Telenowele

Wenus · Wysłany: 22:51:15 27-08-12 Temat postu:

Ja powiem tak:
Za Soto nigdy nie przepadałam, ale myślę, że to wina jego postaci. Zawsze były takie... przymulone. Może w końcu go polubię. Na razie nie będę się wypowiadać, bo jeszcze go niewiele pokazali. A Zurię uwielbiałam w MDA. Teraz tak jakoś mi podpadła, jak zobaczyłam te 2 odc. Mam nadzieję, że się rozkręci, dokładnie tak jak Ana Brenda. Akurat Coch w roli antagonistki mnie cieszy. Jej matka raczej jest mi obojętna.
Co do fabuły. Nie skreślam telenoweli dlatego, że w XX wieku lubili, jak protka była służącą. Nawet lubię tego typu historie, mimo, że są banalne. Pierwszy odc. strasznie mi się podobał. Naprawdę. Drugi już trochę mniej. Za dużo tego szpitala. Czekam teraz, aż zacznie się coś dziać między protami.
Od razu rzuciła mi się w oczy świetna postać Jany. Mam nadzieję, że jej wątek zostanie jakoś fajnie rozwinięty.
Jeśli macie jakieś zastrzeżenia do postaci, to pamiętajcie, że w pierwszych scenach ich charaktery zawsze są przerysowane, a z czasem to trochę zaniknie i się wygładzi niczym po fotoshopie.

Dlatego też już mi szkoda Jany, bo zaczęło się naprawdę dobrze, a później jej charakter na pewno trochę się zmyje. Nie będzie już taka urocza i wesoła.

dcola2 · Wysłany: 23:10:45 27-08-12 Temat postu:

no więc ..

Jak już wspomniałam rola Sota na razie bardzo dobra, chyba się wczuwa. Widać, że Pato przed wypadkiem to istny podrywacz

Odcinek pierwszy bardzo fajny, w dobrym zarysie pokazujący panoramę bohaterów, ich charakterów i przypuszczalnych zdarzeń

Żałuję tylko, że nie pokazali tego "slow motion" w mimice protów podczas pierwszego spotkania (szkoda, że to ucieli, bo w oryginale to było) no i Zuria trochę za bardzo lamentowała i zawodziła

, ale czekam na interesujący bieg i rozwinięcie zdarzeń

a tak na marginesie to uwielbiam Hanę

Paulina89 · Wysłany: 23:46:37 27-08-12 Temat postu:

Nie skomentowałam 2 odcinków - ale już pora.

Fajne toczy się akcja,tylko beznadziejne przeciąganie tej operacji Patricia.
Mógł posłuchać brata,by nie było takich problemów.
Frances mnie rozwaliła tzn Julieta helloł wparowała jak burza i zadowolona

Biedna Luciana,jakaś babka jej gada,że wyleje wiele łez,no i się stało,umarł jej papi

aaaa

Jego chyba coś łączyło z Roseleną?

w najbliższych odcinkach wszystko się rozwinie.
Już lubię Hannah,lubię Ilean po roli Paty,mam nadzieję,że tu nie spaprają jej postaci

sylviana · Wysłany: 23:58:52 27-08-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 0:02:27 28-08-12 Temat postu:

sylviana · Wysłany: 0:14:09 28-08-12 Temat postu:

a ok:) bo myślałam, że chodzi o Teresę i sie zdziwiłam:)

iva · Wysłany: 10:29:45 28-08-12 Temat postu:

Widzialam wszoraj kawałek koncówki. Zuria gra silną protke. Fajnie lubie takie. Szkoda że nie dali jej jakiegoś innego imienia.
Jesica jak zwykle gra vilianę. Dobrze jej to wychodzi ale ja bym chciała ja zobaczyc w innej odsłonie.
Co do Sota to jakoś mi nie przeszkadza. Nie widziałam scenki jak sie poznali. Podobno było ciekawie?

Paulina89 · Wysłany: 10:50:39 28-08-12 Temat postu:

sylviana nie,nie ja nie oglądam Tere. Ilean Almaguer fajnie zagrała w Marinie,lecz pod koniec spaprali jej postać

Iva mi się ich spotkanie nie podobało,takie normalnie,jak normalni ludzie na ulicy.Nic nadzwyczajnego

Narin · Wysłany: 11:18:17 28-08-12 Temat postu:

Odcinek 145
[link widoczny dla zalogowanych]

gosiunia210 · Wysłany: 11:32:42 28-08-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 11:39:25 28-08-12 Temat postu:

Junka · Wysłany: 13:24:30 28-08-12 Temat postu:

Mi się tam te 2 pierwsze odcinki bardzo podobały. Nie spodziewałam się, że będą tak fajne

Nigdy nie lubiłam Soto, ale tu na razie jest spoko. Zuria wygląda tu bardzo ładnie, według mnie o wiele lepiej niż w MDA i w sumie, to nawet w miarę ok zagrała, ale to początki, więc nie ma co skazywać.

