
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 1041 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:22:31 21-01-13 Temat postu: |
|
|
A dzisiaj była mała wpadka reżyserska:D
podczas Gdy Lucrecia była u Patricia, Patricio powiedział ze koniec pracy na kompie i idą kupić prezent dla Ariche. Przyszedł Rodrigo i Patricio mówił o planach z prezentem i poruszył nogami:D
Też to zauważyliście? |
|
Powrót do góry |
|
|
D@niel Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:29:01 21-01-13 Temat postu: |
|
|
zagubiony napisał: | A dzisiaj była mała wpadka reżyserska:D
podczas Gdy Lucrecia była u Patricia, Patricio powiedział ze koniec pracy na kompie i idą kupić prezent dla Ariche. Przyszedł Rodrigo i Patricio mówił o planach z prezentem i poruszył nogami:D
Też to zauważyliście? |
CUD!!!
Nie zauważyłem tego, ale to możliwe, w końcu nieco trudno może być cały czas udawać inwalidę i może się zdarzyć odruchowo poruszyć nogą
Ostatnio zmieniony przez D@niel dnia 21:29:26 21-01-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:52:54 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Jana ślicznie wygląda!! <3 od zawsze kocham jej styl ubierania! a teraz to już w ogólee <333333
Lorenzo zmienił styl ubierania i też fajnie wygląda! Fabian bez czapki
Alexia i mały Rodrigo są cudowni! |
|
Powrót do góry |
|
|
ostatnia_kropka Cool
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:02 21-01-13 Temat postu: |
|
|
zagubiony napisał: | A dzisiaj była mała wpadka reżyserska:D
podczas Gdy Lucrecia była u Patricia, Patricio powiedział ze koniec pracy na kompie i idą kupić prezent dla Ariche. Przyszedł Rodrigo i Patricio mówił o planach z prezentem i poruszył nogami
Też to zauważyliście? |
heh nie widziałam, ale on taaakie postępy robi
Ja dziś widziałam taką zabawną scenę, która w sumie tez była takim maciupkim błędem. Mianowicie był taki moment że nasze atomówki gadały i myły czerwone auto i cały czas samochód był mocno namydlony, później przyszła Violeta i wygłosiła "mowę" do nich, taką góra na trzy sekundy, gdy Violeta skończyła szybko pokazali dziewczyny i oczywiście auto wypłukane i czyściutkie! one naprawdę są atomówkami!! myją auta w tempie atomowym
Nowy Ariche mnie rozczarował no ale cóż nawet w realnym życiu urocze dzieci wyrastają...
Maximino niby się postarzał, wnuki mu rosną, a dalej młódki mu w głowie, znów koło Vicky zaczyna się kręcić, wstrzemięźliwość przy Roselenie nie dla niego
a skoro mowa o Vicky to mam już pewna koncepcję co do tego kim jest ten człowiek z sygnetem, ale mogę się mylić. Zna on niby ojca Vicky czyli może razem pracowali w korporacji, a jednego poszukiwanego pracownika brakuje. Zobaczymy czy zgadłam;)
do Rodriga i Jany już nie mam sił |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:30 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Angel Salvador napisał: | zagubiony napisał: | A dzisiaj była mała wpadka reżyserska:D
podczas Gdy Lucrecia była u Patricia, Patricio powiedział ze koniec pracy na kompie i idą kupić prezent dla Ariche. Przyszedł Rodrigo i Patricio mówił o planach z prezentem i poruszył nogami:D
Też to zauważyliście? |
CUD!!!
Nie zauważyłem tego, ale to możliwe, w końcu nieco trudno może być cały czas udawać inwalidę i może się zdarzyć odruchowo poruszyć nogą |
Nawet jeśli może sie taka wpadka zdarzyć to reżyserzy powinni to zauważyć i zmontować nową scenę... a więc minus dla reżysera za niedopatrzenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
D@niel Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:58:49 21-01-13 Temat postu: |
|
|
ostatnia_kropka napisał: | a skoro mowa o Vicky to mam już pewna koncepcję co do tego kim jest ten człowiek z sygnetem, ale mogę się mylić. Zna on niby ojca Vicky czyli może razem pracowali w korporacji, a jednego poszukiwanego pracownika brakuje. Zobaczymy czy zgadłam;) | |
Przed śmiercią Jeronimo powiedział Claudiowi, że ma kontakt z Pedro Camposem (tym, który go wrobił). Gdy Vicky gadała z tym facetem w restauracji użyła imienia Pedro, więc to chyba on |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:30 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Ahh
Marzenka masz rację Mateo to Mateo
Ja też widzę masę błędów i nie tylko tutaj ale po prostu nie zwracam na nie uwagi niektóre na prawdę rażą ale na niektóre można przymknąć oko. Jak by tak wszystko robić realnie i prawdziwie to wyszło by nam coś na kształt "Dlaczego ja"
Niby narzekamy na telki ale nadal je oglądamy i lubimy co nie ?
Ja ost na nowo wciągnęłam się w URPEA i widzę tę chemię. Aż dziś miałam ciarki jak się pocałowali. Chcę więcej!
A co do urody to kwestia gustu. Dla mnie i Jess i Zuria są ładne. Nawet Juli gdzie ogólnie za aktorką nie przepadam to nie bd się oszukiwać że ładna nie jest.
Ale mimo, ze lubię Jess to muszę przyznać, że Zuria jest ładniejsza. Jest przecudowna wg mnie! Taki mały słodki aniołeczek który jak się uśmiechnie to stopi wszystkie lody ( no może poza sercem Roski ) Ogólnie bardzo zazdroszczę urody Zurii i te jej włosy *_* |
|
Powrót do góry |
|
|
ostatnia_kropka Cool
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:24:34 21-01-13 Temat postu: |
|
|
Angel Salvador napisał: | ostatnia_kropka napisał: | a skoro mowa o Vicky to mam już pewna koncepcję co do tego kim jest ten człowiek z sygnetem, ale mogę się mylić. Zna on niby ojca Vicky czyli może razem pracowali w korporacji, a jednego poszukiwanego pracownika brakuje. Zobaczymy czy zgadłam;) | |
Przed śmiercią Jeronimo powiedział Claudiowi, że ma kontakt z Pedro Camposem (tym, który go wrobił). Gdy Vicky gadała z tym facetem w restauracji użyła imienia Pedro, więc to chyba on |
no proszę :p nie usłyszałam tego jak wymieniła imię, ale widzę, że dobrze kombinowałam
Denisse tak, lubimy i oglądamy bo telenowele to bajki dla starszych dziewczynek a bajkom się wiele wybacza jeśli tylko w finale królewicz i królewna będą żyli razem długo i szczęśliwie, a zła czarownica zostanie pokonana
jeśli takich błędów nie jest zbyt wiele to nawet fajnie je od czasu do czasu złapać |
|
Powrót do góry |
|
|
|