Telenowele

syla6667 · Wysłany: 15:16:14 18-02-12 Temat postu:

Aktorka grająca Brigide jest kobietą:)Ale gdyby nie włosy to by wyglądała jak jej brat Juan Ferrara

ale kiedyś była ładniejsza (pierwsza od lewej to ona Lucia, potem Helena Rojo, Juan Ferrara, i jakiś ktoś

)

marieta933 · Wysłany: 17:12:36 18-02-12 Temat postu:

HEHEH dobre..jakieś tam podobieństwo trafnie dostrzegłaś ;]
ale jaciee ona naprawde kiedyś tak wyglądała
o kurcze w porównaniu z teraz to normalnie to szok!
Dla mnie to wyląda tak ohydnie,że szkoda gadać
No nie mogę tego przeżyć
dla mnie teraz ten głos i wygląd to normalnie jak chłop
i nie powinni ją brać do roli
bo mnie to bardzo zniechęca i odstrasza
no może troszkie śmieszy też

zagubiony · Wysłany: 17:45:17 18-02-12 Temat postu:

A ja przeciwnie, cieszę się, że ktoś gra taką rolę. Przez to Brigida jest bardziej charakterystyczna i śmieszna.

Sądze, że obsada to nie tylko same piękne łabędzie z idealnymi wymiarami, klatami, buźkami i nie wiadomo z czym jeszcze.

Dużo ludzi narzekało na charakterystyczny głos Danieli Castro, a jaką jest świetną aktorką.

Szczerze, to mi sie przyjemniej patrzy na naturalniejszą Ofelie Guilman (Brigide) niż na sztuczną, plastikową i po wielu operacjach plastycznych Laurę Leon:P

gosiunia210 · Wysłany: 0:08:31 19-02-12 Temat postu:

Wszyscy narzekaja ze w telenoweli jakiejs jest za duzo plastiku a jak jest obsada bardziej naturalna to to samo ludzie zdecydujcie sie na jedno

Marcelita · Wysłany: 0:22:12 19-02-12 Temat postu:

Paro · Wysłany: 3:57:55 19-02-12 Temat postu:

No w sumie to w dzisiejszym odcinku, oboje proci nie byli bez winy XD On ją pocałował, mimo że się żeni, ale ona była raczej chętna na to, no bo cała uchachana aż stała XD A potem się jeszcze pyta: Dlaczego pan to zrobił? a on mógł jej odpowiedzieć: Bo aż Ci się micha na to śmiała

Może ja to źle zinterpretowałam, ale przez ten jej uśmiech do prota, odniosłam wrażenie, że ona też sobie olała fakt, że to jego przyjęcie zaręczynowe i wręcz w duchu mówiła: Na to czekałam, dawaj, dawaj

Jednakowoż podoba mi się, że fakt pocałunku zaistniał, jestem jak najbardziej na tak w tej kwestii

Marzenka20 · Wysłany: 13:15:39 19-02-12 Temat postu:

Ona się uśmiechnęła, bo powiedział jej iż jest "taka piękna" a potem to samo się potoczyło. Potem oprzytomniała i zapytała, bo przeważnie gdy się kogoś całuje to ma się jakiś powód. Myślę że ona już coś do niego czuje i w sercu liczyła że i ona wpadła mu w oko, napewno nie liczyła na taką odpowiedź jaką on jej dał. Brzydko ją potraktował, a ona naiwna szybko się rozczarowała.
10 odcinek bardzo mi się podobał mimo iż sceny protów trochę mnie odstraszyły. Nie tak wyobrażałam sobie ich pierwszy pocałunek, otoczenie też mi się nie podobało i w ogóle tak szybko tam akcja się toczy. Widział ją dopiero trzeci raz, zamienili zaledwie pare słow i rzuca się na nią jak jakiś napaleniec...
Podobało mi się jak Jana żartowala sobie z Gali, Ilean świetnie gra jakby była w swoim zywiole, a sama Jana jest mega sympatyczna. Aquiles też ma te swoje teksty, do Kościoła chodzą sami grzesznicy itp... No i Aldo jak zabawiał towarzycho.
Bardzo fajna telenowela, choć obecnie najmniej podobają mi się sceny protów i te stroje Luciany, wcale mi się nie podobają, fartuszek tez jest okropny.

marieta933 · Wysłany: 14:03:19 19-02-12 Temat postu:

a co Rodrigo odpowiedział jej na to czemu mnie pocałowałeś?
Bo nie rozumiem wszystkiego niestety

Marzenka20 · Wysłany: 14:58:15 19-02-12 Temat postu:

Odpowiedział: "Nie wiem, naszły mnie chęci by dać ci całusa"
Podobało mi się, jak potem Gala go znienacka pocałowała i odpowiedziała mu to samo co on Lucianie. Zrozumiał wtedy jak źle potraktował Lucianę, tak jakby nagle ją zobaczył no i dla zachcianki tak ją sobie pocałował. W dodatku on jeszcze powiedział do Luciany że to nic takiego, zwykły pocałunek i tyle.

