Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 23:01:18 19-02-12 Temat postu:

Myślę że z czasem i jego trafi strzała amora, o ile jeszcze go nie trafiła. Pojmie wreszcie czym jest miłość, bo mówiąc że jest zakochany w Gali jakoś mnie nie przekonał. Bardziej zakochany jest w jej wdziękach niż jej samej. Póki co na chwilę obecną bardziej lubię Patricia i on mi bardziej pasuje do Luciany, bo Rodrigo mi podpadł mimo iż od samego początku strasznie podobał mi się w parze z Lucianą...

gosiunia210 · Wysłany: 23:07:50 19-02-12 Temat postu:

ja lubię patricia ale jednak wolę Rodriga... napewno musi taki być bo wymaga od Sota tego scenariusz i bardzo dobrze... bo gdyby od razu rodri się zakochał w luc to soto wszedł by do grupy stereotypowego prota, a tak teraz jest bardzo fajnie... więc niech na razie pomęczy się z galą i jego miłością do niej bo kiedy zakocha się w luc to wtedy będzie bomba bo będzie interesująco

wdzko · Wysłany: 23:18:08 19-02-12 Temat postu:

to tylko facet

Mnie akurat ten pocałunek średnio ruszył a nawet niezbyt mi się podobał, typowo telenowelowo oboje się jednoczesnie schylają i co... patrzą na siebie jak gołąbeczki no i beso

dobrze chociaz że Lu mu przyłożyła jak chciał ją drugi raz pocałowac no bo co on sobie wyobraża

ale widocznie dziewczyna go mocno przyciąga

natomiast uważam że Gali nie kocha a ich związek to tylko jakieś tam pożądanie z jego strony
Gala to wredna s*** nie cierpię takich osób i sposobu jej odnoszenia się do Luciany, arghhh wytargałabym ją za te kudły

Bardzo lubie Patricio i czekam na jakieś jego scenki z Lucianą, mówi że tak ją polubił a pokazali ich tylko raz

jestem ciekawa czy on się w niej czasem nie zakocha, czy może tylko będą przyjaciółmi? ale skoro mówił że jest taka piękna to raczej to pierwsze

Jana wymiata

świetna jest i wynagradza mi męki przy słuchaniu świętej krowy Roseleny i jej wrzasków na wszystkich dookoła

Marzenka20 · Wysłany: 23:21:01 19-02-12 Temat postu:

Wiadomo to telenowela, ale wkurza mnie że już na samym poczatku daje się zwieśc osobom trzecim i wątpi w Lucianę. Najpierw ten Ivan z klubu a teraz Brigida, która zaczyna mnie nieźle wkurzać. Poza tym nie podoba mi się że z taką znieczulicą podchodzi do Luciany. Mógłby trochę przystopować, jest strasznie bezczelny, jak dla mnie za bardzo.

gosiunia210 · Wysłany: 16:40:36 20-02-12 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 17:05:32 20-02-12 Temat postu:

Sceki Rodriga i Luciany
z odcinka 9
[link widoczny dla zalogowanych]
z odcinka 10
[link widoczny dla zalogowanych]

ewelastg · Wysłany: 21:26:33 20-02-12 Temat postu:

Nadrobiłam wszystkie odcinki i muszę powiedzieć ,że ta tela bardzo mi się podoba

Lekko się ją ogląda...

Myślałam,że obejrze pierwszy odc. i dam sb z nią spokój bo nie przepadam za Soto,ale jestem bardzo mile zaskoczona

Jak narazie najbardziej oprócz protów polubiłam Jane i Patricia

Jana jest the best

Super,że jest taka postać w tej telce.Zawsze można się pośmiać

A biedaczek Patricio leży w łóżku i nic nie może robić

Również czekam na więcej scenek jego i Luciany.

Brydzia jest okropna z wyglądu i z charakteru... Może skutecznie uprzykrzyć życie Lucianie...

Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki

Marzenka20 · Wysłany: 21:46:29 20-02-12 Temat postu:

Ja miałam tak samo. Pomyślałam, a tak obejrzę początek, anuż może mi się spodoba no i ... strasznie mi się spodobała. Urzekły mnie te piękne krajobrazy, no i główna parka. Też najbardziej oprócz protów lubię Janę i Patricia, chociaż Rodri ostatnio mi podpadł. Szkoda że taki przystojniaczek jak Patricio marnuje się w tym łożku. Mam nadzieję że jakimś cudem go uzdrowią i zobaczymy go jeszcze pełnego energii jak w pierwszym odcinku. Lubię też Julietę, mimo iż jest villaną to lekko i z przyjemnością mi się ją ogląda.

wdzko · Wysłany: 13:10:15 21-02-12 Temat postu:

Narin · Wysłany: 13:12:04 21-02-12 Temat postu:

