Telenowele

Princessita · Wysłany: 23:55:45 01-02-10 Temat postu:

nareszcie Victoria przekonuje się do Marii Jose. Bardzo mnie to cieszy

dori83 · Wysłany: 0:30:26 02-02-10 Temat postu:

ja jeszcze tego nie widzę, choć napewno jest bliżej niż dalej, bo przynajniej zaczęłą z nią rozmawiać i będzie miała sznasę ją poznać, a nie oceniać po opiniach innych

Princessita · Wysłany: 0:37:42 02-02-10 Temat postu:

nie, już sam fakt, że uwierzyła, że to dziecko Alexa, no i dziś do niej poszła (mimo, że na jego prośbę), ale to już duży krok do przodu w ich relacjach

dori83 · Wysłany: 0:41:10 02-02-10 Temat postu:

bo Alex ją przekonał i do jednego i do drugiego, a dla Alexa zrobi wszystko

Princessita · Wysłany: 0:45:43 02-02-10 Temat postu:

no dla mnie, to już jest znak nadchodzących zmian, ale każdy może mieć swoje zdanie

chociaż zgodzę się, że dla Alexa zdolna jest zrobić wiele

cecilia · Wysłany: 0:46:37 02-02-10 Temat postu:

jej dzisiejszy tekst był genialny: "matka ma byc święta, a dzieni mogą być złodziejami i przestepcami"... podoba mi sie jej nowa postawa, coraz bardziej plusuje...

Princessita · Wysłany: 0:50:13 02-02-10 Temat postu:

tak! i jeszcze zostawiła awanturującą się Raquel samą sobie, to też było mądre posunięcie

dori83 · Wysłany: 0:52:08 02-02-10 Temat postu:

ale ja się zgadzam, że to początek zmian

jak napisałam wcześniej

choć powód tej rozmowy nie do końca był czysty, to przynajmniej teraz Victoria będzie miała okazję wyrobić sobie własne zdanie na temat MJ a nie opierać się na cudzym

a wiadomo, że MJ do dobra i wrażliwa dziewczyna, do tego z artystycznym zamiłowaniem, więc można się domyśleć, że to tylko je zbliży

Princessita · Wysłany: 0:53:34 02-02-10 Temat postu:

podobne upodobania na pewno je zbliżą. No i jeszcze wnuk

cecilia · Wysłany: 13:59:02 02-02-10 Temat postu:

Cieszę sie, że Victoria tak się zmieniła, juz dawno powinna się stac taka twarda w stosunku do Bruna i Raquel... jest ich matką i należy jej sie szacunek...

Princessita · Wysłany: 16:03:29 02-02-10 Temat postu:

dokładnie tak. Za bardzo im pobłażała

dori83 · Wysłany: 23:16:04 02-02-10 Temat postu:

dzisiaj Victoria chyba została odarta ze złudzeń

okrutne słowa skierowała do swojego syna, ale chyba czułabym tak samo, gdy Bruno był moim synem

Princessita · Wysłany: 12:24:58 03-02-10 Temat postu:

nareszcie Victoria podjęła jakieś radykalne kroki. Niech sobie Bruno radzi sam, skoro jest takim łotrem. Cieszę się, że nie poszła prosić Alexa, by pozwolił Brunciowi zostać, tylko stwierdziła, że gdyby Alex go nie wyrzucił, ona by to zrobiła. Na taką postawę czekałam od dawna

Evelina111 · Wysłany: 20:00:03 03-02-10 Temat postu:

Victoria ostatnio milo mnie zaskakuje

zrzuciła w koncu klapki ktore miala na oczach

i ładnie traktuje Marie Jose, wierzy jej.
Szkoda mi sie jej zrobilo gdy Fernando ja pocalowal a pozniej zobaczyla ze Felipa to widziala, powiedziala "ani słowa" i sie rozplakala

Biedna wie ze jest wiele przeciwnosci do zwiazku z Fernandem i cierpi przez to

dori83 · Wysłany: 14:29:30 04-02-10 Temat postu:

przechodzi teraz trudny okres, ale jest silna i świtnie sobie z tym radzi, podziwam ją