Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:48:56 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Jak bardzo cenił takie chwile, gdy choć trochę udawało mu się przełamać czyjeś lęki. Uśmiechnął się radośnie i ciepło.
A może pójdziemy teraz do ogrodu i to ty mnie przepytasz, czy dobrze zapamiętałem nazwy kwiatów? - powiedział z błyskiem w oku i z niecierpliwością w sercu czekał na jej reakcję. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:16 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Casilda
Tak. Chciałabym zrobić bukiet dla mojej syrenki i jej go dac jak wróci .
Powiedziała z usmiechem |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:39 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Więc chodźmy - zawołał radośnie i z zachwytem patrzył jak ufnie ujęła podaną jej dłoń. Przeszli do ogrodu trzymając się za ręce. Specjalnie udawał, że niewiele pamięta i patrzył jak beztrosko się śmieje.
Wiedział, że bardo pragnie szybko wyleczyć Casildę. Jeszcze nigdy mu tak nie zależało na czasie, jak w tym przypadku. Wszystko dlatego, że gdy ją wypisze nie będzie spotykał Estreity. Jeszcze teraz wspomnienie przerażenia w jej oczach, raniło jego serce. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:22 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Casilda
Cały czas sie śmiała i na nowo tłumaczyła Hernanowi nazwy kwiatów. Bawiło ją to. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:43 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Elena
Wróciła do swego pokoju. Całą noc śniła o Salvadorze
Jorge
Wieczór upłyną mu na przeglądaniu ofert wyższych uczelni w meksyku. Nie były to uczelnie prawnicze........lecz szkoły artystyczne
Carmita
Zastanawiała się jak "zmusić" Salvadora by wreszcie zaproponował jej małżeństwo
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:36:14 04-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:39 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Piękne są te kwiaty. One nikogo nie krzywdzą - powiedział spokojnie cały czas czujnie obserwując reakcję pacjentki - Ale ludzie są różni. Jedni bardzo dobrzy, drudzy trochę mniej a niektórzy źli. Nieraz ludzie popełniają błędy, krzywdzą innych ale potem tego żałują i proszą o wybaczenie. Dobrze jest, jeśli potrafimy im wybaczyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:21 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Santos
Patrzył na Orianę. W końcu przerwał milczenie.
Byłabyś w stanie powiedzieć o nas swojemu ojcu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:06 04-01-11 Temat postu: |
|
|
Reyna
Szykowała się na wieczorne spotkanie z Orianą. Wykonała dokładny makijaż i rozpuściła swe długie falowane włosy. Z szafy wygrzebała ulubioną żółto różową sukienkę.
Santosie Ty musisz być w końcu mój
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 22:04:35 04-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:56 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Spacerując plażą usłyszała o zabawie organizowanej w barze Maury.
"Hmm ciekawe, kto tam będzie..." - zastanawiała się, mając przed oczami obraz przystojnego Santosa.
-----------------------------------------
Victor Manuel
Oderwał się od Estrelli i spytał:
Jakie masz plany na dzisiejszy wieczór??
-----------------------------------------
Lorenzo
Leżąc na łóżku, obmyślał plan zemsty:
"Zniszczę Cię, Ty kretynie!! A Chom i tak będzie moja...Tylko moja!!!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:42:49 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Tak kochanie.
Powiedziała i podeszła do Santosa. Pocałowała go namiętnie. " Gdy powiem ojcu wścieknie się, ale Santos jest ważniejszy" - powiedziała do siebie w myślach
Santos skarbie a teraz wybacz musze pójśc się przygotowac na tą zabawę
Powiedziała i udała się do Punta de Piedras. Zrobiła sobie makijaż i ubrała, krótką czerwona sukienkę. Wyszła z domu i wróciła do Santosa.
Jestem kochanie.... Jak wyglądam ?
-----------
Estreita
Plany ? Hmm.. Nie mam żadnych. COś proponujesz ?
Spojrzała na Victora Manuela z uśmiechem, który tak lubił
-------
Casilda
Wybaczyć ?
Spytała Casilda. Nie do końca wiedziała co lekarz miał na myśli |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:49 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Jeśli ktoś mnie uderzy a potem przeprasza i żałuje, że mnie skrzywdził - tłumaczył powoli - To staram się mu wybaczyć. Nie zawsze jest to łatwe, ale jest niezbędne by móc spokojnie dalej żyć. Czy mnie zrozumiałaś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:32 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Casilda
Chyba tak
Odpowiedziała i popatrzyła w dal |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:52 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Casildo, proszę spójrz mi prosto w oczy - powiedział spokojnie i poczekał aż to zrobiła. Potem bardzo delikatnie ujął jej dłonie, cały czas uważnie obserwując emocje, tak bardzo czytelne w jej oczach.
Wiesz, że jestem twoim lekarzem i przyjacielem - mówił cichym głosem - Nikomu nie pozwolę cię skrzywdzić. I bardzo chcę ci pomóc, byś była zdrowa, byś mogła być ze swoją ukochaną syrenką. Czy mi ufasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:48 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Casilda
Tak ufam
Odpowiedziała i spojrzała na lekarza |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:48 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Kiedyś pewien mężczyzna bardzo cię skrzywdził - powiedział i ciągle obserwował pacjentkę - Był wtedy pijany i bardzo źle postąpił. Ale to był mężczyzna, nie diabeł.
Przerwał i czekał na jej reakcję. Wiedział, że nie może się spieszyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
|