Odcinek 11
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 11
[link widoczny dla zalogowanych]

Marzenka20 · Wysłany: 13:40:18 21-02-12 Temat postu:

Odcinek 11 / 20.02.12
Rodrigo przeprasza Lucianę przez telefon, mówi też że chciałby przeprosić ją osobiście. Rozmowę podsłuchuje Brigida, którą zastanawia co takiego zrobił Lucianie.
Paz, Lorenzo, Magda i Ariche dziękują don Serapio za możliwość kontaktów z Lucianą przez telefon. W międzyczasie mężczyzna wprasza się na wizytę do Paz, co ją zaskakuje.
Violeta radzi się Polo w sprawie Luciany. Nie wie czy zdradzić miejsce jej pobytu. Ten jej odradza, twierdzi że przyjaciele to dar od niebios i trzeba o nich dbać.
Luciana która wraca od Esteli z Matilde jest śledzona przez Ivana. Mężczyzna zapisuje adres domu Torreslandów.
Luciana pyta Matilde, czy uważa iż Rodrigo kocha narzeczoną. Ta twierdzi że tak, kiedyś był lekkoduchem ale ona była sprytna i udało jej się go zdobyć
Rodrigo jedzie motorem na spotkanie z Galą, z kolei Yuly się ulatnia i rusza na poszukiwania sukni na wieczór panieński córki. Chce by Gala zahaczyła o ten temat z Roseleną. Chwile potem do kobiety dzwoni Brigida z donosem ale Gala ją zbywa gdy zjawia się Rodrigo
Roselena robi awanturę gdy widzi iż Jana śpi obok Patricia a Aldo na jego kanapie. Wyciąga młodych z pokoju.
Serapio przychodzi do domu Magdy i przynosi kwiaty dla Paz
Luciana bardzo tęskni za rodziną
Rodrigo idzie z Galą do kina, a Luciana z Matilde na Mszę, gdzie poznaje księdza Honesto.
Rodrigo przed kinem wraca do domu się przebrac, a Gala jedzie za nim swoim autem.
Chłopak wchodzi pierwszy do domu i w salonie trafia na Lucianę, stwierdza że jest mu bardzo przykro i więcej już tego nie zrobi. Ona mówi że już zapomniała o sprawie wtedy on pyta czy pocałunek nic dla niej nie znaczy i zbliża się do niej. Obserwuje ich Gala ktora robi wielką awanturę i obraża dziewczynę, a potem wraca do swojego mieszkania.
Luciana zwierza się Matilde z tego co zaszło między nią a Rodrigiem, z kolei on mówi o tym Patriciowi, który jest zły że chłopak nie uszanował Luciany i nie chce by odeszła z domu.
Gala mówi o całym zajściu matce i następnego dnia ma zamiar poinformowac o tym Roselenę, by ją zwolniła.
Maximino pyta żonę o Lucianę, stwierdza że wygląda na dziewczynę z dobrego domu a nie służącą.
Paz jedzie z Magdą do lekarza
Luciana podaje państwu jedzenie, podając Rodrigowi owoce talerz jej się trochę wyślizguje. Brigida karci ją przy pracodawcach.
Luciana wymyka się do budki telefonicznej by porozmwiać z Violetą. Po drodze trafia na Galę, która ją zaczepia...

gosiunia210 · Wysłany: 1:16:29 22-02-12 Temat postu:

historia mi się bardzo podoba, ale... ale co raz częściej luciana zaczyna płakać co źle służy... no nie wiem nie wiem.

Marzenka20 · Wysłany: 11:10:10 22-02-12 Temat postu:

A ty byś na jej miejscu nie płakała, Gala mówi jej takie okropne rzeczy i poniża ją. Luciana i tak jest dzielna, ja na jej miejscu już dawno bym się załamała. Niech sobie trochę popłacze, to normalne, ja np nie chciałabym by była jakąś twardzielką ukrywającą emocje... coś w podobie Valerii z Krainy namiętności Wolę wrażliwe dziewczyny w telenowelach, które popłaczą ale też nie dadzą sobie w kaszę dmuchac i taka wydaje mi się Luciana. Znosi obelgi z godnością, ale nie jest też typową sierotką niewiniątkiem.

marieta933 · Wysłany: 18:06:26 22-02-12 Temat postu:

Soto jest bardzo wyrazisty,chyba naprawde daje z siebie wszystko.
Czuję dużą chemie i zgranie między aktorami,miałam czekać na tele w Polsce,
ale tak mnie ciągnie,że nie moge przestać oglądać odcinków!
Para strasznie mi sie podoba,do tego dobrali świetną piosenkę
zaczynają sie pojawiać tez utwory instrumentalne przy protach,co jest też bardzo super:)
Bardzo dużo rzeczy na plus ogólnie jest

!!
Tylko powiedzcie jak tam z rankingami oglądalności?