Szkoda mi było Patricio, bo od razu bardzo mi się spodobała ta postać. Tak samo bardzo polubiłam Janę. Świetna postać i to prawda Ilean się świetnie spisuje. Cieszę się, że to Jessica gra tą złą narzeczoną, no i Frances prezentuje się tak młodo i pięknie. Laura pewnie będzie grała podobną postać co w "Do diabła...", więc nic nowego.

A i zapomniałabym wspomnieć o tych pięknych widokach

Bardzo lubię takie wiejskie klimaty, więc telka ma już u mnie duży plus

No i piosenka jest bardzo ładna

Jak na razie wywarła na mnie pozytywne wrażenie, więc planuję oglądać dalej. Zobaczę jak tam będzie z protagonistami... Jak na początki jest bardzo fajnie

Marzenka20 · Wysłany: 13:42:36 28-08-12 Temat postu:

Oglądałam już początkowe odcinki tej telki w oryginale ale fajnie jest zobaczyć je teraz w tv, a widoki zapierają dech w piersiach. Kocham takie klimaty, krajobrazy no i piosenka bardzo mi się podoba. A Zurii faktycznie mogli dac jakieś ładniejsze imię, co do Rodriga narazie nie mam żadnego zarzutu no i wkurzyłam się że tak spaprali ich pierwsze spojrzenie... mogli tego nie skracać a tak wyszło jakoś dziko. Może gdybym nie widziała tego w oryginale....

Wenus · Wysłany: 14:39:07 28-08-12 Temat postu:

Peluche - bo oni byli na ulicy.

Ale później, jak Luciana przypominała sobie ich pierwsze spotkanie, to była ta dłuższa scena.

Widzę, że już oceniłyście Soto. Ja tak jak pisałam jeszcze się wstrzymam. Może po dzisiejszych odcinkach będę mogła napisać o nim coś więcej. Choć zwykle tak mam, że jak kogoś nie lubię, to od pierwszej sceny, więc ma u mnie duże szanse. Zuria świetnie wygląda w prostych włosach. Zgodzę się, że dużo lepiej niż w MDA. Co do jej gry, to wydała mi się trochę sztuczna, ale wierzę, że się rozkręci w dalszych odcinkach.

Biedny Patricio.

Jana, to taka bardzo pozytywna postać. Trudno jej nie polubić, szczególnie, że gra ją fajna aktorka. Dobrze sobie radzi, a jest tata młodziutka. Mam nadzieję, że znajdą jej jakiegoś fajnego chłopaka i nie będzie musiała zbytnio cierpieć. Sam wypadek brata, będzie już dla niej ciosem, jak i dla całej rodziny.

Ach jakie widoki. Naprawdę piękne miejsca wybrali.

Dudziak · Wysłany: 15:04:00 28-08-12 Temat postu:

Ja bardzo lubiłam postać Gabriela w QE, tam mu kibicowałam i chciałam, by na końcu był z Loreną. Jednak ogólnie tego aktora nie lubię, myślę, że duży wpływ na to miała jego postać z Zaklętej miłości, której nie mogłam ścierpieć

Mam nadzieję, że tutaj zagra wyluzowanego faceta, z poczuciem humoru, a nie takiego drętwego i poważnego jak w Sortilegio.

Zuria rzeczywiście ślicznie wygląda, a te opaski tylko podkreślają jej urodę

Ma piękne czarne włosy, takie dłuuugie

Jednak, póki co, jej gra mnie nie przekonuje. Może z czasem jej postać będzie bardziej naturalna, więc nie skreślam jej po pierwszych odcinkach

Spotkanie protów było... takie zwyczajne. Chociaż i tak uważam, że lepsze od tego z Osaczonej, gdzie Max zobaczył Dianę, jak ją policja zabierała... Mnie zdziwiło to, że zarówno Luciana, jak i ten mały chłopiec stwierdzili, że Rodrigo jest przystojniejszy od Patricia. Moim zdaniem to właśnie młodszy braciszek jest przystojniejszy i ogólnie fajniejszy

Teraz trzeba czekać na jego wyjście ze szpitala (nie może umrzeć, za bardzo go już polubiłam!

) i wówczas zobaczymy czy zrobi się zgorzkniały, załamany czy może nadal będzie takim samym chłopakiem, jakim był przed wypadkiem