Telenowele

Dodo · Wysłany: 19:38:33 03-09-12 Temat postu:

Co ten Soto z nami robi?

Czy mi się wydaje, czy on schudł? Bo już na takiego napakowanego nie wygląda. Nie wiem sama.
Pocałunek, mały ale od czegoś trzeba zacząć. Akcja dość szybko poszła, od wyjazdu Rodriga do Miami do zaręczyn i dobrze.
Patricio zaakceptował Lucianę, teraz ma nową przyjaciółkę. Przyda mu się.
Ta służąca wysoka w czarnych włosach (zapomniałam imienia) pojawia się tylko na chwilę, żeby coś przygadać Lucianie i znika, niezła jest.
Gala mi się tylko czasami podoba, a tak to chyba jak większości. O Roselenie już nie wspomnę

sylviana · Wysłany: 19:38:34 03-09-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 19:44:53 03-09-12 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 19:50:27 03-09-12 Temat postu:

Peluche kopniak tez był dobry... w ogóle ci dwaj panowie wprowadzają sporo humoru do tej telki

dobrze że są bo przynajmniej mamy z czego się pośmiać

madoka · Wysłany: 19:51:50 03-09-12 Temat postu:

Ajj, Martynko dziękuję, że czuwasz. Moje roztrzepanie mnie kiedyś zgubi - myśli o północy, a pisze południe

Sunshine · Wysłany: 19:54:18 03-09-12 Temat postu:

Taaa, Moniś nasza fascynacja typami spod ciemnej gwiazdy już dawno zaprowadziłaby nas do więzienia, wariatkowa lub do grobu

sylviana · Wysłany: 19:54:55 03-09-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 19:57:25 03-09-12 Temat postu:

kr86100 Procopio mnie rozwala,ma taką śmieszną twarz

Ja chyba mam problem z uszami,Brygida tak powiedziała ? "Jestem ideałem" ?

Sunshine · Wysłany: 20:01:26 03-09-12 Temat postu:

Paulina89 · Wysłany: 20:06:38 03-09-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 20:08:26 03-09-12 Temat postu:

Dodo · Wysłany: 20:11:26 03-09-12 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 20:13:26 03-09-12 Temat postu:

No nie wiem jak jeszcze można ją nazwać. Wygląda jakby ją odrysowało od linijki pięcioletnie dziecko na temat "Twój największy koszmar"

Moniś, jeszcze nie dostrzegłam żadnego potencjalnego zabójczego villana, do którego można by się pouśmiechać. Ale to dopiero początek, więc kto wie. A co do protów, to rzeczywiście dawno mi się nie zdarzyło, że nie dzieliłąm parki na bardziej i mniej lubianą część

Ostatnio, gdy oglądałam Lolę

Junka · Wysłany: 20:35:46 03-09-12 Temat postu:

Dzisiaj odcinek był świetny

Rzeczywiście scena rozpoznania i przytulenie się do Patricia była przepiękna

Przyznam, że się nawet wzruszyłam. Patricio to taka cudowna postać, że i moim zawładnął serduchem

Miło, że za sprawą Lu choć trochę poprawił się mu nastrój.

Sceny w kuchni z protami, były urzekające

Soto coraz to bardziej mnie zaskakuje. Nie sądziłam, że potrafi mi się spodobać i przekonać do siebie. Jak pierwszy raz ujrzał Lu w kuchni wyglądał tak przystojnie

Nie sądziłam, że może mi się kiedyś spodobać. W innych telenowelach, baaardzo go nie lubiłam i nie wyglądał aż tak dobrze i przekonująco grał

On przerasta samego siebie

Uwielbiam te sceny, bo widać, że ich do siebie ciągnie, i to jak... Pocałunek słodki i mi się spodobał, lecz okoliczności takie nie do końca fair, jednak nie zmienia to faktu, że był przeuroczy

Don Aquiles i Procopio są świetni. Aj, ta ich 'inteligencja' i ortografia. Zawsze czymś mnie rozśmieszą

Co do Roseleny to ja już od samego początku jej nie lubię. Co za sztywna babka. Dobrze, że dzieci po niej tego nie odziedziczyły

A Gala mimo wszystko w miarę mi nie przeszkadza, choć do matki ma daaaleko. Julie o wiele lepiej wyglądała od córki, czy jak tam mówili - 'siostry'.
Co do Brygidy, choć wygląda jak wiedźma i się tak zachowuje, to mimo wszystko nie jest taka zła. Nieźle zawaliła 'jestem ideałem', jeszcze tak bardzo nie zalazła za skórę , bardziej mnie śmieszy niż straszy, chodź wyglądem to ona odstrasza i to bardzo

madoka - oj, zgadzam się piszesz zawsze tak pięknie i dużo

aż przyjemnie sobie poczytać

Paulina89 · Wysłany: 20:37:52 03-09-12 Temat postu:

No dokładnie czarne włosy,czarne ubrania,czarny makijaż,wygląda jak by była na pogrzebie.

Dodo ja słyszałam jak lektor powiedział jestem ideałem,ale nawet jak powiedziała jestem idealną służącą to jakoś nie wydaję mi się żeby była,bo potrafi tylko chodzić i paplać co Luciana ma robić a kilka odcinków wcześniej sama biła się z miotłą,dziurawe łapki?

Moja kochana Hannah ona jest cudowna jak stukała w ten talerz "jestem głodna" Maty jestem głodna haha

Roselena - zachowuj się i nie odpowiadaj mi
Hannah - dobrze ( a za chwilę znów nakręcała)

Rodrigo wyglądał mega,o mało nie zeszłam na zawał

Lucianita słodko wyglądała,jak je te kieliszki latały

I na koniec magiczny pocałunek a nawet się cieszę dobrze tak Gali,bo jest zgorzkniała.
A July jest mega fajne to futerko miała,bym jej ukradła