Poniżej streszczonko

odcinek 10 / 17.02.12

Luciana daje się pocałować, ale po chwili odpycha młodego Torreslandę i pyta czemu to zrobił. Gdy chłopak odpowiada, że naszły go chęci ponownie próbuje to zrobić urażona dziewczyna i policzkuje go i odpowiada mu tym samym, że naszły ją chęci by go spoliczkować. Dziewczyna jest załamana zachowaniem Torreslandy i rozczarowana, zdaje sobie sprawę z jego podejścia do kobiet. Zmienia do niego stosunek, już nie jest taka miła i staje się bardzo formalna, czego Rodrigo nie rozumie zdumiony iż nie jest zachwycona jego pocałunkiem jak wszystkie inne kobiety dotąd.
Tymczasem Lastra stara sie przekupić Coral. Chce by podała mu adres Luciany, w przeciwnym razie nie tylko nie otrzma premii ale i straci dotychczasową pracę.
Gala niecierpliwi się przedłużającą się nieobecnością narzeczonego. Rusza na jego poszukiwania, w kuchni trafia na Janę, ktora sobie z niej żartuje
Chwilę potem zjawiają się Luciana z Rodrigiem, Gala oczywiście zaznacza przy dziewczynie że jest przyszła panią Torreslanda. Rodrigo ogłasza swoje zaręczyny i daje pierścionek narzeczonej, a potem wznosi toast także za brata, ktory ogląda ceremonię w swoim pokoju.
Z ukrycia zaręczyny ogląda smutna Luciana.
Aldo rozkręca towarzystwo, jednak zabawę psuje Roselena ktora zabrania im alkoholu.
Rodrigo i Gala wznoszą mały toaścik z Patriciem. Tenw spomina przy nich o Lucianie, która jako jedyna umie sie nim zająć
Rodrigo udaje się do kuchni po wodę dla brata, przy okazji Matilde mu gratuluje, zwraca tez uwagę Lucianie by przytuliła młogego Torreslande. Gdy oboje są wtuleni wchodzi ... zdziwiona Gala i pyta czemu obejmuje służącą. Rodrigo wychodzi z narzeczoną i ją uspokaja
Z kolei Matilde mówi złej Lucianie że Gala jest po prostu o nią zazdrosna gdyż jest śliczną dziewczyną
Roselena przyłapuje Connie na układaniu do snu komletnie pijanej Jany, jest zła i tiwerdzi że to pierwszy krok do alkoholizmu
Luciana rozmysla w pokoju,zastanawia się czemu Rodrigo ją pocalował. Dochodzi do wniosku że to cynik
Paz tęskni za Lucianą, chcą z Magdą odwiedzić dziewczynę w mieście.
Ariche przybiega i chwali się, ze napisał list do Luciany. Gdy Magda mówi by go przyniósł a ona go zaadresuje nagle pojawia się don Aquiles. Kobiety przez chwilę wdają się z inm w dyskusję a potem odchodzą.
Luciana z samego rana udaje się wraz z Matilde do Esteli. Violety nie ma bo wyszła z kolegą z pracy.
Rodrigo podjada w kuchni z Janą, ktora stwierdza, że Luciana przypadła jej do gustu. Po wyjściu sioistry Rodrigo pyta Brigidę co mysli o Lucianie. Ta odpowiada, że pozuje na dobrą i wyrozumiałą, a w rzeczywistości może być niebezpieczna i nie nalezy jej ufać.
Paz dzwoni do Esteli, ktora przekazuje słuchawkę Lucianie. Gdy pyta o adres jej pracy i słyszy imię Matilde wydaje się byc przejęta.
Matilde dzwoni do domu bo nie pamięta adresu, odbiera Jana. Sytuację wykorzystuje Rodrigo i udaje mu się pomówic z Lucianą przez telefon. Przeprasza ją za zeszły wieczor. Nie wie że rozmowę podsłuchuje Brigida, ktorą ciekawi co jej takiego zrobił...

Denisse · Wysłany: 15:49:27 19-02-12 Temat postu:

Nie bardzo przepadam za Soto. Jakoś tak po rywalkach dla mnie już zawsze będzie fajtłapowatym Ulissesem. Ale w tej teli to nooo nawet wygląda. Na pewno lepiej niż w rywalce od serca z tymi pofarbowanymi okropnymi włosami

ale nie podoba mi się to jak go tu liżą w telce! Co oni się tak na te żele uwzięli!

mam nadzieję, że w końcu przestaną go wylizywać

Chciała bym tę telkę u nas

Lubię Zurię gra tu też Celina z rebelde - nic się nie zmieniła ciekawe czy rozwiną jej wątek czy jak ?

- Ale najbardziej interesuje mnie tu postać Jessy. Jest prześliczna w tej telce. Szkoda tylko, że znowu ma grać Villane. Ah i oczywiście Laura Flores

to także dla mnie duży plus.

Paro · Wysłany: 17:00:54 19-02-12 Temat postu:

marieta933 · Wysłany: 18:15:45 19-02-12 Temat postu:

Marzenka20 dziękuje za przetłumaczenie
i dzięki,że dodajesz streszczenia;)

Marzenka20 · Wysłany: 19:48:34 19-02-12 Temat postu:

gosiunia210 · Wysłany: 22:06:54 19-02-12 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 22:42:26 19-02-12 Temat postu:

Owszem ale nie przewidział że ta rybka ma swój rozum i godność i że jak tylko go rozgryzie to pozostanie jedynie niesmak. Niby z niego taki obrońca uciśnionych i nie uznaje różnic społecznych, a tak się nią bawi. Bardzo się cieszę że wreszcie trafiła kosa na kamień, a Luciana z pewnością teraz będzie rozsądniejsza i ostrożniejsza. Poza tym co z tego że jest przystojny??? Nie każda musi na niego "polecieć". Pora by ktoś dał mu nauczkę i nauczył go jak należy postępowac z kobietami.